ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Co do badania wod plodowych.Ja mialam takie badane przy 1szej ciazy w Polsce 2 razy.Wkladaja do pochwy chyba jakas igle albo cos podobnego (nie widzialam tego urzadzenia) chwile majstruja w kroczu i widza jaki jest kolor wod. Pewnie delikatnie przebijaja blone ale lekarz nie mowil mi dokladnie co robi tylko, ze sa w pozadku.Ja po tym zabiegu mialam plamienia i bylam w szpitalu do czasu porodu tzn 3 dni. Pozdrawiam wszystkie "przeterminowane", to pewnie przez te wiatry maluchy wola wasze brzuszki. Ja musialam czekac 5 dni po terminie na corcie ale za to porod mialam szybki. Mysle ,ze teraz to dzidzia nie bedzie mnie stresowala z wyjsciem na swiat ale na razie niech sie dobrze rozwija i szybko rosnie.

Moje drogie kolezanki!! Wody plodowe bada sie za pomoca badania ginekologicznego(dokladnie nie wiem jak to wyglada ale w Polsce jest to badanie obowiazkowe dla przeterminowanych)przede wszystkim robi sie to badanie kobietom po terminie zeby zapobiedz infekcjom i chorobom dziecka po urodzeniu(jak wody sa zielone tzn. ze malenstwo oddalo smulke do wod plodowym i teraz w tym plywa i to polyka-dlatego jak zostanie stwierdzony zielony kolor wod nalezy porod wywolywac wczesniej niz po 2 tyg. po terminie!!!a tu maja to gdzies-jak sie rusza to wszystko ok!ach-brak slow!!oby nasze przeterminowane dzieci byly zdrowe i silne!! Ja w ciazy jadlam wszyskto na co mialam ochote(swierze oczywiscie)ale w rozsadnych porcjach i nic mi nie bylo!!!Jedzcie duzo warzyw zielonych, pijcie duzo sokow z Vit C i innych,oraz duzo owocow i w miedzy czasie jakies zachciewajki a bedzie dobrze!! POZDRAWIAM!! Mam nadzieje ze moje dziecko zacznie wychodzic na swiat w srode 17.01 bo jak sobie obliczylam-jak metoda z zelem nie pomoze(3x6godz.)potem przebicie wod plodowych i kroplowka(w ciagu 24h powinno sie zaczas i doliczyc z 16godz. porodu)to Nasze malenstwo moze urodzic sie na imienimy mojego meza tzn. 19.01-to dopiero bedzie prezent!!!:)) pa

Podczas gdy polozna robila mi membrane to wpuscila mi do srodka jakis zel. Czy to jest ten sam zel ktorego uzywaja do wywolania porodu??

Aga24 a czemu sie tak obawiasz tego szpitala i tego wywolania.Ja gdyby nie podawano mi preparatu na wywolanie to zapewne juz dwa razy skonczyla bym pod nozem na cesarce.Bo niestety kazdy porod miala pare dni po terminie ,skorcze byly ale rozwarcie na dwa palce i nic pozatym zostalo mi tylko chodzic i chodzic.A tak sie umnie dzieje ze zewzglewdu na lekarstwa jaki stosuje na astme i znajac zycie to tymrazem bedzie tak samo.Przy drugim porodzie to ja musiala uswiadamiac lekarzy co maja mi podac nawet na moje zyczenie polozna przebila pecherz plodowy wody odeszly i wciagu dziesieciu minut zaczelo sie w ostatniej chwili zlozyli lozko do porodu.

Tak tylko pytam z ciekawosci. A obawiac to sie moge jedynie tej kroplowy na wywolanie bo raz juz ja mialam i wiem co to znaczy. Takze wolalabym urodzic sama bez srodkow wspomagajacych.

Nie slyszalam nigdy o badaniu wod plodowych w przypadku przenoszenia. Ale skoro mowicie, ze wykonuja je w Polsce to pewnie macie racje. Troche to dziwne, bo z tego co Mada pisze to przeciez przebicie pecherza plodowego-nic innego jak wywolanie porodu. Nie wiem, widocznie sie nie znam. Ulus----wlasnie ten czas, ktory bede musiala spedzic w szpitalu, najbardziej mnie przeraza. Tylko chyba zle mnie zrozumialas - 18h z zelem + 24h po przebiciu pecherza wiec w najgorszym przypadku 42 godziny!!! Jak dobrze pojdzie to Maly moze przyjdzie na swiat w urodziny swojego tatusia - 18-go stycznia. Przynajmniej prezent mialabym z glowy :-P, a w przyszlosci imprezy 2 w 1 ;-).

Ja miala podawana kroplowke a co tu podaja to nie wiem. Ciesz sie Agus bedziesz miec to szybko za soba. Zycze powodzenia i szybkiego porodu a i naturalnie zdrowego babelka.:)

Kalcia ja tez wolalabym urodzic bez wspomagaczy. Wydaje mi sie, ze to lepiej kiedy nagle zdajesz sobie sprawe, ze zaczynasz rodzic i ogarnia Cie eforia. Nie masz wtedy czasu myslec o bolu tylko cieszysz sie, ze juz niedludo zobaczysz swoje malenstwo (przynajmniej ja tak to sobie wyobrazalam). A tak, dokladnie opisana procedura, co, kiedy, jak, po co i zaczynam o tym myslec i niepotrzebnie sie stresowac. Poza tym otrzymanie sztucznych hormonow to chyba nie taka ciekawa sprawa. Nie wiesz jak organizm na to zareaguje.

Znam ten bol ale wole to niz cesarke. Obys rodzila normalnie. A bedziesz kozystac ze zniczulenia?

Planowalam zeby urodzic jak najbardziej naturalnie czyli korzystac ze znieczulenia jezeli naprawde nie dalabym rady. Ale w przypadku wywolywania slyszalam (nie wiem na ile to prawdziwe), ze bol jest duzo wiekszy. Nie wiem dlatego sie stresuje.

Wiem Madziu ale ja nie stety nie mam wyjscia moze teraz bedzie inaczej gdyz lekarz zmienil mi na nowe a te co zobaczyl ktore zapisano mi w polsce to grzeczni wysmial i powiedzial ze tego to juz w Anglii to nie stosuja kolo 10 lat bo zostaly wycofane.

Madzik24- moze zle to wyjasnilam, ze badania wod plodowych to przebicie pecherza plodowego ale go nie przebijaja .Ja na 100% moge powiedziec , ze mi go nie przebili- pekl sam w trakcie porodu ale to bylo 3 pozniej i na koncowym etapie. Nie wiem dokladnie co lekarze robia aby to sprawdzic ale tak dla wlasnej ciekawosci zapytam sie mojej znajomej lekarki i wtedy napisze na forum.

Ulus, ale jakim cudem za pomoca USG bada sie KOLOR wod plodowych???????? Jak jest saczenie wentylowe, albo jak wody odejda, to mozna stwierdzic kolor, ale przeciez nie USG....

Mada - dzieki za wyjasnienie, slyszalam o jednym przypadku wsrod moich znajomych ze bylo to monitorowane, i wlasnie zachodzilam w glowe jak...Bo sytuacja byla na tyle delikatna, ze nie wypadalo wypytywac....

Dzien dobry Brzuchatki? Ulus, Madzik, Agnieszka? Jestescie jeszcze? mam nadzieje ze wszystko ok i ze porody ida bezbolowo!!!! caluski

cicho tu troszke..... dobra, zajze pozniej

Czesc MamaE, czy Tu tez jestes juz "na ostatnich nogach"? Bo ja dopiero w 21 tyg. no i troche sie dziwie, ze wszystkie dziewczyny sa juz po terminie i nic. To musi byc straszne, takie czekanie. Ale moze dzisiaj sie cos wyloni, bo jestesmy tu tylko Ty i ja-przynajmniej odnosze takie wrazenie. Dzieki , dziewczyny za porady w sprawie jedzenia. Troche sie uspokoilam.

Nie, nie ja caly czas tu jestem. Jeszcze nic sie dzieje a tak bym chciala...hm

Drogie kolezaki!! U mnie w miescie w Polsce wody plodowe bada sie za pomoca badanie ginekologicznego wziernikiem i tam wszystko widac-nikt nie przebija wod i nie jest to zwiazane wywolaniem czy rozpoczeciem porodu!!

Kurcze, Agnieszka, tak Ci zazdroszcze, ze lada dzien bedzie po wszystkim i bedziesz mogla przytulic swoje malenstwo... Ale z drugiej strony to musi byc koszmar, takie czekanie. Juz chyba lepiej urodzic przed czasem, tzn.tylko, jesli dzieciaczkowi to nie zaszkodzi.

Witam brzuszki. Cos nie widac od wczoraj wesolej.ewy moze u niej juz po wszystkim i dzidzia jest razem z nia.Ale by bylo fajnie, nastepna dzidzia na swiecie.Reszcie przenoszonych brzuszkow zycze cierpliwosci -moze to wlasnie dzisiaj bedzie ten dzien. Ja dzisiaj czuje sie strasznie wyczerpana chociaz nic specjalnego nie robilam aby sie zmeczyc.Ale to pewnie tez przez ta okropna, zachmurzona pogode.

Mamo E jak dobrze Cie czytac. Wszystko u Was ok? Ja nadal tutaj i z brzuchem choc dzis rano obudzily mnie skurcze. Pierwszy raz bolesne skurcze, nie Braxton Hicks! Tak sie ucieszylam! Niestety bylo kilka i przeszly :-(. Okruszek nie doluj ;-), to czekanie jest naprawde straszne! Ulus nie goraczkuj sie ;-). A na czym polega to badanie wziernikiem? Mada jak bedziesz wiedziala w jaki sposob wykonywane jest badanie koloru wod to skrobnij cos tutaj ,prosze, bo to na serio ciekawe. Pozdrawiam Was wszystkie. Trzymajcie sie.

okruch ja to taka \"nielegalna\" tutaj bo Myszka juz z brzuszka wyszla ponad 7 miesiecy temu :) jakos mnie te Brzuchatki nie moga stad przegonic :p a co do jedzenia okruch (przeczytalam wasze posty dzisiaj) to jedz na co masz ochote, omijaj tylko te pokarmy ktore moga powodowac zatrucia, np owoce morskie, niedogotowane mieso, niedogotowane jajka. No i sery miekkie, przedewszystim wszystkie te dobre francuskie, i plesniaki. Pasztety z watrobek tez! I uwazaj na duze ryby morskie takie jak tunczyk - ponoc moga zawierac bardzo wysokie ilosci rteci. Ululus i agnieszka, jeszcze z nami dzielne kobiety! caluski dla brzuszkow!

Madzik, no wiesz co? A juz myslalam ze Wy to juz we dwoje, tzn troje! Ale dobrze ze cos sie zaczelo juz ruszac! Juz nie dlugo! I faktycznie ten moment kiedy wiesz ze cos sie juz dzieje to taka euforia, niecierpliwosc ucalowania tego malenstwa. ja to dobrze pamietam! ahhhh! U nas wszystko dobrze Madzik - ja mialam wczoraj laparoskopie i znalezli zrosty (to po cc) i male ognisko endometriozy, zaraz wszystko usuneli i juz. A teraz sie przeciagam w luzeczku, leniuszek. Pani/Ciocia/niania Ewa nawet nie chce zebym schodzila na dol, ona z mala spiewa i warioje a ja moge sobie troszke pospac, kochana! Bede w domciu caly tydzien to czesciej bede zagladac ;)

Dobrze ze juz po Asiu . Teraz nic tylko lez i odpoczywaj. Pani Ewa ma racje. Ucaluj Ewelinke. Sciskam Was obie!

Aga, ja myslalam, ze jak juz dzieciaczek sie pojawi, to nie ma czasu na siedzenie przed kompem...no to mnie teraz zdziwilas. Albo jestes b. dobrze zorganizowana, albo masz kogos super do pomocy, albo wszystko, co wiem na temat noworodkow to mit. Jesli to ostatnie- mam duzo do nadrobienia. Dziewczyny, wiem ze to dla mnie jeszcze za wczesnie, ale czy mozecie mi polecic jakies fajne lozeczka, materacyki, wozeczki i przebieraki (niektore z Was sa juz chyba mamami)? Mam przeczucie, ze oprocz Agnieszki niewiele Was zostanie stalymi bywalczyniami na tej stronie, wiec pytam za wczasu.

Pomylka, zamiast Agnieszka chcialam napisac Mama E, przepraszam

Brzuchatki!! Badanie wod odbywa sie za pomoca wziernika-na fotelu ginekologicznym wkladaja Ci wziernik(cos jak kaczka) i widza jaki jest kolor wod(bo szyjka jest skrocona lub otwarta i wszystko wydac!!).powtarzam ze to dadanie jest robione po planowanym terminie porodu!! Jak ktos wie cos wiecej to piszcie!czekam na wypowiedz kolezanki ktora ma znajomych lekarzy i miala sie o to zapytac!! Ja juz 9 dni po terminie!!!jutro rano tzn. o 7:30 do szpitala na wywolywanie!!!im blizej do wyjazdu do szpitala tym bardziej sie denerwuje i matrwie bo dla mnie te wywolywanie to przerazajace przezycie bo nie wiem czego sie spodziewac(to moje pierwsze dziecko)i jak to bedzie wygladalo!!!ogolnie to wywolywanie to dla mnie ingerencja w nature choc martwie brakiem badan i tym ze nie wiem co u mojego malenstw slychac!!!niby sie rusza ale juz tak dlugo jest po terminie!!!Przyznam sie naprawde ze sie BOJE choc wszyscy mnie uspokajaja i pocieszaja!!! Madzik24 i Agnieszka26-jakie sa wasze przeczucia i uczucia co do tego wszystkiego???moze ja to wszystko wyolbrzymiam!!nie wiem juz sama!! Jak wroce ze szpitala z malenstwem to wszystko opisze!! Jesli chodzi o czas na pisanie w internecie lub inne zajecia to jak juz sie ma dziecko to wydaje mi sie ze zalezy to od organizacji!jak kobieta sobie zorganizuje czas tak bedzie miala pozniej!!!trzeba sobie radzic ze wszystkim i miec troche czasu dla siebie tez!!zwlaszcza jak jest sie sama w domu bo maz lub chlopak pracuja!!! Pozdawiam przeterminowane!!!a reszcie brzuchatkom zycze porodu w terminie i zdrowka!!!bo oczekiwaie po terminie to katorga-przynajmniej dla mnie!!

Ulus, no to wywolywanie wyglada tak ze bedziesz miala kroplowke i niestety skorcze i bole beda szybsze i bardziej intensywne. Nie chce cie tu straszyc ale badz przygotowana na wiekszy bol. W kazdym badz razie, bedzie ciagle monitorowane serduszko/tetno dzidzia i intensywnosc skurczy. Powodzenia jutro!!!!

Mamo E dziekuje za powodzenie i instrukcje!!!mysle ze bedzie mi potrzebne!! pozdrawiam wszystkich!! Usciski dla Malenstwa Mamy E!!!