Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczonna

Głaszcze, gotuje, zmywa, masuje - brać, mimo iż ma wady?

Polecane posty

Gość zaskoczonna

Jak w temacie. Na święta z własnej inicjatywy wymył mi okna. Budzona jestem głaskaniem i pocałunkami, następnie śniadanko wjeżdża na stół. Z obiadem tak samo, a jak stanę przy zlewie, to zaraz pada "zostaw, ja to zrobię". Zimą odśnieża mi auto, nawet jak nigdzie ze mną nie jedzie. Seksik coraz lepszy (czyli się uczy co lubię). I tak dalej. Ale jednocześnie ma cechy, które uważam za poważne wady - na co dzień jest świetnie, ale obawiam się, że przy pierwszym z brzegu problemie zostanę z tym sama. Mimo iż jestem tolerancyjna, niemarudna i niekonflitowa, JAKIEŚ problemy zawsze się w życiu prędzej czy później pojawiają, a On w ogóle nie potrafi rozmawiać na trudne, wywołujące negatywne emocje tematy. Nie chce też żadnych deklaracji, mówi, że nigdy nie będzie chciał mieć dzieci (a ja już mam 31 lat i jeśli miałabym się zdecydować, to ile jeszcze mogę czekać - chodzi mi o względy zdrowotne). Nie wiem, czy inwestować czas w taki związek, czy się angażować... Jestem lekko zakręcona - żeby nie mój wiek, to po prostu cieszyłabym się tym, co jest. Ale ten wiek... Pomóżcie mi wyrobić sobie opinię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka87
nie brac :p to zmywanie,glaskanie moze mu przejsc a lata leca i co szkoda czasu :p poza tym chyba go nie kochasz skoro masz watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś za coś
niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi dziecmi to problem. najgorsze, ze jakby nawet zdarzylo sie nieplanowane - to istnieje niebezpieczenstwo, ze Cie zostawi ---> \"obawiam się, że przy pierwszym z brzegu problemie zostanę z tym sama. \" z dala od takich. poza tym, mezczyzna ma byc na dobre i na zle, a nie tylko na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
Postawic twarde warunki chce miec dziecko itd!!!! WALCZ O SIEBIE co bedzie za 10 lat? On jest egoista i tak jest mu wygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do=ja
a ile ten facet ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
On ma 33 lata. Nie wiem czy jest egoistą, skoro się tak stara dla mnie. Tego, że zostałabym sama z dzieckiem się nie boję - doskonale sobie radziłam sama, zarabiam więcej itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do=ja
ale mial juz kobietę w naczeniu zony czy to bylby pierwszy związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
W sumie podejrzewam, że trochę ściemnia... Niby żadnych deklaracji mam się nie spodziewać. Ale kiedyś się obudziałm, bo wstawał, nie ruszałam się (bo i się nie chciało :P ), więc myślał, że śpię... Pogłaskał mnie i otulił - więc to nie jest na pokaz i dlatego, że mu ze mną wygodnie (myślę, że jestem niezłą partnerką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Jest rozwiedziony (ja też). Miał raczej niefajne doświadczenia z kobietami do tej pory - była żona usiłowałal go wrobić w alimenty na cudze dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
ale, czego Ty tak naprwade chcesz? Masz podstarzałego faceta ,który zarabia grosze nie jestescie małzenstwem dzieci nie chce miec A czego Ty sama chcesz? A ,jak tak dobrze zarabiasz to pewnie na sprzataczke tez cie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do=ja
to co jest dla niego wazne? dlugo się znacie? dawno się rozwiódl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
Moj maz po 15 latach malzenstwa mnie przykrywa ,otula itd. Jaki to ma zwiazek bo nie rozumie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
33 to podstarzały, skoro ja mam 31??? No chyba nie :P Sprzątaczka mi masażyku nie zrobi ;) Doceniam ten luksusik w drobiazgach, bo resztę faktycznie mogę sobie kupić - a tego nie. Czego chcę? Cóż - przyjaciela, który nie będzie mnie tłamsił, kogoś, kogo mogłabym kochać, bo mi się potencjał uczuć marnuje :) Nie wiem, czy warto ten potencjał tu inwestować, a czas leci. W tym porblem - że nie bardzo mam czas testować, zastanawiać się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
>nie brac nie nie: wydaje mi się, że szczera serdeczność z udanym związkiem ma dużo wspólnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
no a ile jestescie razem i kiedy ten rozwód byl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
A słuchaj moze on nie moze miec dzieci jak pierwsza zona sobie na boku przyrobila? A płaci te alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliowy pocałunek
BRAĆ:) A TRUDNE TEMATY OJ NAUCZY SIE BO MILOSC TAK MA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Nie płaci, doporwadził do wykonania badań genetycznych. Wygląda, że jest zdrowy, znam go długo i nic poważnego nie zauważyłam, tylko lekka alergia. W miarę zdrowo się odżywia, trochęsportu, nie pali, prawie nie pije... Nic nie świadczy o tym, że miałby być jakiś problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
Słuchaj cos Ci powiem jestem silna w miare niezalezna kobieta i TAKICH GŁASKACZY i sprzataczek magłabym miec cały worek ,ale ja nie zniosłabym faceta cioty !!!! Męzczyzna musi byc silny meski i dac mi mocne geny dla silnego potomstwa !!!. Masz watpliwosci czyli to nie jest milosc !!!W zyciu mozna prawie wszystko kupic oprócz prawdziwej szczerej milosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Jesteśmy razem pół roku. Rozwód był kilka lat temu, ciągnie się tylko podział majątku (ona jemu jest winna kasę). Nie utrzymują kontaktu, tylko pisma między prawnikami krążą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
a on nie moze więcej zarabiać? nie moze więcej pracowac? moze stad jego strach przed posiadaniem dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Jak bym miała 25 lat, to mogłabym sobie czekać na tzw. miłość. Bo sądzę, że masz na myśli chemię. Mam wątpliwości, bo to poważna decyzja i CHCĘ ją podjąć rozumem, a nie żadną inną częścią ciała :P Zdaję sobie też sprawę, że ideałów nie ma... Na jakiś kompromis zaqwsze będę musiałą pójść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
On zarabia wystarczająco, nigdzie nie pisałam, że za mało. Ja po prostu więcej. W ogóle sprawy kasy nie powodują tu żadnego problemu. Mógłby pracować więcej, ale nie chce, bo starcza na życie. Woli mieć wieczory wolne. To ja jestem lekko pracoholik, ale tak lubię i już. Dlaczego mam kogoś zmuszać do zmiany miejsca pracy na skali priorytetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
no to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
W tym, że nie mam czasu na zastanawianie się i nie lubię półśrodków. Muszę wkrótce coś zdecydować - angażować się na poważnie czy poświęcić czas na szukanie kogo innego? Nie potrzebuję podpórki, kogoś kto mnie utrzyma, załatwi wszystko za mnie. Mogłabym sobie być sama - ale ten wiek... Trochę mnie ta kwestia ciśnie po prostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
no, ale co on mowi na temat posiadania dziecka? jedynakiem jest czy co? czemu nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Mam wrażenie, że się obawia. Że głębsze relacje budzą w nim straszny lęk - a relacja z dzieckiem byłaby taką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Nie jest jedynakiem, a na temat nic nie mówi - bo właśnie na trudne tematy się nie rozmawia, tylko zamiata prolem pod dywan :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
ale wiek wzgledem bycia matka ?? Jezeli potrzeba macierzynstwa jest u ciebie na tyle silna to sobie z tym nie poradzisz . Powiedz ,ze chcesz miec dziecko Sama jestem matka i milosc dziecka do maki i matki do dziecka to najwiekszy skarb tego nie da Ci rzaden facet !!!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×