Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

Kochane moje czytelnicze zaległości mam już prawie nadrobione :D PN zdjęcia mam, tyle, że po ostatnich zawirowaniach niestety ich nie mam :( trochę to skomplikowane ;) ale mam ponoć zdjęcia odzyskać dziś wieczorem, chyba, że mąż zapomni... jak tylko będę mieć to Wam prześlę :) PN dlaczego Ci tyle krwi pobierali?!?! Czyżbyć była honorowym krwiodawcom? Ja też parę razy oddawałam krew, ale potem musiałam przestać bo biorę tabletki antyalergiczne i wtedy już nie można... Ja mojego męża też namawia lam na kurs tańca i się zgodził bardzo szybko, ale przed ślubem zabrakło już nam czasu, ale w tym roku jak wszystko pójdzie dobrze i bedziemy meić kasę to pójdziemy na taki kurs tańca na jesień, żeby nauczyć sie tanczyć dla samych siebie :) Brydziu gratuluje pracy :) Mam nadzieje, że Ci się spodoba i cały czas będziesz do niej podchodzić entuzjastycznie :) I miej neta jak najszybciej co bysmy mogły popijać z Tobą regularnie kawkę :) Inko bardzo mi przykro z powodu kociaka :( Nie wyobrażam sobie, co bym czuła jakby ktoś zabił mojego Duana, a on w ogóle nie boi się samochoódów i jak jakieś przejeżdzaja to muszę go mocniej trzymać bo on do nich leci.. Musze Wam w ogóle opowiedzieć, ze mój Duan zakochał się w biszkoptowej labradorce, z mężem smiejemy się, że bedziemy mieli małe dalmatyńczyki, bo nasz Duan jest czarny :D Przed porannym spacerem jest istne szaleństwo, Duan przestępuje z nogi na nogę poganiając nas, by już isc na spacer... A jak tylklo widzi Werse to radości co nie miara :D Wczoraj po raz pierwzy byly razem na spacerze popoludniowym, ale bylo im tak goraco, że nie było takiego szalenstwa jak bywa rano ;) Duan przyniosl mi tez troche wstydu, bo jak jest na smyczy to mnie troche ciagal, a wlascicielka labradorki, ze powinnam mu kupic kolczatke, to by mnie tak nie ciagal, bo u nich bylo tak samo, ja nigdy duanowi nie chcialam kolczatki kupowac, bo zal mi bylo psiaka, ale wczoraj pojechalismy i kupilismy i stwierdzam, ze to byl bardzo dobry zakup, bo Duan od razu nauczyl się chodzić przy nodzie :P ale kolczatke ma tylko na spacery, w domu biega wolny, bez zadnej obrozy :) Jarzyneczko to super, że wszystko dobrze, informuj nas na bieżąco :) Ja mam takie schizy, ze jak widze jakis ladny spioszek t o kupilambym go od razu, ale moj mąż mnie wtedy zawsze temperuje. Jak juz bede w ciazy to chyba na dzien dobry wydam cale kase na fajne ciuszki, bo nie bede mogla sie opanowac :D jedynie nieznajomosc plci moze mnie trosze ujarzmic, bo bede nie zdecydowana, różowe czy niebieskie :P Malinko bardzo mocno trzymam kciuki za jutrzejszy dzień! Figozmakiem ja bardzo lubie czereśnie, ale nie mogę ich jesc na surowo bo jestem uczulona i od razu gardło boli, katar niemożliwy dostaje i zaczyanm puchn ąć i dlatego w tym roku też gotowałąm kompoty z czereśni, ale takie do picia na biezaco, nie zaprawiałam ich z błahego powodu nie posiadania słoików oraz kociołka, w którym te słoiki bym mogła zagotować :) Katarinko nei dziwie sie, że zle znosisz upały po chorobie tymbardziej jestes osłabiona, ja zdrowa, ale tych upałow mam już dość!!! A jeszcze musze się uczyć, bo 17 obrona :( Dizś u nas trochę popadało, mam nadzieje, ze sie choć ciut ochłodzi, a nie zrobi jeszcze parniej.. Duniu taka miłość to przeogromne szczęście, gratuluje z całego serducha, ciesz się każdą chwilą!!! Takie początki chyba sa najlepsze w całym związku, ta niepewność, to podekscytowanie, ta niezmierna radość... Pozdrawiam Was wszystkie kobietki gorąco!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
uch, wskakuję z ogródka nastawic wode na pierogi. troszke dziś spokojniej, bo dzwonili własciciele narzeczonej lełona, ze jest 12 szczeniat w brzuchu, byli na usg i mamy sie zdecydować czy chcemy szczeniaka czy pieniądze za szczeniaka, bo maluszka to ok. 20 lipca( termin porodu) trzeba przyjechać wybrac. także zuzinka ma troszke przerwy w płaczu, bo przekonuje mojego tatuśka do szczeniaczka. dziadzia ma już wprawdzie dwie przybłedy psie i kocią znajde, ale to juz staruszki. zresztą łamie się ze względu na dobro wnuczki :D babcia od razu sie zgodziła :D no i druga babcia dzwoniła,ze matka panny kizabelli jest ciężarna, ojcem ten sam rudy kocur, więc być może niedługo trafi do nas "panna kizabella druga" :D no i problemy lubią się często same rozwiązywać ;) pocieszające nie? Malinka- jutro jak tylko otworzysz po operacji oczy i będziesz w stanie utrzymac telefon, to puszczaj sygnała,ze zyjesz :) Moni tez już ciut lepiej bo diagnozy niezłe, Jarzynka całkiem dobrze, Brydzia ma pracę i jak tu nie wierzyć w cuda :D tym optymistycznym dziś akcentem całuje i kończę, bo pierogi mi się rozgotują:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PN ja się straszne boje żylaków, bo w mojej rodzinie to dziedziczne i na pewno i mnie kiedyś dopadną, moja mama miała na żylaki operację, a ja się boję lekarzy a operacji już w ogóle, tym samym boje się żylaków :( napisz koniecznie co Ci lekarz powiedział A mój mąż biedaczek chory :( osobiście podejrzewam anginę :( do lekarza nie poszlismy, bo mąż za późno wrócił z pracy i na państwową służbę zdrowia to nie było już co liczyć, przy tym mąż musi jutro i pojutrze też iść do pracy, bo okres urlopowy i nie ma go kto zastąpić :( i tak moje biedactwo obecnie leży w łóżku jak betka :( i nawet do lekarza stwierdził, że nie chce iść, bo mu na pewno zapiszą antybiotyk, a jak się bierze antybiotyk, to trzeba leżeć w łóżku, a przecież on nie może, bo musi iść do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane :) Nie mogłam sobie odmówić, by jeszcze nie zajrzec do kuchni przed jutrzejszym wyjazdem do kliniki. Nie wiem jak jutro wstane (o 5 rano!), ale co tam;) Inko, bardzo, bardzo mi przykro z powodu kotki.Tez to kiedys przechodziłam, wiec wiem jaka żałoba w domu. Dobrze, że jest nadzieja na nowy przychówek :) Zuzia będzie nimi zajeta i nie będzie tak rozpaczac. Brydziu, gratuluje pracy :) Musze już kończyć. Wszystkie Was ściskam bardzo gorąco. Prosze trzymajcie jutro kciuki :) Operacja o 8 rano. Mam nadzieje, że tym razem wszystko pojdzie OK :) Papapapapa :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
Malinka, trzymam kciuki i nic przez to nie robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, przylazlam do biblioteki, zeby spokojnie przeczytac, co pisalyscie i napisac do Was, a tyle czasu mi zajelo nadrabianie zaleglosci w Kuchni, ze teraz mam kilka chwil doslownie na napisanie posta. Bleee:( Asienko, ja nadal skacze z radosci i ciarki mnie nie opuszczaja!!! Nasza pierwsza Kawkowo-Kuchenna Dziecinka:) Niezla nazwa, nie? Szczegolnie ta \'kuchenna\':) Ale to za najlepszymi myslami, intencjami i uczuciem:) Ja juz ja strasznie lubie, te Twoja Mala Zuzie lub Zuzinka:) Chyba wszystkie Zuzie sa fajowe dziewuszki:) Inka ma jedna, to wie:) A ja tez zawsze sie zastanawialam nad tym imieniem, bo ktos, kto sie nazywa Zuzia nie moze miec w moim odczuciu zlego charakteru:) Przemile imie:) Kochanie, czekam na wszystkie, absolutnie wszystkie wiadomosci odnosnie Twojego nastroju, mysli, emocji, stanu zdrowia, zaparc, boli piersi, zachcianek ciazowych, itd.:):) Wszystko mnie interesuje:) Strasznie sie ciesze ta Twoja ciaza:) Malinko, co z Toba? Pisalam smsa, nie ma odpowiedzi na razie, widze, ze dziewczyny tez nic jeszcze nie wiedza. Myslami bylam z Toba, Kochana i czekam cierpliwie na wiesci, ze masz sie juz b.dobrze! W ogole czekam na wiesci. Tesknie!! Moniu, ciesze sie, ze ta watroba to nie zaden wiekszy problem. Naprawde trzymalam kciuki, zeby bylo ok. Nie szalej prosze tylko z tym dalszym odchudzaniem, co? Bardzo Cie prosze, ja sie jakos zaczynam bac troche tych tabletek. Zeby nie narobily za duzo szkody w naszych organizmach. Modle sie, zeby Zuzi malenkiej nie tknely. I Twojej watroby i Inki i mnie i wszystkich. Dunia mam nadzieje, ze juz nie bierze, skoro taka szczupla!! Dunka, przyznaj sie? :) Zakochana, szczesliwa, usmiechnieta!!! Dunia zobacz, jak niesamowicie sie to zycie uklada, nie? NIe wierzylas, ze cos tak pieknego Cie spotka, a tu normalnie bajka:) Obyscie byli zawsze szczesliwi. Tego Wam goraco zycze! Kasienko, czy Ty juz zdrowa jestes? Przepraszam, ze nie pisze do Ciebie, ale my b.kiepsko stoimy z kasa w tym miesiacu. B.kiepsko, a smsy sa drogie na Pl. Temu nie pisze. Przepraszam. Ja dopiero za kilka dni pojde pewnie do pracy i nadal jestesmy tylko na resztkach z pensji Michala. Ten miesiac jest trudny, no bo wyjazd do Pl pochlonal straszna czesc budzetu, plus ja bez pracy tu wakacje mialam, plus wyslalismy kase temu znajomemu, itd. Sporo wydatkow bylo. Dzis np. idziemy na urodziny faceta mojej kolezanki-on Anglik, ona Polka-i w ciazy:) Trzeba bylo fajny prezent kupic,do tego kasa na alkohol, na restauracje, itd. Musimy przeczekac ten miesiac. Nast. powinien byc juz b.dobry:) Kasienko, jak Swinin? Wrocil juz? Jak sie czujesz? Co z tym Twoim netem? Masz czy nie masz? Ja nadal nie mam. Swoj bedziemy mieli pewnie za 2 tygodnie. Bozeee!! Pierwszy raz w zyciu chyba nie mam netu tak dlugo!:( Jak bez reki normalnie. Dobrze ze poczta dziala. Ale brakuje mi pisania z Wami, bardzo za Wami tesknie! Ineczka, strasznie mi przykro z powodu kota!!:( Co za koszmar! Straszne:( Biedna Zuzia:( Dobrze, ze tak szybko pojawila sie kwestia szczeniakow, kociakow-to ja troche chociaz pocieszy! Maja szczescie Twoje dzieciaki, ze maja takich rodzicow! Serio! Takich, ktorzy gleboko rozumieja potrzebe posiadania zwierzakow w domu i sami te zwierzaki kochaja! Super jestescie, wiesz?:) Aniu, witaj! Ciesze sie, ze tak szybko macie juz neta! A jak Wam na nowym?:) PN, ja tez bym chciala te muzyczke, co to Moni wysylalas! Ladnie prosze:) Malinko, z przyjemnoscia obejrze zdjecia Twojego remontu:) Ja tez zawsze obstrykuje takie pobojowisko i potem caly proces az jest zupelnie skonczony i miejsce wyglada pieknie! Wysli, Kochana! I jakies swoje nowe zdjecia tez:) Asienko, dziekuje za zdjecia! Slicznie wygladalas, ale buzie mialas zmeczona, tak mi sie wydaje! Choc taka ladna, ze hej! Swietny plaszczyk!:) Odpoczywaj, odpoczywaj duzo i ciesz sie tym wszystkim:) Ja sie ciesze jak glupia:) Pozdr. dla przyszlego taty:) A ja ciesze sie ost. dniami wolnosci. Niedlugo do pracy. Troche sie boje, bo to b.b.starsi ludzie i na pewno czeka mnie niejedna smierc, a tego sie boje najb. Zobaczymy, jak nie bede dawac rady psychicznie, to przynajmniej sie dowiem, ze do tej grupy ludzi jednak sie nie nadaje. Ale jestem dobrej mysli!:) Weekend bedzie super. Buziaki!!Tesknie, mysle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
No i co takie pustki, przeciez upały sie skonczyły. ja tworze różnokolorowe galaretki z owocami, bo Młody miał urodziny i jutro będa goście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Godzine temu wróciłam z mężem od lekarza, ma angine ropną, przepisany antybiotyk i konsumuje obecnie sałatkę owocową ;) Denerwuje mnie to, że już wczoraj rano mówiłam jedziemy do lekarza, to nie i nie, a dzisiaj jak ciagle miał temp i czuł się coraz gorzej to wieczorem stwierdził, ze ok, to jedzmy... Jakby mnie posłuchał od razu to dzis by sie już może czuł lepiej... Ach ci mężczyxni! Już mu zapowiedziałam, że następnym razem w ogóle go nie słucham, tylko robimy tak jak ja zdecyduje :P Najważniejsze, że ma przepisane leki odpowiednie do choroby i teraz będzie już coraz lepiej :) PN zdjecia przesle jak tylko mąż wyzdrowieje i bede miec już do nich dostęp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka cisza, że aż strach.... Wszystkie się pewnie opalacie, kąpiecie, pływacie i zasłużenie relaksujecie :D, tylko ja biedny żuczek ostro zakuwam :( Będę bardzo wdzięczna za trzymanie kciuków jutro od 9.00 do 10.30 :D Z góry bardzo dziękuję :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
Qaniu, trzymamy kciuki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
hej,hej, Qaniu odezwij się, bo musze obiad gotować, a przeciez trzymam kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam do domu :D Inko dziękuję za mocne trzymanie kciuków, bo przyniosło efekt i obroniłam się na 5!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D Przepełniona szczęściem ide gotować obiad i robić sernik na zimno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
gratulacje:D mniam, mniam, wprawdzie obżarłam sie dzis jak dzika swinka, ale magisterskiego serniczka tez chetnie spróbuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
no nie dalej pustki?????????????????? gdzie wy sie wszystkie podziewacie? Monia, Kasia, PN, Jarzynka, Dunieczka, Brydzia (Malinka usprawiedliwiona :) ) ja rozumiem,ze lato i co poniektóre się zakochały, wyjechały,źle czuja i maja mdłości, ale reszta?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
witam, rodzinka dopiero pojechała, ale fajnie było. dzieciaki jak nigdy grzeczne, grillek sie udał, a teraz jestem obzarta jak świnia. od niedzieli jem:( moje ciało i dusza domagaja się kalorii :( co to będzie :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
hehe, nie odmawiam sobie odkąd siedze spokojnie w domciu.po prostu mam czas gotowac, dogadzać i jeść :D i zaznaczam od razu,że nie jestem w ciąży. ale bób, karczek z grilla, młoda zasmażana kapustka, ogórki małosolne, popijane colą a na deser śmietanowiec z owocami dają mi się nawet nie lekko we znaki. dobrze,że mamy w domu dwie ubikacje, bo jedna od dwóch godzin zarezerwowana dla mnie ;) jutro chyba samą wodą będę zyła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane siostrzyczki!:):):) Troszkę mnie nie było,zabawiłam parę dni u swojej rodzinki w Krasnym.....ale kiedy zwykle siedziałam tam tygodniami teraz mnie skręcało z tęsknoty za swoim niunkiem;) na tygodniu jedziemy tam razem zrobic ogólne poznanie jego z moja rodzinką,chce się poznac z nimi zwł.ze weselicho 19sierpnia i bardzo zależało mu poznac wszystkich wcześniej więc jedziemy:) potem przed weselem siostry też jedziemy conajmniej 2dni wcześniej do pomocy,do nas będzie należało wszelkie wystrajanie,przywożenia itp.fajnie będzie;) Wsobotę robię imprezkę urodzinowo-imieninową a po niej jak już wcześniej pisałam wam moje skarby walimy nad jakieś jeziorko na parę dni;) Dunieczka pizdeczka wasza szczęśliwa i zakochana coraz bardziej,cudownie nam jest ze sobą sam mój niunio ciągle pyta...\"gdzie Ty byłaś tyle czasu\"???:) pogłupieliśmy na swoim punkcie i identyczne z nas świry,wczoraj np.siedzieliśmy w barze ze znajomymi i pewna nowo poznana osoba pytała się reszty przy nas oczywiście czy my tak zawsze:Dbo takie dziwolągi kudłate durnowate:) Brydziulku super że znalazłaś pracę choc bardzo odpowiedzialną trzeba przyznac i nie każdy nadaje się do pracy z takimi ludzmi ale Ty nadajesz się jak nikt jestem pewna i życzę Ci powodzenia z całego serducha;) Jarzyneczko nasza zaciążona:) dbaj o siebie i wypoczywaj jak najwięcej,nie przemęczaj się teraz,Zuzia najważniejsza dbaj i o nią i o siebie;) strasznie się cieszę.Pisz wszystko na bieżąco!!! pozdrowionka cieplutkie i buziaczki dla was:) Malinko wracaj już z tego szpitala zdrowa i pisz wszystko jak było i jak się czujesz,czekamy na Ciebie bidulko kochana,jesteśmy z Tobą pamiętaj buziaczki i szybkiego powrotu do zdrówka:) Ineczko aż mi ślinka pociekła na te kalorijki sama bym pojadła a tak muszę obejsc się tylko smakiem bo u mnie nigdy chyba że od święta i obiadki a o pieczeniu ciast to już nie wspomnę:O Twoim szczupłościom i tak nic nie zaszkodzi:) buziaczki nie odmawiaj sobie przyjemnosci! A reszta Monia,Katarinka,Ania,PN wakacjują????? napiszcie choc troszeczkę co u was kochane bo ja choc rzadziej piszę to czytam na bieżąco to już nawyk;) Kocham was wszystkie moje siostrzyczki i myślę zawsze,buziale wielkie:) 👄👄👄 ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu zapomniałam przede wszystkim skarba GRATULACJE aż dumna jestem że są wśród was takie zdolne mądre główki,cieszę się i jeszcze raz gratuluję,zasłużyłaś sobie na to i wiele wiele więcej;) buziaczki dla Ciebie nasza mądra główko!!!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
upalne uśmiechy! dlaczego wy tak sie obijacie, a szczególnie Katarinka i figazmakiem,hę?????? ja rozumiem,ze upały dobijają, ale ponoć nad morzem wcale nie tak upalnie :) Dunieczko szczęśliwa, jak fajnie być tak zakręconym w miłości :D:D:D a co do ciasta to niestety moje zdolności są żadne. ja uwielbiam gotowanko :) śmietanowiec przywiozła szwagierka. moja była młoda kapustka i domowe ogóry. grill należy bezkonkurencyjnie do mojego męża. w ogóle rodzinka mojego mężą ( brat z rodziną i siostra z rodzinka , no i teściowa :D ) jest super i bardzo ich lubię. zastępuja nam właściwie najbliższych znajomych, bo praktycznie cały wolny czas spędzamy razem. oprócz urlopów. my preferujemy polskie morze, oni ciepłe kraje, ale i tak jest super przez cały rok :D niestety mój brat mieszka dosyć daleko, więc widujemy sie rzadko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje Dziewczynki!!! Jedyne, najlepsze, najmilsze i ulubione!!! Bozeee, jak ja za Wami tesknieeeee!!!!!!:):) Nadrobilam szybko ost.dni i ciagle mialam gesia skorke, jak czytalam! Przezywam wszystko, co Was dotyczy, jestescie moje najbardziej wytesknione istoty!!! Serio! Aniu, gratuluje!!Wielkie, wielkie brawa! Jestes Wielka!:) Kasiu, jak sie czujesz? Co u Ciebie? Odpoczywasz? Co u Swininow? Jak im wakacje mijaja?:) Inka, slinka mi ciekla, jak czytalam!:) Ale jedzonko! Tez bym zjadla:) Cudnie, ze masz takie fajne kontakty z rodzina meza:) Tez bym chciala miec taka fajna rodzinke u boku:) Jakie dalsze plany wakacyjne? Jak Swininki znosza upaly? Usciskaj je ode mnie! Jak sprawy zwierzakowe-zaloba po kotce? Kiedy nowy piesek/kotek? Asienka, jejus, jak ja przezywam T.ciaze, Kochana! Poglaszcz Zuzie ode mnie!!:) Dziekuje za smsa:) Caluje Cie, Kochana moja!!! Odpoczywaj, bycz sie:) Nalezy Ci sie:) Tak sie ciesze,ze wszystko ok,ze malutka rozwija sie prawidlowo! Malinko, jak sie czujesz? Chyba wysle Ci dzis smsa,bo od kilku dni znow nic nie wiem. Mam nadzieje,ze dochodzisz do siebie i wrocisz do nas niedlugo. Ja za 10dni powinnam juz byc normalnie w Kuchni, bo zakladaja nam wreszcie legalnego neta! Boze, jeszcze tyle czasu! Tak tesknie! Moniu, jak tam upaly w Gdansku? Jak sie ma Kasienka w ten upal. Pewnie troche wymiekacie. A co u Ciebie? Jak sie czujesz? Jak watroba? Sciskam Cie, Monius, mocno, mocno! I caluj Kasie ode mnie! PN, nie zazdroszcze tych pociagow:) Ja tez czesto mowie: \"jeszcze rok wytrzymac\":) Ciesz sie,ze to nie samoloty i ukochanego masz blisko:) Dunia, zakochana szczesciaro!!!!Tak sie ciesze, nie masz pojecia!!!:) Zyje Twoim szczesciem, moja Mila:) Szalona Istoto:) Tak super, ze macie siebie nawzajem:) Jak grom z jasnego nieba, co?:) Cudnie! NIedlugo zaczynam prace. Dzis mialam inne interview i poszlam. Byli zachwyceni mna, ale zostane na razie w tamtej pracy ze wzgledu na to, ze ci nowi chcieliby mnie na stale, a ja przeciez musze wrocic na studia:) Ale mam tam drzwi otwarte:) Cudowne uczucie, gdy tak Cie chca i w ogole:) Mowie Wam! Ogolnie piekna pogoda i jestem brazowa jak czekoladka:) Weekend swietny i ogolnie wszystko super, tylko Was mi brak!!!!!!!!!! NIe moge sie doczekac, gdy znow bedziemy razem:) I smieszne, nie moge sie doczekac jesieni, bo wtedy to w ogole znow bedziemy miec wiecej czasu dla siebie, bo bedzie mniej bycia na dworze, a wiecej w domu z kawka, w kapciach i z Wami na ploteczkach:) Kochane moje! TESKNIEEEEE! Wasz Brydziunia-Srunia-Prawie-Tak-Jak-Dunia-Niunia:) Ps.Dzieki, ze jestescie!:) Calusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki, ja dla odmiany jestem totalnie zdołowana, bo odbyłam z siostrą rozmowę na temat rodziców, ogólnie jestem wyrodną córką :( najchetniej bym wyjechała jak najdalej stąd :( a dziś popołudniu byłam przy nadziei i miałam taki dobry nastrój.... Całuje moje kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q-Ania
Na dobry początek ściskam Was moje kochane bardzo mocno!!! Malinko kochana mam nadzieje, że z każdym dniem czujesz się lepiej i już niebawem do nas zawitasz! :D Brydziu kochana gratuluje "rozrywania", super, że Cie doceniono, od razu człowiekowi lepiej na duszy i ciele :) nim wrócisz do Polski, to Ci się jeszcze znudzą te wszystkie nieustanne propozycje, bo nie będziesz się mogła od nich opędzić - tego Ci zycze oraz zadowolenia z obecnej pracy :) Duniu kochana po prostu serce rośnie jak się Ciebie czyta :D Jestem bardzo szczęśliwa razem z Tobą!!! Bawcie się dobrze i nigdy nie przestawajcie kochani "wariaci" :D Inko kochana aż dech zapiera i ślinka leci jak się o tych pysznościach czyta :D jak Twoje świnki i potencjalni nowi domownicy? PN kochana a bardzo rzadko jeżdzę pociągami i bardzo to lubię :) pewnie dlatego, że rzadko :P Zdjęć ciagle nie mam :( jak tylko bede je miec, to wysyłam, obiecuej! Jarzyneczko kochana jak się czujesz? Jak mija wolne? Jak maleństwo? Pisz, pisz, pisz jak najwięcej, taka jestem ciekawa Twoich opowieści :) Katarinko kochana i Moniu kochana co u Was słychać? Tak dawno się nie odzywałyście? Jak już kiedyś pisałam mam poważne problemy z rodzicami :( wczoraj np. usłyszałam od mojej "kochanej" siostrzyczki, że moi rodzice nie byli na moim absolutorium, bo nie zaprosiłam ich takimi słowami jak oni chcieli! Paranoja kompletna! Nie wspomne, że mama w maju miała imieniny i też jej się moje życzenia nie podobały, ale to dla odmiany mi wprost powiedziała... No i ogollnie wyrzucono mi wiele, np. że nie dzwonie, szkoda tylko, ze oni też nie dzwonią, ale to tylko mój wyłącznie obowiązek, żeby do niech zadzwonic :/ a oni tak mnie zniechecili do siebie, ze jak musze do nich zadzwonic to tydzien naprzód już to odchorowuje... coraz poważniej myśle o tym, że jak w ciągu najbliższego roku nic się nie zmieni w naszej sytuacji finansowej, to będziemy starali się wyemigrować z tego kraju, byle dalej od mojej rodziny :/ szkoda mi tylko teściowej, bo to taka ciepła kobieta i bardziej bym do niej teskniła niż do własnej matki :( Nikt jeszcze o tym nie wie, tylko Wam powiem, wczoraj miałam pewne objawy ciążowe i mam tak ogromną nadzieje, że może nosze już w sobie dzidziulka, że nawet sobie nie wyobrażacie, jutro rano robię pierwszy test ciążowy, pewnie jeszcze wyjdzie negatywny :( strasznie się boję, że to tylko takie mylne symptomy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
łooooooooooooooooooooooo! no ładnie :) tak jak pisałam wcześniej. tylko mnie jeden dzień braknie, atu juz takie wiadomości znowu :D:D:D Qaniu, nic sie nie przejmuj, jak test nie wyjdzie :( mnie żaden nie wychodził, a i tak wiedziałam,że dzidzia jest :D no ale fajnie :D:D:D to teraz zakochana Dunia i szczęsliwa Brydzia, no i oczywiście PN szykujące się do slubu - DO ROBOTY!!!!! coby dzidziusie z jednego rocznika były :D takie nasze forumowe. jeszcze Monia może pomysleć o rodzeństwie dla Kasiulki :D tak a'propos kto wie co dzieje się z Monią i Katarinką??????? Kasia już nawet smsów nie wysyła, a Monia zawsze dawała znać co jest grane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
aniu, no i co??????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q-Ania
Negatywny, buuu :( ale dzisiaj ide do apteki i jutro znowu próbuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
hihi, radzę ci próbowac z mężem a nie z apteką ;) a tak na serio, to w ulotkach obiecuja,że test wychodzi w dniu miesiączki, a mnie wyszedł dopiero po 10 dniach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki,wpadlam na momencik do biblioteki,zeby WAm napisac, ze mysle i zeby zobaczyc, co u Was! Aniu, wspieram Cie mocno! Ja nie wiem, co z tymi rodzicami wszystkimi jest-wszyscy maja jakies z nimi chore problemy:( CZy to znaczy, ze nie da sie inaczej? My tez takie bedziemy? :( Oby nie!!! Nie moge teraz napisac wiecej, bo czas mnie goni,mam zaniesc Michalowi cos do zarcia,bo zapomnial kanapek!:/ A to byly najlepsze kanapki na swiecie! 3 mu zrobilam rano, kurcze, jakbym nie byla wegetarianka, to sama bym zjadla-tak sie postaralam. I kupa!:/ Moze zje na kolacje, oby, bo z nim to roznie bywa.To musze mu cos kupic w sklepie i leciec z biblioteki i zaniesc mu. Boszeee Aniu, trzymam kciuki za Twoj test!:) Moniu, Kasienko, czemu milczycie? Co sie dzieje? Ja nie moge pisac smsow, bo ten miesiac jestesmy bez kasy totalnie i musze oszczedzac:( Serio! Musimy wyczekac do konca tego miesiaca. A neta mamy miec za 6dni-legalnie! Jezuuu, jak ja sie czuje odcieta od swiata!:( Teskno mi do Was okrutnie! Duniu, sciskam, PN, Inka to samo! Malinka miala dzis wyjsc ze szpitala, to moze niedlugo jakos zajrzy w weekend! Caluje Cie, Kochana b.b.serdecznie! Zdrowiej nam tu!! Jarzyneczko, jak sie czujesz? Odpoczywasz? Jak Zuzia moja ulubiona? (Oprocz Inkowej Zuzi:) ) Pisz do nas, jak tylko znajdziesz chwile od tego odpoczywania:) Wszystko mnie ciekawi!!!!! Masz juz mdlosci? Czym sie pozywiasz? Jakies zachcianki? Lubie strasznie o tym sluchac:) Buziaki dla Was wszystkich! Lece,zeby mu cos tam do pracy zaniesc:) Papapa, mysle i tesknie! Wasza M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
no więc pobawię się w donosiciela: Monia u mamy na wywczasach, Malinka chyba dopiero w poniedziałek wyjdzie. Brydziu, trzymaj się kochana moja, kasa zacznie sama spływać już niedługo :D acha jeszcze donoszę,że Lełon został dziś szczęśliwym tatusiem siedmiu synów :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×