Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczonna

Głaszcze, gotuje, zmywa, masuje - brać, mimo iż ma wady?

Polecane posty

Najlepsze jest tu rozwiązanie najgłupsze. Zbujaj, że jesteś w ciąży i czekaj, co będzie się działo. Za 2-3 dni powiedz, że się pomyliłaś. Jeśli jeszcze będziesz miała komu powiedzieć, bo głaskacz ucieknie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Ta potrzeba nie jest teraz bardzo silna, nigdy nie była. Mam tylko silne poczucie, że nawet jeśli teraz mam wybór - zostać matką czy nie, to za parę lat mieć już go nie będę. I to mnie przeraża. Ten brak wyboru potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
wiesz, moze tak go kobiety nauczyly, ze nie wymagaly od niego... nie jest tak? moze to jest taki misiak, maskotka 2,05cm ze babki sie rozczulaly, albo on "nie dawal sobą sterować" - tacy tez bywają ale jak to trudniejsze tematy nie są omawiane? co on robi wtedy, no??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
jestes znim dopiero pol roku ta sprawa sie sama rozwiaze kobieta sypia z mezczyzna dla podtrzymania gatunku duzo w tym prawdy jeszcze kilka orgazmow i zajdziesz spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Podejrzewam, że by nie uciekł. Odpowiedzialny akurat jest :) A ja nie jestem z tych, co kogoś wkręcają dla testu. To niezgodnie z moimi zasadami - nawet jeśli mam za to dostać po głowie heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Na trudne tematy reaguje bardzo nerwowo - denerwuje się i złości, obraża i nie chce rozmawiać. Odnoszę też wrażenie, że po prostu nie rozumie, co by wyjaśniało czemu się boi. A nie ma dość determinacji, żeby postarać sięzrozumieć wbrew pojawiającym się nieuchronnie negatywnym emocjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
Udawan ciaza to jest najlepszy test zrób to!!!! Dla samej siebie zawsze mozesz powiedzic ,ze to był falszywy alarm . A jak zwieje szukaj mocniejszego dawcy :) A czemu z pierwszym mezem nie masz dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
a moze on jest jakims samotnikiem co sie w relacjach z plcia przeciwna i ludzmi zbyt dobrze nie czuje? jest naukowcem albo siedzi w cyferkach? moze to sprawa jakichs umiejetnosci spolecznych albo przywykl bardzo do wolnosci? mieszkal z byla zoną czy w innym miescie albo kraju? moze on ma jakies przyzwyczajenie, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Maskotka heh. Chyba jednak nie - on robi wszystko po swojemu i biada temu, co chce to nagiąć :P Rzecz w tym, że ja się nie staram naginać, bo i po co, więc ukłąda nam się bezkonfliktowo. Pod tym względem jestem marzeniem każdego faceta - nie obrażam sięo mecze, gry komputerowe i kolegów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nim szczerze dlaczego nie chce miec dzieka, jesli ty decydujesz sie na wspolne zycie z nim powinnas wiedziec na czym sprawa stoi, powinnas sie starac jak naszybciej o dziecko ale przemysl sobie czy twoj obecny partner jest odpowiedni do ojcostwa a nie do robienia masazow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
a rozwodnikowi bym nie ufała faceci to z erguły tchórze a on juz raz przechodził przez to wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Nie mam dzieci, bo za mąż wyszłam dużo za wcześnie i wtedy w ogóle nie chciałam... Bardzo szybko też sięrozwiodłam. Dopiero nie tak dawno zaczęłam o tym myśleć. Potem różne inne związki, niekoniecznie udane. Samotnikiem jest, to fakt. To jedna z rzeczy, które mi trochę przeszkadzają - ale trochę, bo nie łączy się to z odcinaniem MNIE od znajomych. Więc nie uwiera mnie to zanadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Marcysia - on nie chce rozmawiać na takie tematy. Będzie się rękami i nogami zapierał, w sumie to tak wygląda, że "on wie, że prędzej czy później znajdę kogoś lepszego". A teraz jest miło i na tym poprzestańmy... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
a moze to taki typ macho...wiesz mucho macho testosteronu, tacy faceci to nie są bardzo wylewni ale jak on wprost mowi, ze nie chce dziecka..:( a wogole mial doczynienia z dzieckiem w rodzinie? czy zupelnie czarna magia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
Prawda jest ak ,ze kobieta jak ma dobrze płatna prace ,mieszkanie i jest podobna do ludzie nie opędzi sie od adoratorow . Tylko z tedo 90 % to same dziady gołodupce z pretesjami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
on tak mowi?--->"prędzej czy pozniej znajdziesz kogos lepszego a teraz jest milo i na tym poprzestanmy"? to jego slowa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Ja też jestem rozwodniczką :) W sumie większość moich wolnych znajomych jest po rozwodach, raczej rzadko trafia się stary kawaler ;) Nie wiem, czy nie bardziej bym była ostrożna - no bo czemu żadna takiego nie chciała? ;) Kwestia jego rozwodu mi nie przeszkadza, bo nic się za nim nie ciągnie, żadne alimenty itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
W zasadzie tak, jego słowa, w każdym razie w tym sensie. Rzecz w tym, że mi się wydaje, że coś za bardzo sięstara, jak na całkowity brak uczuć. Nie wiem, czy chce mi się jednak wyciągać mu to przed oczy, żeby zobaczył, że sam się okłamuje i że potrzebuje czegoś więcej niż "teraz jest miło". Z dziećmi nie miał chyba wiele do czynienia - ja też nie, ale jakoś mam wrażenie, że bym sobie poradziła. :) W każdym razie uważam, że jestem już wystarczająco odpowiedzialna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
On uwaza ,ze Ty znajdziesz kogos lepszego? Słodzisz sobie o raczej on traktuje Cię jak kogos kogo mozna zostawic nic nie obiecywal wiec moze odejsc rzadnych powaznych rozmów . ech dziewczyny a moja droga jak bedziesz tak zmieniac partnerów o moze to grozic bezpłodnoscia !!w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rzucaj ale
bacznie sie rozgladaj na boki. No i sprobuj z nim porozmawiac - ale nie tak ostatecznie, po co ploszyc. Lepszy taki niz zaden, jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mowiac chcialabym miec faceta ktory by robil za mnie wiele zeczy chodzi mi o sprawy domowe ale sadze ze bylo by to na krotka mete poniewaz moim zdaniem kobieta jest odtego a facet powinien postarac sie o potomstwo i o utrzymanie swojej rodziny rozumiem wiec pogadaj z nim otwarcie ze chcesz miec dziecko ale.. czy ty go kochasz i jestes pewna ze to facet odpowiedni dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
W rodzinie ma tylko dużo starszą siostrę, która owszem ma dziecko, ale mieszka daleko stąd. Głodupce heh - ale ja sama dobrze zarabiam i naprawdę nie zależy mi, żeby na kimśżerować. On na mnie nie żeruje, w sumie więcej finansowo wkłada (w odróżnieniu od mojego poprzedniego - to był koncertowy przykład pijawy :O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
a jak on traktuje tamten rozwód? wiesz, moze ma jakis kompleks na punkcie bycia rozwodnikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Ja nie jestem od kuchni, zupełnie :) Gary mnie nie kręcą, więc odpowiada mi taki podział obowiązków, ta kwestia jest rozwiązana jak dla mnie optymalnie właśnie. Co sądzicie o tym, żeby porozmawiać pod pozorem żartów? Bo na poważnie to kicha będzie. Jak pamiętam, już raz taki temat w żartach przeszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
co to znaczy daleko stąd? 500kom? w innym kraju? moze go sprobiwac trochę oswoic z tematem? wiesz, zagdac o tę siostrę o bobasa? bobas duży? moze nieznanego się boi? nieoswojony jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Jak na razie nie kocham go, ale to kwestia decyzji - wiem, że mogłabym, ale nie wiem czy chcę, czy warto. Na razie odpoczywam psychicznie po poprzedniej porażce w życiu osobistym. Jeśli chodzi o jego rozwód, to już dość dawna sprawa - pewnie ma uraz, ale też mi na papierku aż tak nie zależy. Bobas już prawie dorosły, bo siostra dużo starsza :) Na drugim końcu kraju. Z tego co mówił z siostrzeńcem dobrze się dogaduje. Ale co to za kontakt, raz na ruski rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonna
Jest jeszcze jedna kwestia - otóż widzę po rodzinie, przyjaciołach, że go lubią. Ich ocena - niewątpliwie bardziej trzeźwa iż moja - jest nie do pominięcia, bo tyle osób na raz rzadko się myli (a już raz ich nie posłuchałąm i baaardzo słono za to zapłaciłam). Znają też mnie dobrze i sądzę, że wiedzą, co dla mnie dobre i dobrze mi życzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brac nie nie
To jak go nie kochasz to po co chcesz miec z nim dziecko??? Nic z tego nie rozumie chcesz miec dziecko odstaw tabsy i juz Tylko uwzaj to nie jest pozniej akie proste a za kilka lat mozesz juz wcale nie miec dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szukaj sobie faceta na sile (chodzi mi o maciezynstwo) a jesli dla was nie liczysie kto wiecej zarabia to brawo mysle ze w pewnym stopniu bardzo sie rozumiecie, poczekaj jeszcze ze dwa miesiace i powiedz mu ze chcesz spedzic z nim reszte zycia i miec z nim dzidziusia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i ja
moze on jest tak zmeczony po pracy,ze ma dosc wszystkiego i nie chcialaby dziecka, bo mu bedzie po glowie jezdzic? ja jzu nie wiem, szczerze mowiąc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×