Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ola23

czy można zacząc rodzić NAGLE?

Polecane posty

Termin mam juz za jakis tydzien, a jak dotąd brzuch nadal sterczy wysoko, zaden czop sluzowy nie odpadl, czuje sie niezle , nie spuchly mi nogi, tylko od czasy doczasu twardnieje mi brzuszek, ale raczej bezbolesnie... Jednym slowem wyglada na to, ze mojej dzidzi sie az tak bardzo na swiat nie spieszy... a ja bym tak chciala juz..... I to co mnie wlasnie zastanawia to to czy ,mimo braku tych typowych sygnalow przedporodowych, jest mozliwe, ze np. nagle dzis w nocy dostane skurczy, odejda mi wody i np. jutro urodze? Czy raczej nie ma na to szans?.... Wiem, ze to dosc naiwnie brzmiące pytania jak na ten etap ciazy, ale chyba tak bardzo pragne uslyszec odpowiedz: \"tak, mozesz zaczac rodzic nawet dzisiaj!\", ze nie moglam sie powstrzymac od zadania tego pytania na forum..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze sie tak zdarzyc, ze w nocy czy jutro zaczniesz rodzic. Ja dzien wczesniej nie mialam zadnych objawow, ze cos sie zbliza, a o 4 rano obudzily mnie pierwsze bole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja leżałam na patologii przedz porodem, to na obchodzie lekarz, straszny jajcarz, opowiadal nam, jak kiedyś o 23.30 przyjechala na izbę przyjęć pacjentka z bólami, ale powiedzieli jej, ze małe rozwarcie, skurcze za rzadko-no i ona pyta-ale panie doktorze, kiedy ja urodzę. On spojrzał na zegarek i mówi-na pewno nie dizsiaj. Po czym za 5 dwunasta przyjął jej poród. Od tej pory postanowił nie mówić komuś ze urodzi bądź nie w określonym czasie:) Takze uszy do góry, MOZNA URODZIĆ NAGLE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie rodziłam ale mogę podać przykład mojej koleżanki która urodziła tydzień przed terminem. 3 dni przed porodem jeszcze byłyśmy razem w szkole i mówiła, że nic nie zapowiada porodu w najbliższym czasie. Potem się okazało , poszła do łazienki i jej wody odeszły ale nie czuła bóli. Pojechała do szpitala i jej wywołali poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, prawde mówią nie spodziewalam sie, az tak optymistycznych wiesci:) Dobra dziewczynki, wiec rodze dzisiaj!!!!!! :) (taka zwarta i gotowa to jeszcze nie bylam nigdy i do niczego!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
o 10 wyslali mnie spowrotem domu, o 12 zaczely sie skurcze, o 14 wyladowalam znow na proodowce, a o 17.08 urodzilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tez się zastanawiałam, czy może sie to wszystko zacząć tak nagle. I możne!!! To dobrze. teraz z niecierpliwością będę oczekiwać na ten moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, moja koleżanka nagle dostała skurczy, zadzwoniła po pogotowie ale lekarz jak przyjechał, to powiedział , że nie zdążą do szpitala i rodziła w domu. A kolega pracował w pogotowiu i też poród w karetce odbierał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wspomnę o babce, która urodziła w drodze z łazienki do pokoju, hihihi poważnie, po prostu dziecko jej wyleciało. Tak zresztą żona Wańkowicza urodziła, chyba w Zielu na kraterze to opisał. dziecko wyleciało jej na dywanik, jak wszyscy byli w kościele. To trzeba mieć farta! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×