Wasz STYL??

Może teraz temacik na temat ciuszków jaki jest wasz ulubiony styl,jak lubicie się ubierać,w jakich kolorach i jakich firm?? Kobietki jakich perfum używacie? Czy macie hopla na punkcie ciuszków,butów czy torebek?? napiszcie!!!

Mój styl? Mam 22 lata , czyli jeszcze jestem młoda;) ale uwielbiam byc elegancka:) Klasyka rządzi:) Na wiosnę klasyczny prochowiec, zamszowe buty na delikatnym obcasie. Do tego zamszowa torebka. Nie znoszę tych wszystkich napów. cekinów itp;)

A ja mam 30 lat, i nigdy nie mialam wlasnego stylu.Nosilam to co bylo tanie , bo zawsze potrzeby innych byly wazniejsze.A ze bylo tego nie wiele , to wygladalo to tak jakbym chodzila ciagle w jednym i tym samym.Kilka dni temu obchodzilam 30 urodziny, bardzo smutne, bo jak zwykle nikt nie pamietal, a ci ktorzy pamietali ograniczyli sie do zwyklych zyczen, widac nie jestem dla nich warta tyle zachodu zeby pojsc do sklepu i kupic chocby najtansza bombonierke.Ok , powiedzialam , trudno.I postanowilam :DOSC! Teraz biore sie za siebie, to ostatni gwizdek zeby moc pobyc jeszcze jakis czas atrakcyjna kobieta.I wlasnie biore sie za szukanie wlasnego stylu.Narazie w teorii, a jak znajde , to przechodze do praktyki, fryzjer , zakupy itd.I wiecie co? Uda mi sie .

Cześć.Nio ja am powiem ,że preferuję Styl sportowy.Ale nie zupełnie. Lubię nosić spodnie bojówki obciskłą koszulkę i kurteczkę ala katanę najlepiej z tego samego materiału co bojówki.do tego jakieś fajne spotrowe buciki z brązowego zamszu albo mokasynki, latem spodnie lniane,spódniczek nie noszę,nie lubię.A kolorki to raczej Kolorki ziemi.Khaki, wszystie odcienie brązu ewentualnie biel,brudny róż. Czasem ubiorę Jeansy ale przeważnie Zima pod kurtkę puchową. Uwielbiam kupować ubrania w sklepach takich jak Tiffany Czy Veromoda.

acha zapomiałam dodac ,ze mam 28 lat jestem szczupła osobą mam czarne farbowane włosy wycieniowane do ramion z wycieniowaną grzywką. Co do makijarzu to nie uzywam.A jesli juz się maluje to bardzo leciutko,troszkę podkładu i rzęsy+błyszczyk.

Rowniez stawiam na klasyke (co oczywiscie nie znaczy, ze czasem nie nosze jeansow). Najwiekszego hopla mam na punkcie torebek i butow (koniecznie dobre jakosciowo z miekkiej skorki, najchetniej wloskie). Jako,ze w mojej garderobie przewazaja spodnie (spodnice i sukienki zakladam rzadko) to zwracam uwage na to by byly dobrze uszyte i z dobrego materialu. A takie prz mojej figurze (ponad 30 cm roznicy miedzy talia a biodrami) jest dosc ciezko znalezc, niestety. Rowniez nie znosze cekinow, nie przepadam tez za wzorami na materialach. Kocham czarny, bialy (rowniez w polaczeniu), zgaszone zielenie, oliwkowy, beze i odcienie kremowe...Czasem w przyplywie dobrego humoru czerwien. Raczej wole kupic jedna porzadna rzecz niz 5 przypadkowych. Jesli chodzi o perfumy to jestem klasyczna do bolu i niezmienna - Chanel 5. Latem wprawdzie pozwalam sobie na jakies male odstepstwa, ale i tak jesienia wracam do mojego zapachu. Oszczedzam za to na bizuterii (oprocz kolczykow, nie nosze wcale). Rowniez na kosmetykach - kolorowych, praktycznie sie nie maluje. A co do firm...chetnie przyjme duzy czek do zrealizowania w sklepie Armani, a dodatki moze w Gucci (najchetniej kolekcja z zima 2002-moje ulubione torebki)...hehe Pozdrawiam :-)

No to ja napiszę jeszcze,że takze prwferuję wody toaletowe Chanel ostatnio Chance.Co ro bizuteri to noszę złoto.kolczyki pierścionki i obrączę:) Jakgdzieś wychodzę ubieram łańcuszek i bransoletkę;)

Mam 28 lat i ubieram się w to, co mam. Zazwyczaj dżinsy, sweter, kozaki: latem spódniczki, koszulki i sukieneczki, sandałki. Najlepiej w czerwonym i białym kolorze. Biżuteria to srebro: obrączki, bransoletki i łańcuszki. Perfumu to DKNY. Od zawsze. Latem obowiązkowo french na paznokciach u stóp. Nie wyszłabym bez tego z domu.

Moj styl... Przede wszystkim, tandeta i jaskrawe, oczojebne kolory, buty w doslownie WSZYSTKICH KOLORKACH, rozowe torby i buty, kozaki Mukluks z jasnego zamszu, solarka, tipsy French lub rozowe z cekinami, mocny makijaz, dzinsy z haftami, koralikami, cekinami i innym pyszniutko wygladajacym badziewiem. Do tego tony szminki i bizuterii sztucznej, tatuaz na udzie, dzinsowe rybaczki, korale i dlugie kolczyki, duze torby, India Shop, Galeria Centrum, skorzane ciuchy, w ogole, strasznie tandetna jestem. Aromaty - Chanel Allure, Michael Kors, Design, Burberry Brit, Tommy Girl, Obsession by Calvin Klein, Red Door by Arden. Pedicure kochaaaaaaaaaaaaaammmm !!! Bielizna dla siebie na codzien H&M, dla NIEGO zakladam czarna koronkowa z Victoria\'s Secret, lub Frederick\'s of Hollywood. Jestem wlascicielka Internet-projektu Street Fashion&Looks (Eastern Europe, Imperial Russia, Incredible India) Pozdrawiammmmm !!!

MissUkraina-tak trzymaj,lubię takie świadome tandety dziewczyny.

MissUkraina - ale choinke ubieramy dopiero w grudniu..a Ty tak caly rok ?

Tak, oczywiscie, nawet na Wielkanoc ! Choinka musi byc, i tam kurczaczki, zajaczki (z Playboya)... Ehh:) Ostatinio poznalam tyle fajnych chlopakow ! Lubie byc tandetna... Wtedy kazdy wie, o co mi tak dokladnie chodzi. Luzacka jestem i nie narzekam.

a podasz linki ze swoimi ciuchami itd? jak na codzienj wygladasz???? a i tedn fragment: Lubie byc tandetna... Wtedy kazdy wie, o co mi tak dokladnie chodzi. to o co dokladnie chodzi?:O ze jestes pusdzczalska???

Oj, kto to mowi... Lubie prowokowac... Nie jestem grzeczna dziewczynka w stylu Asi-Kasi biurowej myszy, szczuplutkiej, bez buistu i w szarych mundurkach, w biurze, np, tez mozna wygladac atrakcyjnie, a nie lazic do pracy w czarnych klejonych butach z Biedronki, strzelac sobie kolorowe pasemka na nijakim blondzie i udawac ze jest OK.

No coz mysle,ze oryginalnosc to zaleta i przylaczam do prosby Ani..podrzuc kilka fotek :-)

Mam 21 lat i uwielbiam klasyczne, kobieco-dziewczece ubrania. Noszę rozkloszowane spodnicki, balerinki i sweterki z dekoldami w serek.Lubię eksponowac nogi :) Dodatkowo apaszki i czasem materialowe opaski. Jezeli chodzi o firmy, to interesująca jest kolekcja reserved-casual. Na studencką kieszen ;-) Niektore rzeczy z H&M. No i Promod (ale ceny trochę zbyt wygorowane). Z zapachow podoba mi się ostatnio J.Lo. Life :)

hej! mam 21 lat i niecierpie klasycznych ciuchów (źle się w nich czuje i to nie mój styl) :-) a ostatnio ktoś mi powiedział że wyglądam jak rusałka haha! nie wiem co to miało oznaczać :-P

? Jak rusałka - ten ją rusał, tamten rusał... ;)

nie wiesz... --no wiesz... phi! :-P

BEATRISS, mam wiec identyczny styl.. tak samosie ubieramy.. ja do tego lubię jeszcze ciuchy wojskowe, oficerskie :) a lat.. 22..:) pozdrawiam was

solar i tylko solar :)

Ja mam dość luźny styl - mimo prawie 28 lat nienawidzę garsonek , spódnic , bluzek eleganckich , owszem , podoba mi się to , ale na innych - sama cujęsię tak koszmarnie. Najchętniej noszę dzinsy z dość dopasowanych (ale broń boże obcisłym) tshirtem , jak jest chłodniej , to pod spodem coś cienkiego z długim rękawem , buty sportowe albo coś w rodzaju mokasynów. Ostatnio postanowiłam kupić sobie jakąs sukienkęi elegantsze buty na lato , bo krojąsięjakieśimprezy , a ja dosłownie NIC nie mam , co bym mogła ubrać na takie wyjście. No i tragedia , trudno mi znaleźć buty , które by mi się podobały , jak już znajdę , to nie ma numeru 41 albo kosztują300 zł . A sukienka to jeszcze żadna mi się nie spodobała , znaczy na wieszaku to tak , ale jak ubiorę to już nie tak bardzo , bo mam śmieszną figurę - cała jestem szczupła , a do tego - wielki bebech. Nie wiem , czemu ten brzuch taki duży musi być , zawsze mi sukinsyn krzyżuje szyki :P

22 lata, lubie ciuchy w stylu eleganckim z odrobina ekstrawagancji;)

a mój styl to taki: jeansy ponad wszystko tzn do jeansów delikatnie, jak się da próbuje dobierać elegancką resztę np. bluzeczkę,terebeczkę buciki ( mam fioła na punkcie czerwonych butów latem i wiosną!) oczywiścei jak się da i wygląda ładnie!! :)

Ja mam styl do południa szaro -biurowy - i tu nie za bardzo mi sie chce wymyślać choć wiem, że można jak ktoś ma wyobraźnię. Staram sie miksować biurowe spódniczki lub spodnie z jakąś atrakcyjniejszą górą. Po południu sobie odbijam i trochę kolorowo -cekiniarsko i czasami pewnie tandetnie. A tak naprawdę chce poczuć sie bardziej "kobieco" i młodo czytaj sexi i staram sie podkreślać swoją nie tak złą figurę. Tak więc chyba nie mam "swojego stylu" i tak żegluję za regułami biurowymi bądz modą -"niestety tą bardziej uliczno- popularną" Mam 30 lat.

i mam krzywo daszek :P a tak serio to płeć żeńska, lat 16 :P jak to kolega określił, ubieram się jak madafaka :P znaczy to tyle że nosze dość luźne jeansy, obowiązkowo buty etnies zawsze i wszędzie :P za to na góre jakaś bardziej kobieca bluzka :P np. z wycięciem na plecach. moje zboczenie numer 1 to zamiłowanie do szarych bluzek i bluz zboczenie numer 2 to zamiłowanie do butów etnies i dc zboczenie numer 3 to zamiłowanie do długich falowanych włosów ot co. :P

a ja mam chyba taki normalny styl:) chcialabym zeby byl orginalny ale ciezko cos orginalnego kupic, nietypowego:) moze jakies dodatki? juz sama nie wiem, pzoa tmy z kasa ciekno:)

a ja lubie....i takie klasyki ale tez lubie cos takiego co bedzie mni wyrozniac z tlumu....gdzies cekinek...kamyczek swiecacy ala brylancik :)) ale bez przesady z umiarem!! ta delikatnie. bardzo uwazam nad doborem kolorow do siebie. French na paznokciach , maluje sie tak normanie, glownie oczy i cien jakis brazowy, usta jakies jasne ( nie rozowe!), wloski mam czarna do ramion proste....i zawsze czyms musze pachniec...np: - vanilia z y. rocher - amor amor - valentino - chanel chance bizuteria srebrna ale tez nie za duzo

staram sie ubierac oryginalnie , lubie styl sportowy ( bojowki + top+ cos fajnego na szyji ), od czasu do czasu nakladam sukieneczke, obcisle swterki, itp, moje ulubione kolory to zielen taka seledynowa, czern, niebieski, bluzeczki na ktore moj chlopak nazywa vandamki:D maja z tylu wyciete plecy , do tego dlugie korale, lubie tez eleganckie dopasowane spodnie na kancik do kolanka a do tego szpileczki, ciuchy kupuje i w firmowych sklepach i w takich normalnych, zalezy co mi sie spodoba i jaka ma jakosc, uzywam ralpha laurena -polo sport- moje ulubione; i dior j'adore chyba to tak sie pisze;)

a co do cieni, to uzywam kosmetykow lancoma, i loreal; so to najleprze cienie, lubie odcienie brazu, zywa zielen - dodam ze nie wyglada kiczowato;) lubie tez odcienie pastelowe, przydymiony roz, bez, uzywam czarnej, szarej i brazowej kredki do oczu, musze sobie zakupic biala;) pomadki, bardzo jasna rozowa z loreala