Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajajaja

odbijanie połknietego powietrza u noworodka

Polecane posty

Gość ajajaja

Mam pytanie,czy jesli moja córeczka usypia ssąc pierś muszę równiez zadbac o to,aby jej się odbiło,czy moge dac jej spokojnie spac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez
ooo widzę ,że juz po porodzie :) Jak było? ...cesarka czy naturalnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
możesz położyć dziecko na brzuchu albo na boku i nie zachłyśnie się wtedy ulanym pokarmem,ja tak robiłam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak w ciiągu minuty się nie odbije, to widocznie nie było takiej potrzeby. Ja kładłam zawsze na boku, wtedy się nie zachłyśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwaniura
polóż go na głowke..... czyli do gory nogami. tak na 15 minut. powinno przejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajaja
wielkie dzięki za odpowiedzi. U mnie problem polega na tym,ze Maleńkiej się raczej nie odbija,nawet jesli trzyma się ją długo w jednej z kilku pozycji,jakie mozna w tym celu przyjąc..Więc troszkę się tym martwie.. Ktos pytał,czy jestem juz po...Tak,jestem po,mam piekna dziewczynkę(prawie 4 kg i 58 cm)poród był naturalny,trwał 17 godz i niestety byl wywoływany przez oderwanie pęcherza i podanie oksytocyny,trwał 17 godz i tak jak przypuszczałam z braku anestezjologa nie mpogłam dostac znieczulenia,a więc rodziłam bez niego..Mimo ogromnego bólu i wysiłku jaki mu towarzyszył jestem bardzo zadowolona ze szpitala i opieki,rodziłam z partnerem i nie wyobrazam sobie,aby mogło byc inaczej,pomógł mi ogromnie,zwazywszy,ze byłam podłączona do ktg i dwóch kroplówek-gdyby nie on,nawet nie mogłabym zejsc z łózka by np pojsc do łazienki,poza tym pomagał mi oddychac,podawał wodę,trzymał pod prysznicem,bo słaniałam się z bólu i zmęczenia na nogach-ogólnie pomógł mi bardzo...No nic,przepraszam,ze się tak rozpisałam,ale moze ktos,kto się pytał jeszcze tu zajrzy.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
dzieci najwięcej połykaja powietrza gdy są karmione butelką,Twoja mała najwyraźniej je ładnie ,powoli i nie łyka powietrza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajaja
bardzo dziękuje za odpowiedz,od razu mi lepiej,choc przyznaje,ze pewniej bym się czuła bgdyby jednak po jedzonku zdarzało się jej beknąc..najlepiej głosno,zebym napewno słyszała i się nie martwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam kłopot
odnawiam temat.To trzeba stawiac pionowo czy wystarczy położyc na boku,prosze o o dpowiedz bo gdy moj uśnie przy jedzonku i stawiam go w pionie żeby m sie odbiło,rozbudza sie,płacze i idzie spac dopiero gdy mu znowu dam pierś i koło sie zamyka.Czasem zanim normalnie uśnie mija troche czasu,wiecbardzo prosze o podpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kłopot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sayery
na brzuchu nie kładzie się niemowlęcia, jeśli ma spaC a my mamy je zostawiC same, bo może się udusiC to też częsty powód śmierci niemowląt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoska.
tez mam malutkie dziecko i podobny problem. Przeczytalam gdzies jednak ze odbijanie jest konieczne bo pozniej powietrze moze byc przyczyna gazow w jelitach i kolek. Lepiej wiec budzic maluszka i odbijac niz meczyc sie z bolem brzuszka. Druga sprawa to kwestia glodu. Po odbiciu zoladek staje sie mniej wypelniony i dlatego dziecko chce jeszcze jesc. Jak sie naje do syta to juz nie bedzie wolal. Tyle teorii, bo sama zmagam sie z praktyka ;-) pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprobuj malucha posadzic na kolanie delikatnie pocierajac plecki lub bardzo delikatie poklepywac.Mozna polozyc na ramieniu i poczekac ,az dzieciatku sie odbije i wcale nie oznacza to wybudzenia dzieciatka ze snu. Probuj bo kazdy ma inne zwyczaje ,az znajdziesz co preferuje Twoj dzieciaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobny problem :( Mojemu maluszkowi nigdy nie odbiaj sie w nocy :( (je śpiąc) jak zasypia podczas jedzenia również mu sie nie odbija. Próbowałam juz róznych sposobów i nic. Gdy nie śpi odbija mu sie za każdym razem. Czy musze go w związku z tym kłaść całego na boku czy wystarczy że głowe ma położoną na bok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie polozna
powiedziala ze to wystarczy, tzn odlozyc do lozeczka i zadbac tylko o to zeby glowka byla na bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettk
Mam pytanko - czy macie jakieś metody na odbijanie ??? Mój prawie dwumiesięczny synek ciężki jest do odbijania. Czasami przysypia przy piersi, wiem, że trzeba go pionizować (jak to wypowieziała jedna z koleżanek), ale ja czasem siedze z nim tak z godzine i nic :( CZasem jest tam (zwłaszcza w nocy), że gdy tak siedzimy z godzinę czekając na odbicie szkoda mi go tak długo męćzyć więc kładę go na boczku - rzadko uleje a w większości wypadków zaśnie. Nie chciałabym jednak dopuszczać do sytuacji żeby mu się te "gaziki" kumuowały w środku. Co robicie by dzieku sie odbiło i ile mniej więcej czasu wam to zjmuje ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsz esie to udaje ale ja zawsze malego trzymam w pionie i delikatnie po pleckach masuje, poklepie i mu sie odbije, czasami mu nozki przykurcze kilka razy do brzuszka i te zmu pomaga w odbiciu, ale to nei ejst metoda na 100% jak mus ie nei odbije to kalde na boczku i tyle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monczi
no a co zrobic z maluszkiem, ktoremu odbilo sie pieknie po jedzeniu, po godzinie snu jest bardzo niespokojny i kiedy biore go na rece okazuje sie , ze znowu mu sie odbija a czasem dodatkowo ulewa;bywa tez tak, ze odbija mu sie jeszcze dwie godziny po jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi babka z poradni z laktacyjnej powiedziala, ze jak sie karmi piersia to dziecko nie nalyka sie powietrza jak z butelki i nie trzeba dziecka odbijac. Ja kladlam mala tak by glowke miala odwrocona na bok, nie miala kolek, bolu brzuszku i wszystko bylo dobrze. Jak przeszlam na butelke to juz za kazdym razem odbijanie w pozycji pionowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika0112
Mojej bratanicy się nie odbijało Bratowa mówiła że nie będzie jej nosić na ramieniu bo przy karmieniu usypia;) niestety dziś dzidziunia się zachłysneła nie oddychała 3min a teraz leży w szpitalu;( więc wszystkie mamy pamiętajcie nigdy sobie nie mówcie że nie musi się odbijać i dziecko uśnie;) inaczej zapewne dziecko któregoś dnia przestanie oddychać;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×