Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bungeee

Raz bym chciała chwilę później już nie... - małżeństwo ...

Polecane posty

Gość bungeee

Kocham mojego faceta i czasami chciałabym stanąć przed ołtarzem ale chyba strach jest większy. Boję sie przede wszystkim tego czy to ten, ciągle te myśli mnie prześladują. Jesteśmy zaręczeni jednak do wesela mi sie nie śpieszy. Czy to jest normalne??? czasami mam go dosć czasami nie mogę sie doczekać jak go zobaczę. Chyba chora jestem :o :o :o ktoś porozmawia?? ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bungeee
Nikt nie waha się przed ślubem?? Wszyscy tacy pewni czy jak :o =/ ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już po ślubie
Ja tez tak miałam, bardzo się wahałam, nawet raz chciałam odwołać, bo bałam się takiego skoku na głeboką wode. bradzo kocham mojego męża i to nie o niego chodziało tylko o mnie samą. Ale wszystko odeszło i slub był piekny !!! :D Nie martw się, po prostu trzeba zaryzykować, takie wątpliwości są normalne. Powiem ci, że po slubie jest jeszcze piekniej, nasza miłośc rozkwitła, uwielbiamy się, a znamy się prawie 9 lat :) Ślub był 6 miesięcy temu, a latek mam 24. Naprawde nie ma się czego bać. Jeśli się kochacie i dobrze wam razem to jest bardzo dobra decyzja. Przypomnijsz sobie moje słowa po slubie i sama stwierdzisz, że miałam rację :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bungeee
"juz po ślubie" - miło było przeczytać te słowa :D powiedz mi tylko czy nie miałaś czasami ochoty jeszcze poflirtować z kimś, spotkać innego faceta ja czasami bym chciała tak na pół roku być jeszcze sama a potem wrócić :D nierealne wiem.. może ja się nie wyszumiałam po prostu :o ?? Zyczę duużo szczęścia, mam nadzieję, że ja tak samo będę miała. P.S. a z seksem też ostatno nie mam ochoty często :/ kocham go chce z nim być ale nie wiem dlaczego i co sie ze nadzieje :( może to nuda, rutyna ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tęsknię a jak przyjdzie to
mnie denerwuje ... skąd ja to znam :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulotka
hmm ja mialam tak samo jak zalozycielka topiku, bylam juz zareczona, czasem za nim tesknilam, czasem nie chcialam go widziec, czasem myslalam jak fajnie bedzie byc jego zona, w przyszlosci miec dzidzie i fajna rodzinke, innym razem dostawalam panicznych dusznosci jak myslalam ze mam spedzic z tym czlowiekiem reszte mojego zycia,, dalo mi to do myslenia,, stwerdzilam ze jezeli mam jakies watpliwosci to nie jest facet dla mnie, i trzeba szukac dalej,, a raczej czekac na tego jedynego, no i sie znalazl:) kazdego dnia mysle o naszym przyszlm slubie, mieszkamy razem a ja za nim tesknie non stop, zrezygnowalam z pracy na po polodnia bo stwerdzilam ze 2 gdz dziennie mi nie wystarczaja, teraz nie ma go w domku a ja za nim tesknie i mysle co dobrego mu zrobic na obiadek:) dodam ze jestesmy razem 10 miesiecy takze faza zauroczenia jest dawno za nami:) wiem ze to ten i jestem jego pewna w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty3433
8 lat po ślubie, razem 13. zadaj sobie pytanie, czy chcesz spędzić z nim starość, tu będziesz mieć odpowiedź. niepewność przed ślubem zawsze będzie. ale myśli, że chciałoby się poflirtować jeszcze trochę z innymi i brak ochoty na sex, zdecydowanie ostrzegam cię, takie rzeczy nie powinny pojawić się skoro masz zamiar go poślubić. mówię to z doświadczenia, bo zlekceważyłem takie sygnały i dziś oboje na tym cierpimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbebejbe
ulotka i żonaty - strasznie to brzmi i boje sie ze macie racje a ja nie dopuszczam do siebie takiej mysli zebym mogla zyć bez niego :( ale czasem tak mnie drażni i nie mam na niego ochoty. Moze to przejdzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezowaty3433
moja żona strasznie skrobie nożem po talerzu, a ja podobno mlaskam, ja nie ścielę łóżka a pozostawione kubki po herbacie żony zawalają pół zlewu. zawsze bedzie coś nas drażnić, można się do niektórych przyzwyczaić a wtedy pojawią się nowe. nikt nie jest idealny, ty też. Można wiedzieć co cię w nim tak drażni? to tylko jedna jakaś cecha czy parę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bungeee
czasami drażni mnie jego zachowanie chodzi o konkretne zachowanie w pewnych momentach ale nie będę sie rozpisywała Co gorsza straciłam ochotę na sex z nim :( :( :( POMOCYYYY :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bungeee
upppppppp apppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×