Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wprostproporcjonalna

jak mam to rozumiec

Polecane posty

Gość wprostproporcjonalna

Zaczne od tego, ze jestem z Adrianem od 6 miesiecy. ja mam 17 lat on 20. Nigdy zadnemu chlopakowi nie udalo sie tak dlugo mnie przy sobie utrzymać. A najsmieszniejsze jest to ze Adrian jest najtrudniejszym najbardziej skomplikowanym jakiego mialam. Nie nalezy do tych kupujacych codziennie kwiaty i nie zalujacych komplementow. Ma problemy z okazywaniem uczuc choc jest bardzo pewny siebie. Ale przejde do sedna. Jak wspominalam jestesmy juz razem 6 miesiecy a Adrian jest facetem z buuujną przeszłością seksualną. Jednak nigdy nie probowal nawet rozmawiać ze mna o naszej przyszlości w tej kwesti a kiedy zostajemy sami w domu nie daje nawet zadnych sygnalow jakoby chcial pojsc ze mna do lozka. Jak pisalam z niesmialoscia nie ma to nic wspolnego bo jest bardzo pewny siebie. mowil czasami ze jestem pierwsza z ktora chcialby spedzic reszte zycia.ok...szanuje mnie! i mnie akurat bardzo cieszy ze jest taki. nie jest jakims cholernym napalencem. dlatego go pokochalam. ale czy zdrowy facet ktory ma doswiadczenie seksualne, pożądając nie zapomina momentami o wszystkim? czy ma az tak silna wole? pierwszy raz spotkalam sie z kims takim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foggesta
kocha cie i wie ze bedziecie razem dlatego nie mysli ze to juz zy cos. Budowanie zwiazku emocjonalnego jets trudniejsze, zauwazmy ze ludzie sie nie rozumieja, nie znaja nawet, a czas wspolny poznanie rozmowy werbalne i niewerablne to mocna nic w zwiazku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes zalosna
az tak ci spieszno do wyrka??..zamiast sie cieszyc szukasz dziury w calym bo facet nie chce cie przeleciec lecz lecz lecz sie :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprostproporcjonalna
pocieszylas mnie. pewnie nieswiadomie. bo mimo tego ze kocham to w nim to czasami przez to nie czuje sie przy nim jak kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprostproporcjonalna
do jestes zalosna...moja droga przecież pisze ze cieszy mie to ze taki jest. w sumie dlatego tak dlugo jestem z nim. po prostu mnie to zastanawia. jestem mloda jestem dziewica szanuje sie malo wiem...zadowolona? bo ja tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że skoro ma bujną przeszłość, to może po prostu dojrzał i zrozumiał, że w MIŁOŚCI są rzeczy ważniejsze niż seks. w końcu przeciez zerwał z tamtymi dziewczynami, z którymi się kochał. Ciebie szanuje i to dobrze, że zależy mu na Tobie całej, a nie tylko na Twoim ciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprostproporcjonalna
chcialabym gleboko wierzyc ze to o to chodzi. tak rzadko slysze od niego "kocham cie".duzo latwiej przez gardlo przechodza mu slowa " nie puszcze cie juz nigdy" czasami mam wrazenie, ze on faktycznie dojrzal do stalego zwiazku a ja jestem dla niego po prostu dobrym materialem na zone. czy kocha? hm...Ci co go znali przedemna mowia ze o zadna nie walczyl tak jak o mnie, ze nigdy nie byl tak zaaganżowany w zwiazek. Ale mi brakuje patrzenia w oczka, komplementow, "wielkich wyznań" heh...cóż chyba każda kobieta wie o co mi chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×