Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość dairine
do majeczka1 dziękuję serdecznie - dotarła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frontman U nas też płacilismy za psychologa,pozwana brała udział w procesie ale na przesłuchanie nie stawila się.Pani Psycholog wystawiła opinię bazując na zeznaniach pozwanej i wszystkich świadków.I opisała cały obraz ,wydaje mi sie że jeśli strona nie bierze udziału w sprawie to jest dużo łatwiej.Generalnie cały jej obraz zostanie stworzony przez was.Oby był pozytywny dla dobra sprawy :)powodzenia.My też Kraków 3lata II insancje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do rybkawanda! Tak zazdroszczę ja tez w Krakowie czekam teraz u obrońcy węzła są akta i to podobno mogą być nawet pół roku dramat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dairine
czy ktoś się orientuje ile w Warszawie trwa wyrok II instancji? z góry dziękuję za odpowiedź pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do dr A. Bolesty
Mój ex-mąż założyl sprawę o unieważnienie małżeństwa z tytułu mojej niezdolności natury psychicznej do podjęcia itp. Kłamał w pozwie. Odpisałam tylko na drugie przesłane mi pismo, już po tym, jak poinformowali mnie że sąd przyjął skargę. Opisałam w piśmie jak naprawde wyglądało małżeństwo i czas narzeczeństwa. Nie użyłam formuły, z której wynikałoby, że proszę o zmianę brzmienia skargi, tzn. że chcę, żeby unieważnienie - jesli bedzie - było, ale z powodów po stronie ex męża. Tzn. opisałam wszystko tak, że z samego opisu wynika, że to z jego winy nastąpił rozpad, w trakcie opisywanie używałam tego typu zwrotów, ale nie zwróciłam sie oficjalnie o zmiane tej formuly. Czy sąd może, biorąc pod uwagę moje pismo, zmienić zakres skargi, tzn. zmienić winnych rozpadu? byłabym wdzięczna za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do dr A. Bolesty
Mój ex-mąż założyl sprawę o unieważnienie małżeństwa z tytułu mojej niezdolności natury psychicznej do podjęcia itp. Kłamał w pozwie. Odpisałam tylko na drugie przesłane mi pismo, już po tym, jak poinformowali mnie że sąd przyjął skargę. Opisałam w piśmie jak naprawde wyglądało małżeństwo i czas narzeczeństwa. Nie użyłam formuły, z której wynikałoby, że proszę o zmianę brzmienia skargi, tzn. że chcę, żeby unieważnienie - jesli bedzie - było, ale z powodów po stronie ex męża. Tzn. opisałam wszystko tak, że z samego opisu wynika, że to z jego winy nastąpił rozpad, w trakcie opisywanie używałam tego typu zwrotów, ale nie zwróciłam sie oficjalnie o zmiane tej formuly. Czy sąd może, biorąc pod uwagę moje pismo, zmienić zakres skargi, tzn. zmienić winnych rozpadu? byłabym wdzięczna za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do do poznań 1
Wyrok sądu może być : 1.Małżeństwo ważnie zawarte; 2.Stwierdzono nieważność małżeństwa; 3.Nie udowodniono nieważności małżeństwa. I tu ma sąd furtkę, że nie musi się wysilać. Dlatego ważne jest twoje zeznanie, zaznania świadków i ewentualnie inne dowody w sprawie. Jeżeli uważasz, że Cię źle przesłuchano to możesz napisać do sądu, że ten czy inny aspekt pominięto i wyrazić swoje racje, albo pod koniec procesu po okazaniu akt żądać jeszcze raz przesłuchania siebie czy świadków, czy nowych świadków. Jeżeli chodzi o przesłuchania świadków niby w sądzie się ich pytają czy byli kierunkowani, ale po moich późniejszych negatywnych ocenach prowadzenia mojego procesu - radzę z nimi porozmawiać i wytłumaczyć im o co chodzi w "unieważnieniu małżeństwa" i co jest ważne w twojej sprawie i aby ewentualnie na koniec dopowiedzieli, jeżeli ich się nikt nie zapyta o kwestię, która może być dla Ciebie ważna. Moim zdaniem jeżeli obrońca węzła ma prawo do układania pytań w celu przesłuchania świadków, to ty również jako strona powinnaś mieć prawo do formułowania - dlatego po okazaniu akt jeżeli stwierdzisz, że świadkom nie zadano pytań dla Ciebie ważnych żądaj jeszcze raz przesłuchania. W myśl określonego w pkt. 3 wyroku zależy bardzo wiele od Ciebie, żeby udowodnić swoje racje. Sąd nie zawsze z różnych względów będzie dążył do udowodnienia tez zawartych w skardze powodowej, dużo też zależy od sędziego przesłuchującego w danym dniu, jak podejdzie do przesłuchania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Do Przedmówczyni, z doświadczenia wiem, że w takim przypadku Sąd nie doda od siebie samodzielnie tytułu, polecam szybko napisanie dodatkowego pisma nawiązującego do wymienionego i złożonego przez P., ale już z prośbą o dołączenie nowego tytułu! Miłego dnia! dr Arletta Bolesta adw.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Odp. moja dotyczy pytania skierowanego do mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do dr A. Bolesty
bardzo dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do dr A. Bolesty
Jeszcze jedno w tej samej sprawie. A czy może mi pani powiedzieć, jaki może być przypuszczalny wynik całego postepowania, jesli nie napisze tego pisma o rozszerzenie tytułu, ale w liście wystarczająco dowiodłam, że niezdolność raczej leży po stronie exmęża? Oczywiście wiem, że są jeszcze świadkowie i przesluchania itp. ale pomijając to wszystko: czy w takiej sytuacji wynikiem bedzie unieważnienie czy raczej decyzja negatywna, czyli oddalenie unieważnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Do Przedmówczyni, Sąd nie zajmie się wówczas niezdolnością po stronie P. Męża tylko po stronie P. Nie możemy przesądzać jaki będzie wynik, ale całkiem teoretycznie przyjmijmy (!!!), iż nie udowodniona zostanie niezdolność po stronie Pani, następnie potwierdzone to zostanie przez Trybunał II Instancji, w praktyce oznaczać to będzie: iż, i Pani, jak i P. Mąż nie będziecie mogli w świetle prawa kan. zawrzeć zw. kościelnego. Wracamy zatem do mojej konkluzji i wniosku: zachęcam, aby jednak wyraźnie P. takie pismo napisała. dr A. Bolesta adw.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Jeszcze krótkie dopowiedzenie: mówiąc o potwierdzeniu wyroku przez Trybunał II Instancji, mam na myśli wniesienie przez jedną ze stron apelacji. dr A. Bolesta adw.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich cieplutko wczoraj dostałam wezwanie na przesłuchanie-o rety jak ja się denerwuję.... Czy można się jakoś do tego przygotować?? Czy to cały skład sędziowski przesłuchuje czy każdy ze składu sędziowskiego po kolei czy jak to jest??? Podpowiedzcie proszę o ile można o tym pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka2000
Krysiu 68 Przesłuchanie to nic strasznego,dużo już o tym napisano na forum.Pytania są ułożone pod daną sprawę,czyli pod złożoną skargę.Zwykle jest tak,że w sali przesłuchań jest jedna lub dwie osoby oprócz strony składającej zeznania.Trwa to dość długo bo Twoje zeznania muszą zostać zapisane,ale nie słyszałam o przypadku,żeby ktoś był przesłuchiwany przez cały skład Trybunału.;).Specjalnie przygotować się nie ma po co,możesz sobie przypomnieć co zostało napisane w skardze,najważniejsze jest żeby powiedzieć prawdę.Powodzenia Krysiu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do dr A. Bolesty
Dziękuję ponownie. Chyba jednak nie będę już pisać. Nie mam już tak naprawdę siły ani czasu na to. Niech się toczy swoim trybem. Popisał dziwne bzdury - jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Do Przedmówczyni, to w takim razie proponuję, aby prosiła P. o nowy tytuł podczas swojego przesłuchania. Miłego tygodnia dr Arletta Bolesta adw.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Krysia 68 Nie bój się pytania są sformułowane bardzo rzeczowo i delikatnie. Tak by uniknąć zakłopotania u przesłuchiwanego. Dla mnie było to miłe zaskoczenie, więc na spokojnie. pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ondre Bardzo się stresuję, ale też bardzo się cieszę, że doczekałam się terminu przesłuchania i , że za dwa tygodnie będę mogła napisać, że było miło i spokojnie. Mam tylko nadzieję, że nigdzie tam nie spotkam Exmęża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seneka
DROGA KRYSIU, POZDRAWIAM. MÓW NA PRZESŁUCHANIU TYLKO PRAWDĘ. PRAWDA USKRZYDLA, WYZWALA, A KŁAMSTWO DUSI I PARALIŻUJE. ILE WARTE BYŁOBY ZDOBYCIE NIEWAŻNOŚCI SWEGO BYŁEGO MAŁŻEŃSTWA, JEŚLI UZYSKANE ZOSTAŁOBY PRZEZ KRĘTACTWA. PRZECIEŻ PO TAKIM "WYŁUDZONYM" ORZECZENIU, WEJŚCIE W NASTĘPNY ZWIĄZEK KOŚCIELNY BYŁO BY JUŻ OD SAMEGO POCZĄTKU RÓWNIEŻ NIEWAŻNE. ŻYCZĘ ODWAGI, SPOKOJU I POLOTU!!! BĘDZIE DOBRZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seneka!!! Ależ Krysia prawdę będzie mówić napewno!!Bo przed pytaniem położy rękę na Ewangelii i przysięgnie. I nie wiem czy ktoś z nas pragnących żyć z Bogiem powie wtedy nieprawdę. Ja osobiście dodawałem niepytany nawet niekożystne dla siebie przypadki by nie popaść w kłamstwo przed Bogiem. Bo to że siedzi przedemną człowiek było i tak dla mnie mało istotne. Ale ręka położona na Piśmie Świętym wyprostowała mi język i myślenie. Jak bardzo przydałoby się to w sądzie cywilnym, zwłaszcza w rozprawach o płot, miedzę czy inne kataklizmy :-) No i jeszcze przed rozmową będziesz czekać pewien czas. Pomódl się wtedy w milczeniu. Myślę, ze to uspokoi Cię już całkowicie. A exmęża nie spotasz napewno. Ja nawet nie wiem czy strona pozwana odpowiedziała na pozew. Bo nikt mi nie powiedział tam a ja zapomniałem zapytać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seneka
Ondre, Przyjacielu Podzielam twe poglądy. Wiem, że Krysia nie będzie mącić, czytałem jej wcześniejsze posty. Chciałem tylko podkreślić, że tacy ludzie nie powinni się obawiać. Niech drżą kłamcy, manipulanci i naiwniacy. Przecież w tych sądach naprawdę pracują światli ludzie, a nie jakieś kiepy. Musimy zaufać im i ich mądrości. Tobie Ondre i Krysi życzę wszystkiego dobrego, Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,-,,
Czy wasze sprawy w sądach się tak bardzo ciągną ? Ile trwa u Was np.I instancja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,-,,
Czy naprawdę rok od zamknięcia akt do wyroku to norma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka2000
Czekam około 8 miesięcy na wyrok I instancji i ostatnio mam wrażenie,że w Sądzie mnie zbywają ,moje telefony nie przynoszą nawet minimalnego rezultatu.Ciągle słyszę,że wyrok ma już być redagowany ,ale ciągle coś przeszkadza,a to ,,ktoś"wyjechał na wakacje,a to komputer się popsuł,a to inne obowiązki kościelne nie pozwalają Trybunałowi na wydanie wyroku.Napisałam nawet oficjalne pismo z prośbą o wyjaśnienie tego co się dzieje w mojej sprawie,na wszelki wypadek gdyby informacje o moich telefonach nie było przekazywane przez sekretariat. Nie czuję się z tym dobrze,bo sprawa naprawdę nie jest skomplikowana.Czasami tak jest i już.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem po procesie
popędzaj ich dalej to będziesz miała odpowiedni efekt, też lubisz jak Ciebie popędzają ?? To jest praca naukowa, a nie pracują tam maszyny, może ktoś był chory i nie był w stanie sporządzić odpowiednich argumentacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka do jestem po procesie
Nie wiem po co tyle negatywnych emocji ,każdy ma prawo do własnych decyzji w swojej sprawie. Wynik mojego procesu, nie powinien być przedmiotem Twojej troski-ale dziękuję za okazane serce ;) .Ztego co czytam na forum, lubisz krytykować innych tak jak wcześniej kasiako 80(ps.nie musisz zmieniać się w kobietę,jeśli moja sprawa zakończy się pozytywnie).Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, do tych, którzy pisali o czasie rozpatrywania spraw w II instancji w Warszawie. Ktoś pisął, ze sprawnie 3-6 miesięcy. Nieprawda. Czekamy już ponad rok i nic w tym temacie się nie dzieje. Prawdopodobnie od kilku miesięcy odbywa się tam remont i nic nie jest załatwiane, więc wszystko jeszcze bardziej przesunie się w czasie. Mają ruszyć w listopadzie. Nie mam pojęcia, jak dlugo to potrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam . dziś dostałam tel.z sądu,że mam na pismie wnieś nie przesłuchiwanie moimch swiadków,gdyz jest to zupełnie zbędne...ech...jak sie cieszę:):):) pozdrawiam was wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×