moj chlopak na progu zdrady, jeszcze sie nie zaczelo co zrobic??

uuu ;/ wiec zrobie tak,pojde tam sama i jakos postaram sie zeby mnie nie zauwazyli( jejku ale to chyba jest nie do zrobienia, przeciez nie schowam sie pod stolem :(( moze inaczej... juz rozmawialm z kolezanka, owszem byla zdziwiona i chyba nie za bardzo jest przekonana co do moich obaw ale pojdzie tam, poobserwuje i podejdzie do nich no i oczywiscie jak moje kochanie wroci do domku to nie wykreci sie gadaniem\" ze jej prawie ni widuje\" wymysze( delikatnie oczywiscie ) na nim zeby nas poznal nie, nawet nie biore pod uwage opcji ze a.( moja kol.) zobaczy cos co bedzie jednoznaczne.... do srody, ze zdenerwowania nie moge spac;/ bo tak naprawde jak nie bede sie zachowywac jednoznacznie...to dalej bede w niepewnosci..

Kwiatek Lotosu - coż za misterna intryga :-D powiem Ci że chciałabym to zobaczyć :-)

marriana - bede trzymac za Ciebie kciuki !!! żeby okazało się że to wszystko nie warte było Twoich nerwów.... na pewno przeżywasz teraz katusze, kurde, co z nami robią ci faceci

zgadzam sie z kwiatkiem; zadnego przyznawania sie do tego grzebania w mailach i telefonie, sama sie czuje z tym fatalanie wiesz kwiatku sama o tym myslalam, tylko ze z kilku powodow to bedzie na tyle podejrzane ze on moze sie domyslic ze cos jest nie tak poniewaz mieszkamy w krakowie( chyba to wyznanie nie bedzie szkodliwe dla sprawy...) na kazimierzy kanjp sa jakies setki o ile nie tysiace prawdopodobienstwo wiec ze bede tam w tym dniu o tej godzinie co on i to w miejscu gdzie nigdy razem nie chodzilismy w normalnej sytuacji jest baaaardzo znikome, bardzo wiec choc bym bardzo chciala tak zrobic nie moge:(

Choć to nieprawdopodobne, takie rzeczy się zdarzają. Mój osobisty znajomy w knajpie na końcu miasta spotkał własną żonę z kochankiem i to zupełnie przypadkowo. Wysłanie koleżanki to też dobry pomysł. Jestem za! Chociaż mnie byś nie przekonała do podjęcia się takiej roli....może się ona okazać niezwykle niewdzięczna. Ale miejmy nadzieję, że koleżanka przekaże Ci tylko relację z koleżeńskiej rozmowy a najważniejsze będzie to, że w czas Twój facet zastanowi się co robi. Trzymam kciuki :)

Czekamy na ciag dalszy Pozdrawiam

jak to wszystko wyszlo;) oby po Twojej mysli:)

Mam nadzieje, że to że nic nie piszesz nie oznacza tego, ze jestes nie w humorze i ze nie dowiedzialas sie niczego zlego...?

up up!

no, tak mnie ten topic zainteresował, ze musze tez wrzucic swojego trzy gorsze, chciałam własnie napisac, co do tego srodowego spotkania, ale to przeciez dzisiaj :/... czekam, czekam.... up up

Hej No ja wlasnie tez czekam, caly dzien dzis sprawdzalam czy juz cos wiadomo...

a co tam;)

podnosze:)

EEEEEE no co jest grane czyzby autorka topiku zrobila nas w konia? :O

na to niestety wygląda :)

Szkoda bylam ciekawa jak to sie skonczy...

kurcze przeczytalam calosc a tu brak zakonczenia :o

że to koniec tej żałosnej telenoweli:O buhahaha:O

??? u there??

witam nie zriobilam nikogo wkonia.. po prostu swieta sie skonczyly i mam ograniczony( tj praawie zaden...:() dostep do kompa tak juz po.... chcialabym to opisac dokladnie tym bardziej, ze jak mozna bylo przypuscic nic nie wyjasnilo sie na 100 % postarm sie napisac dzis a na pewno jutro dzieki tym co ktorych to obchodzi:)

:):)

i co?

jaki wynik tej intrygi?? ja tez bym cos wymyslila, zeby sie jakos dowiedziec co jest miedzy nimi, bo nie bedzie mi facet bezczelnie wmawial, ze sie nie widuja, a sie umawiaja w knajpie!!

ja tez czekammmm ;)

podniosę Wam topik:D bo fajny;)

upp

up up

i co marriana z Twoja obietnica?;)