Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Serduszko w rytmie cza cza

Mój chłopak jeszcze nigdy nie widział mnie bez makijażu

Polecane posty

Gość głowa do góry laski
No i oczywiście wszytskie Was gorąco pozdrawiam i całuje i za Was takze trzymam kciuki :) Powodzenia piekne :* :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski! Ech z moją cerą niestety nie jest dobrze. W ogóle mam wrażenie, że wszystkim z tego topiku się poprawiło, wyleczyli się albo coś, tylko ja wciąż mam ten sam problem. Najlepsze jest to, że od 4-5 lat właściwie nie ma postepów na mojej twarzy a z wiekiem wcale nie jest u mnie lepiej. Nie wiem, może wybiorę się jednak do dermatologa, no bo ile mozna? No ale co, musiałabym iść do niego bez makijażu, nawet bez korektora? Jak to jest laski? Chyba bym spłonęła ze wstydu, jakbym miała w pryszczach pokazać się na ulicy. Ale z drugiej strony ile mam jeszcze czekać? I na co- skoro jak widac nie przechodzi. Ale znowu u mnie w mieście jest chyba tylko 1 dermatolog i to babka jest daremna- nic mi nie poradziła, jak ostatnio u niej byłam jakieś 4 lata temu. Poradźcie mi coś!!!! Poza tym jak już kiedyś pisałam- wychodzę za mąż i co? Nie mogę być więźniem makijażu. Przecież nie będę non stop umalowana chodzić!!!! Ostatnio miałam taką scenę z moim chłopakiem- poszłam zrobić demakijaż i on akurat wszedł do łazienki. Oczywiście poczułam się okropnie skrępowana, mimo, że nie było najgorzej z moją skórą wtedy. To jest chore po prostu. I kogo ja się wstydzę? Mojego przyszłego męża. Kurde no błędne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa do góry laski------> powiedz kochana, czy masz już wyleczoną twarz, że chcesz iść na taki zabieg? Tzn chodzi mi, czy można na niego iśc, jeśli nadal wyskakują pryszcze, czy musi już być opanowana sytuacja? No bo skoro ten zabeig taki fajny i po nim ma się pupkę niemowlaka, to czy potem ten efekt się nie zepsuje, jeśli komuś nadal wychodzą pryszcze? Poza tym ostatnio oglądałam w TV program o kobietach w Anglii, które cierpią na naczyniaka twarzy- tzn mają na połowie twarzy jedną wielką czerwoną plame- to dopiero wyglada- jejku!!!!! No i jedna to maskowała a druga nie. Ta druga była osobą pełną humoru, radości życia, wesołą itp. druga trochę zakompleksiona, z makijażem pewna siebie a bez- chowała się po katach. Oczywiście ta druga nigdy nie pokazała się bez make up\'u od 9 lat, a ta pierwsza miała do tego dystans i w ogóle wielka olewka. No i ta, która się malowała też tak chciała, żeby już się nie ukrywać i w ogóle, no i w końcu jej się to udało. Bardzo ciekawe to było. Przypomina mi to mnie ;-). Tylko, że ja się nie mogę odważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka jakas
roznego rodzaju wypryski mozna ladnie podsuszyc ''kwasem bornym'' zawsze go uzywam jak cos wyskoczy...drugiego dnia nie ma nawet sladu moze i wam cos pomoze .... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa do góry laski -> a gdzie chodizsz do tej kliniki? Moze też bym się przeszła. Napisz czy trzeba mieć juz wyleczonąbuźke, jaki zabieg i jakie koszty. Z góry dzięki. Serduszko -> może to marne pocieszenie ale ja nie jestem całkiem wyleczona. Ciągle coś wyskoczy.I te przeklęte przebarwienia i blizenki :O 😠 Powiem Ci żebyś się Twoim przyszłym mężem nie przejmowała, bo on Cie kocha taką jaką jesteś, a poza tym za jakiś czas będzie Cie widział non stop więc nie ma sensu się ciągle kamuflować bo i tak to wyjdzie. Ja się przed moim facetem nie krępuje. Widział mnie już w każdej możliwej sytuacji i nadal jest ze mną ;) Poza tym powiedział, że taką mnie pokochał i nie wyobraża mnie sobie z inną (gładką) cerą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do góry laski
Ta klinika, do której ja sie wybieram znajduje sie w Poznaniu. Mikrodermabrazja diamentowa samej twarzy kosztuje 200zł (twarz + szyja to 250 zł twarz + szyja + dekolt to 350 zł ) jesli o mnie chodzi, to ja ide tylko na twarz. a jesli chodzi o peelingi to juz zalezy od rodzaju i stopnia stezenia chyba, w kazdym razie ceny wahaja sie tu od 80 zł 380 zł (ale ten drugi takze twarz z szyja) jesli chodzi o sama twarz, to takze w granicach 200 zł Tak wiec przez zabiegiem nalezy skonsultowac sie z dermatologiem, ktory jest tam na miesjcu. Ja bede tam na dniach dzwonic i dokladnie wypytam sie szczegółów (mianowicie kto wykonuje taki zabieg lekarz, czy kosmetyczka i czy od razu po konsultacji idzie sie na zabieg, czy to jest jakos odzielnie). Szczerze powiem, ze byłoby mina reke zeby od razu mnie na taki zabieg lekarz wyslał :) Tzn. ja musze jeszcze troszke poczekac, bo niestety ale na taki zabieg to trzeba miec buźke w miare wygojona tzn. żadnych ran nie moze byc, bo moze dojsc do infekcji. Boto jednak te wierzchnie warstwy skóry sa ścierane. (no na tym to w koncu polega :) I licze sie z tym, ze to na jednym zabiegu na pewno sie nie skonczy, jesli chce uzyskac upragniony efekt. Zreszta sama nie wiem czy bedzie taki jakiego ja oczekuje, ale po jednym zabiegu juz widac znaczna róznice. Skóra jest gładsza, jasniejsza, wyglada na zdrowszą. dla wszystkich zainteresowanych: www.lenis.pl P.s Ja takze ogladalam ten film dokumentalny o tych kobietach ze znamionami na twarzy... podziwiam za odwage, ja bym chyba tak nie umiała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do góry laski
Serduszko moje kochane, nie łam się. Na pewno wyleczysz sie z tego. A ja doskonale Ciebie rozumiem. Ja co prawda nie mieszkam ze swoim chłopakiem, ale bywam u niego w weekendy i nie wyobrazam sobie, zeby mi do lazienki wszedl gdy ja buźke myje. A jestesmy razem 2.5 roku Taka sytuacja mnie strasznie męczy, nie czuje sie swobodnie we wlasnym ciele, spada mi samoocena i w ogóle poczucie wlasnej wartosci, czuje sie gorsza wychodzac na ulice. Zadnych innych powaznych zastrzeżen nie mam co do swojego ciala, nie chce sie tu chwalic, ale dosc zgrabna jestem, ale co z tego jesli ludzie najpierw patrza na twarz :( idac ulica w dzien nie mysle o niczym innym jak tylko o tym co ludzie o mnie mysla...taka młoda (niecale 21 lat), a z tapeta jak 50letnia kobieta :( a przeciez w przyszlosci starajac sie o prace, takze ludzie zwracaja uwage na wyglad :( nie chce juz tak zyc :( Jako takie pryszcze mi nie wychodza (odpukac), mimo ze spodziewam sie okresu, tylko te slady, niektore czerwone, niektore rozowe. Gdyby ten zabieg sie udał, to normalnie zycie mi odmieni o 180 stopni. W kazdym razie staram sie juz tym nie martwic, sa momenty kiedy wpadam w glebokiego doła i trudno mnie tam z niego wyciagnac, ale od kiedy zaswiecilo mi sie swiatelko nadziei to jakos zyje. W koncu mamy XXI w. medycyna tak poszla do przodu. Skoro mozna uratowac kobiety, ktore cierpia na raka, to dlaczego my nie mozemy sie wyleczyc?? Uda nam sie wszystkim zobaczycie i juz niedlugo wszytskie na tym forum bedziemy sie cieszyc jak ladnie wygladamy :) I jeszcze cos do Serduszka odnoscie tego czy efekt sie nie popsuje, Wpływ mikrodermabrazji na skórę * poprawa kolorytu i struktury skóry * zwężenie rozszerzonych porów * zmniejszenie ilości zaskórników * spłycenie powierzchownych zmarszczek * rozjaśnienie przebarwień i plam starczych * zmniejszenie łojotoku * spłycenie i wygładzenie blizn czyli likwidacja tego co u nas te pryszcze wywołuje rozszerzone pory, zaskórniki, i za duzo łoju w skórze. Zreszta wejdz sobie Slonko na te stronke i poczytaj :) Jak juz bede po, a mam nadzieje, ze to juz niedlugo nastapi, to zdam relacje, trzymajcie kciuki dziewczynki :*:*:* dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile kosztuje
taka mikrodermabrazja??????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do góry laski
Ta, na ktora ja sie wybieram to 200 zł (tylko twarz) Z szyja i dekoltem to juz wiecej, zreszta przeczytaj, wyzej napisałam :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do góry laski
My kobietki jednak musimy trzymac sie razem! :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko glowa do gory!!! Przejdz sie do tej dermatolog- przeciez jakby co to nie musisz kupowac tego co Ci zapisze... a jesli nadal nie bedziesz z niej zadowolona to wiecej tam nie pojdziesz i tyle!! Nic nie tracisz a moze akurat Ci pomoze :) Ja jestem zadowolona (pfu pfu) z Clindacne.. nawet o dziwo Acnederm mi pomaga :) Nadal wyskakuja mi pojedyncze pryszcze.. ale szybko nikna! Moj chlopak za to zadowolony jest z Davercin\'u. No ale on to wielkiego tradziku nigdy nie mial.. prawde mowiac zaczal mu sie dopiero w wojsku! Za to nadal nie moge poradzic sobie ze swieceniem!! Skonczyl mi sie Acnefan i zaczela sie tragedia!!! Twarz to mialam doslownie mokra... i tak przez 2 tyg. Nie wytrzymalam i spowrotem kupilam ten kremik i teraz jest o niebo lepiej- choc nieidealnie. W akcie desperacji napisalam meila do firmy produkujacej Clindacne.. odpisala mi bardzo mila Pani, ze za jakies 2-3 miesiace ma wyjsc na rynek specjalny krem co cery lojotokowej! Mam nadzieje, ze bedzie skuteczny! Do tego mam problemy z hormonami... koniecznie musze isc do ginekologa a nie mam kiedy! Sesja sie zbliza i teraz mam ostatnie kolokwia i ewentualne poprawki, pozniej egzaminy i zapewne sesja poprawkowa! 19 lutego jest ostatni egzamin (poprawkowy) i dopiero wtedy bede sie mogla wybrac do lekarza! Spowrotem chcialam zaczac brac tabletki anty ale chyba zrezygnuje z tego pomyslu.. w zwiazku z tym co teraz przechodze to nie wiem czy warto.. zreszta najpierw musialabym dostac normalny okres! Ok juz nie narzekam wiecej ;) Pozdrawiam cieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do góry laski
07.02. mam pierwsy zabieg...trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dziewczyny i stare i nowe koleżanki! Wiem, wiem długo nie odpisywalam... nie bylo czasu poprostu... a czasami nawet zapominalam o was (przepraszam...) U mnie zaczynało sie nie ciekawie, mialam miec zabiegi od wrzesnia- mikrodermabrazje (chyab diaemnatową ta co bedzie miec \" glowa do góry laski\"), ale dermatolog bala sie mnie dac na te zabiegi, poki mialam jeszcze jakies małe zaskorniki, takze czekałam z tymi przebarwieniami, biznami, dziurami do teraz... mialam swietalko nadziei, ale od jakegos miesiac znowu zaczely mi sie robic (jak na razie na jednym) poliku zaskorniki i to takie gniazdko sie zrobilo takich malutkich w jednym miejscu.. i juz sie robią pryszcze. Byłam u dermatologa i o zabiegach nawet nie bylo mowy, tylko antybiotyk- tetracyklina i differin...:(((( Czulam ze tak moze byc, ale mialam nadzieje ze zaoszczedzi mi nerwów i znajdzie jakis inny sposób zebym nie musiala prezywac tego wysypu po raz 3... tak 3 wysyp... one mnie doprowadzaja do szału, blizny mi sie juz ładnie goiły, uzywalam od czerwca cicaplast prawie codziennie. Byłam cierpliwa, smarowalam sie tym i z czasem efekty byly coraz lepsze, ale dziurki i przebrwienia dalej są tylko jasniejsze... bez podkładu ani rusz. To mnie dobija, jestem młoda, w srode koncze 18 lat. I tak zaczynam je ze zyc mi sie nie chce. Co prawda na razie ze 3-4 pryszcze, wysypu jeszcze nie ma, ale bedzie bo differin po to mi zapisuje derm. zeby cale swinstwo wyszlo na wierzch, a ja poki co go nie uzywam... Jutro robie urodziny i mam zamiar zapomniec o moim problemie mam super przyjaciolke kolezanki i kilku kolegów, lubia mnie za to taka jaka jestem..., ale ciekzo bedzie teraz.. dobrze ze mam ferie. jak bede miala wysyp to zawsze bedzie mozna sie zamknac w domu i nie pokazywac nikomu:( A mowie wam jak fajnie juz czasami bylo, liczylam na to ze na wiosne bede miala ładna buzke... bawilam sie w ostani czas jak kazda nastolatka, chodzilam na imprezy, dyskoteki, wtedy zapominałam o problemach swoich. Wielu chłopakwó chcialo sie ze man spotkac, slyszalam wiele komplementów na swoj temat, ale i tak z nikim nie dochodzilo do jakiejs wiekszej znajomosci... Bałam sie poprostu, przeciez oni by sie wystraszyli widzac mnie w biały dzien albo bez makijazu, a teraz to juz bedzie calkiem masakra, bo pryszcze jak wyjdą to nawet ich nie zatuszujesz dobze bo sa wypukłe:( a moje to juz w ogole zeby byly chociaz małe, a wychodza niestety duze:( Zycie moje to na razie jedna wielka udreka, mam tez inne problemy, które mnie dobijaja, ale ten najbardziej on dokucza mi na kazdym kroku:( Niesety :( jakbyscie odpisywaly to piszcie co uwas z cera, nie za bardzo mam czas czytac wasze wszystki wypowiedzi, postaram sie chociaz powierzchownie:) pozdrawiam was wszytskie i sciskam mocno:****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
serduszko - na nic nie czekaj tylko idz do dermatologa, nie moge uwierzyc ile miesiecy o tym piszesz!!! leczenie nie jest krotkie moze potrwac i pare lat ale na pewno skuteczne. tradzik to choroba nie defekt kosmetyczny. bardzo czesto to komplilacja wielu bakterii. chowanie sie przed chlopakiem to inny problem. szczerze ci powiem popadlas w paranoje - zmus sie do zmycia makijazu przy nim i skup sie na leczeniu.jedno idzie w parze z drugim- jesli zaczniesz leczenie musisz jak najwiecej godzin w ciagu dnia spedzac bez makijazu!!! nigdy nie wyleczysz skory spiac w makijazu. twoj chlopak na pewno nie dozna szoku - wydaje cie sie ze w makijazu nie widac stanu twojej skory? ani taki ani atki widok nie jest przyjemny. ale im szybciej zaczniesz tym szybciej i skuteczniej sie wyleczysz. co do dermatologa - makijaz mozesz przeciez zmyc przed wejsciem do gabinetu wystarczy ze wezmiesz chusteczki i lusterko a potem po wyjsciu wykonac na nowo. lekarze dermatolodzy widza rzeczy, o ktorych tobie sie nie snilo, wiec nie ma sie czego wstydzic. nie bedz glupia jedynym wyjsciem z twojej sytuacji jest juz dzisiaj zmyc makijaz a jutro udac sie do lekarza i bezwzglednie przestrzegac jego zalecen!!! oczywiscie staraj sie takze nic w twarz nie wsmarowywac. zadnych kosmetykow. myj ja zelem vichy normaderm, drogi - 40 zl ale skuteczny, zadnych tonikow i kremow tylko masci. minimalny na jaki pozwala ci samopoczucie makijaz.pomysl - po co sie meczyc. problem mozesz miec z glowy juz dzis. jeszcze jedna-najwazniejsza rzecz- nie dotykaj tych krostek, to chyba oczywiste. powodzenia nie badz glupia, masz fajnego chlopaka. do dziela - wiesz jak sie zrywa plaster?-szarpnieciem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -do głowa do góry laski-
Ej, ale pamietaj, ze sa przeciwskazania: - bliznowce - padaczka - luszczyca - stany zapalne - plytko unaczyniona skora - swieza opalenizna Wiec dokladnie wypytaj o mikrodermabrazje swojego dermatologa, a potem startuj na zabieg. Niektorzy chca tylo zedrzec kase, wiec nie sa do konca uczciwi. Powodzenia!!!!! 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -do głowa do góry laski-
A cena zabiegu to okolo 200-300 zl za cala twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do góry laski
Ej, nie jestem iditoką :p :) wiem, ze sa przeciwskazania, i gdybym jakiekolwiek miala, to bym sie na taki zabieg nie zdecydowała. A ja powiem jedno, ze mialam stycznosc z kilkoma lekarzami i coraz mniej im zaczynam ufac... bo jeden mówi jedno, a drugi zupelnie cos innego... Jedna lekarka kazała mi brac Tetracykline przez 1-2 tygodnie... a druga (jak jej o tym powiedzialam) to taaaakie wielkie oczy na mnie i ze ten lek sie bierze conajmnie kilka MIESIECY! wiec komu ja mam wierzyc?? a niby wszyscy są tacy wykształceni :/ po studiach medycznych... szkoda słów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analfka100
To niech cie wreszcie zobaczy i przestraszy!!!!!! heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss strawberry
mój chłopak też mnie nie widział jeszcze bez makijażu. Powodem jest oczywiście mój trądzik. poza tym mam małe oczka, ciągle zaczerwienione i bardzo jasną cerę. jak mam makijaż to uchodzę za niezłą laskę, bez niego szkoda gadać. Czasem gdy mój chłopak wpadnie do mnie bez zapowiedzi to szybko zmykam do łazkienki gdzie czekają przygotowane wcześniej kosmetyki i doprowadzam buźkę do kultury. Kilka dni temu okazało się że jestem w ciąży, to oznacza że chyba zaczniemy wspólnie mieszkać, postaramy sie stworzyć jakiś dom. No a tego już sobie nie wyobrażam. Mam większy strach przed tym że on w końcu odkryje że ja taka ładna nie jestem niż przed tym że nie poradzę sobie w roli matki. Nie oszukujmy się, kiedy mężczyzna się zakochuję to jest to w dużej mierze zauroczenie cielesnoścą. jak zobaczy moją prawdziwą twarz na pewno dużo stracę w jego oczach. Pocieszenie iż " jak kocha to nawet nie zauważy" uważam za bzdurne. Niestety taj nie jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do góry laski
Ja uwazam, ze musisz go w to wprowadzac stopniowo. Ze mna tez tak jest...z makijazem fajna, a bez... to oprócz rodziców, siostry i lekarzy nikt mnie nie mial prawa zobaczyc... To troche paradoksalne, bo swojego chłopaka traktuje jak najwazniejsza osobe a swiecie (troche to inna milsoc, niz do rodziny, ktora tez bardzo kocham) Ale ja swojego tak krok po kroczku do tego przygotowywalam... najpierw o tym rozmawialismy, mozna powiedziec, ze on wie, ale nie nalegał, zeby mnie widziec bez podkladu...domysla sie, ze pewnie niezbyt komfortowo bym sie z tym czuła, wiec nie nalega i jest dobrze, a ja sie znowu z tym tak nie kryje, bo jesli wiem, ze on mimo wszystko jest ze mna i mu to zupelnie nie przeszkadza, to ja sie czuje pewniej :) a juz niedlugo mam nadzieje, mój problem choc w pewnym stopniu zniknie i bede mogla czuc sie bardziej swobodnie, nie tylk o przy nim, ale przy wszystkich ludziach :) znajomych i obcych :) zycze Ci powodzenia i na pewno nie bedzie tak zle jak mówisz ;) Trzymaj sie kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nowa tutaj
i chyba musze do Was dolaczyc....Jestem z chlopakiem od 3 miesiecy,wczesniej dlugo sie znalismy.On wpadl na pomysl ze latem wynajmnie domek nad jeziorem i pojedziemy tam razem,oczywiscie pomysl mi sie podoba,ale nie wiem jak bedzie z makijazem,choc wiem ze to niezdrowe to bede chyba z pudrem na twarzy spac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do góry laski
Do lata jeszcze kilka miesiecy masz ;) moze jakos podleczysz buzke i bedzie ok... ja juz dwa razy bylam z chlopakiem nad morzem majac taki problem...i nie jest tak zle jak sie to wydaje :) powiem Wam, ze duzo zalezy od chłopaka, bo jesli jest naprawde wyrozumialy i akceptuje nasze niedoskonalosci, to jest to juz duzy plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta k...
a ja wam polecam mydło siarkowe tormentiol i masc cynkowa tez jest bardzo dobra. No i maseczke z plasterków ogorka tez jest dobra no bo wiadomo- wygładza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiuniaczka
A ja zawsze tuszuje rzesy, nawet na noc nie zmywam. gdy nocuje u mnie chlopak to ja sie tak wstydze, ze rano wstaje zanim on sie obudzi i biegne do lazienki sprawdzic czy sie nie rozmazalam :O co prawda nie spie w pudrach, make-upach ani w fluidach czy rozach, ale zawsze z maskara na rzesach :( wstydze sie, nawet henna od czasu do czasu nie pomaga.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatha15
Hey dziewczyny...znow tu pisze :(co ja mam robic?niedawno mialam wspaniala cere a to co?zaczynaja sie robic krostki...z tym sobie JESZCZE jakos raze ale to co zostaje?takie czerwone plamy...dlugo sie goja co z tym zrobic zeby uniknac?no i czy sa jakies kosmetyki do wybielnia pieprzykow?moze w aptece?i co trzeba zrbic zeby pomniejszyc pory?na nosie?a zreszta czy nos tez mozna pomniejszyc?:P trche mam zaduzy:/blagam....pomocy!!!z tego co tu piszecie widze ze wielu dziewczynom zycie sie polepsza ja tez chce... :( blagam;(pomuszcie jak mozecie:) pozdro dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plamka obserwatorka
głowa do góry - jutro pierwszy raz :) Czekam ze zniecierpliwieniem jak Ci pojdzie, bo sama biorę rozpęd do Lenisa właśnie. I również na mikrodermabrazję... Liczę, że podzielisz sie jutro wrazeniami. Trzymam kciuki za Ciebie (będzie to tez nadzieja dla mnie;) ) i za resztę dziewczyn. Sledze ten topik i tez ostro walczę z buzią. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski. Postanowiłam znowu cosik napisać. No więc u mnie daremnie. Ostatnio zaczęłam \"poprawiać\" stan mojej cery, bo nie mogłam już patrzeć na zaskórniki no i oczywiście wyglądam teraz jeszcze gorzej niż przed. Czy nie ma wyjścia z tego błędnego koła? Mam teraz mnóstwo strupków, które są okropne i gdyby nie tapeta to spokojnie mogłabym zagrać główną rolę w Shreku 3 bez charakteryzacji. No więc podowiadywałam się trochę o lekarzy dermatologów w moim mieście, no i sytuacja też nie jest ciekawa. Jedna babka- jest raczej kiepska- byłam u niej i mi nie pomogła. Druga \"lecznica\" dermatolog jest, ale zajmuje się głównie chorobami wenerycznymi, więc podejrzewam, że o trądziku to on wie nie za wiele. No i jest jeszcze \"dermatologia estetyczna\", no ale żeby tam iść, to trzeba by mieć już w miarę wyleczoną buźkę na ewentualne likwidowanie śladow po trądziku. Jeśli chodzi o dermatologów prywatnie, to nie ma ani jednego- to jakiś skandal, żeby w takim mieście nie było porządnego dermatologa. Co do innych postanowień to stwierdziłam, że jak tylko doprowadzę buxkę do jako takiego stanu to pójdę do kosmetyczki i na solarium. A co tam- muszę spróbować i pieprzę to, że niektórym to nie pomaga. A nóż mi akurat pomoże. Moja kumpela chodzi do tej kosmetyczki na oczyszczanie twarzy i jest zadowolona. To może i ja będę. Tylko kiedy ja tą skórę doprowadzę do jako takiego stanu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa do góry laski--------> widzę, że masz podobny problem z facetem. Wiem wiem, że to paranoja. Ja w okresach gdy mam skorę w miarę ok to już się nie maskuję przed nim, ale gdy jest gorzej (tak jak teraz) to niestety nie pokażę się ani jemu ani nikomu innemu. Mam pytanie: czy byłaś już na tym zabiegu? jak rezultaty? Jeśli chodzi o zdjęcia z linku, który podałaś- no to rezultaty wyglądają bardzo obiecująco. Oby jeszcze były trwałe. Kikuś-------> co u Ciebie? Masz już te zabiegi czy stosujesz jednak Differin? Miss Strawbarry-------> czy wymyśliłaś, jak wybrnąć z tej nowej sytuacji (ciąża, wspólne mieszkanie)? Sama nie wiem, jak sobie z tym poradzę w przyszłości. Ktoś tu pisał o wspólnym wyjeździe nad morze. Więc to nie jest aż taki problem jak się wydaje. Można sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss strawberry
czesc serduszko. Jeśli chodzi o solarium (teraz z niego absolutnie korzystać nie mogę) to mi zawsze szkodziło, pryszcze wskakiwały niesamowice. Po naturalnym słoneczku cera sę zaleczala. więc czekam do lata a ponieważ jestem w ciązy będę tylko buźkę opalała. Co do mojej nowej sytuacji to nie wiem jak sprawę rozwiążę. W czerwcu kończę studia więc pewnie jeszce trochę pomieszkam z rodzicami jak latem zamieszkam z facetem to mam nadzieję że buźkę słońcem trochę zaleczę. Modlę się tylko żeby cera się wygładziła z powodu ciązy, u niektórych lasek tak się dzieje. a co będzie po lecie to pojęcia nie mam. Chyba nieźle się maskuję bo mój facet nie zauważa makijażu na twarzy. Powiedział mi ostatni że niecierpi wymalowanych lasek. Hmmm a ja nie dość że wymalowana to jeszcze pryszczata. I nikt mi tu bajek nie będzie opowiadał ze jak kocha to zrozumie. Pewnie, raczej nie zerwie z tego powodu ale głęboko sie rozczaruje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×