Czemu faceci mimo idealnej zonki u boku ogladaja pornole? mam prosta odpowiedz

pozdro boze tak mi przykro:( nie daj sobie wmowic ze to jest normalne.. pogadaj z nim.. powiedz ze Cie to boli.. moze ten facet Cie nie kocha poprostu? moze szkoda tracic na niego zycie? moze lepiej to skonczyc poki jestes mloda niz cierpiec coraz bardziej.... bo przeciez ta kwestia jest kwestia z tych nie do pogodzenia.. trzymam za Ciebie kciuki. sczerze i bardzo bardzo mocno..

A! Jeszcze jedno! Moj ukochany nie cierpi masturbacji... Pornograficzny film- tak, ale dla rozgrzewki przed seskem... ze mna. Ja natomiast uwielbiam masturbację i w Niczym, powtarzam- w niczym nie przeszkadza mi to w moich relacjach z partnerem. On wie, że sie masturbuje- na poczatku krecil nosem, chodzil zly, sadzil, ze mi nie wystarcza... Ale szybko wyprowadzilam go z bledu.. On- seks z nim- cudowna bliskość dwóch kochajacych sie ciał, wielokrotne orgazmy- boskie... A masturbacja to taki dodatek, cos zupelnie z innej bajki. Inny swiat. Ps. Nie nasikalabym na twarz ukochanego, bo mam dla niego szacunek. I wiem, jaki jest jego stosunek do tego typu rzeczy. Tak dla twojej informacji.

dziewczyny a może sie spotkamy (bo i tak nas podsumowano) na teatr pod tytułem -Nasi faceci wala sobie konia- Chętnie zobaczę jak mój sobie to robiii....(bo jakoś nigdy nie widziałam) Zapraszamy oczywiście panią r

booosze, nie potraficie na tematy sporne normlanie rozmawiac jak widze...:oTo wy ja pierwsze zaatakowalyscie, ona tylko wyrazila swoja opinie. Nie kazdy umie dyplomatycznie odpowiadac na ataki, z usmiechem na twarzy do tego. Najbardziej mnie irytuje, ze jesli na tym forum ma ktos inne zdanie niz wiekszosc to od razu go do wariatkowa wysylacie bo ma rzekomo spaczona psyche i problemy emocjonalne:o Nie dociera tez do Was, ze to, z czym sie spotykacie w swoich zyciiu...chodzi mi o wzorce zachowan i pewne wartosci...nie sa jedynymi i prawdziwymi, negujecie wystepowanie innych zachowan. Ktos kto robi lub mysi inaczej niz wiekszosc to kosmita nieomal:oCzasami wystarczy wysluchac i wyrazic wlasne zdanie, a niekoniecznie na sile kogos prekonywac do swoich racji--->to ostatnie zdanie do wszystkich dziewczyn tu.

Nie jestem zaborcza i nigdy nikogo nie krytykuje chyba ze ktoś bezpodstawnie mnie atakuje -to tak ku ścisłości. PS Poczytaj dokładnie pytanie odpowiedz pytanie odpowiedz. I napisz kto kogo krytykował.

pozdoro wyluzuj sie! poczytaj co ta kobieta wypisuje i badz obiektywna! jej slowa ociekaja negatywnymi uczuciami! pragnela w calej tej wymianie zdan pognebic wszystkich przeciwnikow, a samemu wmowic wszystkim ze Ona i jej ZWIAZEK jest IDEALNY! to uwazasz za okey? a co do Ciebie pozdro, to faktycznie zmien sobie faceta bo to juz nudne jest z tym jak ciagle sie zalisz ze ten Twoj lubi sobie gola babe w internecie zobaczyc! znajdz takiego co nie bedzie chcial ogladac golych bab, zapewne gdzies tacy istnieja! sa tez tacy, co wogole nie lubia kobiet, oraz tacy co wogole nie lubia ludzi, a lubia zwierzatka, no wszystkiego do wyboru do koloru!

nie zale sie ciagle, tylko na topikach poswieconym takim zagdanieniom. Nie pisze na pomaranczowo, stad byc moze sie czesciej w oczy rzucam. Zdziwilabys sie ile osob wałkuje temat malych pesnisow i duzych warg sromowych, poslugujac sie za akzdym razem innym nickiem. Znajde inny sposob niz zmiana faceta, gole baby nie sa dla mnie az takim priorytetem zeby zrywac przez nie 3 letni zwiazek.Po prostu nie lubie jak sie klocicie, mniejsza o to kto zaczal, a kto pociagnal.

...twoja naiwnosc jest zenujaca...wydaje ci sie ze jak mezus przed olatrzem powiedzial ci "TAK" to wylaczyl swoje instynkty..ktore stworzyla natura..czy wiesz co to sa GENY ..HORMONY ...????chyba nie i prosze nie mow mi ze jesli moj maz sie masturbuje i ja to rowniez robie bo w danym momencie mam na to ochote np. gdy go nie ma a za 3 godziny bedzie to poprostu robie sobie dobrze..i nie uwazam bym nie byla 100% kobieta jestesmy ludzmi ktorzy sa stworzeni gl;ownie do rozmnazania ..i tylko dlatego sie masturbujemy by nie zdradzac tak jak to sie robi w zwierzecym swiecie ..gdy by nasz mozg sie nie rozrosl zapewne nadal tak jak malpy bzykalibysmuy sie na lewo i prawo..naruty nie zmienisz instynktow ...a jesli cie to brzydzi to brzyci cie cos najbardziej ludzkiego..co stworzyla natura

A ja lubię patrzeć jak on się masturbuje :) Sama go do tego namawiam. Tylko niestety nie trwa to długo (naprawdę lubię na to patrzeć), a słyszę :\"Kochanaaanie no weeź\"....hhhehehehe. Przecież mu nie zabronię, tym bardziej że ja robię to częściej niż on jak mam ochotę, a nie ma go blisko.

No wlasnie. Tylko kobiety masturbujace sie potrafia zrozumiec ze masturbacja to nic zlego, nie warto robic z niej demona zła.

niezle podniosłyście masturbację do rangi życiowej tragedii:o a jak ocenicie masturbacje gdy sie nie ma aktualnie partnera albo dwoje ludzi rozstaje sie na długo...??

nie mam nic przeciwko, w takiej konwencji jak to przestawiasz. Tu chodzi o masturbacje w zwiazku gdzie jest rzekomo udane zycie seksualne. Moim zdaniem tych dwoch rzeczy nie da sie pogodzic. Fakt masturbacji przeklada sie na brak udanego pozcycia, na nude w sypialni.

tlyko że nic nie jest czarne albo białe... czasem ludzie maja bardzo różne temperamenty, żona lub mąż maja mniejsze potrzeby albo chorują.. to co drugie ma wtedy zrobić - iść do burdelu, bzykać się z kim popadnie?? Jak juz zaczynacie poruszać kontrowersyjny temat to chociaż poruszcie różne jego aspekty a nie tlyko dzielicie mężczyzn na facetów i masturbatorów:o

Jestem w stalym zwiazku od wielu lat i faktem jest,ze nie odczuwam potrzeby masturbacji. Jednak filmy erotyczne to inna sprawa. Lubie czasem z mezem popatrzec na taki film,zeby sobie urozmaicic wieczor. Nie znaczy to absolutnie,ze w nasz zwiazek wkradla sie nuda i bez dodatkowych bodzcow wspolzycie nie sprawia nam satysfakcji- bo tak nie jest. Chodzi chyba o to,ze gdzy widze na ekranie kochajaca sie pare,to od razu nabieram ochoty,by sie kochac z mezem. NIe widze w tym nic zlego, jesli tylko nie przybiera to formy uzaleznienia i jezeli oczywiscie nie zastepuje calkowicie seksu. Tak samo jest z masturbacja. Mimo,ze sama tego nie robie, to nie sadze by bylo to cos zlego, pod warunkiem,ze jest tylko urozmaiceniem zycia seksualnego, a nie jego zastapieniem. Masturbacja jest przeciez dobrym sposobem na poznanie swojego ciala i jego reakcji-co mozna potem doskonale wykorzystac w seksie z partnerem. Macie chyba zbyt powazny i demoniczny stosunek do tego.

zuza34

no to dziewczyny jak musicie stosowac pornoski jako rogrzewke to poważnie ja też wam współczuję;) ja tez nie umiałabym być z facetem który oglada gołe baby albo wali sobie konia, dla mnie to nie jest facet a ja jestem prawdziwa kobietą i chce prawdziwego faceta a i jeszcze jedno- może z wami jest jakiś problem skoro same nie potraficie wystarczająco faceta rozgrzać- autorko pozdro;)

Kazdy z nas ma swój prywatny pogląd na dany temat. Kobietom trudno zrozumieć , dlaczego mężczyżna ogląda .... Mężczyznom trudno zrozumieć dlaczego kobieta ogląda np. M jak miłość. Czasami rózne rzeczy trudno zrozumieć, a szczególnie myślac, bo mi sie wydaje... Pijąc alkohol nie kazdy zostaje nałogowym alkoholikiem, czy jeśli ktoś wypije butelkę piwa lub lampke wina na dzień , od razu jest pijakiem ? I trzeba go wykopać za drzwii .. ?

a czemu niby jak facet zarucha inna to trzeba go wykopac za drzwi?:P m jak milos porownywac do pornola smieszne phi!

Mam udane zycie seksualne ale sie regularnie onanizuje. Z prostej przyczyny, moj facet nie uznaje seksu analnego a dla mnie fiutek w dupci to czysta rozkosz. Masturbuje sie pocierajac lechtaczke i wkladajac wibrator w dupcie, nigdy nie mialam lepszego orgazmu z moim facetem.

to czemu on ci nie wsadzi wibratora w dupcie? Co za afcet, ktory nie umie spelnic zachcianki swojej kobiety i to takiej prozaicznej:o Jakas ciota chyba.

a czemu -pewnie jesteś kobietą ? Miałem na myśli oglądanie pornografii, a ruchanie innej to cięższa gatunkowo sprawa Nie porównuje m jak miłość do pornografii , tylko to, że co druga strona mysli., co rozumie Kto wie o co chodzi ? Podam tu dobry przykład, jesli obserwujesz kogoś kto wziął prysznic , za bardzo nie wiesz o co chodzi, jesli sama bierzesz prysznic masz jako takie pojecie, a jeśli już skończyłaś, wytarłaś sie i jesteś zadowolona, to na pewno wiesz o co chodzi. Do tego przykładu można podstawić każde zdarzenie, czynność. "Moim zdaniem " - na jakiej podstawie to sie wypowiada , na przypuszczeniach ? Weżmy przykład , że szkoły , gdy ktoś nie przeczytał jakiejś lektury, o czym będzie dyskutował , z osobami , które przeczytały daną lekturę, najszybciej usłyszy : siadaj , pała(stopień) Czy w szkole przerabiany był temat oglądania pornografii? U mnie na pewno nie. Komuś, kto czytał Sztukę kochania M. Wisłockiej , będzie się dobrze prowadziło konwersacje z kimś kto nie czytał. ?

odpowiedz do pierwszego postu Pani R "oczywiscie pisza negatywni o masturbacji nie mialam na mysli sytuacji kiedy partnerzy dotykaja siebie wzajemnie i robia sobie dobrze.. albo kiedy robia to na swoich oczach.. no i kiedy ktos robi sobie dobrze nie bedac w stalym zwiazku) " Kiedyś dawno temu czytałem , chyba w Tinie albo innym podobnym czasopismie - o dziewczynie , która po dłuższej samotności poznała chłopaka. Nie mogła przezyć orgazmu razem z nim, dopiero póżniej pod prysznicem , dogadzała sobie pieszcząc łechtaczkę, przeżywała orgazm. Wstydziła się powiedzieć ,że z nim przezywa orgazmów , naprowadzić na właściwy trop. Po prostu uwarunkowania, będąć sama nauczyła organizm w odpowiedni sposób przeżywać orgazm. Jak by sie czuł meżczyzna, gdyby się dowiedział ,że on nie wystarcza, i nie poznająćjednocześnie prawdziwej przyczyny ? Co komu do innego domu, jeśli partnerzy ustalili własne reguły gry, i jest im dobrze , że sobą .

chec masturbacji czesto uwarunkowana jest napieciem seksualnym sama w sobie nie jest zla falszywie okreslana przez kosciol jako grzech, mimo pseudo domyslnych oczekiwan kosciol jako instytucja nie jest uczciwy poniewaz nie ma meszczyzny ktory tego nie robi jeden maskuje sioe bardziej drugi wcale, kazdy meszczyzna ma motyw seksuialny podobnie jak i kobieta tyle ze kobieta ktura nie przezyla stosunku nie ma potrzeby o ile nie draznila okolicy lechtaczki, ogolnie w zwiazku i po za nim jest to dobre nawet bardzo wskazane aby nie obciazac psychiki falszywie jest jak ktos glosi ze jest to choroba badz tez cos nie tak na psychice niedobra jest maszka ktora probujemu pokazac innym jacy naprawde nie jestesmy w zwiazku mastudrbacja moze byc nawet kilka razy dziennie i nie jest to absolutnie choroba ogulnie do masturbacji zachecaja same doznania od ktorych sie uzalezniamy ale jest to zupelnie normalne ogolnie okres masturbacyjny zaczyna sie na poziomie dzieciecym i trwa niekiedy do konca zycia

Czytając wypowiedź pani r dochodzę do konkluzjii na temat partnerstwa w naszym pieknym kraju Pani r pisze że facet który się onanizuje na filmach porno zdradza partnerkę i ma nieudany związek!!! Jestem seksuologiem od 20 lat w dotychczasowej pracy nie spotkałem się w związku partnerskim z abstynencją seksualna dotyczącą masturbacjii!!! Jeżeli chodzi o mężczyzn jak wiadomo ok 85-90 % mężczyzn masturbuje się a jeżeli chodzi o kobiety to według ostatnich badań ok 70 % kobiet również uprawia samogwaLt!!! Dalej -większość mężczyzn masturbujących się robi to w ziązkach jak najbardziej udanych!!! Bardzo często wizualizując Swoja partnerke na miejscu aktorki porno i to w najróżniejszych układach i konfiguracjach!!! Zachowanie takie daje możliwość na większy rozwój pozycia partnerów i dotyczy obu stron i unikając zdrady !!!! Czytając posty pani r jestem zaskoczony negatywnym podejściem do spraw o tyle oczywistych co codziennych!!!! A wynika to prawdopodobnie -patrząc na portret psychologiczny autorki z faktu całkowicie nieudanego pozycia partnerskiego!! Wielu pacjętów /pacjętek obwinia swoich poartnerów ,że ich masturbacja niszczy ich życie począwszy rodzinne jak i zawodowe (dot to przedewszystkim osob o najnizszym wykształceniu i statusie społecznym) Problem polega na tym ,że osoby mające problemy z własną seksualnością mające problemy z życiem seksualnym spowodowanym własnymi dyskomfortami fizycznymi jak i psychicznymi przelewają swój problem na osoby uprawiające samogwałt- jest to reakcja obronna z psychologicznego punktu widzenie mająca spowodować odwrócenie uwagoi od istoty problemu Jak wiadomo samogwałt jest jak najbardziej pożądaną reakcją fizjologiczną organizmu!!!! Szanowna pani r wielu z moich pacjętów to ludzie z pierwszych stron gazet ludzie kultury sztuki i nauki uprawiajacy masturbację!!! Największy odsetek ludzi nie masturbujących się wedłóg najnowszych badań niemieckich uczonych jest wśród osób z najniższym wykształceniem i w krajach II ŚWIATA!!!!! Pani r (przez małe bo naprawdę jest pani bardzo mała wręcz prymitywna!!!) opisując że jeden facet rodzi się prawdziwym facetem a inny jest zawsze nastoletnim masturbatorem..... Jeżeli chodzi o nastolenich masturbatorów -95% dzieci masturbuje się w sposób świadomy lub nieświadomy chodzi przedewszystkim o dotykanie narządów itp co jest sprawą jak najbardziej normalną i daję słowo Pani dziecko również to robi!!! a chociażby nieświadomie ale robi napewno!!!!mam pytanie skąd pani czerpie tak wspaniałą wiedzę? Ciemnogród to mało jestem zarzenowany głupotą tak głęboką i czarna pusta i prymitywna świadczącą o braku informacjii społeczeństwa Opinie o psełdomężczyznach masturbujących się są równe z tym że Kopernik była kobieta!!! Tylko zdrowy mężczyzna może się onanizować!!! niestety chory nie ma takiej możliwości Patologią jest natomiast wydawanie opini na temat np panów onanizujących się- ponieważ uderza w większosć panów co ma negatywny wpływ na stosunki damsko męskie!!!!-(opinia negatywna) Miłość nie ma nic wsólnego z pożądaniem pani r myli pojęcia co gorsza zgoda drugiej osoby na masturbację!!! to żenujące -a czy wegetarianin ma zgodę na jedzenie marchewki lub jajka!!! Retoryka o tyle prymitywna co śmieszna i wydana bez zastanowienia świadczy o braku informacjii. Znam związki gdzie partnerzy dopuszczają partnera lub dodatkową partnerkę i jest ok - oczywiście są to związki wyjątkowe ale takie są!!! Ludzie ci maja rodziny i ich miłośc jest nadal bardzo głęboka lub głębsza -wszystko zależy od stopnia tolerancjii i sznowna pani r nie chodzi o to oczywiście że jeżeli chcesz powiedzieć swojemu panu " nasiusiaj mi na twarz to on to zrobi i jest ok " to oczywiście jest ok ponieważ razem tego chcecie ale jeżeli razem chcecie aby ktoś trzeci cię dotykał to równiez jest ok!!! i jest to takie samo rozgraniczenie -nie ma jednoznacznej definicjii dewiacjii seksualnej!!! Coś co dla ciebie jest normalne np(siusiane na partnera) dla drugiej osoby uprawiającej seks np grupowy jest nienormalkne!!! To jest proste jak świński ogon - anie jak twoja retoryka ala mentalność Kalego!!!! Reasumując z moich badań i doświadczeń wynika że mężczyźni którzy się nie onanizują mają problemy emocjonalne z właśnymi kobietami które mają dodatkowo problem z własna osobowością spowodowane prawdopodobnie wadami fizycznymi lub psychicznymi!!!! co więcej kobiety takie obwiniaja męzczyzn masturbujących się za swoje niepowodzenia rodzinne i zawodowe i w 99 % nigdy nie osiągnęły orgazmu lub go udawały!!! Jak wiadomo brak własnej akceptacjii bycia kobietą bardzo często prowadzi do podobnej retoryki co u pani r. Z psychologicznego punktu widzenia śmiało mogę postawić hipotezę ,że tzw pani r jest osobą emocjonalnie niedojrzała mająca problemy w stosunkach m-k z brakiem akceptacjii własnej płci co objawia sie obwinianiem wszystkich dookoła o własne niepowodzenia pod płaszczykiem znakomitego związku partnerskiego pANI R PROPONUJE WIZYTE U SPECJALISTY!!!! JAK NAJBARDZIEJ NORMALNY JEST ONANIZM!!! ZA NIE POŻADANE JEST ABSTYNECJA FIZJOLOGICZNA CZŁOWIEKA -RÓWNIE DOBRZE MOŻNA NIE ODDAWAĆ KAŁU I WYDALAĆ MOCZU LUB PRZYJMOWAĆ POSIŁKI PANI R R ZAPRASZAM DO SZKOŁY W CELU UZYSKANIA INFORMACJII I PROSZĘ MI NIE PISAĆ O SWOIM WYKSZTAŁCENIU BO RÓWNIEZ ZNAM WYKSZTAŁCONYCH IDIOTÓW I KRETYNÓW

co to za lekarz ,że pisze "pacjętow"

nam sie przypałętał! jestem zarzenowana ;-) psełdonaukowym ;-) chrakterem Pana wypowiedzi. Przedewszystkim ;-) prosze sie wiecej nie wypowiadac w tym temacie! w Tinie pisza lepsze artykuły!

i wedłóg ;-) mnie swoj dyplom kupil Pan na stadionie :-p

człowiek po to jest człowiekiem żeby panowac nad swoimi emocjami i zachciankami... ludzie mają bogatsze życie w uczucia i zasady moralne niż reszta zwierząt. maja zdolnośc do podejmowania świadomych decyzji licząc sie z konsekwencjami itd... ale to nie miał byc jakis referat więc przejde do rzeczy... jeżeli ktos świadomie wybiera sobie partnera Z MIŁOŚCI i jest z nim połączony związkiem to myslenie o innych osobach podczas masturbacji równe jest zdradzie... jest tym samym co pójście do łóżka z inną osobą. tłumaczenie sie że "nie moge wytrzymac" jest bezsensowne bo każdy powinien panowac nad samym sobą. w takim związku widac nie jest wystarczająco dużo miłości więc to nie ma szans i lepiej chyba po prostu sie rozstac niż udawac że jest ok kiedy czegoś brakuje.

pseudo niepseudo, ale sama prawda. To przez takie baby jak pani r, tez sie nie onanizuje, bo jestem znerwicoany i mi w kiblu juz nie staje. Ciekawe, skąd u niej wzięly sie pomysły z wsadzaniem butelki, jednak jakies tam fantazje ma, ciekawe czy to o fujarce sasiada z naprzeciwka?

gówno o tym wiecie, cała wasza wiedza na temat oglądania pornosów przez facetów to zwykły skowyt i bezsilność. Miotacie się jak wróbel w sieciach. Facet szuka w pornolach tego czego nie ma w domu.. Co z tego że w łóżku leży goła żona (bo śpi nago) jak leży jak kłoda i jeszcze nosem rusza że znowu on ma ochotę.. A ubiera się sexownie?, a kusi?, a nosi pończochy? jest wyuzdana?, lubieżna?, zaskakująca? ano nie więc dlatego oglądamy pornosy a żałosne to wy czasami jesteście...