Gość hero Napisano Styczeń 22, 2007 dzieki, takie wypowiedzi utwierdzają mnie w przekonaniu że warto poświecić troche czasu na tę właśnie metodę. Moj M. jest jak najbardziej za tym, tabletek nie pozwala mi przyjmowac po tym jak widzial co sie ze mna po nich dzialo. A prezerwatywa nie jest chyba taka pewna, no chyba ze w połączeniu z czymś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hfur Napisano Styczeń 22, 2007 npr to kościelne gówno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Styczeń 22, 2007 no jak tak można.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vall 0 Napisano Styczeń 22, 2007 hero - nie zwracaj uwagi!! Niestety tacy się zdarzają... ) pojęcia o temacie, a swoje 3 gr chcą wrzuci :) Ignoruj :) szkoda nerwów :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Styczeń 22, 2007 no i zawsze ten kościol, oj ludzie....beznadziejni jestescie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hfur Napisano Styczeń 22, 2007 kościol- bo w kosciele wam takie zeczy kładą do glowy, a wy wierzycie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Styczeń 22, 2007 ale porażka........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to nie dla mnie Napisano Styczeń 22, 2007 to nie jest metoda dla kobiet które żyją w ciągłym pośpiechu, niewyspaniu, problemami domowymi i zawodowymi. Tylko Wam pozazdrościć, że macie tyle czasu i spokojne życie by się w to bawić. ja dziękuje, to nie dla mnie, a dodatkowo problemy hormonalne też tą metodę dyskwalifikują. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Styczeń 22, 2007 to prawda, to nie jest metoda dla wszystkich, ja na szczescie jestem zdrowa i moge to robic. Moja przyjaciolka pracuje i studiuje, cale dnie lata jak szalona a stosuje tę metodę z powodzeniem, wiec z tym czasem to nie do końca tak jest. .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vall 0 Napisano Styczeń 23, 2007 ja uwqzam, ze tej metody wcale nie dyskwalifikuje nadmiar pracy, stresu...potrzeb amoze dłuższego okresu czasu zeby zaobserwowac jakeis prawidłowości... A czasochlonna nie jest - 1 min mierzenia tempki rano, to jest nic... a warunkiem ejst 3 godzinny wczensiejszy sen...więc... nie widz eporblemu.. Co do promebów z hormonami i innymi kobiecymi sprawmai - ja mam bardzo powazne - i to lekarz zalecił mi t.a metoda...aby sprawdzic co sie dzieje, jak działą, oczywiscie wspartą badaniami , monitoringiem..teraz juz wiem co i jak..i chwale sobie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pani_wonka 0 Napisano Styczeń 23, 2007 Metoda zajmuje w ciągu dnia tyle mniej więcej czasu co wzięcie tabletki (pomiar) i pójście do toalety (śluz, szyjka) - to drugie akurat i tak trzeba zrobić, niezależnie od tego, czy się uważa to za stratę czasu;) Co do nieregularnego trybu życia, dodam tylko tyle, że wpływa on niekorzystnie na skuteczność antykoncepcji hormonalnej również, o czym się często zapomina. Poza tym, jeśli nieregularność snu, jedzenia itp. staje się normą, to i organizm też zaczyna to tak traktować... Kwestie brania leków, to sprawa indywidualna i warto porozmawiać o tym z lekarzem - najlepiej takim, który wie o co chodzi w metodach objawowo - termicznych, a nie takim, który od razy wyciąga receptę na tabletki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Styczeń 23, 2007 zgadzam sie. Nie spotkalam chyba żadnego ginekologa który by mi powiedzial że istnieją takie metody samoobserwacji. Odrazu wypisuja tabletki, bo to najlatwiej! Cos w tym chyba musi byc, zeNPR stosuje tyle kobiet i malo z nich jest niezadowolonych. Mam nawet takie wrazenie że wiecej niezadowolonych jest po tabletkach, czego ja jestem skromnym dowodem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldonnaa Napisano Styczeń 23, 2007 hej, my z chlopakiem stosujemy NPR od wielu m-cy i jak narazie jest wszystko w porządku. Nauczyla mnie tego moja mama, ktora cale zycie to stosowala i ma dwoje planowanych dzieci. Uwazam ze to bardzo skuteczna metoda i szkoda ze tak wiele dziewczyn nadal nie chce sprobowac i zaoszczedzic swoje zdrowie.Ale z drugiej strony ciesze sie ze wzrasta zainteresowanie MPR. Coraz wiecej moich kolezanek o to mnie wypytuje:) W te zagrożone dni wspolzyjemy z prezerwatywa, a w bezpieczne bez i jest wspaniale. W niczym nam to nie przeszkadza. Polecam. Dodam że wcale nie mam wszystkiego jak w zegarku i mam cykle 30 lub 34 dni.A czasem jeszcze dluzej. Studiuje ,pisze prace mgr, pracuje i intensywnie cwicze i jakos w niczym mi to nie przeszkadza. Pozdrowienia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .....karotka..... Napisano Styczeń 24, 2007 nie potrafiłabym stosować tej metody wysiadłabym psychicznie. Nie mam zaufania do czegoś takiego wolę mieć pewność że istnieje chemiczna bariera bo prezerwatywom też już nie ufam... z resztą czasem bardzo ciężko sie powstrzymać szczególnie jeśli długo nie widzi sie tej drugiej osoby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldonnaa Napisano Styczeń 25, 2007 rozumiem, chociaż nie zgadzam się. Ale to twoja sprawa jesli wybierasz chemiczną barierę. Ja nie odczuwam żadnym defektów mojej metody, znam ją dobrze, a w połączeniu z prezerwatywą mogę rzec że jest niemal niezawodna!A tabletki.. no cóż, szkoda słów ile złego robią w organiźmie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...karotka... Napisano Styczeń 25, 2007 do aldona moze i wyrządzają szkody ale ja odczówam wiecej plusów. Sam fakt ze znacznie poprawiła mi się cera jest dla mnie bardzo ważny, jak myślałam że nie będę miała przez najbliższy czas stałego partnera zastanawiałam sie czy nie odstawić ale skutki uboczne przeważyły na taki plus ze nie ma mowy zebym narazie zrezygnowała a poza tym nie schizuje że coś mogłoby.... poza tym podziwiam za systematyczność, jest to cecha którą bardzo chciałabym mieć;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldonnaa Napisano Styczeń 25, 2007 jesli systematycznością nazwiemy codzienny pomiar temp. przez minute to rzeczywiscie jestem systematyczna:) Pewnie tak samo jak Ty przyjmując codziennie pigulke o stalej porze. A cera na pewno Ci sie poprawila, w to wierze, ale to tylko przez czas brania. Bo tabsy nie lecza tylko odsuwają na moment chorobę. Potem wszystko wraca. Moja kuzynka brała tabletki dlugi czas i zachwalal jak to jej sie cera poprawila i zmniejszyla sie bolesnosc miesiączek, ale gdy musiala odstawic, bo miala problemy z żyłami to zaczęło sie dla niej piekiełko, dostala wuklanów na twarzy jak nigdy przedtem. Także ten "plus" tebletek jest bardzo doraźny. ja wcale nie czułabym sie komfortowo wiedząc że faszeruje sie hormonami i moje jajniki nie pracują. Ale nie zależy mi żeby was na siłę przekonywać. Chce tylko dać świadectwo że NPR działa i wcale nie jest męczace. Żyje na luzie, piję wieczorem piwko, ćwiczę, pracuje, uczę się i wszystko gra:) A najważniejsze jestem zdrowa i nie szkodze sobie samej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...karotka... Napisano Styczeń 25, 2007 no to widać bedę na nie skazana do końca zycia (nie zdajesz sobie sprawy jak to jest mieć ramiona całe w bolących rankach;/ teraz przynajmniej wszystko się wygoiło) jeśli będzie tak jak mówisz ... ale czasem podawanie hormonów stymuluje własny układ hormonalny, wiec mam nadzieje ze w moim przypadku tak będzie.:) Moja kuzynka brała hormony z powodu zbyt niskiego poziomu estrogenów wyregulowały jej prace jajników i przysadki i już od roku nie bierze a efekt sie utrzymuje :) wiec to nie zawsze jest tak ze jak przestajesz brać to pozytywne skutki mijają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...karotka... Napisano Styczeń 25, 2007 jeszcze jedno pytanie macie termometry weterynaryjne ze wystarczy mierzyć temp przez minutę. bo na zwykłym ludzkim termometrze pomiar powinien wynosić min 7 minut a na elektroniczny który by mierzył dokładnie na tyle żeby mieć do niego zaufanie niestety jeszcze nie trafiłam a pare ich już przerobiłam ;/ ... żeby nie było wątpliwości to nie atak, na prawde jestem ciekawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldonnaa Napisano Styczeń 26, 2007 ja akurat uzywam elektronicznego i mi tam pomiary sie zgadzają. Slyszalam, ze powinno się uzywać rtęciowego, ale dostalam od mamy taki niemiecki elektroniczny i jak dotąd mnie nie zawiódl. Choć myślalam żeby zacząc rtęciowym, wtedy będe musiala poświęcić na to aż 5 min:) Ach... jak ja to przeżyję;) Ale karotka ,mam nadzieje, że tobie hormony wpłyną tylko pozytywnie i nigdy nie będziesz sobie pluła w brodę że je bralaś. Naprawde Ci tego życze.Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hipp Napisano Styczeń 26, 2007 dla mnie hormony to samobójstwo wiec moge tylko pomażyć o ich braniu. A NPR sie ucze, jeszcze nie stosuje ale zamierzam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Styczeń 27, 2007 hej, dostalam dzis miesiączke i zaraz po niej będę mierzyc tmpr.Nie wiem jeszcze za bardzo kiedy wystepuje owulacja, czy jak wzrośnie czy jak spadnie, ale na wykresie na pewno sie polapie. Znalazlam na szczescie o tym wiele stron. Trzymajcie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pani_wonka 0 Napisano Styczeń 29, 2007 brawo, zajrzyj na 28dni, będzie Ci łatwiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Styczeń 29, 2007 dzieki:) mam nadzieje ze sie naucze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Luty 5, 2007 no i ucze sie, juz od kilku dni mierzę temp o 7:00 ale przeważnie mam za niską - 36,3, to normalne? Moze czlowiek jak spi to ma taką niska... Ciesze sie, ze wreszcie zaczelam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldonna Napisano Luty 7, 2007 ja też często mam taką temperature, nie martw sie i mierz dalej., Powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hipopp Napisano Luty 7, 2007 ja mam inna ale może u każdej jest inaczej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Luty 9, 2007 jak narazie nic nie rozumiem z mojego wykresu... buu:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a llla Napisano Luty 12, 2007 a jakie masz wątpliwości, czego nie rozumiesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hero Napisano Luty 15, 2007 Ha! nareszcie coś zaczynam rozumieć:) Wreszcie skoczyła mi temp. i utrzymuje sie juz kilka dni taka wysoka:) Czyli że chyba owulacja była:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach