Gość exx Napisano Czerwiec 16, 2009 Witam! Jak pisałam wcześniej mój znajomy dostal do zapłacenia tą kosmiczna kwotę 4 tys do zapłacenia w Warszawie dziś udało się dodzwoinić do tego sądu i powiedziano że błąd komputera a opłata to 400 zl. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia160284 Napisano Czerwiec 17, 2009 do exx no widzisz nie było potrzeby się martwić, ale dobrze, że sie wszystko wyjasniło:)Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
RybkaWanda 0 Napisano Czerwiec 17, 2009 Exx co za ulga!!!Pytać, dzwonić, sprawdzać!!U nas dalej cisza, a teraz znowu urlopy pewnie się coś ruszy po wakacjach tak jak w zeszłym roku.Ostatni świadek przesłuchany w lutym a tak średnio od etapu do etapu mija 5-6 m-c to wypada na sierpień...To już będzie 2 lata prawie jak czekamy :) daruu jak masz taka wiedzę to chętnie się z nią zapoznamy,opisz nam swoją historię prosimy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość exx Napisano Czerwiec 17, 2009 Rybkawanda no ulga jak nei wiem rożnica w kwocie ogromna,ale kwota od początku wydawala się kosmiczna,dlatego warto pytać na forum zawsze można coś sie od innych dowiedzieć:) jeśli chodzi o sądy to wakacje mniej pracuja a nie wiem nawet czy lipca to nei mają zupełnie wolnego:((cierpliwość najważniejsza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mathi Napisano Czerwiec 17, 2009 Witam wszystkich, jestem tu nowa ale przeczytałam cały wątek :-) Skargę złożyłam w lutym 2009, jutro mam przesłuchanie w sądzie. Trzymajcie kciuki, odezwę się "po"! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia160284 Napisano Czerwiec 18, 2009 mathi już przesłuchanie??? o kurde to bardzo szybko, ja złożyłam w styczniu i jeszcze cisza. A moge się dowiedzieć w jakim mieście starasz sie o stwierdzenie nieważności???? Trzymam kciuki:)pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mathi Napisano Czerwiec 18, 2009 Elbląg. Też mnie to dziwi: 3,5 miesiąca i juz po moim przesłuchaniu. Nie było tak strasznie, dało się przeżyć, bardzo pomogły pytania, które zamieściła Kasiako80. Trzymam kciuki, cierpliwości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AGA 38 Napisano Czerwiec 20, 2009 witam wszystkich , mam pytanie bo tez bede skladac na dniach czy jesli byly maz sie nie bedzie stawial to warto skladac bo z tego co mi wiadomo to raczej nie zamierza na zadne wezwanie sie stawic mam jakies szanse ? pomocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia160284 Napisano Czerwiec 20, 2009 AGA 38 z tego co wiem to nie ma żadnych przeszkód, aby postępowanie trwało bez wstawiennictwa drugiej strony, więc warto złożyć. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AGA 38 Napisano Czerwiec 21, 2009 dzieki tak zrobie zloze , a moze ktos mial taki przyp[adek albo cos mi powie jak to wyglada gdyby druga strona sie nie stawiala czy to bardzo dlugo moze trawac i czy sa jakies szanse na uniewaznienie , pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdan82 Napisano Czerwiec 22, 2009 Do AGI 38, składaj smiało, mój były jest za granicą i nawet nie znam adresu dokładnego, i moja sprawa się odbywa bez niego, trwało to może z miesiąc dłużej, ale nie było żadną przeszkodą, pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karo29111 Napisano Czerwiec 22, 2009 Dołączam się do dyskusji. Skarga złożona w marcu b.r. Czekam, ale bardzo mi się dłuży. Ile czekałyście na przesłuchanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość exx Napisano Czerwiec 22, 2009 mój znajomy prawie pół roku:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skołowanna Napisano Czerwiec 22, 2009 ja na przesłuchanie czekałam 9 miesięcy. jak na dziecko ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nniobe Napisano Czerwiec 23, 2009 Kasiako80, czy mogłabym poprosić o książkę? Będę bardzo zobowiązana. bonnie1@tlen.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia160284 Napisano Czerwiec 23, 2009 a ja złożyłam w styczniu b.r na zawiązaniu sporu byłam 21 marca i narazie cisza:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulqaa1 Napisano Czerwiec 23, 2009 U mnie złożenie papierów - czerwiec 2008r. Przesłuchania stron - czerwiec 2009. TYLKO rok... Przesłuchania świadków po wakacjach... A rzecz się dzieje w Warszawie... Osoby ktore czekały tylko kilka miesięcy na zeznania niech się ciesza bo mogli trafić o wiele gorzej...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewa 831 Napisano Czerwiec 25, 2009 U mnie wyglądało to następująco: złożenie skargi - grudzień 2008 przesłuchanie stron - luty 2009 przesłuchanie świadków - luty 2009 rozmowa z psychologiem - czerwiec 2009 Wszystko załatwiane jest w Diecezji Gmieźnieńskiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Czerwiec 25, 2009 Witam - oczywiście wszystkim chętnym książeczkę wysłałam :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AGA 38 Napisano Czerwiec 25, 2009 magdan82 a mozesz cos wiecej napisac jak to wygladalo ty sie stawilas a on nie ? ja tez nie znam adresu zamieszkania , a powiedz czy to ma duze znaczenie ze on sie nie stawial Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdan82 Napisano Czerwiec 25, 2009 AGA 38, ja napisałam w skardze, że nie wiem, gdzie przebywa mój były, i w kurii mi powiedzieli, że to nie przeszkadza, podałam tylko adres jego rodziców, do których skarge wysłano, a oni potwierdzili, że mu przekazali, że taki proces się toczy i on o wszystkim wie, kuria prosiła rodziców, żeby udostępnili adres syna, aby go przesłuchać, ale oni i tak nie podali adresu, więc został wydany dekret, że mój były nie będzie brał udziału w procesie, przedłuzyło się to góra o 1 miesiąc, może półtora, tak więc przesłuchiwana byłam tylko ja i moi świadkowie, pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chrisk_89 Napisano Czerwiec 25, 2009 @ewa 831 Trafiłaś na wspaniałego arcybiskupa Archidiecezji Gnieźnieńskiej (członka episkopatu Polski) j.em. Henryka Muszyńskiego - wcześniej biskupa diecezji włocławskiej... Dobrze wróży - 3mam kciuki :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorius Napisano Czerwiec 28, 2009 witam wszystkich... niestety nie mam za dobrych wieści dla wszystkich którzy sie staraja o unieważnienie. Niby można przeczytac że wszystkie sprawy ,,zazwyczaj\" są rozpatrywane max do 2 lat, niby... moja walka już trwa od 2005r. i zastanawiam się ile jeszcze trzeba czasu, wyrok I instancji i wyroku II instancji (unieważnienie ale z winą po mojej stronie) czyli klauzula. Po mojej prośbie o zniesienie klauzuli kolejna była rozmowa z psychologiem, który stwierdził duże zmiany( na plus oczywiście) i niby wszystko miało już byc na najlepszej drodze (tak mi sie bynajmniej wydawało) . Okazało się że osoba która tą klauzule miała znieśc stwierdziła ze zbyt mało czasu mileło od wyroku II instancji (a minął rok) i teraz to możemy starac sie o zniesienie klauzuli moze za rok , a moze za dwa. Więc co jest wyznacznikiem czasu? skoro psycholog wyraża pozytywną opinię a decyzja i tak jest odmowna? i od czego zależy decyzja skoro osoba ją wydająca nawet sie nie pofatygowała na rozmowę ze mną... mimo wszystko życzę wszystkim WYTRWAŁOŚCI Ja spróbuję jeszcze raz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwa29_31 Napisano Czerwiec 29, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwa29_31 Napisano Czerwiec 29, 2009 Witam wszystkich oczekujących... Mam za sobą I instancję, teraz z niecierpliwością oczekuję na wyrok II (Warszawa). W moim przypadku, cały ten tok postępowania, to jeden wielki koszmar!!! Nikt nie mówił, że będzie łatwo ale czasami tracę wiarę, że warto. Jak to właściwie jest z tymi terminami rozpatrzenia spraw. Skoro prawo kanoniczne je określa, a z naszego doświadczenia jasno wynika, że sprawy niemal nigdy nie są rozpatrywane w przewidzianych terminach, to czy można w jakiś sposób probować ja egzekfować, czy stanowią one czystą abstrakcję?????????? Zastanawiam się także, czy klauzula nakładana jest w każdym przypadku gdy powodem unieważnienia jest niedojżałość psychiczna??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to się moze przydac Napisano Czerwiec 29, 2009 http://www.codziennikprawny.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 80 Napisano Czerwiec 29, 2009 Czesc jestem tu nowa na tym forum. Powiedzcie mi czy kaza sprawa przechodzi przez psychologa. moja sparaw toczy sie w katowicach.moj byly nie zeznawal tylko oswiadczyl ze wie o sprawie. powiedzcie mi po przesluchaniu swiadkow dostalam zawiadomienie o publikacji akt czy to tak zawsze jest. sprawa toczy sie z powodu niedojrzalosci do modjecia malzenstwa po stronie mezczyzny ktory nie stawil sie na sprawe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość exx Napisano Czerwiec 29, 2009 do kasia 80- publikacja akt jest po psychologu(a przed przekazaniem sprawy do obrońcy węzła małżeńskiego)najwidoczniej skoro Twój były nie wstawia się to pewnei i na wezwanie psychologa nie zareagował więć dlatego to przeszło dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 80 Napisano Czerwiec 30, 2009 a to ja nie musialam isc do psychologa na przesluchanie?? czy to tak zawsze taka procedura jest?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Czerwiec 30, 2009 kasia 80 - jeżeli proces toczy się na podstawie kanonu 1095 n. 3 t.j. niezdolność psychiczna do podjęcia obowiązków małżeńskich - psycholog występuje zawsze. W sytuacji kiedy Twój ex się nie zgłosił na przesłuchanie raz i drugi mogło ono zostać zaniechane. Jednak do Ciebie rówieniż powinno trafić wezwanie na przesłuchanie przez biegłego psychologa. Radziłabym zadzwonić do Sądu i upewnić się że wsystko idzie prawidłową drogą i czy nie został pominięty dość istotny element :-( No chyba jest coś o czymś nie wiemy i zaszły jakieś okoliczności, które nie są Tobie znane a Sąd uznał, że przesłuchanie Ciebie przez psychologa nie wniesie to nic nowego do sprawy. Dla pewności lepiej skontaktuj się i zapytaj dlaczego nie zostałaś przesłuchana przez biegłego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach