W jakim wieku jeszcze regularnie sie kochacie? lub wiecie

Byłam chora i dlatego mój mąż chyba zapomniał że te rzeczy się robi częściej niż dwa razy do roku.

Ja mam 41 lat a żona 39 i niestety przybrała od ślubu jakieś 20 kg, Wstydzi sie własnego ciała, robimy to bardzo rzadko i zawsze po ciemku, było to tak rzadko ,że zaproponowałem abyśmy tego już wcale nie robili bo te 3 lub 4 razy do roku i tak nic nie zmienią, chętnie na to przystała, i tak się kończy coś co powinno być fundamentem każdego związku. Smutne ale prawdziwe.

chętnie bym cię pocieszyła :-D

Oboje mamy po 48 lat, mąż od roku jest w Anglii ale niebawem wraca, przed jego wyjazdem było często i mam nadzieję,że po jego powrocie znowu tak będzie. Nie mogę się już doczekać.

ja 36 on 37 srednio co drugi dzień ale ja chciałabym niestety może nie częściej ale dłuzej

ok 3 razy w tyg i on sie wciaz awanturuje ze malo

ja 35 i on też, ciagle się kłocimy, ostatnio mi wyliczył ze od początku roku tylko 6 razy, to chyba ze mna jest coś nie tak, moje małżeństwo zaczyna wygasać!

Jeszcze nie mam męża ale wiem od matki,że oni robią to regularnie z ojcem a mają po 54 lata, mało tego podobno moi dziadkowie - 75i76 l. też podobno od czasu do czasu. Musze przyznać,że babcia i dziadek nie wyglądają na swoje lata.

robimy to każdej nocy którą spędzamy razem. Czyli jakies 4 czy 5 razy w tygodniu. Mało mało!!!

Ja w XXI wieku!!

no no, aż wierzyć się nie chce, myślałam,że w tym wieku to tylko można kwiatki podlewać.

jestem przekonana że w waszych związkach nie ma zdrad, kłótni i nieporozumień, łóżko i bliskośc i miłośc pomaga wszelkie problemy rozwiązać.....uważajcie kobitki te co je za często głowa boli.... seks seks seks to radośc zycia i paliwo na wszelkie trudności ;-)

seks to nie opłatek dzielićnie trzeba jak ksiądz kiedy ma sie ochotę a jak prztjdzie ochota to pies wygrzmoci kota TOwszystko zalerzy od tęperamentu obojga partnerów nie zależnie ile ma sie lat wiem z własnego doświadczenia

jestem już po pięćdziesiątce, ciągle z mężem robimy to stosunkowo często, 2-3 razy w tygodniu, czasami wydawało mi się,że w tym wieku należy już spasować z taką ilością, większość koleżanek te sprawy w takich ilościach ma już za sobą, robią to raz na dwa miesiące.

jeszcze nam tego potrzeba

naprawde nie wiecie ze w \" starym piecu diabel pali\" mlodym sie wydaje ze seks jest zarezerwowany dla 17-30 latkow, ale jest inaczej. harmonijny zwiazek czerpie przyjemnosc z seksu przez naprawde dlugie lata a jego jakosc jest nieporownywalna z tym co \"mlodziankowie\" nazywaja seksem.

Nie jestem jeszcze w takim wieku aby się zastanawiać czy z mężem robimy to rzadko lub często, robimy to wtedu ,gdy mamy na to ochotę. Mój brat jest lekarzem i powiedział mi,że w gabinecie to panie grubo po pięcdziesiątce najczęściej w trakcie wizyty przy okazji proszą o przepisanie viagry dla swoich mężów (panowie się wstydzą z reguł o tym mowić)

zamiast się mną zająć--- bo to pracochłonne jest :-(

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin