karmie piersia i tyje!!

kobiety karmie piersia juz kilka miesiecy i tyje!!! Teraz waze juz wiecej niz po porodzie!!! Nie moge drastycznie zmniejszyc pozywienia bo trace pokarm. Zamiast byc szczesliwa coraz czesciej mam dola:( Nie chce rezygnowac z karmienia ale nie chce tez tyc, co robic??

Nie zmienij ilosci jedzenia tylko jakosc.Przejdz na zdrowe odzywianie tzn.Wyeliminuj ze twojego jadlospisu slodycze i wszelka zywność rafinowana ,a jedz jak najwiecej warzyw i owocow.Nie jedz miesa smazonego tylko duszone lub pieczone,jedz regularnie i nie podjadaj a napewno nie bedziesz tyla ,tylko schudniesz bo karmiąc piersia organizm potrzebuje wiecej kalorii niz zwykle,a ty staraj sie wybierac jak najmniej kaloryczne rzeczy,a sycące. Mam prosbe ,moze napisz mi jak wyglada mniej wiecej twoj jadlospis a ja ci napisze gdzie robisz bledy,napisz mi tez pory twoich posilkow.

tycie po ciązy w czasie karmienia może być objewem depresji poporodowej lub niedoczynności tarczycy.kiedyś czytałam w jakimś kobiecym czasopiśmie artykuł na ten temat.Musialabys wpisać sobie w wyszukiwarce hasło niedoczynność tarczycy i tam znajdziesz poszczególne objawy m in.ospałość przemęczenie,uczucie zimna,stany sepresyjne przyrost masy ciała itp.Warto w tym przypadku zrobić badania na hormony. Wiadomo,że ciąża też czasem robi duże spustoszenie w organiźmie.

Ja też karmie tylko piersia, jestem 2,5 miecha po cesarce i owszem zeszło mi 10 kg zaraz po urodzeniu ale teraz to waga stoi w miejscu i tez sie martwie, zaczynam siebie nie lubic i nie chce żeby mnie fotografowali, a nie jem słodyczy i nie podjadam jem 3 posilki dziennie To jest dla mnie koszmar.

ja po pierwszym porodzie schudłam dopiero gdy przestałam karmic. nie wierzę w historie ze gdy sie karmi , to się chudnie... Amerykanki podobno maja powiedzenie: dopóki karmisz, nie schudniesz. ja tez jeszcze karmie...

To że Ty nie schudłaś nie znaczy że się nie chudnie. Ja zgubiłam 30 kilo (z czego jakieś 8 zaraz po porodzie) ciążowej nadwagi nie stosując żadnych diet, tylko karmiąc piersią. Wprawdzie 2 lata karmiłam i dokładnie tyle trwało gubienie nadwagi.

Jestem 4 miesiące po porodzie i ważę 2 kg mniej niż przed zajściem w ciążę, a karmię wyłącznie piersią, jem dużo, ale ograniczam słodycze i tłuste rzeczy, no i sama opiekuję się dzieckiem, mąż w pracy 12 godzin na dobę, więc sama muszę sobie radzić, mam tyle roboty, że waga zleciała mi błyskawicznie :-)

Od początku nie karmiłam dziecka piersią i miałam trudności z rzuceniem zbędnych kilogramów, ale często wychodziłam z dzieckiem na spacer, sprzątałam, ograniczyłam słodycze i waga jakoś zleciała.

Ja schudłam 20kg w ciągu 6tyg.od porodu. Jadłam tylko drób.Czyli wędliny drobiowe-i to gotowane najlepiej!!! Gotowane piersi,gotowane udka i takie tam inne beznadziejne jedzonko.:O Jadłam ryż z jabłkami,ale tylko gotowany z dodatkiem jabłek(duszonych),odrobiną cukru-bez śmietany. Chleb oczywiście,jabłka i buraczki gotowane. W sumie mało jadłam,bo dziecko było raczej z tych płaczliwych,więc nie miałam czasu na jedzenie. Stosowałam taką dietę,nie dlatego,że chciałam schudnąć,tylko dlatego,że mała miała straszne kolki i nie chciałam dodatkowo jej męczyć pokarmem w ktorym jest coś ostrego od czego by ją bolał brzuszek.