Czy jest tu ktoś kto stosuje Provere?

Witam Jestem po zabiegu abrazji, 20.09 minął miesiąc. Rozpoznanie patomorfologiczne to, m.innymi przerost błony macicy. Wczoraj, znowu wizyta w gabinecie ginekologa, czekamy na miesiączkę i właśnie zalecił mi Provere, która ma zapobiec dalszemu przerostowi. Wizyta dopiero za 5 miesiecy! Jestem załamana, tym, o czym dziewczyny piszecie, jeżeli chodzi o skutki uboczne leku. Proszę, jeżeli, któraś z Was miała podobny problem, napiszcie. Czy tylko Provera może mi pomóc? Pozdrawiam

Serdeczne dzięki...za dobre słówka Blue, masz rację,każdy organizm reaguje po swojemu i że "słyszeć" a "doświadczyć" to wielka różnica.Podniosłaś mnie na duchu! Cieszę sie,że Twoja "kuracja" przebiega ok, i w ogóle ...bez większych niespodzianek sie obyło. Życzę duużo zdrówka, pozdrawiam.

No jestem.Czytalam wczesniejsze listy.Nie martwcie sie dziewczynki,blue ma racje,kazdy ma inne skutki ubocznie,ale tez nie kazdy je ma!!!. Ja nie mialam. Nie martw sie!!

ja biorę provere już tydzień 2 x 10mg na dzień a mam brać jeszcz e przez dwa miesiące nie wiem czy to dobry pomysł ala tak mój lekarz zalecił . od 28 sierpnia nie mam miesiączki i do tego mam torbiela 4 cm na jajniku. podobno to leczenie ma mi pomóc. czy ktoś bierze tak długo provere?

Witaj "elle--". Ja brałam Proverę przez dwa miesiące z rzędu (oczywiście za drugim razem na 8 dni do końca cyklu). Wszystko było w porządku. Teraz jest pierwszy miesiąc kiedy nie biorę Provery i czekam, aż okres sam się pojawi (ja zażywałam ze względu na brak miesiączki). Ale wyniki będę znała nie prędzej na 2 tygodnie - jeśli chodzi o skuteczność nie tylko pojedynczego wywołania miesiączki, ale i jej całkowitego przywrócenia bez zażywania ciągle jakichś specyfików. Nie miałam żadnych efektów ubocznych. Jeżeli chodzi o torbiel, to akurat nie borykałam się z takim problemem bezpośrednio, lecz z tego co wiem, to niektórym osobom to pomaga i torbiel się "wchłania", czy jak to nazywają ;). Aczkolwiek nie zawsze.

tak mi lekarz przepisał bo mam torbiela na jajniku i mi przepisał proveran

JA trafiłam do szpitala w wieku 16 lat z 56 mm torbielem na prawym jajniku. Lekarz przepisał mi proverę lecz firmy 'pharmacia'. Po wyjściu ze szpitala brałam to 5 dni po dwie tabletki. Od tamatej pory miałam okres regularnie przytyłam 2 kg ale zaraz po okresie bardzo schudłam(6 kg)... Dziś nie mam okresu od dwóch miesięcy(ponad) i nie wiem co robić. Proverę jeszcze mam i myślę o jej zażyciu lecz z jednej strony myślę żeby samemu nic nie działamć. Minusem mojej sytuacji jest to że mieszkam w małej mieścinie, jest tu szpital ale do niego nie pójdę bo to smród bród i syf a prywatnie mnie nie stać. W\w szpital jest oddalony o 45 kilometrów... Nie wiem co robić... Czy Wy wszystkie mówicie tu o proverze z w\w firmy?

Cześć dziewczyny! Czytam wasze wypowiedzi i zastanawiam się skąd Ja już to wszystko wiem? Z własnego doświadczenia! Provera jest środkiem stosowanym najczęściej do tego aby usunąć torbiel endometrialną czyli przerost śluzówki macicy która powoduje powstawanie takiej torbieli ale nie tylko wpływa ma na to śluzówka również wahania hormonalne które praktycznie nie są do ustawienia, to nie jest tak, że weźmiecie leki hormonalne i to przejdzie w 90% niestety jest to problem na większość waszego życia co nie jest pocieszające, ale Ja leczę się już 18 lat i nic mi nie pomaga. moje doświadczenia z Proverą zaczęły się 8 lat temu i to co wtedy przeżyłam to był koszmar po pierwsze spadek libido do zera, następnie krosty na całym ciele nawet na piersiach,udach, potem wzrost masy ciała a do tego jeszcze brałam Danazol, nigdy nie zażywajcie tych leków więcej niż 3 miesiące bo obrzydzi wam życie na bardzo długo podstawowe objawy to: łysienie plackowate typowo męskie, krosty podobne do trądziku jednakże nie jest to trądzik, przyrost masy ciała nawet do 30 kilo w przeciągu kilku miesięcy, spadek libido, senność, wymioty szczególnie rano, i wiele innych. Obecnie znów dostałam Proverę stwierdziłam, że po tylu latach może w moim organizmie doszło do jakiś zmian, nie prawda, po Proverze przytyłam 12kg w przeciągu jednego cyklu, włosy wyjmuje garściami nie umiem wam nawet powiedzieć jak się teraz czuje? Nabita znów w butelkę?? Można tak powiedzieć. Szlak mnie trafia na miejscu przez tych wszystkich lekarzy, nie potrafią leczyć ! Tak naprawdę nie wiedzą jak wyleczyć kobietę która ma problemy natury hormonalnej, każdy mówi co innego, wróciłam po 18 latach do punktu wyjścia, znów te same objawy i znów te same wyniki badań. Jak z tego wybrnąć nie wiem i nie umiem wam powiedzieć, mogę wam tylko zasugerować nie ufajcie jednemu lekarzowi, Ja taka byłam i skrzywdzono mnie bardzo, długo walczyłam ze skutkami ubocznymi niektórych leków, przez 5 lat było dobrze, żyję nadzieją, że znów będzie kolejne 5 lat. Życzę Wam zdrowia i rozsądku!

Witam...oj..czytam i czytam..i muszę racje przyznać, NIGDY OPINIA JEDNEGO LEKARZA! Tak,jak wczesniej pisałam..wiecie,co ze mną,jednak nie czekałam na "okres".Poszłam prywatnie,natychmiast zmieniono lek z Provery na Primolut - Nor.Lekarz miał pewne zastrzeżenia. Akurat dzisiaj jestem po pierwszej tabletce i tak przez 10 dni. Nie wiem,jak zareaguje mój organizm,ale mam nadzieje,że wszystko bedzie ok..bez większych niespodzianek, ale co i jak..to powiem po łyknięciu mojej dawki.Pozdrawiam serdecznie i ciepło.

Może i tak ale jak poszłam z moimi bólami do ginekologa w szpitalu to mi powiedział bez żadnego usg że to wyrostek a jak zawiózł mnie chłopak do szpitala w Warszawie to powiedział doktor że trzeba usg i wykryli mi torbiela. Czy tak trudno wyczuć 5 cm?

Widzę, że jest nas coraz więcej, przykro tego wszystkiego słuchać, że tyle kobiet i młodych dziewczyn choruje a lekarze na to nic nie reagują, jesteśmy jak króliki doświadczalne, niestety. Tyle się mówi aby kobiety rodziły dzieci! Jak ?? Skoro coraz więcej nas choruje, jak słucham czasem głupot typu \"tak biorą te środki antykoncepcyjne a potem w ciąże zajść nie mogą \" szlak mnie trafia na miejscu, nikt nie powie, że w naszym jedzeniu jest coraz więcej hormonów, środków sztucznych, nikt nie zwali tego na proces szybszego i tańszego produkowania żywności, coraz więcej pestycydów a my je jemy, jedzą nasze rodziny, dzieci, starsi a potem się mówi coraz więcej ludzi choruje. Ja funkcjonuje tylko jak biorę tabletki anty.. inaczej moje jajniki nie pracują prawidłowo i mam guza na guzie, tylko tabletki mi pomagają, oczywiście nie wszystkie, zależy jaki mają skład, teraz obecnie nic nie biorę odstawiłam wszystko już po trzech tygodniach od odstawienia urósł mi guz 5 cm. na lewym jajniku, mam naciek na wątrobie, lekarz kazał odstawić wszystkie leki ale jajniki odmawiają współpracy i teraz co robić dalej??? Następną wizytę u nowego specjalisty mam 29 października,zobaczymy co mi powie, to mój 11 lekarz w przeciągu 18 lat próby leczenia moich hormonów, jajników, jajowodów, tarczycy itd.oprócz tego dorobiłam się nadciśnienia, początków miażdżycy, żylaków, wszystko powodują leki i co robić??? Tyle z Nas zadaje sobie te pytania co dalej>? Czy ktoś nas kiedyś zrozumie? Kobieta chce ładnie wyglądać! ale jak ma to zrobić kiedy faszerują Cię cały czas lekami>? Pamiętam jak mi 8 lat temu lekarz zadał pytanie-\"Chce być Pani ładna ? czy zdrowa? \"??? Tylko, że jego leczenie doprowadziło mnie na stół operacyjny, i byłam zarówno brzydka jak i niezdrowa! Od tamtej pory, wymagam jednego i drugiego, nie zawsze się to jednak udaje. Niestety! Teraz po 5-ciu latach spokoju znów zaczynam tyć, wypadają mi włosy, moja cera jest coraz w gorszym stanie, nigdy nie miałam cellulitu a teraz mam coraz większy i nic nie działa, ani ćwiczenia, basen, kremy, odżywki na włosy własnej roboty, tabletki, nic a nic. Zastanawiam się co nowy lekarz powie. Koszmar we własnym ciele, nie bierzcie leków bez odpowiednich badań a jak coś jest nie tak natychmiast do lekarza i wymagajcie, macie do tego prawo!!!!!!!!! Pozdrawiam Was serdecznie!!!

Ech, włosy mi się jeżą na głowie, gdy czytam o tym leku. Może któraś z Was dostała go na ...zatrzymanie krwawienia miesiączkowego? Nigdy nie brałam hormonów, jestem przed 50- tką, regularnie miesiączkowałam , aż do aktualnej miesiączki. Mam ją od 2 tygodni. nadmieniam że mam mięśniaka i endometrium 10 mm/ po usg/ Zadnych innych dolegliwości. Mając alternatywę w postaci oczyszczania macicy zdecydowaliśmy z lekarzem najpierw kurcję Proverą. Bardzo proszę o jakieś informacje na ten temat.

Hej, to znowu Ja, byłam u nowego lekarza, popatrzył w moje papiery i co mi powiedział? Nie będę Pani leczył!!! Nie umiem Pani pomóc! Ma Pani za duże rozchwianie hormonalnie nie wiem czy to się da ustawić! No szlak mnie trafił na miejscu, popłakał się i tyle! Szukam kolejnego lekarza ale tracę nadzieję!

Witam wszystkie kobietki!!!Szczerze mówiąc jestem w lekkim szoku po przeczytaniu Waszych wypowiedzi!Właśnie miałam zacząc brać Proverę w celu zmniejszenia obfitych krwawień,ale bardzo mocno zaczęłam się zastanawiać.Mam 44 lata i nie mam żadnych problemów tzw.chorób kobiecych poza obfitymi miesiączkami od kilku lat.Do tej pory stosowałam Orgametril,zawsze przez 10 dni w miesiącu i idealnie po 3 dniach pojawiał się okres,wszystko jak w zegarku.Jednak ostatnio moja lekarka przepisała mi Proverę,twierdząc,że to jest lek nowszej generacji.Już sama nie wiem co mam o tym myśleć.Nie mam zamiaru ani przytyć,ani walczyć z problemami z cerą lub jeszcze innymi zaburzeniami.Po orgametrilu nie miałam żadnych skutków ubocznych,a teraz po prostu boję się zacząć to stosować.Czy któraś z Was brała Proverę w celu zmniejszenia obfitości krwawienia w okresie okołomenopauzalnym?Pozdrawiam i dzięki za jakieś info.

Krwawienia reguluje kwiat jasnoty białej .Polecam.Pije sie od pierwszego dnia miesiączki i przez całe krwawienie.Jasnota pomaga bardzo na zbyt obfite miesiączki.Przyrządzać tak jak pisze na opakowaniu i pić raz dziennie. Jasnota pomaga na wiele kobiecych dolegliwości.Sprawdziłam na sobie i jestem bardzo zadowolona.Jestem zdania, że najpierw trzeba spróbować tego co naturalne a jeśli to nie pomoże to dopiero chemia.Pozdrawiam.

Blue,ja tez stosowalam provere.Dostalam okres ale tylko raz,a teraz znow nie mam.Tak jak pisalam wczesniej,jak zalecil lekarz czekam do poczatku grudnia i wybieram sie do ginekologa po jakies dalsze wskazowki. Dobrze mi z tym ze nie mam,no ale czy juz zbliza sie klimakterium? Mam 46 lat.

U mnie z pewnością nie ma mowy o menopauzie. Najbardziej przeraża mnie wizja, że niestety będę musiała mieć takie regulacje hormonalne przez cały czas. Niewątpliwie bardzo mnie to martwi... Chciałabym, żeby w końcu organizm sam zaskoczył przez to pobudzanie. Teraz, po ponownej wizycie u lekarza przepisano mi Orgametril. Ponoć jest "delikatniejszy" od Provery. A celem tego przeskoku jest pobudzanie organizmu jak najmniejszymi dawkami hormonów tak, aby ten coraz więcej musiał "dawać z siebie", a coraz mniej pobierać ze źródeł zewnętrznych, aż w końcu sam zaskoczy. Najgorsze jest to, kiedy nie wiadomo, skąd takie zmiany nastąpiły - żadnych powikłań itp. (oczywiście mam na myśli podłoże anatomiczne -torbiele itp. lub psychiczne - np wzmożony stres)... Tak można by wyjaśnić przyczynę i jakoś ją likwidować, a w moim przypadku to po prostu się dzieje, nie wiadomo skąd...

Właśnie dzisiaj skończyłam swoją kurację Proverą. Trwała 10 dni, w ciągu których zazywałam 2 tabletki w celu wywołania miesiączki. Ciekawa jestem czy zadziała. Mam do Was pytanie: czy przytyłyście po przyjmowaniu tego leku? miałyście jakieś wachania nastrojów itp.?

Wlasnie wczoraj bylam na usg,wszystko jest w porzadku.Mam mała torbiel,2cm,więc nie jest to powód do zmartwien.A okres "lada moment". W srode ide do lekarza.Nie potrzebna mi kuracja hormonalna,czuje sie dobrze,nic mi nie dolega. Ps.Mam wrazenie że jednak ok.4kg przytyłam po proverze.

Czesc! Jestem przerazona tym co napisalyscie ;/. Boje sie bardzo co to bedzie ,za 3 dni mam zaczac brac provere 2 razy w cigu dnia. Przez 2 cykle i pozniej lekarz powie co dalej. Mam torbiel w jajniku boli bardzo ale jeszcze bardziej boje sie ich zazywac. Jak mowicie to straszne sa skutki uboczne ale jak inaczej sie pozbyc tego torbiela nie biorac tych hormonow? Prosze poradzcie!

Wiesz, trudno mi bezpośrednio odnieść się do Twojego przypadku, bo ja nie zażywałam Provery ze względu na torbiel. Ale jeśli chodzi o skutki uboczne to nie miałam żadnych (żadnych fizycznych lub psychicznych objawów). Owszem wywoływała okres i pod tym względem działa jak najbardziej prawidłowo. U mnie jedynym problemem (ale to kwestia organizmu, a nie provery) było to, że jak odstawiłam ją to okres znowu się nie pojawiał (ale to nie od provery, bo ja okresu nie miałam od dłuższego czasu i brałam ja na wywołanie, tutaj patrz mój post, pierwsza strona). Także skutków ubocznych u mnie brak. A co do skuteczności to i tak masz ją na inną przypadłość niż ja, także nie mogę się wypowiedzieć

hej od początku mam na jednym i drugim jajniku cyste brałam tabletki jasminelle ale lekarz przepisał mi na miesiąc provere mialam wziąść pierwszą w dzień okresu czyli 2 stycznia i wzięłamzjadlam wszystkie tabletki tak mi powiedzial a okresu nie ma do tej pory i co??

jjjjjjjj

przyjmuje prowery potrebuie pomoci

rlllsl

czy eistem w konferencii

l;klkj'k'