ginekolog też facet?Normalny?

no to ginek zaproponował wspólny weekendzik...no to będzie się dzialo...pewnie bedziemy się sexić aż wióry polecą!!!!!

to tak jak ja dewa często sie zastanawiam czy sobie nie podciągam rzeczywistości pod własne fantazje :D a mam z moim ginem często do czynienia, trochę z nim przeszłam, więc okazji było sporo nie będę tu pisac co i jak, bo świat jest mały na razie stanęłam na następujacych wnioskach: coś tam może iskrzy, ale z wiadomych powodów nic ztego nie będzie byle się nie pokapował, jak mi się tak strasznie podoba:D

no agatka - wprowadź w życie nasze fantazje :p :D

i zaciągne go do gabinetu....i wtedy...a co!!!!ja jestem taka świrnięta że juz się nawet rozmarzyłam że może kiedyś przyjdę jako ostatnia do gabinetu i tam wtedy zrobie swoję....ale z drugiej styrony jak mu się spodoba to taka potencjalna kolejka ma duze szanse:-)

ta potencjalna kolejka słyszy ciągle: sama jesteś dzisiaj? czeka ktoś jeszcze na korytarzu? kurde zawsze czeka albo mój facet albo jakaś pacjentka:P a wiecie cholerka myślałam też o tej kozetce przy aparacie do USG:P

no to teraz juz jestem pewna że kozetka wchodzi w gre na 100 %....to byłoby coś....

u mojego trochę ciasno przy USG ale na szczęście bardzo szczupła jestem i on raczej też :P w końcu jak ludzie TO robią w maluchu to i na kozetce się zmieścimy jakby co;)

cicho, bo i mnie wzielo jak was czytam. moj mi zawsze proponuje wizyty poza godzinami przyjec albo przed albo po, a ja zawsze, ze nie i proponuje sama o ktorej przyjde, kurka mala ze ja wczesniej nie wpadlam na to ze to moze cos.....

gdyby ginek zamiast aparatu do usg wsadził wam .... no wiecie co :-D hahahaha szalone kobitki :-D

JAK TAM KOBIETKI????obmyslamy dalej i kombinujemy/????TO jeszce pytanie . jesteście ogolone jak wchodzicie na fotel???ja mam kompletne 0 wlosów i mi ktoś zarzucił że ginek polecial na ogoloną cipkę??ludu...

no ja zamierzam to przetestować....ale z obcym ginkiem to abstrakcja....nie stać mnie byłoby na taki numer

haa no to juz wiem czemu jak ognia unikam przystojnych ginekologów;-) ach ta fantazjaaaaa "co by było gdyby..."

a ciekawe jak by zareagowal ginek na jakąś wystrzałową fryzurkę TAM ? :-P np różowe serduszko albo strzałeczka albo jakis zygzaczek :-D

to byłoby coś/......super pomysł,....dziewczyny...moze to podziala przy następnej wizycie

Agataaaaaa to gin, który bada reakcje przeciętnej kobiety na próbę zaczepki po przeglądzie technicznym cipki.

ma ochotę to zrobić ale niewie jak kobiety zareagują. kiedy isę napatrzy, nadotyka i rozochoci, to wyśle takiej sms o badaniach krwi itp. wszystkie te opisy sytuacji mają swój cel

Agata koniecznie napisz jaki byl z nim seksik!!!!! Ja mysle o moim wolnym ginie i ...och

daj znac;-)

skoro Agata jest ginem ;) (sama tak myślałam z początku), którego podrajcowały wygolone miejsca intymne to cholera może jednak MAM SZANSE u mojego :P :D ?

kto wie

łatwo powiedzieć :P

Oj nie mogę z Was :D :D Ależ się uśmiałam :D Kolejko - hehe u mnie także nic z tego więcej raczej nie wyniknie. Pytanie - co ja tutaj robię :D Z fryzurek, zwłaszcza zygzaków - padłam :D Musiałabym znaleźć jakiegoś stylistę ;) Piszecie, że jednak zero włosów TAM jakoś działa szczególnie ? ;) hmmmm pozdrawiam :)

hmmmmm...... zero włosów to ja miałam na stole operacyjnym i każda którą operuje jest tam wygolona więc może mu się to źle kojarzyć. Ja bym była jednak za jakimś małym paseczkiem :P

hmmmmm...... zero włosów to ja miałam na stole operacyjnym i każda którą operuje jest tam wygolona więc może mu się to źle kojarzyć. Ja bym była jednak za jakimś małym paseczkiem :P

no i ja mam malutki paseczek kurczątko może sobie jeszcze ufarbuję na jakiś modny kolor:D

romans z ginekologiem.Pieknie bylo,do dzis wspominam choc minelo pare lat. Polecam,naprawde:-)

:D :D :D Andzia - dzięki za rady :D :P Paseczek kolorowy, coraz lepiej :D Sprawa nabiera rumieńców :D

chyba pójdę w turkus - do twarzy mi:P

dajcie spokoj:-)rzecz nie polega na kolorze i wzorku;-) musi zaiskrzyc i tyle,niezaleznie od tego czy jest sie ogolonym czy nie:-) ja juz po pierwsze wizycie czulam,ze cos miedzy nami bedzie:-) tak bylam zakrecona,ze wychodzac zapomnialam zaplacic za wizyte i musialam wrocic do gabinetu a babki w poczekalni nie chcialy mnie wpuscic:-)

o rety, przecież żartuję :P gdyby nie iskrzyło, to by mnie nie było na tym topiku:D