Na co patrzą kobiety?

to o matko to apropo mnie:)? aż tak???:)

Ja też nie miałem dziewczyny. Do zadnej nawet nie startowałem bo i tak by mnie odrzuciała. Chyba domyślacie sie dlaczego.

panowie nawijaja tu makaron na uszy

dziwi mnie ze facet 22 lata nie mial nigdy dziewczyny!

i do tego wysoki. to rzeczywiście dziwne.

ale dlaczego powiedz zastanawiajacy sie nie miales dziewczny. zastanawia mnie po prostu czy istnieja jeszcze fajni faceci ktorzy nie milei wczesniej dziewczyny czy po prostu... sory ze tak powiem-ale jest nieciekawy

mnie już się nie chce biegać z różą w zębach na spotkanie z kobietą i po spotkaniu dowiedzieć się że sorry ale nic z tego nie będzie, odpuszczam sobie szukanie żony i partnerki na całe życie, zaradnym jestem facetem i daję sobie radę znakomicie :)

To na co zwracam uwagę u faceta to buty(sama mam bzika na ich pkt), dłonie i ogolona twarz. Później musze dobrze czuc sie w jego towarzystwie, z tego samego sie śmiać itp itd. Następnie jak już właśnie jesteśmy razem to na jego zaradność. Ja pracuje i będę pracować ale chciałabym żeby moj męzczyzna zapewnił mi komfort finansowy, i wcale nie jakis wygórowany , nie musi zarabiać 10.000 bo za jego 3.500 + moje da się wyżyć. Kasa należy do mnie i ja już sobie na kupki poukładam żeby było na wszystko :)

a tak na marginesie dlaczego tu tak czerwono:)

co to znaczy nawijać makaron na uszy? Hmmm no zaraz sprawdze w słowniku... ale moża ty miałaś na mysli cos innego niz autor slownika W ogole to zauwazylem, ze na tym kobiecym forum sporo jest takich facetow, ktorzy nigdy nie mieli dziewczyny jak ja. Ich tu ciagnie, tak samo jak ja zastanawiają się, chcą się czegoś wiecej dowiedziec, a Ci dla ktorych "posiadanie" dziewczyny to chleb powszedni pewnie nie czuja potrzeby poznawania kobiet i ich gustów...:)

---> Pariss jak to kasa należy do Ciebie?.. ---> awera a jaki to jest nieciekawy? Serio pytam. Mi się wydaję, że ejstem bardzo ciekawy. Ale może to tylko moje zdanie:) Chcesz otrzymac odpowiedź, czemu wg mnie nigdy nie mialem dziewczyny?

no czemu nie miales?? a masz powodzenie?czujesz to? wiec co zadna ci nie odpowiada? wiec moze to z toba cos nie tak? moze zadna nie chce takiego zarozumialego

a czy czujesz sie z tego powodu źle że jesteś sam,, nie masz jeszcze 60 lat,,masz czas aby poznac kogoś,,, wartościowego,

albo wszyscy piszą na "kupę" ;) albo nikt nie pisze..dziwne;)

ja patrzę przede wszystkim na dobre serce u mężczyzn. i na poziom intelektualny. chcę się odnieść do pierwszej wypowiedzi w tym wątku. opis pary bogatej. facet płacił kartą za zakupy. ok, do tego momentu rozumiem. tylko jedna rzecz: czy nie przyszło ci do głowy, że ona też najprawdopodobniej zarabia? być może na kosmetyczkę, jogę i ciuchy wydaje ze swoich pieniędzy więcej niż on ze swoich na jedzenie -? może rzeczywiście ona jest z nim dla pieniędzy, ale to jest tylko jedna z możliwości i raczej nieprawdopodobna, bo dlaczego nie mialaby sama zarabiać???

więc tak: w podstawówce i liceum bardziej czułem, że mam powodzenie niż teraz na studiach, poże ma to jakiś związek z faktem, że 90% studentek, któe znam jest w klikuletnich związkach. To nie to, że żadna mi nie odpowiada, choc też przyznam, że o ile w liceum podobało mi się bardzo wiele dziewczyn (zaznaczę tu, że powszechnie urzywały perfum, szminki, tuszu do żęs, ubierały się kobieco) to teraz na studiach, gdzie szminki ba nawet dezodorantu większość z nich chyba nie zna, podoba mi się znacznie mniej. Czy jest ze mną coś nie tak? To jest właściwie odpowiedź na twoje pytanie, czemu nigdy nie miałem dziewczyny. Znaczy nie do końca to. Bo nie dlatego nie miałem dziewczyny, że było ze mną coś nie tak ale dlatego, że przez wiele lat myślałem, że jest ze mną coś nie tak i zachowywałem sie tak jakby było ze mna coś nie tak. Powolo i z wielkim trudem zyskuje jakąś wiarę w siebie i zaczynam wierzyć w to, że nie dość teraz jest ze mną wszystko jak najbardziej w porządku, to i kiedyś (zawsze) tak było:) Wiesz to czasem piękne i niezwykłę uczucie odkrywać taką prawdę o sobie. Oczywiście, że czuję się źle z tego powodu, że nie mam i nie mialem dziewczyny. Ale obecnie i tak czuje sie duzo lepiej niz pare lat temu, bo zrozumialem pare rzeczy, z czego najwazniejsza to ta, ze jestem calkiem fajnym chlopakiem:) Na pytanie czy jestem zarozumialy chyba nie musze odpowiadac. Ale moze jednak powiem dla scislosci. Ja uwazam, ze nie jestem a wręcz, że ylem jakby za malo zarozumialy ale moze sie myle..:)

zastanawiajacy-czekam na odp, dlaczego nie amsz kobiety?

nie rozumiem-nie ma dziewczyny ktora by ci sie podobala? rozejrzyj sie-jest mnostwo dzieczyn bez pary

Wlasnie a powiedz czemu e studentki to takie syfiary??jeste druga osoba kora to mowi cos w tym jest

te w liceum to były takie dziewczynki jakie sie pewnie rodzice dają swoim córkom jako zły przyklad. zamiast nauki, chloapki, papierosy, kosmetyki, ubrania itp itd a tu są te, ktore się uczyły, byly grzecznymi dziewczynkami. zaznaczę, to studia na panstwowej uczlni i to jeden z trudniejszych kierunków

hmm wiec widzisz jaki wyglad jest wazny nawet ci nie staje na ich wyglad.

widok sorry Jestes jeszcze młody i pewnie niesmaiły stad brak kobiety

no chyba tak:) wesolych swiat:)!

To mowisz ,ze te w LO byly fajne bo glupiutkie ,ale miały bogaych rodzicow a te w panstwowych ciezkich to syfiary z ambicjami . Kobieta musi o siebie dbac to obowiazek

nie przesadzaj wszytskie to syfiary?? mi sie zdaje ze to raczej z toba cos nie w porzadku skoro zadna cie nie chciala bo jak dziecwzyna chce faceta to zawsze go zdobedzie a toba po prostu nikt sie nie interesuje wygladasz mi na kujona-takiego dziwaka z ktorym mozna pogadac tylko o ksiazkach itd

hehhehe to tez prawda na ladnego same wchodza ;)

a na niskiego leją z góry na dół :-(

Wcale nie! Najładniejsi, najfajniejsi i najsłodsi faceci sa niscy! (Hmm przeciwieństwa się przyciągają;) ) jej.. oni są niesamowici! Ogólnie szukając partnera biorę pod uwagę inteligencje(tak, takie popularne..:P jednal b. istotne), myślę o jego szczerości (czy byłby szczery, uczciwy itd-- potem samo wychodzi w różnych zachowaniach. Myślę, bo sam nie powie obiektywnie:P) zachownie, charakter, podejście do życia, zdanie na różne tematy... Im więcej facetów poznaje, tym bardziej dla mnie się licza te rzeczy.