ginekolog też facet?Normalny?

sex w gabinecie ...hmmmmmmm u mnie by raczej to nie przeszło, bo często widzę jak jakieś bezczelne baby (zazwyczaj starsze panie) włażą do gabinetu, pomimo, że widzą , że ktoś czeka w kolejce i ktoś jest w środku \"bo one tylko z wynikami badań albo po receptę\" mój gin zawsze je wyprasza grzecznie, ale takie się trafiają chociaż wlazłaby jedna z drugą i trafiła na ostry numerek, to może by w przyszłosci się wyleczyła z wpychania bez kolejki gorzej jakby zamarzyła o tym samym:P

powitanko kolejka myslalam ze juz poszlas sobie gdzies, no ja tez lece na swojego ginia i zapewniam tu nie chodzi o kase, ale o seksik - no i teraz bedzie ty k.... ty d.....

a wlasnie jak tam po wizycie Kolejka, jakies pikantne teksty?

tym razem żadnych głupich gadek nie było (niestety) wręcz przeciwnie :D pełna kultura :p i sama słodycz miła odmiana, nie powiem, ale czegoś mi brakowało :P mam to szczęście, że za tydzien znowu mam wizytę, więc zobaczymy...

jeju no u mnie to tak zawsze wszystko jest jednoczesnie, slodycz, kultura, mile slowka + pikantne, znow slodycz i kultura i usmiechy i dotykanie reki i na koniec komplementy i dziekuje

u mnie zazwyczaj też ale ostatnio jakoś dziwnie było - Pan Doktor był raczej milczący i tylko patrzył mi w oczy bez słowa oparł brodę na rękach i tak sie wpatrywał we mnie, a ja w niego a pacjentki czekały w korytarzu no czarodziej bez dwóch zdań :D

ojeju moze czytal ten topik

buahahhaha :D nie sądzę :D gdyby czytał to sprawiłby sobie taką zawieszkę na klamkę "do not disturb" albo postarał się o klucz chyba miał nienajlepszy dzień albo był zmęczony po prostu

ja to jestem bardzo ciekawa, czy oni sa ciekawi o czym my myslimy, czy domyslaja sie ze lecimy na nich

ja myślę, że to jednak widać niestety:P

jak widac to ma ze mnie niezly ubaw, mysli sobie nastepna napalona

witam dziewczyny :-) podczytuje sobie wasz topik bo jestem ciekawa jak potocza sie losy Agatki (zreszta mojej imienniczki ) :-) powiem Wam ze ja tez wymiekam przy moim ginku, i zawsze gdy wracam od niego to mam bardzo nieprzyzwoite fantazje na jego temat! najbardziej wiodąca to taka ze robimy to na tym fotelu :-P no masakra, bo ja mam faceta ktorego kocham a tu takie mysli chodza mi po głowie :-O a jak wygladają ci wasi amanci ginkowie? :-P napiszcie... moj ma ciemne włosy , chyba prawie czarne, sniadą cerę, cudne brązowe oczy, 190 wzrostu - tak na oko, powalający usmiech i potrafi strzelac takie minki ze po prostu wymiekam! ma chyba koło 30 - 35 lat - trudno okreslic. Ale sie rozmarzyłam....:-P

czasem gdy do mnie podchodzi , myslę sobie co bym zrobiła, gdyby zaczal mnie dotykać w dwuznaczny sposób :-P i chyba bym się mu nie oparła.... :-O

oj moj to niech robi co chce jestem jego

spotkaj się z nim. I powiedz mu też o swoim skrępowaniu, że trochę Ci głupio. Przecież zrozumie, każdy ma jakies uczucia, tym bardziej ze wykazał zainteresowanie Toba :) pozwodzenia

zazroszcze Agatko i powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a mnie ta żona cholera stopuje, bo słyszałam, że strasznie miła kobitka ale nie wiem, co by było gdyby poszedł na całość;) najbardziej mnie wkurza fakt, że nie jestem małolatą, a czuję się przy nim jak licealistka zakochana w nauczycielu tyle, że w liceum nie miałam aż tak dzikich fantazji erotycznych :P

justyneczka do kogo to napisalas? Kolejka jakbym czytala siebie, no lepiej nie mogłas tego ujac jej gdyby on wiedzial jak ja o nim marze, chociaz ten jeden raz, a potem juz nic, wiem ze byloby warto

a przeczytalas wszystkie posty?

justyneczka pisała do agatki - nie doczytała do końca widać a my jesteśmy szurnięte baby, które nosi po prostu:D wiesz to nie jest chyba kompleks \"pana doktora\" , bo jestem niewiele od niego mlodsza, też wykształcona, zamożna, podobno niebrzydka, a najzwyczajniej w świecie w y m i ę k a m normalnie jestem dość wyszczekana i zawsze mam coś dowiedzenia, a czasami jak z nim rozmawiam, to jak przygłup jakiś człowiek z lasu:D może to chodzi o to, że nie czuję sie zbyt komfortowo bez majtek :P:D przy fantastycznym facecie i to tak \"nadaremnie\";)

ja jestem sporo mlodsza od swojego, to znaczy on nie jest stary (40 lat) tylko ja przed 30-stka. czy w majtkach, czy bez majtek to on mi gadu gadu, i najlepiej jak sie nie odzywam, ale jak zaczynam delikatnie z humorem to on jest zadowolony nawet potrafi to wyrazic w ten sposob: jak ja lubie jak ty tak do mnie mowisz, ale jak zaczynam ostrzej to siedzi cicho i robi to co,czyli udaje ze nie slyszy

miało byc: robi to co ja, czyli udaje ze nie slyszy co mowie

miało byc: robi to co ja, czyli udaje ze nie slyszy co mowie

co to znaczy \"jak zaczynam ostrzej?\" :D

mialam na mysli, te bardziej pikantne slowa, on sobie pozwala na jednej wizycie ja udaje ze jestem glucha, to potem na nastepnej zaczynam ja i on udaje ze jest gluchy

jeju on komentuje nawet moje ciuchy, ostatnio przyczepil sie do spodni, ze ladne, modne i fajnie w nich wygladam

nawet paznokcie komentuje i oglada

no to sobie pogadacie:D ja sobie pozwalam na głupie gadki tylko jak on zacznie pierwszy nie chcę wyjść na napaloną desperatkę mam jakś obsesję na tym punkcie normalnie

mój aż taki wylewny nie jest, co najwyżej zauważa fryzurę, że \"włoski ścięłam\" (minimalnie ale zauważył) i na bieliznę zerka zawsze (uśmiecha się pod nosem) ach............ rozmarzyłam się znowu przez ten topik

:D :D :D Świetnie się was czyta :) mam krótką przerwę na e-maile itp i zajrzałam przy okazji :) Kurcze ja mam mieszane odczucia z różnych powodów. Z jednej strony niby to miłe itd z drugiej sama nie wiem, dziwne jakieś. Facet jest dwa razy starszy ode mnie. Ale b. przystojny. Na początku traktowałam go jak lekarza, ale odkąd zaczął "świrować" sama już nie wiem. I podobnie mam - czuję się przy nim jak zarumieniona licealistka. Wrrrr Na ogół zgrywam niedostępną i wyniosłą ;) Chyba to podziałało, bo przystopował w końcu, ale zanim to nastąpiło działy się dziwne rzeczy. Nawet żel do usg się przysłużył ;) Czasami myślałam, że to moja wyobraźnia mi płata figle, może i tak jest, sama nie wiem. Na razie jestem pogubiona ;)