porozmawiala bym z kims.....nie mam juz sily do mojego zycia....

kobita...to latwopowiedziec zacznij zyc swoim jaksie kocha rodzicow t otroche trudno bo jakby było inaczej to bym sieodwrocilai powiedziala a robta sobie co chcecie ale ja tak nie potrafie ...

mam swiadomosc tego ze chcialabym zeby było inaczej ale jak to zrobic zeby wilk był syty i owca cała...

no, jak mały to drapie, jak to cieciak :) ale potem, tak w wieku ok. roku, poważnieje i jest fajowy, mówię Ci, ale oczywiście całkiem inny od psa, merda ogonem, jak sie złości, nie jest łasy na żarcie m.in. no i przede wszystkim - może długo siedzieć sam w domu moje gg masz w stopce

a moze dzisto wszytsko tylko bardziej odczuwam i potzrebowalam sie wygadac chyba nigdy tego nie powiedzialam.....

wygadać się - ważna rzecz

hej, też jestem z wawy, mam 24lata i podobne problemy, rozterki, trochę trudno w tym życiu niestety...jeśli masz ochotę napisz na meila, może lepiej się poznamy, jakbym czytała siebie... sandiss@go2.pl