ginekolog też facet?Normalny?

Kolejka ty to tak ladnie piszesz, polskie litery ł, ś, ż liter nie lykasz ja to tak byle jak az mi glupio przy tobie, ze taka fleja jestem

no do mnie mowi zawsze na ty, ja tez tak mialam mowic, czasami powiem na ty czasami na pan, bo mi jakos tak glupio

bo mam krótkie wpisy, spokój w biurze i jakaś spowolniona jestem dzisiaj:D jak sie nakręcę to połykam litery - co tam litery - całe wyrazy:D

buahahhaha to zupełnie jak ja on na Ty zawsze - ja jak mam dzień, że jestem owazniejsza, to też jak nie, to Panie doktorze albo bezosobowo o Chryste - problemy mam jak w gimnazjalistka:D

posmiac sie mozna, ale tak na powaznie to ja mam z tym problem, ale wole na pan mowic tak dla tego dystansu kiedys weszlam do gabinetu z moim chlopakiem, a ten do mnie na pani, na ty jezor mu sie platal a ja ubaw mialam, kurde on wtedy byl taki zdenerwowany, powaga nie wiedzial jak do mnie mowic

buahahhaa a mój to zawsze na ty- nawet przy moim facecie ale jakoś mało \"czarujący\" się robi wtedy:( :P no i kurde sie nie doczekalam na Agatkę a muszę już jechać na spotkanie :( jutro nadrobię właczę sobie w samochodzie nastrojową muzyczkę i będę myśleć o panu doktorze :D ;) pa

do jutra!! pa pa

Agataaaa co z toba????? zaczynam sie martwic

Agatki nie ma, czyzby ginio ja zostawil i go oplakuje???

Agatko!!!! Ciekawa historia.Strasznie jestem ciekawa jak sie dalej potoczy.Rozpoczęło się jak w jakimś filmie .Romantycznie!!!!!!! Swoją drogą ŻYCZĘ POWODZENIA !!!!!!!!!!!!!! :-)

rozpoczęło się romantycznie! Facet miał farta bo już na pierwszym spotkaniu grzebał jej w cipie. :-P

jak z filmu na kanale Różowa Landrynka

Kolejka jestes, czy ciebie tez wcielo?

jestem :D olała nas Agata dokumentnie na topiku generalnie mało osób ma coś do powiedzenia w tej kwestii może na GRZYBICY POCHWY się więcej zainteresowanych znajdzie :P

wczoraj nie odzywala sie dzis tez, ale wczoraj na jakims topiku ja widzialam tylko nie pamieta ktorym, cos o zdradach wydaje mi sie ze to jakas sciema byla

coś o bracie pisała ja tam dalej czekam no i kto by pomyślał, że się kobiety swoimi ginami nie interesują - o chętce na ksiżży to powstał rekordowy wątek cholera jasna

że co, że ściemka?

cos pisala o tym ze jej facet w domu oki, a dwa bloki dalej potem obrabial sasiadke wydaje mi sie ze wymyslila to, moze napalona na ginia i taka fantazje puscila, albo ja olal i nie wie co napisac

mój ginek też jak ciasteczko- do schrupania. Ale on żonaty i ja też zajęta więc smaczkiem obejść się muszę...

A TAK WOGÓLE zawsze jeszcze możemy uczepić się wersji, że Agataa to był ginekolog, który ma ochotę na pacjentkę:P

kurcze, tez tak sobie pomyslalam, podszyl sie pod panne i chcial zobaczyc co o tym inne mysla, ta wersja najbardziej mi odpowiada

teraz pozostaje nam do rozstrzygnięcia kwestia czy to był mój czy twój gin :D

że ściemka albo że zwykły podrywacz ja zawsze mam racje:) przykre tylko że panna się przejechała:(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3218400 to byla chyba ona, albo zbieg okolicznosci, ale na swoim topiku chyba wspominala ze byla z kims dlugo i sie rozstala kurde, tego to sie nie dowiemy ktory to byl - jesli to byl ginio

pewnie zaraz pod innym nickiem będzie topik przeleciał mnie a ja się zakochałam co mam robić:)

wygląda na to, że albo z ginem jakaś kicha wyszła (np w kinie przypadkowo spotkana pacjentka zameldowała, że zrobiła już sobie badanie krwi, o które prosił:p) albo wręcz przeciwnie - było bosko i teraz Agacie głupio i niedlugo poprosi o wyksowanie swoich postów