Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowamowa

AUSTRALIA

Polecane posty

Gość gość
Nie jedź tam! Aus to straszne zadoopie. Drugi koniec świata. Stamtad się nie wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wrocilam z oz do uk i jestem przeszczesliwa.bylam tylko pol roku, aby ocenic sytuacje.tutaj mi sie zyje o wiele lepiej. ogolnie nie polecam , bo to tylko sie wydaje, z tam jest tak cudownie. oczywiscie sa osoby , ktore sa tam bardzo szcesliwe itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __Mloda__2222
Australia me swoje zalety ale ma tez wiele lat. Ostatnio, niestety narobilo sie duzo pijawek, takich Polakow ktorzy korzystaja z tego,ze ktos jest nowy, albo nawet sciagaja ludzi do Australii i kasuja ich za posredniczenie w rzeczach ktore sa DARMOWE. x Jakby ktos szukal rady: OMIJAJCIE POSREDNIKOW SZEROKIM LUKIEM. Samemu mozna wyrobic kazda wize, a wizy studenckie najczesciej sa robione ZA DARMO , bo szkoly maja swoich agentow migracyjnych w cenie kursu, wystarczy sprawdzic na ich stronach albo zapytac mailowo. UNIKAJCIE ludzi ktorzy na Was poluja na forach i kontaktuja sie na priv zanim jeszcze ktos Wam odpowie na pytanie jak co zrobic ,co pozwoli na zalatwienie spraw bez posrednika. Zeby zalatwic wize potrzebujecie tylko internetu (jesli macie superskomplikoawna sytuacje, to wtedy mozecie wynajac agenta imigracyjnego ale NIE polecanego przez jakas pijawke, bo to bedzie koles ktory poleci najmniej korzystna ale najlatwiejsza dla niego do zalatwienia wize, a polecany jest tylko dlatego,ze odpala dzialke polecajacemu) , to samo z zalatwieniem mieszkania. Znam osobiscie ludzi ktorzy wydali pare tysiecy dolarow na posrednikow a na miejscu okazalo sie to zupelnie niepotrzebne! Smutne jest to jak Polak potrafi niemal okrasc Polaka, a jeszcze smutniejsze,ze ci zrobieni a bambuko albo nie chca sie do tego przyznac,albo udaja,ze wszystko OK. Mam nadzieje,ze bedzie jakas lista takich pijawek, bo zle mi sie robi jak cos takiego widze. A w Australii to jest o tyle grozne ze to drogi kraj, bilety tez drogie, jak zle sie zacznie to mozna sie splukac z zyciowych oszczednosci w pare miesiecy. Czasem kto sie kwalifikuje na porzadna wize, gdzie bedzie mial ubezp spoleczne, zezwolenie na prace, obywatelstwo z automatu, a i tak pijawki naciagna go na jakas studencka, na ktorej jest z wszystkim trudniej. Prosze podac tego posta jesli ktos ze znajomych zastanawia sie nad Australia. Ja uniknelam posrednikow,ale teraz widze, na jaka skale takie naciagactwo sie rozwija. Obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×