Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wybredna

Dziewczyny, nie przeraża Was perspektywa ciąży i porodu???

Polecane posty

Ohydne jest pisanie czy mowienie o dzieciach jak o jakiejs rzeczy (\"warto czy nie warto\"), a przeciez to są mali ludzie. Straszne mamy czasy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Mama i nie uważam żebym ocipiała-jak to nazwałaś.Nie jesteś matką więc guzik wiesz o tym co to jest macieryństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjka
do OLA23 przeczytalam sobie informascje ktore o sobie zawarlas. ja akurat skonczylam polonistyke na UW. Pozdrawiam wiec kolezanke po fachu. Podobaja ci sie te studia? Co zamierzasz po nich robic? No i Zycze powodzenia w opiece nad maluszkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Kafeteryjki Jesli uda mi sie skonczyc te studia to bede szczesliwa.... Bede oczywiscie szukac roboty w jakiejs poznanskiej szkole, ale nie zamykam sie tez na inne rodzaje pracy. To czego bede potrzebowala przede wszystkim to pieniazki.... W sumie wolalabym np.w jakims wydawnictwie. ech, teraz o tym nie mysle, mysle tylko o porodzie, dziecku i zmianach jakie mnie czakaja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak was sobie czytam i czytam i wiecie ja rozumiem te pytające natomiast matek to juz wcale. Dlaczego was dziwi to ,że ktoś chce mieć dziecko ale chce sobie zminimalizować ból porodu ?, dlaczego nie rozumiecie że chęć posiadania dziecka jest trochę przesłonięta niemiłymi dodatkami w postaci rozstępów, laktacji (problemowej - kapusta)? Pytam dlaczego? Czy uważacie, że tylko dziecko się liczy, a matka już nie?? A może te pytające chcą mieć dziecko ale chcą uniknąć lub zminimalizować skutki ciąży i porodu!!! Mają do tego prawo i mają prawo mieć obawy!!! Ja nie uważam, że matka musi być z dużą nadwagą, zapuszczoną z rozstępami babą, tylko może też być elegancką z piękną skórą kobietą!!!!!!!! To że wy nie dbałyście o siebie w ciąży \"dla dobra dziecka\", nie znaczy że inne też mają nie dbać o siebie wzorując się na was.!! Trochę zrozumienia dla otoczenia polecam i mniej zapatrzenia w siebie, a wszystkim będzie łatwiej ;) Pozdrawiam cieplutko ;) Ja też staram się o dzidzię, i też myślę o cesarce, i kremach na rozstępy i cellulit i nie uważm że jestem niedojrzała czy głupia, bo wy tylko dbałyście o zdrowie dziecka, a ja chcę zadbać o swój wygląd i dobre smopoczucie i zdrowie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka mmmmmmmm
Popieram przedmowczynie. Pomimo tego, ze chcialabym miec dziecko, to chce o siebie zadbac chocby po to, zeby nigdy nie przyszlo mi do glowy miec za zle cokolwiek dziecku.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celineczko za to
Ty przyjęłaś za pewnik, że wszystkie piszące tu mamy to zapuszczone babska :) a nie jest tak ;) wcale a wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leee ja mialam paranoje myslac tylko o porodzie i dostawalam histerii..ale kiedy nadszedl czas nie mialam czasu ani ochote na panike..bo chcialam zeby wszystko sie skonczylo wiec koncentrowalam sie na chwili..jasne ze nie jest to pestka..tyle ze nie pamietam juz tego bolu ..jedyne co pamietam..to mojego synka na mojej piersi i jego cieple cialko.. moj synek w te sobote skonczy trzy tygodnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przyjełam niczego za pewnik, ale nie rozumiem skąd w was tyle agresji w stosunku do dziewczyn, które dbają o siebie i chcą też dbać w ciąży i po porodzie!!!!!!!!!!! A te wasze argumentu, że dla dziecka to ......., są głupie bo kobieta po porodzie nadal jest kobietą, żoną no i matką, a nie jak wg, was tylko matką, która dla dziecka przytyje jak prosiaczek i póżniej nie schudnie bo nie ma już motywacji , bo ma męża, a póżniej jedna z drugą zkałada topik \"mimo że mamy małe dziecko on odszedł\" lub jaki z niego ojciec?, Gdyby więszkość dbała o siebie i fizycznie i psychicznie połowa rozwodów nie miała by miejsca. Ale dla was facet już po porodzie się nie liczy bo macie dziecko! I tak naprawdę to nie te pytające są niedojrzałe do rodzicielstwa tylko wy. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeby chociaż połowa z was była
taka jak Przybylska !!!!!!!!!!!!!! Polecam wywiad z Ania Przybylska w Gali. To jest naprawde fajna laska i ma zdrowe podjescie do zycia, do macierzynstwa takze. Przeczytajcie: "GALA: Czy fakt, że masz teraz dwoje dzieci, zmienił cokolwiek w twoim życiu? ANNA PRZYBYLSKA: Na razie nie odczuwam zmiany. A nawet jest trochę lepiej, jeśli chodzi o radzenie sobie w domu czy zajęcie się swoimi sprawami typu wyjście na siłownię. Nie ma już tej histerii, która jest przy pierwszym dziecku, kiedy się chodzi na palcach i mówi szeptem. Teraz nie wpadam w panikę, kiedy nie wyrobię się na czas do kosmetyczki. W końcu jestem też kobietą, nie tylko matką. Chcę dobrze wyglądać, wrócić do swojej wagi, więc nawet jeśli dziecko wypije raz sztuczne mleko, to nic mu się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO CELINECZKI
CZY TY WOGOLE CZYTALAS PIERWSZE WYPOWIEDZI, CZY TYLKO TAK RZUCILAS NA NIE OKIEM I WYRAZILAS SWOJE ZDANIE NA TEN TEMAT. BO Z TEGO CO CZYTALAM TWOJE WYPOWIEDZI, TO UWAZAM, ZE MOZE NIE MYSLISZ TAK JAK "TE NIEDOJRZALE" , ALE WYPOWIADASZ SIE NIE ZNAJAC DOKLADNIE SYTUACJI. DLATEGO MOZE CI JA PRZYPOMNE: --jak budze sie rano i pomysle, ze moglabym byc np. w zaawansowanej ciazy albo ze wychodzi ze mnie dzoecko, rozrywajac mnie do nieprzyutomnosci, lub że leze taka obolala i zakrwawiona po porodzie z dzieckiem przy olbrzymim sutku to psychicznie wysiadam... --o i przykladania kapusty do piersi bo sie z sutkow cos wylewa non stop.... --U szwagierki niedawno bylam i jej miesieczny synek ssąc piers wydawal takie odglosy jak stary chop popijający piwo z butelki... I JESLI NADAL UWAZASZ, ZE W TYCH SLOWACH WYRAZAJA JEDYNIE SWOJA CHEC DO ZMINIMALIZOWANIA SKUTKOW CIAZY I PORODU, NO TO SORRY, ALE POWINNAS SIE PODPISAC POD LISTA Z NAGLOWKIEM "NIEDOJRZAłE MAłOLATY"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Mieszkam w innym kraju, z bliskich mam teraz synka i mojego ukochanego..urodzilam prawie ze trzy tygodnie temu. Zajmuje sie sportem zawodowo, uwielbiam byc zadbana..oczywiscie zgodnie z moja definicja..kocham fajne ciuchy i kawe w kawiarni itp W ciazy staralam sie wygladac super dla siebie samej..przytylam jasne..ale nie martwie sie tym bo lata sportu mam nadzieje teraz odwdziecza sie i nie bede miec problemow z schudnieciem..zrezygnowalam z kilku rzeczy w ciazy..z fryzjera..i sztucznego slonca w roznej formie;)..teraz mam strzeche wlosow i blada cere oraz nadmiar kg..w ciagu trzech tygodni duzo zeszlo ale co bedziemy siebie oszukiwac nie mozna nagle wrocic do 34 rozmiaru..jednak przez to ze nie mam nikogo do pomocy( nie wynajme opiekunki do maciupenkiego dziecka)..wygladam koszmarkowato;)..i jest mi z tym zle...moj ukochany oczywiscie klami mi w oczy ale ja widze pryszczydla i klaki..itp..wiec zaczelam radzic sobie..nie mam czasu na silownie..wiec chodze na km spacery okolo 3 godzin z dzieckiem..maluje sie , nosze luzne ale bardrdzo fajne ciuchy ..a moj facet stwierdzil ze czas na odciaganie mleka wiec bede mogla wrocic do swoich przyzwyczajen.. tak wiec na wszytko jest sposob.. Sadze ze wszystko zalezy od kobiety..jaka staje sie w ciazy i po niej..znam wiele dziewczyn ktorych naprawde nie interesuje ze wygladaja troszke grubo i niezadbanie..znam tez dziewczyny ktore od razu po porodzie staly sie laskami..kazdy ma swoj styl bycia swoja wizje swiata..a to ze ktos ma wiekszy brzuch i grubsze uda nie znaczy ze o siebie nie dba..przypominam ze kanony kobiecej figury sa zmienne..tak jak i gusty ..:)) Nie nam oceniac.. buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jeśli one piszą że coś je obrzydza nie widze powodu dla którego miałabym je poniżać czy też wyśmiewać się z ich niewiedzy! Moja bratowa aktualnie jest w 6 m-cu pierwszej ciązy, i też tak jak te dziewczyny mówi, a na początku też chciała mieć dziecko, i cały czas myślała jak podoła tym dziwnym zmnianom w organizmie. Po za tym ona nie akceputuje żadnych obcych dzieci i na widok siostrzeńca dostaje gęsiej skórki, bo tak go nie lubi, wręcz ma obrzydzenie do niego, on jest małym szkrabem bo zaledwie 2- letnim a ona go nie trawi. Natomiast o swoim jeszcze nienarodzonym dziecku mówi z taką czułością i miłością w głosie, że można się rozpłynąć!! Tak więc moja droga nie uważam aby dojrzałość rodzicielska przejawiała się w mlaskaniu na widok każdego dziecka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tu sie czegos całkiem nowego dowiedziałam :D:D:D Mam 2,5letnie dziecko. Nigdy nie wkładałam sobie do stanika kapusty:O Nie byłam porozrywana przy porodzie:O A mam juz takie duże dziecko.I nie karmie od 7m-ca zycia mojej córki. Teraz jestem w 25tc. i nie będę wkładała sobie po porodzie kapusty do stanika. Ja wkładałam wkładki laktacyjne.Nic wiecej:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sewilla
ja nie znoszę obcych dzieci, drażnią mnie i wkurzają, ale swojego nie mogę się już doczekać.. zastanawiam się czy jak się urodzi moje, to też będę tak zaślepiona i uważała, że to najpiękniejsze dziecko na świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiśka
najlepsze jest gadanie, że po cc strasznie boli blizna,a blizna po naciętym kroczu to co ?! Sama słodycz ?! Bosh, jak ja nie lubię przeginania !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja
propozycja jest taka, zmieńcie nazwę topiku na: " MIMO CIążY I PORODU ZROBIę WSZYSTKO, żEBY NADAL BYć PIęKNą I ATRAKCYJNą KOBIETą" Bo temat który jest aktualnie w żaden sposób nie pasuje do wypowiedzi osób w nim piszących. No może nie do wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celineczko za to
uogólniasz i to bardzo, nikt tu na nikogo nie napada, ale snucie wizji jak z horroru to dla mnie dziecinada, sama jestem mamą 3 letniej dziewczynki, do ciąży przygotowywałam się kilka miesięcy, schudłam, wzmocniłam mięśnie brzucha i wcale nie ukrywam, że bałam sie na przykład rozstępów i chciałam jakoś ciało przygotowac na nadchodzące zmiany... ale w życiu mi do głowy nie przyszło stawiać siebie ponad dziecko, niestety, jak ktoś dziecko chce mieć, to musi sie liczyć z wszystkimi niedogodnościami ciąży i porodu, dzieci się z kapusty nie bierze i nie przychodzą na świat bezboleśnie, bo i poród naturalny i cc są obłożone nieuniknionymi dolegliwościami, boli i rana na brzuchu i zszyte krocze... ja zacietrzewienia i złości w wypowiedzi matek nie zauważyłam, za to sporo tego jest w tych pozostałych wypowiedziach... a macierzyństwo wcale nie wyklucza dbania o siebie, a Ty z góry zakładasz że tu siedzą same fleje dla których najważniejsze są brudne pieluchy i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteria raz jeszcze
po pierwsze: POPIERAM CALINECZKE!!!! po drugie: uwazam ze wiele kobiet na tym forum wyznaje jakas pajdokracje, dziecko ponad wszystko! dziecko jest bardzo wazne, jezeli decyduje sie na dziecko, to jestem odpowiedzialna za przebieg ciazy, za wychowanie tego malenkiego czlowieka. to nie jest rybka, ktorej nie zalezy kto jest wlascicielem akwarium, byle by jedzenie bylo i filtr w wodzie. ale nie mozemy podchodzic do ciazy i dziecka tak, ze wszystko dla niego, najgorszy dyskomfort, najwiekszy bol, byleby dziecko mialo najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuj
poród ze zdjeć jakie oglądałm jest tak okropny i ohydny że w zyciu się na takie poniżenie i hańbe ni ezgodzę. Leżec jak jakas zażynana świnia i bryzgać krwią dookoła , wielkie spuchniete krocze jakiś kał pod tyłkiem - no po prostu coś okropnego. W końcu nie wszystkie kobiety musza mieć dzieci...i ja rodzić jak zażynana świnia nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifthavenue
'Zaresztą po cesrace bedziecie dłużej w szpitalu, potem przez kilka tygodni boli miejsce nacięcia, to jest gorsze, niż parenaście godzin porodu naturalnego. To nie mejst tak myk myk i wyjmuja dziecko a ty sobie wstajesz i idziesz do domciu. Chyba nie wiedziałś kobiety po cesrace, skoro tak piszesz' Ja po cesarce byłam po 3 dniach w domu. Nacięcie boli - jak każde nacięcie, niemniej nie wyobrażam sobie nacięcia krocza i późniejszego chodzenia do ubikacji. Koleżanka po takim nacięciu przeszła traumę i leczy się, psychika jej wysiadła. Kobieta po cesarce wygląda normalnie, jeśli ty widziałaś jakąś bestie to pewnie swój wygląd zawdzięcza zgoła innej sytuacji a nie cesarce :P Na tym forum nie można się bać, czuć obrzydzenia czy czegokolwiek w tym stylu bo zaraz zostaniecie nazwane małolatami czy niedojrzałymi kobietami. Tu rezydują same szczęśliwe matki znajdujące pełnię szczęścia w naciętym i bolącym kroczu, krwawym połogu, nadwadze, płaczącym po nocach dziecku i życiu całkowicie podporządkowanemu małej istocie. Tylko dlaczego te wasze wypowiedzi zalatują fałszem ???!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie straszcie
Strach o przebieg ciąży, obawa przed porodem i to jak się zmieni nasze życie po urodzeniu dziecka, to nie jest powód by rezygnować z macierzyństwa. Ja mam 30 lat, panicznie boję się ciąży, porodu i dolegliwości z tym związanych, ale w końcu nie mogę czekać w nieskończoność aż w końcu przestanę się bać i zacznę myśleć o dziecku, prawda? Gdybym miała tylko siedzieć i czekać aż strach minie pewnie nie urodziłabym dziecka przed 40stką, a tego wolalabym uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×