Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Lilith-marlie ta nitka krwi to może jakieś podrażnienie? nie wiem nawet przy mierzeniu temperatury mogłaś się gdzieś "zahaczyć", tylko to do głowy mi przychodzi... a jak dzisiaj? doti cieszę się, że u Ciebie wszystko ok :) mi zostało 10 dni do rozwiązania, więc siedzę już jak na szpilkach... dziewczyny jestem tak nerwowa, że nie poznaję siebie, wydzieram się na wszystkich strasznie :( najbardziej obrywa się mojej mamcie, mężowi i niestety czasami też córce, nie wiem co się ze mną dzieje, ale po prostu nie panuję nad sobą, nagle jak mnie coś wkurzy to dre się tak, że cały blok się trzęsie...a potem mam gigantyczne wyrzuty sumienia :( ehhhh...

welna trzymaj sie. ja tez tak mam. jeszcze troche:) mi zostało 14 dni:)

stenemi mi mdłości także zaczęły się w 5-6 tygodniu. Chociaż tak w 4 czułam niechęć do pewnych pokarmów ale wydaje mi się, że to przez nakręcanie się na ciąże. Wełna, Roxi, ale wam dobrze że to już na dniach zobaczycie swoje kruszynki :)) ale stres pewnie jest...

ja mialam mdłości ok 5 tc. ja narazie sie nie stesuje, boje sie cesarki ale narazie o tym nie mysle:) welna spakowalas juz torbe?

Roxikct nie ma się czego bać ;)

roxi, dzięki staram się trzymać :) pewnie Ty urodzisz wcześniej niż ja znając życie... :)

Welenka, kochanie ty moje, trzymaj sie, nie zdemoluj chaty z tych nerwow;), juz niebawem bedzie po wszystkim, trzymam kciuki!!!!!

roxi, nie masz sie co bac, wiem, wiem, mnie to latwo mowic...ale wiem co mowie, a raczej pisze, ja tez mialam cesarke, balam sie cholernie, ale strach ma wielkie oczy, jak tylko wjechalam na sale, wszytsko puscilo, cudowni ludzie, fachowa opieka i zerrrro bolu, no z wyjatkiem bolu zwiazanego z wprowadzeniem znieczulenia. A potem....to juz sama mozesz sobie wyobrazic, radosc, lzy i wielka ulga...

Roxi, też potwierdzam. Cesarka, to była bajka w porównaniu z porodem naturalnym. Wiesz, że od momentu zaczęcia operacji, po kwadransie widzisz dziecko, przy naturalnym niczego nie przewidzisz. Ja nie pamietam, czy znieczulenie bolało, bo w trakcie miałam potworny skurcz (nie wolno się było ruszać, ja myślałam, że umrę) Jestem ponad dwa tyg po cc, rana super się goi, widać kreseczkę, chodzę już normalnie, wszystko robię. Wiadomo, że dłużej się do siebie dochodzi, ale dasz radę! Wełna, rany, ale zleciało!! Trzymam kciuki za szybkie i łatwe rozwiązanie!!!

a co to? forum nam umarlo? piszcie co u Was, choc krotko :-) ja tam sie mecze z pecherzem dalej, eh

Ja się meczę z okresem :( ale na poprawę humoru właśnie sobie włoski pomalowałam :D ponoć nie powinnam ale kto nie ryzykuje ten nie żyje :P

O dzizaz, cos za malo nasikalam i albo test niewazny, bo ta kontrolna kreska taka insza niz zwykle, ale oprocz niej, no jakby nie patrzec jest slaba, ale prosto zaznaczona ta druga!!!!!!!! Jak ja mam teraz zaznac i przespac do rana?????? Ide sie jakos opic, zeby porzadnie zrobic test z rana

lilith-marlie powtórzyłaś test? lidka, margotka dziękuję :) również chciałabym żeby było to szybkie rozwiązanie :) jutro pełnia, porodówki się zapełnią :D hehe ale nie mną, nie mną, mojemu synkowi dobrze w brzuchu mamy :) chudne, na dzień dzisiejszy 12,5 na plusie, pomimo zjedzenia wczoraj dwóch obiadów :P brzuch przestał mnie boleć nerwy jakoś staram się okiełznać no i czekam, czekam...ale jakoś tak spokojniej

no zrobilam, ale ta druga kreska wybarwila sie dopiero po ok. 5 minutach i taka bardzo slaba jest, taka, ze jest, ale jakby jej nie bylo. No ale jest. nie ma co wpadac w euforie :-) trzeba grzecznie testowac dalej. Welna, a moge isc jeszcze dzisiaj na sushi? wczoraj sama wyskoczylam z pomyslem, ze zabiore swoj zespol w biurze dzisiaj na obiad i teraz co? powiem, ze sorry, ale cos tam nasikalam i nie wiem co to jest? :-) Na pieczone chociaz bym mogla?

lilith-marlie kurcze no to super! :) mam nadzieję, że ta druga kreska będzie się pogrubiać z każdym dniem :) kiedy zamierzasz zrobić kolejny test? a co do sushi jezuuuuuuuuuuuuuuuuu mniam mniam!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja przed ciążą jadłam 7 razy w tygodniu :) ja bym na Twoim miejscu poszła i zjadła ze smakiem ten być może ostatni raz przed długimi 9 miesiącami :) , ale wiesz ja jestem z tych mniej panikujących co do tego typu rzeczy, więc nie wiem może niech jeszcze jakaś dziewczyna się wypowie, żebyś potem nie miała do mnie pretensji...

Welna, ta kreska to ona jest w miare gruba, ale blada bardzo. no i po swojej prawej stronie wyraznie zarysowana, a z lewej bardziej rozmyta. Jutro wieczorem moj Pieknis przyjezdza, to w sobote z rana zrobimy komisyjne testowanie :-) To na sushi to sobie pojde - w sumie to dopiero sie pewnie zagniezdzil fasol i jeszcze blastocysta jest. Zreszta i tak mnie juz kociak podrapal, ze dodatkowa porcja toksyn chyba straszna nie bedzie :-D

a mam jeszcze pytanie: CO Z BROMERGONEM, od razu przestac go brac? czy jeszcze czekac? boje sie, ze jak przestane a potem sie okaze, ze nie jestem w ciazy, to znow bedzie wymiotowanie i chodzenie po scianach jak go zaczne brac

Hej Laseczki:) Ja już po połówkowym Dzieciątko zdrowe, ale mojemu lekarzowi wydaje się że będzie dziewczynka tylko że na tyle mu się wydaje że różowego wózka mam jeszcze nie kupować. Czyli dalej jestem w kropce, w której mogę być dośc długo bo Maleństwo jest tak ułożone, że nawet na 4D twarzyczki nie dalo się porządnie zobaczyć. Niewiem czy się martwić, bo twarzyczkę Dzidzia ma wciśnietą między ścianę macicy a łożysko, lekarz mówił że nie ma się co martwić, jedynie że szkoda bo to zakłóca obraz. Trzeba niedługo zacząć kupować jakąś wyprawkę, chyba w neutralnych kolorach heh :) Lilith mocno trzymam kciuki za coraz wyraźniejszą drugą krechę !!

Lilith trzymam kciuki żeby krecha była co raz mocniejsza!!! Moze zrób fotke i wrzuć, chętnie pooglądamy :) Fasolka super, że z dzieciątkiem wszystko dobrze i że jest zdrowe :) Jeżeli lekarz kazał sie nie martwic, to prosze grzecznie posłuchać :), napewno wie co mówi :) Ja już nic nie kupuje, dostałam ogromniaste pudło ubranek od kuzynki po jej córeczce :) Są śliczne i jak nowe.

fasolka najważniejsze, że wszystko ok :) gosiak czy Ty dziś masz termin @????????

Zrobilam po poludniu test quick vue i niestety jedna kreska, drugiej brak. No ale czekamy czekamy, na sushi poszlam i wciagnelam 14 kawalkow nigiri i maki, ledwo do konca dnia wytrzymalam, tak mi sie spac potem chcialo :-)

Lilith-marlie mi podobnie wychodziła taka bardzo słaba kreska, ale ponawiałam test i nie wyszło nic. Swoją drogą zastanawiam się czy jest sens sprawdzać na teście Pink, jakieś 2 tyg. po zapłodnieniu, czy faktycznie wykrywa tak wczesną ciążę... no nic, na razie postanowiliśmy poczekać do dnia @ i wtedy zrobić jakiś inny test.... Trochę mi smutno, bo tak coś czuję, że nic z tego..

Ja robiłam Pink test 2 dni przed @. I wyszła jaśniutka druga kreska.

Ale każda z nas ma inne stężenie hormonu we krwi, To że jednej z nas ten test wyszedł prze @ nie oznacza że drugiej tez musi.

Chyba masz racje.. Poczekamy, zobaczymy. Trochę się tylko niecierpliwię. Pozdrawiam :)

a ja mam takie pytanie: gosiak co u Ciebie??? preggers co u Ciebie?? roxi co u Ciebie?? lidka co u Ciebie?? silu co u Ciebie?? :) :) :)

Hej :) Wełna u mnie to samo co co miesiąc :) @ przyszła w terminie 29.08 także i tym razem nic z tego. A jak tam Twój synuś? :) Wychodzi w końcu czy nie wychodzi? :)

ehhh to szkoda gosiak... a mój dzieć siedzi sobie beztrosko w moim giga brzuchalu i nie zamierza wyłazić jak narazie...wrrrrr ;)

Welna, a wiec u mnie cisza jeszcze, do okresu jeszcze 5 dni....lecz tak mnie dzis korcilo coby zatestowac, nawet siegnelam do szafy po tesciora, ale zaraz odlozylam, zeby sie nie nakrecac!!!!

gosiak, szkoda no!!!! Ehhh mecza nas te malpy...