Kącik naszej poezji.

Witam czwartkowo :) Miłego dnia :)

:( Pusto.

Jagoda - nie smuć się :) \"czy wiesz jak boli każda najmniejsza myśl spywająca deszczem po policzkach zranionych snów czy znasz zapach przekwitłej miłości kiedy ostatni płatek nadziei opada bez pamięci czy czułeś smak mdlącego cierpienia co siłą swą spycha w dół wygórowane marzenia jeśli tak, to wiesz dlaczego dokuczliwe obrazy przybierając kształt pustki plączą się z duszy pragnieniem\" ?

Znajoma_- dzięki za pocieszenie , już mi lepiej :D Dziękuję też za wiersz .Miłego dnia

czwartkowe uklony :-) ....dla tych w smutku: milosci nigdy sie nie wymusi - niczym - milosc to podarunek bezwarunkowy - albo dostaniemy taki podarunek albo nie ... v.v.v.

Dzień dobry , prawie weekendowo :) Miłego dnia

Tak bardzo Ci ufałam... I nic już nie pozostało Nie sądziłam że aż tak sie na Tobie zawidę. runeło w gruzach stracone lata:(

sorry ze się wam tutaj tak użalam... ..ale nie mam sie gdzie podziać serce mi zaraz wyskoczy z bólu :( :(

Kiedy mówisz Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nic ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno odetchnij popatrz spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij ze jesteś gdy mówisz że kochasz J. Twaredowski Ten wiersz mi pomaga w smutnych chwilach. Agnieszko - mocno, mocno przytulam Cię

Witaj Agnieeeszko .Nie przepraszaj , po to otworzyłam ten topik ,żeby każdy mógł wyrazić siebie .Już masz się gdzie podziać -TUTAJ JEST DLA CIEBIE MIEJSCE :) Ból kiedyś mija .Życzę Ci tego :) Witaj Kalika :) Dzięki za ten piękny , dający otuchę wiersz :) Pozdrawiam :)

Ciebie nie można nie kochać Tylko ,że coś ci jest.... coś cię gnębi, smuci marzysz i znikasz więcej jesteś teraz milczeniem niż słowem,radością, uśmiechem przestałeś być tamtym , jesteś nareszcie sobą tylko dlaczego tak póżno?

Witaj Małgoś1-miło ,że znów zajrzałaś :)

Ja kochać nie umiem i ty o tym wiesz Już nikt nie pobudzi moich uczuć stojących w miejscu po życiu po życiu dawno temu umarłam i nie wiem kim jestem wiem tylko że nikomu nie chcę zrobic krzywdy a najbardziej tobie tylko ty trzymasz mnie przy życiu tylko po co ????????

witaj jagódko .dawno mnie nie było ? tak jestem zabiegana bardzo .Pozdrawiam ciebie i wszystkich dzięki ,którym ten topik jeszcze trwa!!!PA!!!

Małgoś - zaglądaj zawsze , kiedy znajdziesz czas :) Też ciepło Cię pozdrawiam , życząc udanego weekendu:D

Aloha ;) jestem na Hawajach... palcem na globusie :D

witam z rana przed wyjazdem do pracy.Piję kawkę i wpadłam tu. przez to życie zaganiane gdzieś zniknął miłości czar ra.....zem tyle lat trwamy bo się kochamy ty śpisz i śnisz marzysz i czekasz na mój powrót by znów być razem i rozmawiać każdy w innym pokoju łikend we dwoje to piękny dar więc śmiejmy się i cieszmy soba i wyprostujmy pognieciony życiem czas

Witajcie ! 3 Grosze - Hawajki urodziwe ? ;) Małgoś 1- czemu wstajesz do pracy w środku nocy ? Miłego dnia :)

drzwi , może chociaż nadzieja zdoła się tędy wcisnąć .............;) Pozdrowienia dla Jagody :)

Witam Wszem i po Jagoda Lee 7010 - oto urocze hawajki: jedna zgrabna http://agusek16.w.interia.pl/szablon_obrazki/Zrebak%20Hawajkii.jpg a tu dwie: http://www.psh.bydgoszcz.pl/images/nowosci/news/hawajki.jpg :D Aloha :)

3 Grosze - ha , ha , ha :) Super te Hawajki :D MNie najbardziej do gustu przypadły dwie -bo najsłodsze ;) Uwielbiam :) Aloha

Przez zupełny przypadek znalazłam dziś piękny wiersz. Przez mgłę pamiętam, że słyszałam go już kiedyś, ale mimo to czytam go i czytam i ciągle wydaje mi się, że jest dla mnie zupełnie nowy. Okrutnie smutny ten kawałek, a mimo to daje mi nadzieję, bo to by znaczyło, że taka miłość jest możliwa i gdzieś tam w przestrzeni i czasie istnieje... W. H. Auden \"Funeral Blues\" - niestety nie znam autora tłumaczenia. Niech staną zegary Zamilkną telefony Dajcie psu kość Niech nie szczeka, niech śpi najedzony. Niech milczą fortepiany I w miękkiej werbli ciszy Wynieście trumnę Niech przyjdą żałobnicy Niech głośno łkając samolot pod chmury się wzbije I kreśli na niebie napis \"On nie żyje!\" Włóżcie żałobne wstążki na białe szyje gołębi ulicznych Policjanci na skrzyżowaniach niech noszą czarne rękawiczki. W nim miałem moją północ, południe i zachód i wschód Niedzielny odpoczynek i codzienny trud. Jasność dnia i mrok nocy, moje słowa i śpiew Miłość, myślałem, będzie trwała wiecznie, Myliłem się, Nie potrzeba już gwiazd - zgaście wszystkie - do końca Zdejmijcie z nieba Księżyc i rozmontujcie słońce Wylejcie wodę z morza, odbierzcie drzewom cień Teraz już nigdy na nic nie przydadzą się. I w oryginale: Stop all the clocks, cut off the telephone, Prevent the dog from barking with a juicy bone, Silence the pianos and with muffled drum Bring on the coffin, let the mourners come. Let aeroplanes circle moaning overhead Scribbling on the sky the message He Is Dead, Put crépe bows round the white necks of the public droves, Let the traffic policemen wear black cotton gloves. He was my North, my South, my East and West, My working week and my Sunday rest, My noon, my midnight, my talk, my song; I thought love would last forever: I was wrong. The stars are not wanted now: put out every one; Pack up the moons and dismantle the sun; Pour away the ocean and sweep up the wood; For nothing now can ever come to any good.

Wieczorami na jeziorach śpiewają lilie nie ma niebo echa ciąży serce mocniej niż grawitacja roztrwoniłem wzrok w jaskółce ciemności chciałbym tobą nasycić siatkówki rozebrać twój zapach opuszkami palców wilgoć brzegów przeszywa me oczy kiedy na twarzy zostawiasz linie papilarne jak rosę noc płoszy się krąży wokół oddechem sarny w dzwonkach płaczu zawisły motyle upadł księżyc śmiertelnie blady czas owinął poświatę ust rozwiał sylwetki dzielimy we dwoje opłatek bólu kiedy powracam do ciemni życia

Jagódko :) z niedzielnym pozdrowieniem, dla ciebie :) Jak dobrze Mogę zbierać jagody w lesie myślałem nie ma lasu i jagód. Jak dobrze Mogę leżeć w cieniu drzewa myślałem drzewa już nie dają cienia. Jak dobrze Jestem z tobą tak mi serce bije myślałem człlowiek nie ma serca. T. Różewicz

Witajcie Kochani ! Ja znów cały dzień na nartach ,ale było fajnie :) Maleńka -też te wiersz wydaje mi się znajomy .Jest piękny .Cieplutko pozdrawiam :) ALcolumb- JAK MIŁO CIĘ WIDZIEĆ :) CO SŁYCHAĆ U CIEBIE ? :) Dla Ciebie Znajoma_- też lubię ten wiersz.Taki oszczędny w formie i bogaty w treści .Też Cię serdecznie pozdrawiam :D

Przejrzałam właśnie większą część topiku i porównałam z moimi zapasami. Jak się okazało jest jeszcze coś, czego tutaj nie zamieściłam ;) Dlatego teraznadrabiam zaległości. czy mogę mówić do ciebie tato czy mogę przestać pamiętać, że wolałeś się zdematerializować czy pominąć milczeniem każdą zabawę bez ciebie i łzy nie otarte (twą dłonią) czy mogę mówić do ciebie tato nauczyć się żyć ze świadomością tego że nie chciałeś nawet na mnie spojrzeć to nie tak, że nie znam prawdy dobrze wiem jak było i nie próbuję udawać tylko chciałabym powiedzieć choć jeden raz że kocham cię tato nawet jeśli to nieprawda czy mogę więc nazywać cię tatą czy mogę kłamać, że nim jesteś że czuję się bezpiecznie w twoich ramionach a nie walczę z pokusą ucieczki gdy jesteś blisko czy wtedy wreszcie i ty będziesz w stanie nazwać mnie swą córką? dobrze wiem że gdyby mnie nie było mógłbyś być szczęśliwy nie musiałbyś na mnie patrzeć bo przecież mam kogoś ktoś kładł mnie co wieczór do łóżka trzymał mamę za rękę, gdy byłam chora ktoś nosił mnie na rękach ocierał moje łzy pokazywał w zoo niedźwiedzie ktoś chodził na wywiadówki a potem robił złą minę jest ktoś z kim jestem bezpieczna czy więc mogę mówić do ciebie tato zwracać się do ciebie tym szczególnym mianem które nie należy do ciebie bo jemu mówię po imieniu choć powinnam tobie

Dzień dobry :) Widzę ,że przy poniedziałku Wszyscy zabiegani :) Maleńka , dzięki za wiersz ; bolesny . POzdrowienia :)

taki bolesny, ale taki poniżej pasa nie lubię takich szantazy emocjonalnych dziecko tez musi wiedziec, że zycie sie akceptuje takie jakie jest Np moze jej mąz umrzec zanim się pobiorą itp

Ale to zupełnie nie o tym ...........

O tym o tym, że miała ojczyma, że on był przy niej a nie jej Tato po nizej pasa ten wiersz taka jest kolej rzeczy, ze albo dziecko jest z matką labo z ojcem