Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

Halo halo hop hop jesteśmy już ciotkami???????:) No napisałaby że już po wszystkim albo co chociaż bo ileż można czekać?????!!!!!!!! Zuzanno wylazłaś wreszcie????:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie:D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zuzia ur się dziś o 7:40 dostała 10pkt waży 3600 dł.56cm Męczyła mame 12 godzin ale obie były dzielne HURA!!!!:P:D:) Jesteśmy ciotkami :D Wypijmy dziś ich zdrowie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nas Młoda załatwiła :D pić szampana w sobotę od rana, kiedy robota czeka;) A NIECH CZEKA :D ZDRÓWKO CIOTKI! za zdrowie Małej Zuzinki, Mamy Jarzynki i Swieżo Upieczonego Taty :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć cioteczki!!!! :) No to ciagle pijemy????? :) :) :P Za zdrowie Zuzi, Asi i Taty!!!! :) Dostałam smsa od Jarzyneczki: \"Poród był traumatyczny poprostu myslałam, ze oszaleje. Tata sprawował sie wspaniale, gdyby nie on to pewnie bym nie dała rady. Pewnie w pon. juz w domku bedziemy. Napisz dziewczynom na forum. Trzymajcie sie i do zaklikania :)\" Matko, jak dobrze, ze mogła na niego liczyć w takiej sytuacji. Sprawdził sie w 100% jako tata. Co tam, TATA przez duże \"T\" :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Gratulacje świeżo upieczonym rodzicom:)Jarzyneczko kochana pieknie sie spisałaś,buziak!🌻 Mała Kruszynko Zuzinko! Z okazji Twego przyjścia na świat życzymy Ci, abyś każdą wylaną łezkę odpłaciła rodzicom tysiącem uśmiechów i żeby każdy dzień Waszego wspólnego życia był uroczysty jak święto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarzyneczko, moj narzeczony się ucieszył że wreszcie urodziłaś, bo całą noc spacerowałam od łóżka do biurka i patrzyłam cały czas czy nic już nie wiadomo!! Nic nie przespałam ale to taki efekt niepokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka cisza w naszej kuchni :) To pewnie odreagowanie tego napiecia i pełnego zdenerwowania oczekiwania na narodziny małej Zuzi :) Teraz juz jesteśmy spokojne, że dziewczyny (duża i mała) mają sie dobrze :) Pozdrowionka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hip hip hurrra!! Hip hip hurrra!!!:) Niech zyja Jarzynka, Zuzia i Tata!!!:) Gratulacje, usciski i calusy w mala piete:) (oczywiscie naszego Malego Cudu, a nie np.Taty!:) ) Dopiero teraz mam okazje wejsc na neta, bo wczoraj swietowalismy nasza 6rocznice-Zuzia wybrala piekny dzien:) Latwo bedzie mi zapamietac:):):) Ale bylam z Wami wszystkimi myslami wczoraj i takze pilam zdrowko szczesliwych rodzicow i Malutkiej:) Zuziu, gratuluje Ci kapitalnej Mamy i Taty:) Badzcie b.b.b.szczesliwi cale Wasze zycie!! Ciotka Brydzia wspiera i sciska!! A jej Aniol nadal czuwa przy Was!! Odfrunie dopiero jutro rano, bo samolot, rozumiesz, moja Mila Zuziu! Ale na pewno ktoras z ciotek podesle swojego, zeby Twoj Aniolek mial wsparcie w tych pierwszych dniach:) Sciskam! Caluje! Kocham i mysle!! Dzis w nocy mam autobus na lotnisko, o 6 mam lot. O 9 w Gdansku. Odezwe sie pewnie juz z Gd., chyba ze dzis wieczorem. Cudownej niedzieli!! Jestesmy ciociami forumowymi:):):) 100 lat dla nas Wszystkich, Dziewczynki!!! Jeszcze jedna wspaniala babeczka pojawila sie w naszym gronie:):):) Brawo, Asia!! Dzielna, kochana dziewczynka!! Jestesmy i bedziemy z Toba przez ten nastepny etap, Kochana! Buziaki!! Pozdrowienia dla dzielnego Taty!!! (przez jak najwieksze T!!) :) Pozdrowienia i gratulacje od Michala dla dumnych rodzicow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce świeci, jest ciepło i wiosennie :) Aż chce się zyć!!! :) :) :) Udanej niedzieli Wam życzę :) A Ty Brydziu naciesz sie ostatnim dniem z M przed wyjazdem do Gdańska :) I niech Twój Anioł czuwa przy Tobie w czasie podrózy, bo jak widać dobry jest w tym co robi :) Przy Asi z Zuzia sprawdził sie tak, jak na anioła przystało :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PN, hehe:) Ja tez to sobie wyobrazilam:) Malinko, u nas tez piekna pogoda-az chce sie zyc:) Idziemy zaraz na spacer, a potem do Manueli i Sammiego na obiad. Pakowac bede sie wieczorem-szkoda pogody:) Ale mi fajnie na sercu,ze mamy juz Zuzie:) Cmok dla Was wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki:) Pogoda dzis wspaniała,spacerek juz zaliczyłam,cudownie ech... Jarzyneczka pewnie tuli do siebie swoją Kruszynkę i jest szczęśliwa:) ))a my z nią. ()\"\"() ( \'o\') (,,)(,,) (\"),(\") a to taki malutki wirtualny misiaczek dla Zuzi od ciotki Agripy :) Buziaczki dla wszystkich ciotek,miłego popołudnia kochane Wam zyczę,cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cóż tam że krzywy liczą się intencje :) A ja tak się cieszę że jarzyneczka już nam urodziła małą zuzinkę :) Tak mi lekko na serduchu, a zresztą mała była już po terminie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q-Ania
Jarzyneczko HURRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ogromne gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest dziś tak słonecznie i bardzo, bardzo ciepło, ze zabrałam sie za porządki w ogrodzie. Grabienie trawnika, przycinanie drzewek i takie tam :) Zajrzę wiec wieczorem a teraz wracam do pracy. Papa :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to w ogóle za problemy serduszkowe? Serduszko puka, w rytmie cza-cza...oj jaki ja mam humor dobry dziś! A wiecie, nie wiem czy to możliwe, czy już za wcześnie? Dzisiaj rano wstałam sobie i taka od rana promienna poszłam zrobić sobie swoje suszkowe muesli.. orzeszki, śliwki, morele, orzechy włoskie, płatki owsiane, łyżka miodu i sruu do kubka jogurtu naturalnego - wychodzi naprawdę pyszne! A bardzo dobre też wychodzi muesli z maślanką jagodową milko, jem i na razie odżywianie to nam dobrze wychodzi ;) Ale - do rzeczy. No i stoję sobie tak promienna przy tym blacie, siekam właśnie śliwkę, kiedy to mój groszek kochany (od dziś może śliweczka?), odezwał się w maminą stronę.. poczułam takie leciutkie puknięcie z lewej strony, a potem jeszcze kilka razy, raz nawet dość wyczuwalnie. Czy to już ten magiczny moment w którym bedę czuła swojego dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asienko, przeczytalam i mam oczywiscie ciarki i lzy w oczach:):):):):) Ciesze sie Waszym szczesciem jak głupia i bardzo bardzo gorąco Was ściskam!!! Jejuu, jak ja przeżywałam ten cały okres oczekiwania i z jaką przyjemnością czekam na wszystkie szczegóły rozwoju Naszego Małego Cudu Świata:) Interesuje mnie absolutnie każdy: karmienie, kupki, spanie, Twoje nastroje, itp., itd. Z niecierpliwością czekam na zdjecia, choć już teraz wiem, że jest śliczna i przecudowna:) Gratulacje jeszcze raz dla Was obojga:) Aniu, cieszę się, że z sercem to był fałszywy alarm, ale obserwuj się bacznie, Kochana, bo skoro dali skierowanie do szpitala, to nie są to przelewki. Trzeba uważać. Koniecznie zdawaj relacje, jak się czujesz! Ja już w Gd. od wczoraj. Anioł pilnował i na razie już go nigdzie nie wysyłam-będzie zajęty przy mojej mgr i czuwaniu nad moim zdrowiem psychicznym. Wczoraj Ania była w domu, więc super, bo nie miałam czasu na smucenie się rozstaniem z M. Po rozpakowaniu mnie poszłyśmy na dłuuugi spacer po okolicy, potem zjadłyśmy super obiad, potem z jej narzeczonym obejrzeliśmy film, a wieczorem pojechaliśmy w trójkę nad takie duże jeziorko, żeby zacząć wreszcie biegać:):) Super było-dziś też biegamy:) Chcemy to uczynić rytualnym sposobem rekreacji, bo oni chcą biegać w przyszłości (szczególnie teraz przed ślubem), a ja chcę biegać z Michałem, bo to fajna sprawa, gdy się tak w ciszy biega razem:) Jestem z nas dumna, że przebiegłyśmy całe jezioro bez żadnych kłopotów:):) Ok, spadam pisać:) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenka Zuziu, witaj w naszej kuchni. na razie nie mam czasu pisać, bo wróciłam z konferencji, ale chciałam zobaczyc, czy jarzynki już w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jarzynko kochana i malutka Zuziu:) ))Mnie też sie tak cieplutko na sercu zrobilo jak przeczytalam Twoje słówka,cmok:) Anusiu - sloneczko :)ulżylo mi ,że to tylko nerwobóle,dbaj o siebie kochana,nie lekceważ żadnych objawów tylko zaraz pędem do lekarza🌻 Buziaki dla wszystkich...podwójna porcja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UFF! Wkładać pościel i zuzinka od dzisiaj z nami mleczko będzie pijać w kuchence naszej! Żadnych bulwersów na temat wystających piersi bo za niedługo już dwie nas będzie :D:D Kochamy was obie, jarzyneczko, i trzymamy kciuki za każdą radosną chwilę, i za każdą uronioną łezkę - trzymamy ciepło kciuki za pierwsze kroki i upadki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, no i oczywiście wcześniej miało być z jakim trudem to ja wnoszę łóżeczko do naszej kuchenki :D:D Aj, te hormonki ciążowe, płaczę na reklamie Mcdonalda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero teraz znalazłam chwile by zajrzec na poczte i do naszej kuchni i jak sie ogromnie ucieszyłam, ze jest juz z nami Jarzyneczka z Zuzią! :) Zuzia jest cudna!!!!!!!! :) :) :) Ogladałam jej fotki z takim usmiechem na ustach, ze aż mój Z sie pytał, co mnie tak bardzo cieszy :) A Monia ma rację. Masz spojrzenie pełne takiej czułości, jak tylko mamy potrfia patrzeć na swoje dzieci :) :) :) Widać, ze obdarzasz małą Zuzię ogromem ciepłego i puchatego :) :) :) Jarzyneczko i Moniu bardzo dziekuje za zyczenia Imieninowe. Kochane jesteście :) :) :) Aniu uważaj na siebie. Ciesze sie, ze to nie kłopoty z sercem, ale mimo wszystko wsłuchuj sie w swój organizm i jakby co, to koniecznie do lekarza. Brydziu, takie bieganie to fajna sprawa :) Ja biegam gdy jestem na spacery ze swoimi psami :) Niesamowicie wyrabia sie kondychę :P :) Waniliowa, to niesamowite uczucie, gdy wreszcie poczuje sie maluszka :) Tak sobie myślę, ze natura nieźle to sobie wymysliła, bo nasze uczucia rosna wprost proporcjonalnie do takich sygnałów :) :) :) Pozdrowionka gorace dla wszystkich (dużych i małych) i snów ciepłych i puchatych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×