Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to znaczy

6 lat i nic... tzn troszkę

Polecane posty

Gość to znaczy

Spotykam się z moim facetem już 6 lat i kochamy się średnio 1 w miesiącu!!!! Kosmos!!!! na początku znajomości to potrafiliśmy co najmniej 2 razy dziennie!!! Nie wiem co się dzieje?? Ja go przecież tak samo kocham jak na początku a on mnie również!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy
a i jescze jedno wcale mi tego nie brakuje:) czy ja jestem jakas inna:) a jak reszta??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie gadaj bzdur
Spotykacie się ze sobą od 6 lat,a sypiacie ze sobą raz w miesiącu?? DZIWNE. Ale jak to zazwyczaj jest Tobie się nie chce czy jemu?? My nawet jak oglądamy film to nabiera nas ochota a jesteśmy już małżeństwem od 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy
jestesmy 6 lat ale nie mieszkamy ze soba!!! i to moze przez to!! jak dwie osoby spedzaja ze sobo czas prawie non stop a juz napewno wieczorem sa razem to moze maja ochote, a my widujemy sie tylko w dzien i ja czasami zostaje u niego na noc. Ale wtedy albo ja nie mam nastroju albo on jest zmeczony!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce byc złym prorokiem :/ ale jak zamiezkacie ze soba to może byc juz zupełna klapa :/ moja znajoma ma męza ... facet ma temperament malenki a ona ognista kobietka ... oj biedna bedziesz ... biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy
to sie okaze!!!! Bo napewno go nie zostawie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez ja nie mówie , ze masz go zostawiać ... mówie tylko ,ze jak sex jest to bani to po czasie wszystko jest do bani .... jakos sobie nie moge wyobrazic ,zeby normalny ... ZDROWY facet tak tylko raz na miesiąc :o koszmar jakiś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 18
ja z moim chlopakiem kocham sie po kilka razy dziennie a on teraz wyjezdza na 2 miesiace :( co mam zrobic? przeciez nie wytzrymam tyle bez seksu.. jakas dziewczyna miala cos podobnego? dodam tylko ze kocham sex i ciezko mi jest bez niego wytrzymac 1 dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 18
hm chyba wierze.. on jedzie do niemiec do pracy na pole i jak mu dogaduje ze napewno bedzie je*al spocone robotnice ktore dopiero co zeszly z pola to sie max denerwuje i mnie zapewnia tak ze mu wierze.. ale nie wiem czy ja wytrzymam i jak mam to przetrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 18
wiec chyba pozostanie mi prysznic i myslenie o tym ze jak wroci to go tak wyr*cham ze zemdleje ;P juz mu to nawet powiedzialam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 18
ja jego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko zalezy od indywidualnego przypadku. wedlug mnie nie liczy sie ilosc a jakosc... Jedni powiedza ze orgazm to orgazm, ale nic bardziej mylnego. Kiedys tez chcialem co dzien co chwile, ale teraz jest inaczej. Wole raz na jakis czas a porzadnie i taki orgazm raz na kilka dni jest jak kilka codziennych na raz. Nie kazdy sie z tym zgodzi ale w moim, w naszym (z moja dziewczyna) przypadku tak jest. Najwazniejsze zeby nic na sile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 18
no znaczy sie siebie na wzajem.. ale jak nie bedzie mial juz sily nawet to bede po nim skakac az sie nie wykoncze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 18
dzieki tylko nie wiem jak przezyje te 2 miesiace i czy jak bedzie jakas okazja to czy nie ulegne.. tego najbardziej sie boje :( bo seks w moim zyciu odgrywa bardzo wazna role.. wiem ze jest najcudowniejszy z ta najukochansza osoba ale ja czasami najpierw robie pozniej mysle ( co jest normalne dla mojego wieku) i boje sie ulegne chwili i bede chciala zaszalec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój związek rozpadł sie po 3-ech latach. a najpierw zaczęło sie nam psuć w łóżku. kiedyś też było kilka razy dziennie, ale poźniej - gdy już psychicznie przestało mi na nim zależeć - i wszystko się posypało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do aneczka 18. Jesli sie boisz ze ulegniesz innemu to znaczy ze Twój facet tak na prawde nie znaczy dla Ciebie tyle ile trzeba do stworzenia trwalego zwiazku. Wszystko zalezy od tego jak dlugo ze soba jestescie, czy to Twój pierwszy kochanek, od kiedy uprawiacie sex,itd... Na poczatku kazdy jest nadpobudliwy i wydaje mu sie ze bez... sie nie da, ale prawdziwa satysfakcje da Ci goracy sex z partnerem po tych dwuch m-cach ze swiadomoscia ze dla niego wytrzymalas. Zycze powodzenia NAPRAWDE WARTO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 18
ja juz sama nie wiem.. :( mysle ze go kocham bo jest dla mnie najwazniejszy.. duzo wazniejszy niz szkola dom rodzina i nawet ja sama.. on mi czesto mowi ze wydaje mu sie ze jestem z nim tylko dla sexu bo jest miedzy nami dobrze tylko gdy sie kochamy a jak mi brakuje to mi 'odbija'.. moze i tak jest ale ja go naprawde kocham..i boli mnie to ze on sie smuci myslac ze ja jestem z nim tylko dlatego.. co do okazywania uczuc jestem troszke oziebla bo w domu mnie tego nie nauczyli.. ale przeciez potrafie sie z nim przytulac i smiac sie patrzac w oczy.. gdy mi mowi ze mnie kocha tez mu odpowiadam.. nie wiem co w takim razie jest zle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 18
Przyłapałam mojego chłopaka, jak zdradzał mnie z sekstelefonem. Umieścił słuchawkę w odbycie i wykręcił numer 0-700.., nacierając przy tym mosznę granulowanym czosnkiem i sztachając się oparami rosołu, gotowanego na kurzej łapie. Postanowiłam się zemścic i przebrana w jego prochowiec, antygwałty i pas z dildo udałam się do sąsiada, prosząc o pomoc w naprawianiu kranu. Gdy naprawiał zapięłam go od tylca, rozmazująć obficie na plecach budyń waniliowy i rżąc niczym klacz wyścigowa, która wybiegła z trasy wyścigu.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 18
malo smieszne wrecz zalosne :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×