Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamkaNormalnie

co ja robię nie tak?

Polecane posty

Gość załamkaNormalnie

Nie wiem co ja robię nie tak. Próbuje staram się jak mogę, by było mi lepiej. Zrobiłam kurs pazunokci za 800zł nawet mi to ładnie szło, ale punkt nie wypalił, trudno. Wziełam się za pisanie prac. Skończyłam szkołe z wysoką średnią i jestem w tym dobra. Napisałam pracę i ok, klient prace odebrał był zadowolony, miał oddać ją do promotora, miną tydzień, praca jeszcze do promotora nie poszła, a on co, nagle po tygodniu stwierdził ze praca jest beznadziejna i kompletnie bez sensu, co jest nie prawdą. Mogłam popełnić parę błędów merytorycznych, ale zaraz bym je poprawiła. A ten na mnie z japą nawet nie umie powiedzieć co jest źle, tylko się wkurzał, że dno ciekawe co mu się tak nagle odwidziało po tygodniu. Coś tu jest nie tak. Dostał plik z pracą i chyba kombinuje o zwrot kasy a tę pracę sobie wykorzysta. Czuję się okropnie. NIc mi nie wychodzi, paznokcie robię pięknie a i tak mi punkt nie wypalił. Pisanie prac robiłam dotychczas i było dobrze, i nagle coś takiego. Pracy biurowej szukam od 6 miesięcy i jak już coś fajnego znalazłam to warunki były szkodliwe dla mojego zdrowia. Doła strasznego załapałam. Jestem beznadziejna jakaś chyba. Tak się staram by nie siedzieć na dupie i nie czekać na zbawienie i na marne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co szkodliwego moze byc
w pracy biurowej???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaNormalnie
W biurze cały czas unosił się szkodliwy zapach lakierów i klejów, który wydobywał się z mieszalni lakierów do drewna, która skolei mieściła się obok biura i przez biuro do tejże mieszalni sie wchodziło. Po godzienie spędzonej tam bolał mnie nos:), i jedzenie przez 6 godzin smakowało mi samym lakierem. Ze te opary są rakotwórcze musiałam zrezygnować.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach pamietam
zakładałaś taki topik o tym biurze i oparach. Czyli jednak zrezygnowałaś z tej roboty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaNormalnie
Macie czasem wrażenie, że za co się nie weźmiecie i tak wam nie wyjdzie? Teraz myśle o otworzeniu stanowiska z kosmetykami inglota, bo nie ma takiego w moim mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaNormalnie
Zrezygnowałam. Planuje dziecko i nie mogę sobie pozwolić na wdychanie czegoś takiego. Dałam namiery zdesperowanej koleżance, ale stwierdziła, że nie da rady tam pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty chcesz pracowac czy
zachodzic w ciaze?? Bo moze ty szukasz pracy jedynie po to by pojsc od razu na macierzynski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaNormalnie
Jeśli znajdę prace biurową to nie zajdę w ciąże conajmniej rok. Jeśli nie znajdę, zachodzę we wrzesniu, jak mi się uda:). Ponadto jestem na krusie i chcę na nim zostać więc, nie poluje na macierzyńskie, poprostu chcę mieć prace do 16 lub 17 i wolne weekendy, gdzie wiek a raczej przybywanie lat nie jest tak istotnym problemem:). Jak znajdę to poczekam z dzieckiem, jeśli nie znajdę, zostanę w tej pracy w której jestem i zajdę bo mam już prawie 27 lat i marze o rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty chcesz pracowac czy
no brawo - conajmniej rok :O Swietna wiadomosc dla ewentualnego pracodawcy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaNormalnie
pracowałabym do terminu porodu, potem trzy miesiące przerwy i bym wróciła. Przecież nie mogę nie rodzić do 40, bo tak chce pracodawca, prawda? Poza tym jak będzie to rozsądny człowiek to trzy miesiące mu krzywdy nie robią a przez rok wyrobiłabym mu zdanie o sobie samej. Chcę mieć i prace i rodzinię, to nic złego. Ponadto co, mam nie szukać pracy i nie realizować się, bo chcę mieć dziecko nie przesadzajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaluca
Nie martw sie, w koncu cos Ci wyjdzie, wazne, ze sie starasz. Sa gorsze i lepsze momenty, ale jak czlowiek probuje to w koncu cos musi wypalic. Co do tej ciazy, dajcie spokoj ludzie, to juz czlowiekowi nie mozna miec pracy i zakladac rodziny? I jeszcze musi sie z tego tlumaczyc? Jakies niewolnictwo panuje czy zyjemy w cywilizowanym swiecie? :O Moze nie zawsze, ale mamy prawo przynajmniej wymagac, zeby traktowano nas po ludzku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaNormalnie
Ech martwię się. Bardzo dobiło mnie jak potraktował mnie dziś ten klient od napisanej pracy. Naprawde poczułam się beznadziejnie.... . No może uda mi się z tym stanowiskiem inglota. Mam co prawda teraz pracę, ale pracują 7 dni w tygodniu i nie wiem nigdy czy dostanę wypłate, wiec naprawde pilnie muszę zmienić prace. Nie jestem jednak tak zdesperowana, by iść pracować w szkodliwych dla zdrowia oparach. No trudno bynajmniej nikt mi nie może zarzucić, że nie staram się coś robić ze swoim życiem, ale chyba jestem beznadziejna skoro nic mi nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macowa
Mysle, ze to chwilowe zalamanie, wlasnie takie szczegoly czesto nas dobijaja. Zly nastroj minie, nie poddawaj sie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaNormalnie
Minie, jak już poprawię te pracę tak by był zadowolony. NIestety pisane prac było pracą dorywczą, gdzie zamówienia dostawałam od znajomych, którzy mają firmę tym sie zajmującą. NIe mogę już liczyć na zamówienia, wcale im się nie dziwię. Przykro mi że musieli przez to przeze mnie przejść, naprawde. Ale też się szybko obudził!Mogłam ją poprawiać cały tydzień nim poszła do promotora, a nie że oddał pracę i zaczął siać histerię, nie wiem czy ja tu zawiniłam, czy on wpadł w panikę, bo sam nie napisał tej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaNormalnie
a tak co ciekawego powiedziec jeszcze ludziska. Dziś idę do dentysty, zrelaksuje sie hehehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaNormalnie
jutro mam rozmowe w biurze nieruchomości zobaczymy co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×