Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość J-Mann

Czy to ma sens?

Polecane posty

Raczej nie pytałaś ... raczej .. ;) ... wiec wyladowałem na Automatyce i Robotyce :] ... kierunek jest \'dosyć\' cięzki ... ...a na jutro juz prawie umiem :) ... 🖐️ bomba :) O czym tu dyskutujemy? ... \"Czy ma sens ciagłe poszukiwanie tej jedynej ? Miłosci zycia... Czy jest sens w ciągłym narażaniu sie na porażke i niepowodzenie ? Może lepiej zostać tu gdzie jestesmy ... sami... Dziś coraz popularniejsze jest bycie samotnym... Więc czy ma sens ciągłe poszukiwanie \"drugiej połówki\" ? Ja juz straciłem nadzieje ... i siły...\" ... i wszystko związane z samotnością ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J to faktycznie musi byc ciezko a dla mnie to wogole czarna magia chociaz robota kuchennego uzywam :D no taki zarcik:) bombo szpiegu🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba juz wszyscy sa zmeczeni bo aktywnosc na kafe spada :D ja chyba zaraz pojde spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No troche daleko :) Wypocznij jeśli masz jutro na wczesne godziny ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna na całego za oknem... jest pięknie... ... a ja sam... i do tego trzeba sie ostro uczyc ... :( P.S. Optymizm z rana jest najwazniejszy :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała*
Witam ponownie. Topik chyba jednak nie odchodzi w zapomnienie. Niestety wcześniej nie mogłam tu zajrzeć. Jakos sie tak złożyło, że ostatnio siedziałam w domu często myślec o samotności, a teraz nagle nie mam czacu nawet zajrzeć na tu. Biegam dzis cały dzień na rozmowy w sprawie pracy. No właśnie... mam nadzieję że jak znadję prace to będe mieć mniej czasu na myślenie o samotności. Wiosa tez mi się kojarzy z miłością itd. A ja nadal sama :( Ehh chyba nie potrafie pisać o sobie. Może dodam tylko że jestem raczej sokojna, czasami małomówna, może to przeszkadza mi w znalezieniu drugiej połówki... nie, to bez sensu. Chyba lepiej sie w tym nie zagłebiać. Powodzenia na kolokwiach. Ja jesten na 5 roku i mam teraz luzy. Pozdrawiam. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J 🖐️ u mnie dzisiaj optymizmu jak na lekarstwo szczegolnie jak musislam wstac tak wczesnie wlasnie troche odsypialam :D w szkole strasznie nudno bylo :o jutro jade i wroce dopiero w pt a Tobie jak kolos poszedl pochwal sie tu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie nudno az tak nie było... jestem troche zabiegany ... Dzis nie miałem kolosa tylko kartkówe... cos tam napisałem ... i dostałem 4 :D ... ostro... Cieżko nie myśleć o samotnosci kiedy wszyscy w około sie kochaja... Ja tez jestem raczej małomówny (niesmiały)... ale tylko wtedy kiedy jestem wśród nieznajomych... bo wsród znajomych jest inaczej ;) ... prawde mówiąc nie mam pojecia jak to zwalczyc :( ... Teraz musze wyjść na troche ... wróce za jakies 2h .. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J no to gratulacje kolos czy kartkowka uczyc sie musiales:) ja tez wsrod nowopoznanych jestem malomowna ale tak ma prawie kazdy chyba ze ktos jest naprawde odwazny , pewnyu siebie z natury:) pozniej jak sa juz \"przelamane pierwsze lody\" i czyje sie swobodnie, znam jzu grunt to jest ok ale strasznie gadatliwa to nie ejstem tylko tak umiarkowanie:D a ja jestem tu prawie caly czas nigdzie sie nie ruszam chbya ze na serial ale to pozniej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała*
Zgadzam się że ciężko nie myślec o samotności. Byc może zaczynam sobie wmawiać że nie myślę o tym, chociaż ostatnio mam wrażenie żę wokół siebie widzę same pary. Jeśli chodzi o nieśmiałość to wydaje mi się że takim ludziom trudniej jest kogoś poznać. Niestety nie znam sposobu na zwalczenie tego. Ale czasami myślę że z ukochaną osobą mozna też po prostu posiedzieć i pomilczeć. na razie nie jest mi to dane. Gratuluje zaliczonej kartkówki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała*
Setunia a jak Ci sie to udaje? Masz na to jakis sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Juz jestem ... do póxniej nocy... Thx.. ale to była tylko kartkówka ;) Tez chciałbym poznac ten sposób... przydałby sie, szczególnie teraz na wiosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala i J nie wiem jak ja to robie astaram sie o tym nie myslec i juz:) bardziej czulam sie samotna jak byla zima:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez raczej posiedze do poznej bo jutro mam dopiero na 13:30 ale fajniusio:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała*
No właśnie- wiosna, większość się z niej cieszy... ja z jednej strony też, ale z drugiej .. wiadomo :( Może trzeba się do tego przyzwyczaić, ale czy mozna? A jeśli chodzi o studia, to ciesze sie że te wszystkie kolokwia już za mną, ale jak tylko zaczynam pisać pracę mgr to od razu myslę o tym ze wolałabym jednak cos poczytać a może nawet pouczyć sie na kolokwium;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ale jakos sie utarlo ze wiosna sie wszystkim kojarzy z miloscia, zakochaniem i tp ja jakos nie mam takich skojarzen fajnie by bylo sie zakochac na wiosne ale chbya kazda pora roku jest dobra ku temu;) takie jest moje zdanie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na 10 :] .... ale i tak do 3 sobie posiedze :P ... Człowiek jest taka dziwna istotą, która przyzwyczai sie do wszystkiego ... pytanie : czy warto? ... Praca mgr... mam do tego jeszcze troche czasu :) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wiosne wszystko sie budzi do życia... rozkwita... wszystko jest takie piekne po zimie... dobry czas na rozmrazanie serca... P.S. nigdy mi sie nie zdarzyło zakochac/zauroczyc na wiosne :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała*
A ja mam na 8.30 :( a zanim skończę to co zaczęłam to pewnie znowu bedzie po 1. No ale może jutro to odeśpie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j wlasnie najgorsze jest to ze czlowiek sie przyzwyczaja, ja sie bardzo szybko do wszystkiego i do wszystkich przyzwyczajam nawet do tych osob ktorych poznaje przez neta a jak znikaja to jest pustka czasami warto, czasami nie:o ale nie ma na to rady z przyzwyczjeniami nie potrafie walczyc j co ty bedziesz do 3ciej robil:D mnie poki co czeka praca licencjacka;) ale to dopiero za roczek:D ja wogole juz dawno nie bylam ani zauroczona ani zakochana:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała*
A tak wogóle na którym roku studiów jesteście??? Znowu jestem tu starsza, kolejny powód żeby sie podołować tym że starsza a ciagle sama:( Przepraszam jeśli będe tu wam za bardzo pesymistycznie pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała*
Setunia na drugim roku to chcialam nawet zrezygnowac ze studiów bo czasami miałam dośc. Ale wytrwałam. mam nadzieje że Ty sobie lepiej dajesz radę. Powodzenia w dalszej nauce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×