Nasza kuchnia na kawkę

Witajcie kochane siostrzyczki radosci moje!!! JEJUUUUUUU:Opisze ale kac mnie jeszcze trzyma,napiłam się wczoraj 4tatrami mocnymi(moje ulubione) przy meczu u znajomych buuuuuuu ale dumna z nich jestem i już dupa dupa dupa!!!!! A fotki mi napstrykali pewnie będą byle jakie ale zawsze to swieże i jak tylko mi przeslą(miały byc juz z rana) to odrazu do was wysyłam:)będą pamiątkowe,bo podczas meczu POLSKA-SZFABY(mam nadzieję,że nie urażam nikogo tym rasistowskim włącznikiem!) BRYDZIU Kwiatuszkufoteczki przepiękne wręcz,nie wiem ile je oglądałam i każdy szczegół,cudna z was para,klimat zawalisty,lacha jesteś naprawdę,nóżki zgrabne aż po szyję!!!Aż zazdroszczę bo ja kurdupelek mały i spudnice nie dla takich niskich niestety. Jarzyneczko Twoje fotki otworzyły mi się dopiero w 3mailu ale także fajniusie są,urodziwa mordka z Ciebie jak bum tralala,ten po lewej nawet przystojniak,czy mi się zdaje?;) Rozśmieszyłaś mnie tym chipsem na klawiaturze:D :D :D Kasieńko!!!Smutno mi było to czytac bardzo,przykro mi okropnie,że taka cudowna osoba jak Ty może miec tego typu problemy,jesteś cieplutka,kochana,szczera istotka i to aż bardzo dziwne,że coś biega temu Twojemu panu policjantowi(ale wiesz to już którys z kolei słyszę jak się w tej pracy zmieniają nie do poznania,jak Boga kocham)już ja bym mu przygadała! Cóż powiem tak może to pewnym sensie jakieś pocieszenie,ale wątpię,że czasami trzeba takiego czasu,jaki nadszedł u was,ciemne chmury,ażeby potem nadeszło znowu słonko i szczęście,wierzę,że wszystko się z czasem ułoży,bo to nie możliwe żeby taka miłosc przeminęła bezpowrotnie,poprostu nieuwierzę i koniec.Będzie dobrze uwierz w to i jeżeli sama już próbowałaś coś naprawiac a nic nie wyszło to taktyka obecna doskonała,też bym pierdoliła szczerze,zajęła się tylko sobą,jakiś fryzjer,zmiana imagu i tylko czekała dokładnie wszystko wkoło obserwując!Buzki i olewaj Aniu :)co do psów to mam 2 wyżły i pudla bardzo głupiego jak to pudle standardowo mają,który jest mamy a labradora bardzo bym chciała i berniego bernardyna:)i wiecie jeszcze trochę i mi się spełni także i to i posiadanie konia,bo budujemy się na wsi,miałam nie mówic by nie zapeszac ale tak nie dam rady:)mamy od zawsze działeczkę w cudownym miejscu,rzeczka obok,las,stawy,ale własny się wykopie,były po jakimś warsztacie ruiny,ale fachowcy stwierdzili,że szkoda absolutnie wyburzac wszystkiego,gdyż są zdrowe fundamenty i szybciutko zadaszamy,murują bo musowo uratowac i tak powstanie domekmoże tylko dla mnie a rodzice zostaną w tym domu gdzie mieszkamy,tyle że to miasteczko a nie wieś a rodzice także chcą tam,sąsiadów prawie nie ma,już się nie mogę doczekac a to potrwa jeszcze oj conajmniej rok:( Ineczko bądz luzacką nauczycielką zwł.teraz przy ocenach na koniec:) masz teraz zapindol ale wakacje tuż tuż pewnie czekasz z utęsknieniem;) Moniu co ta Twoja malutka tak Ci choruje,przykro mi bardzo,życzę szybkiego powrotu do zdrowia i Ty się aby trzymaj i bądz twarda. Naklikałam,nawet ból głowy mi przeszedł prawie i korzystając z pięknego słonca idę podtrzymac moją opaleniznę na balkonik;) opalanie do 16 będzie:Pja tak mam praże się godzinami a mama się drze. BUZKI skarbeńki miłego relaksu wszystkim

Siostrzyczki, zaraz przychodzi moja fryzjerka. Na 14 mam tu moją makijażystkę. Miałam trochę przejść z rodzicami a propos zareczyn (zero wsparcia i radosci z ich strony, gratulacje w niedziele smsem, poza tym nic i zero wzmianki na ten temat wczoraj przez kilka godzin bycia u nas na meczu, no wiec odwolalam nasz wspolny wyjazd z nimi na wies jutro). Przyslali rano mail, gdzie miedzy innymi przeprosili, ze tak to odebralismy itd. No to wlasnie napisalam, ze przyjmujemy przeprosiny, ale ze nie wycofuje sie z zadnego slowa, ktore wczoraj w nocy padlo przez tel. z mojej strony. No i ze pojedziemy z nimi, ale bez nocowania, bo w sob. sporo spr. jeszcze przed wylotem w niedziele. Ehhh, szkoda, ze sa tacy-nie umieja sie przelamac i troszke za dobrze o sobie mysla, bo wyksztalceni, itd. Wczoraj to mi az bylo jakos wstyd za nich, ze nie umieja M. tak po prostu zaakceptowac, bo jest fajny facet i moj kochany i dobry dla mnie jak aniol normalnie. Najl. przyjaciel. A dla nich liczy sie brak wykszt. i rodzina, z jakiej pochodzi. NIemadrzy ludzie. Szkoda mi ich az normalnie, bo tacy sa fajni, a jednoczesnie tyle w tym jakiejs obludy i udziwnienia. No nic, bede myslec o Was na weselu i wypije Wasze zdrowko+dzieciakow obecnych i przyszlych:) Buziaki, moje Kochane, co to mi komplementy walicie bez przerwy:) Monis, ja to jestem taka przeklinajaca istota jak Dunia:) Lubie takie klimaty swojskie, ale to tak albo z przyjaciolka albo w prawdziwych nerwach. No i w gruncie rzeczy to od lat taki bunt przeciwko Rodzicom, bo w naszym domu, to \'kurde\' sie nie mowi, a \'zajebisty\' to po prostu jeden z najgorszych wyrazow na swiecie. No wiec sobie corcia przeklina i beknie nawet czasem-a tak zeby ich sobie troszke poszokowac:) Taka wieczna buntowniczka z wyboru i przymusu:) Niezgoda na oblude i sztywnosc:) Buziaki, Moje Najmilsze:) Udanego dnia!

DZIEWUSZKI MOJE MALENKIE... Duzo mi dalo to co mi pisalyscie i ja tez jestem taka zwyczajna i tez lubie se przeklac tak jak BRYDZIUS I DUNIUS.I nie nawidze jak ktos chce mnie zrobic na swoj obraz i podobienstwo...wnerwia mnie to.A badz se taki jaki chcesz a ja bede taka jaka jestem i zaakceptuj mnie albo sie odwal.Brydzia ja mam w rodzinie takiego wyksztalconego,ze jojoj i madrego,ze jojoj,i tak mu sie w zyciu wszystko udaje,ze jojoj tylko jakos tak sie stalo ze nie lubia go .Nie chce tu ublizac wyksztalconym i madrym ludziom co to nie dra nosa,alke takich jakos zadko spotykam.Ja lubie zwyczajnych ludzi,co to i bekna i piardna,i nawet zaklna jak im sie chce,ale nienawidze takich ochow i achow w morde jerza nietoperza.... MONIS mowia,ze ospe ma sie raz w zyciu,ale moja Nacia jak byla mala to miala 3 krosty na krzyz i potem po raz drugi miala ospe,a TY kochana uwazaj,bo sie odchudezasz i masz niska odpornosc i cobys mi nie zachorowala na polpasca,bo to jest ukryty wirus ospy i jak sie zetkniesz z osoba zawirusowana i masz niska odpornosc to sie uaktywnia i nikomu tego nie zycze.....

Makijazystka zapomniala o malowaniu mnie!!!!!!! Jest nadal w pracy!!! Zaraz ma do mnie odzwonic. Ciekawe, co powie!!://///////// Kurwa, że tak powiem, mać!

No wiec juz wiemy wszystko. Pani makijazystka nie da rady wyjsc z pracy-napisala smsa:) Beka. Napisala o 14.40,ze jej nie bedzie. Miala byc o 14. Ciekawe,czy gdybym nie zadzwonila, czy by sie odezwala i kiedy. Anka moja jedzie tu, aby mnie umalowac. Szok normalnie i brak slow. A czemu pani nie napisala wczesniej, bo sie wlasnie dowiedziala,ze nie dadza jej wyjsc z pracy. A byla mowa, ze bedzie miec wolne dzisiaj. Poltora tyg. temu sie umawialysmy. Chryste Panie. Takie syt. mnie normalnie az bawia, no bo przeciez szkoda nerwow, nie? Wrrr:)Papapapappa

Dziewczynki wejdzcie na nasz stary topik \'\'kto stos.meizitang........\'\'ale jaja tam na str.189 Brydziu walic tą co Cię miała umalowac,na drugi raz miej ja w dupie daleko. Kasieńko świetnie to wszystko napisałaś,zgadzam się w100% z Twoim myśleniem.Wprost nie mogłaś tego wyrazic lepiej;) :D

.................

.............

Pewnie juz wszystkie śpicie grzecznie? :) Wiadomo, prócz Brydzi, która baluje :) Jarzyneczko nie przejmuj się, ja też pisząc szybko robie różne literówki.Najwazniejsze, że wiadomo o co chodzi :D :D :D Jeszcze rad dziękuje Ci za ten telefon :) Buziaczki :) Zdjęcia doszły :) ŚLicznie wygladasz! A jak wyszczuplałaś!!!! Q-Aniu moja sunia ma 5 lat i 11 miesiecy (5 lipca będzie miała urodzinki :) ) Ten weterynarz-okulista powiedział, że kłopoty ze wzrokiem zaczynają się od 5 roku. Ale nie martw się z góry. Powiedział, że to typowe dla labradorów, ale nie znaczy to, że każdy będzie miał te kłopoty. Mam nadzieję, że z Twoim psiakiem wszystko będzie OK :) Chociaz jak napisała Inka, dla psa to nie jest problem. Radzi sobie doskonale :) Kasieńko, tak trzymaj! :) Myśl o sobie. Jeśli łączyło Was prawdziwe uczucie, to ono nie wygasa. Jeszcze będzie jak dawniej, zobaczysz! :) Brydziu, to nie Twoi rodzice bedą żyli z Twoim M. tylko Ty!, więc popieram Cię w 100% Najwazniejsze, że łączy Was miłość, przyjaźń i bliskość taka prawdziwa, autentyczna. To widać nawet na tych zdjęciach z zaręczyn :) :) :) A ten Twój bunt, to nic innego, jak budowanie własnej tożsamości. Więc jak najbardziej zdrowy bunt, czy się to podoba rodzicom, czy nie;) Monia, weż sobie na pobolewajacą watrobę Silimaror. Świetnie ja regeneruje. No i dobrze robisz, że na pewien czas odstawiasz M. Kurcze i tak już pieknie wygladasz! :) Ja wiem, że chciałoby się osiagnć ten wymarzony limit kg. Sama chcę!!!! Bardzo!!!! Ale wiadomo \"szlachetne zdrowie...\" :P :P :P Dunia, to masz cały zwierzyniec! :) A ten dom to fajna sprawa :) PN mam nadzieje, że przyszła współlokatorka będzie fajna :) Inka pewnie ma jeszcze nawał pracy, ale na horyzoncie upragnione i ZASŁUŻONE wakacje! :) :) :)

Skoro nie zrobili mi tej operacji, to załapie sie jutro na imprezę z okazji kolejnej rocznicy matury mojego meża :) Z ich byłej klasy jest facet(to akurat nasz kumpel), któremu się chce to wszystko załatwiać. Wyszukuje adresy i telefony do wszystkich, rozsianych po całym kraju i co 5 lat organizuje takie imprezy. Fajne są :) Hehehe.. mój mąż śmiał się, że \"załatwiłam\" sobie to przesuniecie operacji, żeby się na zjazd załapać :D :D :D Impreza o 18-tej. Może w takim razie wybrałabym sie rano do fryzjera? Miałam sobie na razie odpuscić. Ale jak nie zrobili mi tej operacji to będę mogła tez pojechać na wesele 24-tego. Więc nowy balejaż miałabym na 2 imprezki ;)

Moniu, czuje się doskonale! Mnie nic nie boli. To lekarze wymyślają sobie jakies problemy:P:P:P A tak wogóle to stwierdziłam, że przez te wyniki wątroby i tą torbiel, to zaliczyłam tyle wizyt lekarskich ile nie zaliczyłam w całym swoim życiu. No, może wyłaczając stan po wypadku, który miałam 13 lat temu, ale wtedy szybko z tego wyszłam. A było b. groźnie (śmierć kliniczna i takie sprawy) Ale to było, mineło :)

siostrzyczki fofane!!! Malinko Chryste Panie Ty śmierc kliniczną przeżyłaś???Bogu Dzięki,że z tego wyszłaś,pewnie za to przeżyłaś \"tam\"coś po drugiej stronie,jakieś fragmenty z życia,tunel ze światełkiem co???????opowiedz jak możesz,mnie pieruńsko interesują takie sprawy,jak już kiedyś pisałam,czytam nawet topik na forum zdrowie i uroda pt.\"Duch\" super opowieści ludzi którzy coś z tych paranormalnych pierdół przeżyli.Fajnie Ci wyszło z tym zjazdem;) W każdym bądz razie zyczę Ci abyś wybawiła się za wszystkie czasy i żeby cały to spotkanie wypadło zarąbiście:)Buzki Dziewuszki ja to wam zazdroszcze,same imprezki zaliczacie po kolei albo bez przerwy a ja nie mam,nawet wesele mnie minęło w dzień kiedy wracałam z tej cholernej,przeklętej Italii:O To niesprawiedliwe,ja też chcę:) Faceta jak nie miałam po ostatnim związku tak nie mam i chyba miec już nie będę,jakoś sobie nawet tego wyobrazic nie potrafię,żebym mogła jeszcze z kimś byc.Trzyma mnie co?:) ale kumpli mam i przyjaciela od dawna poznanego przez gg tyle że żonaty jest,trochę ma nieciekawie ale póki nie ma nic niczego złego miedzy nami,to nie jest jakieś wielkie przestępstwo i ja do niczego nie mam zamiaru nigdy nawet dopuscic,jeżeli zdarzyłaby się taka sytuacja a może zerwac wszelki kontakt???jak radzicie???? Moniu 3maj się nie puszczaj,nie dawaj,wredne choróbsko się czepia i Ciebie!!! AKYSZ siło nieczysta,precz od Moni i jej niuni!!!:) Jestem już na skraju z nerwami\"dunia nerwy w konserwy\"!bo cholera w mordę jeża nietoperza w pi...zaje....mac ponad tydzień już jak zamówiłam Lidę a sku......kłamca bezczelny odpisał,że już natychmiast wysyła,tak wysłał,że na 2dzień bym miała a to patrzcie od kiedy idzie przesyłka tyle dni i to drugi już raz,tyle że wcześniej odpisał na moje zapytanie,że były problemy na poczcie,paczki zaginęły.Ciekawe co tym razem wymyśli.Na allegro zamówiłam pokrowce fajne tuningowe do mojego pana zielonki i też ni widu ni słychu a 140pare złoty poszło mu na konto. A i jeszcze z łóżkiem czekam już tydzień i jeszcze nie zrobili bałwany.No to se jeszcze poczekam:O Brydzia zabalowała dziś pewnie odpoczywac będzie:) Aniu niestety nie mogę odtworzyc Twojego maila! Pozdrowionka dla wszystkich Jarzyneczek,Malineczek,Monieczek,Brydziuleczek,Aneczek,P-Neczek,Ineczek,mam nadzieję,że nie pominęłam żadnej mordy:)

A jakże pominęłam Kasieńkę kochaną,buziaczki i pozdrowionka cieplutkie i dla Ciebie:)

Hehe, odpoczywać będę-jasne:):) Wróciliśmy o 4-było zajebiście. Po 7godz. pobudka i zaraz przyjeżdżają po nas moi Rodzice i biorą nas do siebie jednak na ten zaręczynowy obiad. Chyba do nich coś dotarło po tym moim monologu po meczu. Oby. Potem mamy poprawiny:) Więc świetnie, że nie pojechaliśmy na wieś, bo na nich będziemy:) Jesteśmy wykończeni całym tym tygodniem i przykro mi z powodu M., bo to jego urlop, a nie spał ani razu dłużej niż 8h. A to dla niego mało, bo on lubi pospać. Ciągle biegamy, ciągle z zegarkiem w ręku. Jutro ost. dzień, a tu pakowanie, a jeszcze dobrze by było do mojej siostry podskoczyć, bo w końcu jadę na kilka miesięcy, to się powinnam z nią zob. +muszę jej oddać torebkę i koraliki z wczoraj:) Wyglądałam obłędnie, muszę Wam powiedzieć nieskromnie:) Sama jestem zachwycona. Anka mnie zajebiście umalowała:):) Było po prostu genialnie! Ciężko będzie \'pobić\' takie wesele:):) Fajnie nie być świadkową, bo zero stresu, a za to b. miło:) Wytańczyliśmy się i w ogóle super:)Buziaki! Udanego dnia, Kochane!! Jutro przeczytam dokładnie, co pisałyście, bo teraz nie dam rady. Tylko tak rzuciłam okiem. Na tamto Forum też jeszcze nie weszłam. Dawno tam nie zaglądałam-chyba z tydzień już. Aż się boję!:) Moniu, nie choruj!!! Łykaj Actimel-naprawdę działa:) Mi pomaga na odporność niesamowicie. Malinka, dokładnie jest tak, jak napisałaś-ja im zawsze tłumaczę, że ingerują w moją osobowość, nie chcą dopuścić do tego, abym budowała własną tożsamość. Oni tego nie widzą. Za bardzo mnie kochają-taka jest prawda. No i lepiej, że za bardzo niż gdyby mieli kochać za mało:) Więc za bardzo nie wolno mi narzekać:) Słuchajcie, która z Was używa już tej nowej linii kosmetyków Eveline?????:) Ja kocham po tygodniu sam napis tej firmy:) Jest boska przez duże \'B\':):) papa, przyjechali po nas:) Trzymajcie kciuki:) abysmy przetrwali:) i oni tez:)

Moniu na odpornosc polecam tez Rutinoscorbin my z mężem bierzemy go cały czas, jak tylko się konczy i zapomne kupic to od razu coś nas chwyta, więc wierzę w jego moc :P Mam nadzieje, ze uda Ci sie wykurowac do tego wesela co bys sie wybawila tak jak Brydzia :D Duniu nie wiem, dlaczego maila nie mozesz odtworzyc, ale byl tam pewien gag nt. Mandaryny :D nie wiem, czy bylas w Polsce jak Mandaryna zaspiewala w Sopocie czy Opolu czy jakims innym miescie na żywo i ktos ja nagrał i wyszlo szydlo z worka, ze ona nie umie spiewac i w tym filmiku był puszczony ten jej spiew i pokazana mandarynka jak spiewa tzn. owoc w calej okazalosci... Malinko czyli nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, baw się dobrze na zjezdzie :D I koniecznie idx do fryzjera, w koncu cos sie nam od zycia nalezy!!! Jarzynko, na kazdych zakupach w markecie kupuje zapas żelków, bez żelków nie potrafiłabym chyba życ :P to jest moje ulubione jedzenie :D A my wczoraj bylismy u brata meza i jego zony, bylismy pod wieczor, wiec bylo bardzo przyjemnie - bo juz nie ttak gorąco :D Natomiast dzis bylismy u tesciow i przywiezlismy 3 koszyczki truskawek, ze teraz bede wszystko obierac i mrozic :D Jezeli lubicie truskawki to polecam Wam pewien napoj, mianowicie obrac truskawki, zmiksowac je i dodac wody mineralnej gazowanej, najlepiej lodowatej, wychodzi przepyszny napój, bardzo zdrowy i malo kaloryczny, chyba, ze bedzie Wam za mało słodki i sobie dosłodzicie :D Pozdrawiam gorąco wszystkie Was Dziewczynki :D

ELLOO ELLOO ELLOO MONIA TY mi sie uspokuj i nie waz mi sie zarazic od KASI....PAMIETAJ!!!!! BRYDZIU ja nie chce zebys wyjezdzala na dlugo.....Ja chce CIE miec w zasiegu komputera......no chyba ze tam tez bedziesz z nami w zasiegu. MALINUS moja slodka i malinowa.....ja chce zebys sie wybawila na tym spotkaniu i jeszcze przyszlo mi do glowy,ze ta stowa ktora wydalysmy na krzemik to raczej przydalaby sie nam na dobry kremik,bo ten krzem to tytle pomogl TOBIE i mojej mamie co umarlemu kadzidlo...... INUS wciaz zajeta jest,ale wielce szanuje takich pedagogow jak ONA i klaniam CI sie INUS do samej ziemi.... JARZYNKOOOOOOOOO a TY co tam robisz we w tej WARSZAWIE?????? Jutro se jade na zakupy do stolicy naszej kochanej,ale raczej se odwiedze K.D.T. w centrum,a na Arkadie to mi sil i czasu juz nie styknie....Musze obkupic moja niunie i mlodego swinina,bo jedzie do ITALII DUNIU a TY moglabys mi napisac,czy na 10 dni 200 euro to malo czy akurat styknie.Jestem w tem zielonaaaa

kochane moje wstyd mi, bo sie tak długo nie odzywam, ale trzeci dzień, a własciwie noc wypisuje swiadectwa :( nawet nie mam czasu poczytac :( zdjęcia doszły :D pięknę:) ja tez lubię przykląć ,ale odzwyczajam sie od momentu, kiedy Młody porysował mi dziennik, a ja tak się zapowietrzyłam,że nawet nie miałam siły krzyczec :( na co dziecko z nadzieją w oczkach i głosie mówi: i co mamusiu: kurwa mać???? całuski moje kochane ps. mój luby im blizej rocznicy slubu, tym grzeczniejszy, więc nie martwcie sie, chłop tez moze sie zmienić na lepsze, oczywiście :D

Na poprawinach było świetnie:) Wspaniale:) Ale teraz ostatni dzień w Pl i tyle spraw jeszcze, tyle telefonów-wszyscy czekają na telefon lub odwiedziny ostatnie. Matko jedyna, padnę wieczorem! Odpocznę już w Anglii. Kasiu, w Norwich dojście do kompa mam stałe, więc nie będzie problemu:) Kontakt ze mną będziecie miały, choćbyście nie chciały;) Sama nie czuję, jak rymuję:) Buziaki, udanego dnia!:)

Ja tylko na chwilę, potem zdam Wam relacje jak bylo, bo dopiero wstalam a za godz. przyjezdza córka ze swoim facetem, a ja mam tylko światło w lodówce (to jest tak, jak się imprezuje). Musze leciec na zakupy! :P :D

ELLOOOOOOOOO Moje kochane przesylam WAM gorace i zarazem burzowe buziaki.Bylam dzisiaj na sporych zakupach i sie udaly.Mala ma 7 bluzek,mlody ma szorty,gacie i 2 koszulki,a ja jako ostatni potepieniec mam sandalki sportowe z nike po okazyjnej cenie,acha i nie moglam se odmowic sportowej torby Reeboka a moja stara zaraz wyladowala w koszu.....Jestem zwalona z nog jak szakal jakissssss. Jak mnie nie bylo to przyszedl zamowiony przez allegro odtwarzacz MP4 Fajny,ale ma z tylu male pekniecie na obudowie.....Mlody swinin zaczal zaraz cos tam se wgrywac[ bo to dla niego bylo ] i juz po obiedzie.Alem jest zlllllaaaaa.Napisalam sprzedawcy co o tym mysle i wystawilam mu komentarz neutralny i z dopiskiem o wadzie sprzetu.SZKODA. PADAM NA PYSK-NO BO JUZ LATA NIE TE CO BY GANIAC 10 GODZIN PO SKLEPACH Z MOJA BRATANICA......ALE JUZ SIE KLADE I CALUJE WAS MOCNO W KOCHANE NOSKI.

Dziewczynki, zaraz spadamy na samolot:) Odezwę się już z Anglii, prawdopodobnie jutro, bo dziś będę się oswajać z nowym domem i odpoczywać po podróży:) Padam na pysk. Bede pisac:) Buziaki! Milej niedzieli, Kochane!:)

jutro wraca zuzinka, nie ukrywam,ze bardzo juz za nia tęsknie:0 troszke uzupełniłam zaległości. Moniu, moje swininki miały ospe dwa lata temu. lekarz kazał je smarowac haskovirem, bo ponoć to ten sam syf co opryszczka, więc wcale nie dziwię sie,ze źle sie czujesz, byc moze wylezie ci to swiństwo :( Brydziu, teraz ty z kolei wyjeżdżasz:(:(:( dobrze,ze chociaz masz tam komputer. Duniu, to zwierzyniec u ciebie prawie taki jak u mnie. a wiecie,ze kocica odkąd zuzi nie ma to się obraziła i przychodzi do domu tylko na jedzenie? jedna noc szalała, bo nie miała z kim spac, a teraz wybywa:) Kasiu! ja od dawna wybieram sie na zakupy, ale jakoś co tydzien przekładam na potem. a teraz to juz do wypłaty chyba będę czekac. musze za książki do przedszkola zapłacić prawie 150 zł, bo pani zamówiła juz zestaw "0", a tu dupa, pięciolatki nie będą mieć zerówki, a knigi trza kupic. PN- muszę powiedzieć,ze masz samozaparcie:D mnie w taką pogodę juz by nie chciało się uczyc. sesja w czerwcu to najgłupszy pomysł jaki ktos mógł wymyslic:( całą resztę czyli Malinkę, Jarzynke, Qanię, pozdawiam ciepło i puchato. ps. mój chłop dlatego był taki grzeczny, bo okazało się,ze grype ma:D

BRYDZIU gdybys zajzala jeszcze na forum to milego szczesliwego lotu,bezpiecznego ladowania i WSIEWOOO HARASZEWOOO. BAJ BAJ BAJ BAJ.

Brydziu udanego lotu!!!

Córka wyjechała, wiec wreszcie jestem. Nawet nie zdążyłam życzyć dobrego lotu Brydzi. O tej porze już pewnie wypoczywa po podróży. Dobrze, że bedzie z Tobą kontakt Brydziu :) Zjazd był super. Wytańczyłam sie do 4 rano :) Chociaż poczatek był beznadziejny. A to dlatego, że DJ uznał, że skoro to 30lat po maturze, to trzeba puszczać kawałki typu \"Do zakochania jeden krok\", \"20 lat, a może mniej\" itp. Kurcze! Czułam się jak na potańcówce w kole emerytów! Wreszcie poszłam do niego i powiedziałam mu, że ma dać sobie spokój z tymi starymi \"szlagierami\" i ma puszczać współczesne. No i od tego momentu impreza rozkręciła sie na dobre! Wszyscy ruszyli na parkiet! :) Do domu wrócilismy po 4. Już świtało. Wspominałam Wam już, że mieszkam przy lesie. Gdy wysiedliśmy z samochodu, oniemiałam! Ptaki tak śpiewały jak szalone! :D W dzień też śpiewają, ale nie tak!!! \"Ptasie radio\" Tuwima, to przy tym pikuś :P :D Usiadłam na ławce i słuchałam :D :D :D A potem odsypiałam prawie do południa. Gdyby nie zapowiedziany przyjazd córki, to pewnie jeszcze bym pospała :P Gdy wracalismy z Lubym z zakupów oni podjechali (córka ze swoim Lubym). Miał być grill. A tu jak nie lunie! Ale na szczęście deszcz był bardzo intensywny, ale krótki i za chwilę mielismy słońce. Więc grilowanie się udało. Oczywiscie objadłam się jak bąk :P:D :D :D Duniu, o tej śmierci klinicznej kiedyś Wam napiszę, ale dziś jestem totalnie padnieta :D Kasieńko gratuluje zakupów :D Uściski gorace dla Was wszystkich. Dla Brydzi, Moni, Inki, Katarinki, Jarzyneczki, Duni, Q-Ani, PN :D :D :D Mam nadzieje, że nikogo nie pominełam :)

Dzieńdoberek ptaszynki:) Piszę już 3raz wkurzona bo wykasowałam wszystko co się opisałam,no ale zdarza się;) Już jestem prawie zadowolona(prawie bo jeszcze czekam na to łóżko:o)),bo w piątek przyszły mi te pokrowce samochodowe i jestem zadowolona a w sobotę końcu upragniona Lida a że na wieczór poimprezowałam,wytańczyłam się jak nie pamiętam kiedy tak ostatnio i na boso:)popiłam troszkę i że w niedzielę kacyk więc z łyknięciem 1 tabletki Lidki wstrzymałam się do dziś kiedy to jestem wypoczęta bez procentów we krwi;) :p prawda,że mądrze postąpiłam?poco ryzykowac i brac mi było na kacu:D oczywiście pomijając tę moją mądrosc i nie biorąc pod uwagę tego,że wogóle decyduję się na te prochy,bo jak by nie było chyba przyznacie mi rację,że ogólnie rzecz biorąc to świństwo i syf a my dążymy wszelkim sposobem do celu :) No i tak to po śniadanku łyknęłam 1tabletę tzn.godzinę po i aby się modlę żeby nie przechodzic tej całej kuracji tak jak ostatnio bo to była prawdziwa katorga,teraz zamierzam normalnie jesc i może nie będzie takich tragicznych objawów jak poprzednio oby:o Malinko super że się wybawiłaś i wogóle że wszystko fajnie Ci się układa,poza buuuu problemami zdrowotnymiczekam na Twoją opowiesc ze śmierci klinicznej. Brydziula już w Anglii zadowolona,ech jak jej fajnie;) Ineczko już prawie koniec i luzzzz;) Kochane mordki buziaki dla was wszystkich malinowo truskawkowe:)

Nikogo nie ma:( A mi bije:Dzostałam sama,rodzice pojechali do Stalowej Woli,wzięłam sobie prysznica,wypeelingowałam się cała:)od góry do dołu,wybalsamowałam moim antycelulitowo-wyszczuplającym mazidłem,wymasowałam uporne miejsca,wyklepałam aż bolało:pteraz latam po domu cała goła jak Pan Bóg stworzył:)muzyczka mi gra głosno,zrobiłamsobie truskaweczki z kefirkiem na słodziku(cukru wieki nie używam)i tak świruję pawiana:D nie wiem jakiegoś kopa energetycznego dostałam,czy to kwestia Lidi czy może wchodzenia słońca do mego znaku czyli raczka:D :D :D bije mi oj bije a wy się pośmiejcie ze świrusa duni sruni pizduni. A tak apropo balsamów pytanie do wszystkich moich bzdziągw:jakich używacie na swoje skórki pomarańczowe i jak wogóle z nim walczycie???no chyba,że nie ma żadna z was to zwracam honor a jeśli to proszę o wszelkie informacje która jak się ztą wredną babską przypadłością rozprawia:O Jarzyneczko piękna moja blondyneczko:) napisz skarba jak znajdziesz chwilę dokładnie coś o tych polecanych kremach i tym czymś dzięki czemu łatwiej opalasz buzię nazwa,cena,działąnie itd i o tym co tak nóżki ładnie Ci zabrązowiło też i czy brzydko potem nie zchodzi?buzki

WITAM WAS MOJE KOFANE MOIM SLYNNYM ELLOO.... No nie wiem czary to czy mary jakies,ze wczoraj to ja bylem na poczatku strony nr.41 a dzisiaj znalazla sie tam Q-ANIA a ja na samym zasranym koncu strony 40.Dupa dupa dupa . Ja jak bralam Meizitang to moglam sobie pozwolic na 4 piwka,a teraz jak biore ten Thermal-Pro to moge i na piwka i na drinka-----chociaz ostrzegali nie powiem,ze nie.A czasem jak przy okazji-tylko Malinko,tylko przy okazji---to mnie troche telepie wewnetrznie,a tak to nic.No ale po kawie to tez m,nie tak telepie wewnetrznie. BRYDZIA mi pisala,ze ja przewialo we w samolocie i miala wczoraj goraczke i zimno ja telepaloooo.Mam nadzieje,ze jej rybce malej szybko przejdzie i ze moze dzisiaj skrobnie ze trzy lub cztery no moze ze piec slow do nas. Juz dostalam tego piekielnego uczulenia na slonce!!!!Cale lapy mam wysypane krosteczkami-drobniutkimi.A nad morzem to zawsze inni sie smaza,a ja siedze jak idiota pod parasolem,a jak zlapie wiecej slonca to stoje w kolejce do apteki po wapno i rozne masci. ALE I TAK KOCHAM MORZE I BEDE TAM JEZDZILA CO ROKU,BO TO MI DOBRZE ROBI NA PSYCHIKE I MNIE RELAKSUJE NA CALY ROK PRACY----TYLKO JAK MOCNO SZUMI TO WTEDY UCIEKAM,BO MAM JAKIES LEKI I SCHIZY,ZE COS MNIE TAM WCIAGNIE.ACHA I JESZCZE WAM CUS POWIEM,ZE JA OD 10 LAT NIE KAPIE SIE W MORZU--NIE UMIEM PLYWAC,ALE I TAK MOCZE TYLKO STOPY I JUZ WTEDY KRECI MI SIE W GLOWIE,ALE SAMO TO POWIETRZE,TEN JOD,TO MI TAK POMAGA,ZE NAWET JAK NIE MA POGODY TO JA BIORE KOC I PARAWAN I LEGNE NA PIACHU I ZASYPIAM LUB CZYTAM LUB PIJE SZAMPANA LUB NIE WIEM CO BEDE ROBILA W TYM ROKU????? Narazie musze szykowac swinina na wyjazd do WLOCH i juz zaczynam za nim tesknic,ale ja zawsze tak mam. POZDRAWIAM WAS GORACO WSZYSTKIE MOJE WY BZDZIAGWY KOCHANE---JAK TO PISZE NASZA DZIUNIA---SRUNIA--KOCHANA MOJA SIOSTRUNIA I BRATNIA DUSZA JAK JASNA CHOLERA .....

HMMMMMMM:)jak to miło jak ktoś napisze coś miłego i potem to się czyta o sobie;)jak to katarinka kochana znaczy Kasieńka napisała też moja bratnia duszyca:Pale za te piwa przy meizitangu i chorej wątrobie to bym Ci takiego klapsiora sieknęła,że przez tydzień na dupie byś nie siadła.Duża dziewczynka z Ciebie już i nie można mi Cię umoralniac ani pouczac blebleble ale skarba wez Ty zbastuj słońce Ty moje z tą ilością,ogranicz chociaż bo wiem co to znaczy i ja lubię sobie chlupnąc:)Szkoda mi Cię z tym słońcem,że nawet poopalac się nie możesz i jeszcze nie popływasz sobie,chyba kazdy coś ma takiego co chciałby a nie może:OSame jesteśmy dziś na topiku Wystawiłam telefonik na allegro i bardzo chciałabym sprzedac,bo tak mi się marzy inny,kupiłam niedawno ten na raty jeszcze spłacane a tu zaraz pojawił się ten i nie ma siły,chocby ch..na ch...stanął muszę sobie kupic dlatego muszę sprzedac ten,bo takiej gotówy jednorazowo nie wytelepię!Z klapką sprzedaję i ten który chcę też z klapką:)dziwoląg ze mnie wiem,bo mimo,że mam dobry nowy jeszcze tel.to już nic jak się uprę i co innego mi się spodoba tak koniec. Coś dziwnego po Lidi zauważyłam tak mi usta dziś zsiniały jakbym jagód pojadła albo co no tak nienatyralny siny ciemny kolor że szok ciekawe czym to spowodowane.Czuję się ogólnie ok i odczuwam wzięcie L ale nie jest zle dzięki Bogu i co najważniejsze nie wymiotuję tak jak wtedy bez przerwy!:)

Ale pierdole jak potłuczona dzisiaj:D