SZCZĘŚCIARA....

właśnie tak...każdy stosunek z moim facetem kończy się orgazmem:D, bez względu na pozycję, prawie równocześnie dochodzimy, u mnie z reguły są to ORGAZMY WIELOKROTNE -w drgawkach przeszywa mnie fala namiętności a ciało rzuca się z rozkoszy, uhmm, bądź mam 2rodzaje orgazmów-łechtaczowy i za chwilę pochwowy:D. Chyba jestem SZCZĘSCIARA:D...i to nie tylko zasługa faceta-kiedy bawię się sama, mam podobnie:D Może jestem tak namiętna:D Czy ktoś mi z kobietek zazdrości?????

Moja kobieta nigdy nie miała orgazmu, bo czegoś takiego nie przeżywała.

Ale czemu to wlazło dwa razy? Czyżby autorka była tak pobudzona?

a wogóle to to wsadzam sobie w dupę 2 nogi od stołu, kolumne głośnikową 300 W, nogę mojego Mena i dopycham brudną skarpetą. Wtedy jest super! zazdrościcie mi?

:D

Rany żeby choć jedna kobieta chciała na mnie łaskawie splunąć to miałbym chyba ze sto orgazmów!!! dziewczyno zazdroszczę ci!