Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydka734

Brzydota

Polecane posty

Gość brzydka734

dzisiaj zdalam sobie sprawe z tego ze jestem brzydka...chyba przyznalam sie do tego przed soba..l.Pora to zaakceptowac.Patrze na swiat i widze ogromne roznice miedzy ludzmi.dlaczego ONE urodzily sie piekne,skad ten usmiech i pewnosc siebie,skad wyczucie piekna w ubiorze?jestem bardzo brzydka...duchowo i cielesnie.Bog chyba nie istnieje?dlaczego milczy?czemu mi nie pomaga byc piekna? Czy ktorejs z was pomogl Bog?Czy on na prawde pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micail
pokaż zdjecie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
to juz lepiej byc tzrezwym niz w kolko sie oszukiwac.chcialbym to zaakceptowac,to jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno przesadzasz z ta swoja brzydota, jak wiekszosc kobiet. Krzywa jestes czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
dziewczyny lubia przesadzac z wygladem,ale ja nie przesadzam.jest mi tylko lysa ze na ziemi sa takie roznice miedzy ludzmi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
chcialbym aby bog mi pomogl,nie wiem czy moge na niego liczyc....czy komus pomogl,moze ktos cos napisze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naogladalas sie durnych seriali i pisemek ze sztucznie wystylizowanymi panienkami i teraz masz ci babo placek. A powiedzial Ci ktos, ze jestes brzydka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
widze to...,nie ma przy mnie ludzi ktorzy mowia takie zeczy, malo kto komus mowi ze jest brzydki.jest wielu brzydkich ludzi -np starzy ludzie--sa brzydcy co nie podlega dyskuscji(kto umowi sie z 70 letnia kobieta)To brzydota akceptowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
kiedy zacznie sie porwnywac ludzi widzi sie roznice....Inni mowia ze roznic nie ma bo wazna jest tylko milosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto się ma z nią umawiać
nie wiem czy jesteś brzydka, ale raczej do myślących nie nalezysz.:P z siedemdziesięcioletnią kobietą raczej mężczyźni się nie umawiają z wileu powodów, ale nie dlatego, że ona jest brzydka. 1. spadek libido 2. schorowanie i to, że braknie na leki zaprząta im głowy 3. nie żyją Beata Tyszkiewicz chociaż stara to ma więcej seksapealu niż niejedna małolata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie uważam ze jestes brzydka...bo chyba brzydoty nie widziałaś ...a co mają ludzie powiedzieć którzy mają jakies zdeformowania genetyczne itp nie mają rąk ani nóg? uwazasz ze masz prawo do nazywania tak siebie?... moze jestes poprostu \"mało atrakcyja\" ale wszytko mozna zmienić bo piękno jest względne...potrzebujesz tylko miłości ❤️ bo każda kochana kobieta uważa sie za najcudownieszą i najszczęsliwaą osobę.. :) główka do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
starzy ludzie moga byc brzybcy cielesnie ale moga miec piekne charaktry i dusze,ale ja mam tez brzydka dusze.To juz masakra na calego. Tyszkiewicz jest fajna ok:) ztym ze ona mogla miec w mlodosci fajne cialo i dusze teraz pozostala dusza i kobitka fajnie sie prezetuje.a ja nie wiem czy co kolweik z tego uda mi sie zmienic...predzej nawet wierze w przemiane ciala niz w zmiane duszy...tylko do tego chyba potrzbny jej bog...moze psycholog... Moge byc brzydka ale chcialbym to akceptowc,nie robic z tego wielkiego halo,to ze jestm taka boli mnie...Ktos moze byc brzydki i usmiechniety i wogle naj naj tak ze ta "brzydota" przestaje byc zauwazalna.pewnie chodzi wam o to by mi to powiedziec.powiedzcie wiec jak stac sie taka tyszkiewicz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
noi ok moge zmienic brzydote na napis "malo atrakcyjna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
potrzba "tylko milosci" to m sie kajazy swietnie sobie bedziesz zyc "tylko skres szostke w totolotka".Chcialm o tym napisac na kafeterii...bo nie mam komu...nikt mnie nie rozumie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ciebie rozumiem
wychodzisz na ulicę i mijają Cię chude lalunie po 175cm wzrostu i więcej z pogardą w oczach to jest żałosne, że im wydaje się, że są lepsze od innych, bo wystylizowały się jak idiotki z pisemek dla damulek, a dodatkowo natura obdarzyła je wzrostem i figurą i nawet jeśli twarz mają jak maszkaron uważają się za lepsze od innych podążając dumnym krokiem modelki na wybiegu i ta mina, która mówi "zejdź mi z drogi brzydalu"... najczęściej jednak oblicze mają myślą nieskażone, a ich jedyną rozrywką jest przechadzanie się główną ulicą miasta z torbami, na których widnieją nazwy znanych i drogich butików... co za czasy, ech szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miaam dwie wyjątkowo brzydkie koleżanki. Jedna z nich miała do tego fatalny zachrypnięty głos, ale byla wyjątkowo, wprost niesamowicie mila. Wszystcy ja bardzo lubili i właściwie nikt na jej wygląd nie zwracał uwagi. Dzis ma męza, dziecko i tworzą szczęśliwa rodzinę. Druga koleżanka bya wyjątkowo nieprzyjemna. Nikt jej nie lubił, ale wyobraź sobie, że zaręczyla się z Włochem. Do małżeństwa co prawda nie doszło, ale przezyli razem wiele wspaniałych chwli. Jak osoba brzydka będzie odbierana, zależy dużo od niej samej. Mam jednak wrażenie, że ty masz pretensje do calego świata o twój wygląd. Nigdy nie jest tak, że ma sie wszystko brzydkie. Może masz ładne włosy, oczy, usmiech, cos co możesz wyeksponować? A może masz ładna figurę? Jeżeli znajdziesz cos takiego, to pozwoli ci inaczej spojrzeć na siebie. Może będzie początkiem trudnej drogi do zaakceptowania samej siebie? zawsze możesz poczytać, jaki stosowac makijaż, aby np. zamaskować male oczy czy wąskie wargi. Musisz jednak coś zacząć robić, bo samo narzekanie jeszcze nikomu nie pomogło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka734
coccinella--no podalas jakies konkrety:)ludzie nie wiedza jak trudno znienic charakter...to moze byc jak jakas dziewczyna odchudza,stusuje kolejna diete a to ciagle ja zawodzi....innej natomiast przychodzi to latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydka - no tak to juz jest, że jedni są bogaci, piekni i zdrowi, a inni biedni, brzydcy i chorzy. Jakoś to trzeba zaakceptować. :) Nie sztuka zrobic salatkę, gdy ma sie do wyboru wszystkie produkty w hipermarkecie, sztuką jest ja zrobić, gdy lodwka świeci pustkami. Ja sama byłam zakompleksiona z powodu mojego wzrostu i figury. zawziełam się, schudłam a z wzrostu zrobilam atut. Od razu pojawila sie pewność siebie i zadowolenie z zycia. Wydaje mi sie, że zaczęłam być nawet milsza dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×