Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość gość
Jeśli wybierał ktoś dokumenty z sądu cywilnego to pisał we wniosku ze to na potrzeby sadu kościelnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie oświećcie mnie-co to znaczy ,,wybierać'' dokumenty z sądu? chyba brać odpisy dokumentów? albo się mylę....język polski się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strona postępowania cywilnego (w tym wypadku rozwodowego) ma prawo do otrzymania odpisów wszystkich dokumentów z akt sprawy - wyroku wraz z uzasadnieniem (jeśli było sporządzane) oczywiście także i nie musi wskazywać dla jakich celów żąda wydania odpisów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Ona 59 Witam. Napisz proszę czy wnosiłaś nowe dowody i świadków w III instancji?? Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anno beato prawda koli w oczy, to idź do okulisty, jak tam już kolejny gościu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Jak już napisałam (i niektórzy również:) ) bez orzekania o winie, nie ma wpływu, więc nie ma czym się martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adwokat908
Adwokatów można wykorzystywać z każdej diecezji do sprawy - nie tylko z list sądowych ( gdzie są adwokaci z urzędu) w Polsce jest 29 adwokatów z uprawnieniami, którzy mogą poprosić sąd nie swojej diecezji o prowadzenie sprawy ad casum. -zezwolenie do sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dzwoniłam do kurii od kwietnia akta nadal u pierwszego sędziego... Myslałam ,że szybciej będzie wyrok bo raczej sprawnie wszystko szło a dziś zaskoczenie. trzeba ponownie uzbroić sie w cierpliwość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutasek nie przejmuj się u mnie akta też najdłużej leżały u 1 sędziego bo ok 3 miesiące a u 2 i 3 łącznie ok miesiąca :) więc 4 miesiące zajęło wyrokowanie w sumie teraz czekam za to na wyrok który zapadł w kwietniu a jeszcze nie przyszedł pocztą..... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem takie mają terminy, ale cierpliwości brak chciałabym (jak kazdy) mieć juz to za sobą a gdzie tu II instancja chyba zdąze całkiem osiwieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej znosi się - przynajmniej w moim wypadku fakt że wyrok już zapadł a jeszcze nie dotarł pocztą :-/ czekam od kwietnia i z każdym tygodniem gorzej to znoszę :-/ oczywiście przez tel nic nie chcieli powiedzieć.... byłam pewna że w maju dojdzie, zaraz koniec czerwca a tu ani widu ani słychu....chyba w pon tam zadzwonię, niedługo wyjeżdżam nie będzie mnie ponad tydzień i nie chcę aby mój wyrok został odesłany z powodu nie odebrania go :-/ to by było dopiero :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt to dopiero może wkurzać , ale przynajmniej znasz juz wyrok i lżej na sercu :) Ja już zrobiłam sobie R na skrzynce bo jak zaczeli wysyłać to co chwilę z awizo latałam a tak wrzucają i święty spokój :) ehhhh no nic cierpliwości życze Wam i sobie również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_ja
kochani przyszedł wyrok (I instancja) małżeństwo NIEWAŻNE :) musiałam napisać ;) ps to ja czekałam na wyrok od kwietnia - pisałam tu wcześniej , ale się nie zalogowałam przez nieuwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
do taka_jedna_ja Gratulacje :) teraz tylko II instancja i już :) Teraz czekam tylko na opinię psychologa ( akta sprawy trafiły do niego i ma być sporządzona opinia), zastanawiam się tylko, co to znaczy? czy czeka mnie jeszcze spotkanie, czy zeznania moje i swiadków wystarczyły i spotkanie się nie odbędzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadya24 raczej czeka Cie "badanie" bez spotkania nie wystawią Ci opinii moim zdaniem to pranie mózgu ale da sie przeżyć. Pewnie zależy też na kogo sie trafi , ja miałam sympatyczną panią. Najpierw normalna rozmowa o małżeństwie , a potem pytania w formie testu , dla mnie to mało wiarygodne aczkolwiek na okazaniu akt czytając opinie myślę ,że w miare ok wyszło pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabeata
Do taka_jedna_ja, Gratuluję! Połowa drogi(ale ta trudniejsza) za Tobą! Jest się czego cieszyć!!!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_59
do Gość W III Instancji miałam badania psychologiczne oraz dostarczyłam odpisy dokumentów rozwodu cywilnego. Nic nowego nie wnosiłam. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Ona59. Dziekuje za odp. Rozwod cywilny mialas z orzekaniem winy czy bez? Ja tez mam dostarczyc. W II instancji tez bylas badana przez psychologa i w III jeszcze raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mam pytanie czy ktoś z Was miał II instancję w Gdańsku ? długo czekaliście na ostateczny wyrok ? i drugie pytanie, w trakcie wyrokowania w I instancji zapadł rozwód z winy męża, papierów jednak nie przesłałam do Sądu Biskupiego bo sprawa była w fazie wyrokowania już, po publikacji akt i zamknięciu przewodu dowodowego czy teraz muszę wysłać te papiery do Sądu II instancji ? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_59
do gość Rozwód cywilny miałam z orzekaniem o wine. W I Instancji badania psychologiczne były oparte na zgromadzonej dokumentacji. Dopiero miałam w III Instancji badania psychologiczne. A gdzie masz wyznaczoną III Instancje, bo ja miałam w Częstochowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Ona_59. Ja tez mam III instancje w Czestochowie! Bardzo sie boje. Rozwod mialam bez orzekania o winie. Nie wiem czy to bedzie mialo wplyw. A badania psychologiczne mialam w II, to moze tutaj juz nie trzeba bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
do taka_jedna_ja Ja dopiero bedę miała w Gdansku, jestem dopiero przed przesłuchaniem u psychologa. A jak długo trwało u Ciebie w I instancji? ile czekałaś na przesłuchanie u psychologa od momentu zakonczenia przesłuchań świadków? i jaki koszt u Ciebie wyniósł (tzn. psycholog), bo musze się przygotować :) no i ile po przesłuchaniu przez psychologa, ile czekałaś na orzeknięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
do taka_jedna_ja Ja dopiero bedę miała w Gdansku, jestem dopiero przed przesłuchaniem u psychologa. A jak długo trwało u Ciebie w I instancji? ile czekałaś na przesłuchanie u psychologa od momentu zakonczenia przesłuchań świadków? i jaki koszt u Ciebie wyniósł (tzn. psycholog), bo musze się przygotować :) no i ile po przesłuchaniu przez psychologa, ile czekałaś na orzeknięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
do taka_jedna_ja Chyba nie musisz, bo to oni jakby dalej prowadzą sprawę. Najpierw jest orzeczenie w I instancji, a później druga instancja albo podtrzymuje, albo sie nie zgadza. Ale zadzwoniłabym do kurii i sie zapytała (ale do I instancji, tam gdzie zostala rozpoczęta procedura)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadya24 mi w wyroku z I instancji już napisali że od tej chwili podlegam już pod Gdańsk, więc chyba tam muszę zadzwonić i dopytać....albo czekać aż może oni wyślą list czy się zgadzam i czy wnoszę coś nowego, sama nie wiem jeszcze.... u mnie przesłuchanie biegłego wyniosło 500 zł - opinia o mężu, ja przesłuchiwana przez biegłą nie byłam bo skarga dotyczyła męża a on nie wniósł aby mnie badano cała sprawa trwała 2 lata i 4 miesiące przesłuchanie świadków trwało o ile dobrze pamiętam od grudnia do kwietnia 2014 , w maju 2014 dostałam wezwanie do zapłaty za opinię biegłej i zaraz po wpłaceniu dostałam info że jest publikacja akt, na sam koniec września przyszły uwagi obrońcy węzła który opowiedział się za ważnością małżeństwa , był czas na odpisanie na te uwagi obrońcy, wtedy sprawa weszła w wyrokowanie, jak dzwoniłam w kwietniu to okazało się że wyrok już zapadł, pod koniec czerwca dostałam wyrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wygralam choc mialam przegrac
Pomoge kazdej kobiecie w wygraniu procesu, o uniewaznienie malzenstwa,z tytulu wykluczenia potomstwa PO STRONIE POZWANEJ (czyli kiedy maz odchodzi do kochanki i oskarza Ciebie FIKCYJNIE,o to ze nie chcialas miec z nim dzieci ).Mam w tej sprawie 8 letnie doswiadczenie.Wiem dokladnie jak wyglada proces,ile kosztuje,jakie pytania sa zadawane podczas przesluchania.Wiem jak wygrac taki proces,konkretnie z tego tytulu,po minimalnych kosztach.Wiem jak wynajac adwokata koscielnego,bez kosztow.Wygralam w tamtym roku,dlatego chetnie pomoge kazdej skrzywdzonej kobiecie :) Oczywiscie wygrana w tym przypadku,polega na uniemozliwieniu stwierdzenia niewaznosci malzenstwa.Czyli,ze malzenstwo jest wazne,w swietle prawa kanonicznego,a wiarolomny maz,nie moze wziac ponownie slubu koscielnego,tym razem z kochanka i i musi sie zadowolic tylko rozwodem cywilnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wreszcie jakaś baba gada do rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Do taka_jedna_ja Zadzwoń:) i daj znać, co powiedzieli :) Dziękuje za odpowiedź :) Czyli teoretycznie jeszcze rok i bedę po wszystkim, no ale zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygralam choc mialam przegrac wczoraj Pomoge kazdej kobiecie w wygraniu procesu, o uniewaznienie malzenstwa,z tytulu wykluczenia potomstwa PO STRONIE POZWANEJ (czyli kiedy maz odchodzi do kochanki i oskarza Ciebie FIKCYJNIE,o to ze nie chcialas miec z nim dzieci ).Mam w tej sprawie 8 letnie doswiadczenie.Wiem dokladnie jak wyglada proces,ile kosztuje,jakie pytania sa zadawane podczas przesluchania.Wiem jak wygrac taki proces,konkretnie z tego tytulu,po minimalnych kosztach.Wiem jak wynajac adwokata koscielnego,bez kosztow.Wygralam w tamtym roku,dlatego chetnie pomoge kazdej skrzywdzonej kobiecie usmiech.gif Oczywiscie wygrana w tym przypadku,polega na uniemozliwieniu stwierdzenia niewaznosci malzenstwa.Czyli,ze malzenstwo jest wazne,w swietle prawa kanonicznego,a wiarolomny maz,nie moze wziac ponownie slubu koscielnego,tym razem z kochanka i i musi sie zadowolic tylko rozwodem cywilnym xxx no to jak to w końcu jest??? ona ma unieważniony ślub a on nie? to w końcu jest unieważniony czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×