żonka wyjechała cz.2

co ona na to?:D już nie wróci,albo wróci po dzieci :D

mnie niema a tu rozmowa sie kleji :) , tak od rana , to mamy 8 dzien :( , do Brooke Logan : ehh mowilem , dalem link do forum , co ona na to ? a jak myslisz ? tak jak kazda kobieta ktora kocha - szlak ja trafil :d , . hmmm i nielubie jak ktos za mnie odpowiada \"do brooke\" tak mnie trfilo ze juz powoli nic niewidze . oczy lzawia , gardlo boli , ehhh dobrze ze dzieciaki juz lepiej wygladaja .

zonka zadrosna nie dziwie sie taki skarb, mozesz im czasem chinsczuzne zrobic tez dobra:)

ojj dzisaj sie upije sorki jutro wszytko napisze - dzieci juz ide spac mi zostaly jeszcze dwa piwa do juterka (na oglo jak pije dwa to juz spie - bo nienaiwdze alkoholu) boziu ja bede alkocholikiem jak zonka nie wroci :( kocham cie

az 2 dni bez forum - jakis postep czy zapminam ? to mamy 10 dzien - dzis wrocilem do pracy :( , dzieci z babcia zostawilem na 30 minut i jak wrocilem to porazka, cale uj ..... , ehh jak ona i ja to wytrzymamy , niby kobieta po 50 a czasmi takie roztrzepnae i nieodpowiedzialne ,. ehh teskni ebardzo , hmm wogole nie mija :( jest nawet troche gorzej - z dnia na dzien jeszcze tylko 7 tygodni :( 49 dni :( 1176 godzin okolo moze uda mi sie pojechac do zonki na 1 lub 2 dni ale wez tu je zostaw z babcia :( rozwala chate ibeda tesknic jeszcze za mama i za tata , moze wyjedziemyna stale za granice - to jest pomysl , tylko ze zonka sie boji o dzieci . ma reacje zero jezyka, jak ze szkola :( ehh \\ co tu wymyslec zeby wrocila :( , hmmm z drugiej strony jeszcze 7 razy tyle i bedzie , mam nauczke zeby juz nigdy niepuscic :) ,

zonka kocha:) i wroci;)

hmmm jak zwykle to samo ... ehhh :(

Mój mężuś wraca,jest w drodze,skacze z radości i chyba do rana przy oknie zostane,chociaz wiem że zajedzie napewno o 6-7 rano,ale ja nigdy nie mogę zasnąć jak wiem że jest w drodze.Mam nadzieje że Ty Danielgradnd i Twoja żona też święta spędzicie razem. Pozdrawaim was obojga

no wlasnie nie , dla mnie siweta nigdy niemialy duzego znaczenia ale teraz bez zony to juz totalna klapa, gdyby nie dzieci to bym to wszystko olal , pojde z nimi do kosciola itd. , ale ma te swieta w d.... bo co to za swieta gdy rodzina nie w komplecie , . kolejna porazka w zyciu , ale czlowiek na bledach sie uczy wiec na 100% ZONA JUZ NIGDZIE NIE POJEDZIE , chyba ze wszyscy razem z tego kraju pojedziemy :D , tu sie nieda zyc normalnie !

i juz siweta :( bez zonki

a moze cos jeszcze napisze .. to juz 25 dzien bez zonki , jakos leci , tesknie coraz mocniej , zonka to samo , zycie jest po...e , a w tym iraju nieda sie normalnie funkcjonowac , bylem dzis u komornika jak mi pokazal na a4 ile mam dlugo to usiadlem u niego na krzesle normalnie mi nogi zcielo ... co chwile jskies problemy .. coz trzeba zyc :(

uuuuuuuuuuuuu no to mamy 27 dzien bez zonki :( tesknie jak cholera mowicie ze z czasem lepiej , nieprawda :( topik zdechl no ale mam nowy temat - podobnych topikow jak ten o tesknocie,itd. jest wiele ale zaden zalozony przez faceta :D nowy temat : jak tu niezdradzic ? zle niezrozumcie ,niemam ochoty . niechce mile Panie was obrazic , ale niektore z mojego otoczenia wiedzac ze zonka pojechala same lgna jak cholera az czasmi trudno sie opanowwac i niep[alnac im czegos glupiego ! pytanie dlaczego ? facet ktoremu zonka pojechala jest bardziej pociagajacy ? wiem ze najczestszym problemem w malzenstwie jest brak rozmowy ! takiej szczerej , bez klamstw itd .

Ja znowu sam,mężuś pojechał.A co do szczerej rozmowy to masz racje,jak się nie rozmawia na codzień to umyka kontakt i bliskość mniędzy dwojga ludźmi.Ja znalazłam na to sposób,pisze duuuużo sms do męża,dziennie jest ich całe mnóstwo z darmowej bramki.Dzięki temu mąż wie co się dzieje u mnie gdzie wychodze kiedy wracam,pisze o wszystkim o codziennych sprawach,dzięki temu komunikacja mniędzy nami nie zanikła.On niestety nie ma tam dostępu do neta i nie ma czasu chodzić po kawiarenkach bo pracuje do późna,ale poprzez te moje sms jest na bieżaco w naszych codziennych sprawach i mi tez jest lżej gdy pisze do niego co sie wydarzyło .

:)

dzień 30 zostało 28 jeszcze raz tyle bez żonki :( czas ... wolno jak cholera mamy teraz 2 dni wolnego ja chyba kur.. dostane i ta pogoda leje od 3 dni :( nawet w ogródku nic niemożna robić

buu jak ja kocham zonke bardzo tesknie :( coraz gorzej niby mniej do przyjazdu a ja co dzien niemoge sie wogole zkoncentrowac na pracy kocham ja strasznie

ja też nie mogę się skoncentrować na niczym, też strasznie kocham:( umiem pzepowiadac pogode, mowiłam, ze bedzie padac i juz bedzie lało:) po niebie widze co bedzie to samo z miloscia, wiem, ze nasza bedzie ta naj:) skoro umiem przepowiadac pogode to i love:)

hmmmmmmmmm jezu mam problem od jakiegos tygodnia zauwazulem ze nimoge zasnac i pije!!! :( kurde niedosc ze tesknie , ze zona TESKNI , to kur.. jego mac jeszcze bede alkoholikiem :( , co najgorsze ze3 podobno jak mowi psycholog to jak mam kogos bliskiego w rodzinie ktory pije to tez jestem alkoholikiem :( POMOCY !!! buu niemoge zasnac i pije zeby niemyslec - ba a potem glupie pomysly w glowie , od tygodnia pomaga babcia przy dzieciach wiec kurde nawet niemoge sie ograniczac ani niemusze bo wie ze im nic niegrozi , jak bylem sam to jeszcze bylo latwiej bo sie pilnowalem :(

chlopie...wez sie w garsc...pitolisz jedno i to samo...

ja tez nie moge zasnac, a jak juz usne to spie do poludnia mysle, tesknie! nie bedziesz alkoholikiem:) oj to jak mocno tesnisz to wtedy pisz do niej, mow z nia:)

do : ales ty mientki - TO NIE CZYTAj :P jak cos sie niepodoba olej ten post - tez bys chcial zeby ktos cie tak kochal :P pisze duzo :D - ba czekam na rachunek za sms i mms , a rozmowy uuu to co zarobie w tym miechu pojdzie na telefon :)

dostalem rachunek 144 zł ba do 10 trzeba zaplacic :D myslalem ze bedzie drozej za sms tylko 20zł bo reszta byla w apkiecie za darmo (myslalem ze to niedzial jak ktos jest zagranica). rozmowy drogie ale zonka dorwala jakas karte i moze za 1 euro gadac 10 minut ze mna :D buu jeszcze 24 dni :( to lepsze niz 58 :)

jeszcze tylko 21 dni :) dostalem dzis list od zonki :D, 3 kartki z zycia za granica , niema tego zlego co by na dobre nie wyszlo :) :D

hmmmm ja jak zwykle przynudzam :d no ale coz : niezdradzilem( ile okazji ) praucuje robie remont zajmuje sie dziecmi no i 18 dni :D zostalo :D :D:D:D jejku coraz bradziej mi jej brakuje a niby tak szybko to zleci kocham cie slonko - moze tu zagladniesz kiedys :D

buuu tak zapieprzam zeby niemyslec o zonce ze jak wroci to chaty niepozna :D no jeszcze troszke i pyrzjedzie - niemoge sie juz doczekac

wraca?

.

O rany poczytałam sobie i przypomniało mi sie jak móJ Kotuś wyjechał do Anglii, tragediaaaaa! Jak odbierałam Go z lotniska to pamietam że nie odzywaliśmy sie do siebie prawie wogóle tylko patrzyliśmy na siebie. Nie mogłam się napatrrzeć na Niego :-) To było fascynujące. Na gg jak pisaliśmy z sobą to też tylko : kocham Cię najbardziej na świecie, tęsknie za tobą, wracaj do mnie, jak wrócisz to już nigdzie Cię nie puszczę samego nawet do sklepu :-) i temu podobne pierdółki. Przez telefon płacz, to był straszny okres a trwał zaledwie 3 tygodnie :-) Trzymajcie się dzieciaki cieplutko, Daniel nie martw się alkoholikiem nie będziesz, jak żona wróci przestaniesz pić, ja też piłam piwsko, bo nie byłam w stanie niczym sie zająć. Czas zleci, będzie cieżko, ale owoce będziesz zbierał później:-) Pozdrawiam Ciebie Twoją żonę i dzieciaczki Już niedługo będziecie razem :-))

dzieki :)

up