Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

do xxxlllm- z tymi brzuszkami to jest różnie mójbrzuszek pojawił sie ok 18 tyg a w 15 tyg to jeszcze ważyłam 49 kg w szpitalu na mnie patrzyli jak na wariatke 15 tydz i49 kg a ja sie własnie w ten dzien dowiedziałam ze bede mamusią a dzisiaj moje słońce ma 2 mies i 3 tyg a mi z nadwagi zostało 3 kg a w ciąży przytyłam 18 tak ze to naprawde jest roznie-pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona,a czemu za kolorowe dziecko ją zlinczują? To pierwsze, drugie, nie mam zdania na temat aborcji jesli chodzi o innych - tylko osobiscie mogłabym podjąc decyzje i ponosic jej konsekwencje. Poza tym , jestem w podobnej sytuacji, tylko ze ja rzucilam wszystko w Polsce i przyjechałam do faceta,a potem zostałam sama z brzuszkiem i dwójka dzieci. Oczywiscie za późno zeby w ogóle myslec o aborcji, no i wcale tewgo nie chcialam. Mysle ze możeszpomóc jej w ten sposob, zeby poszła porozmawiac do kliniki rodzinnej, może ktoś chciałaby oddać dzidzię do adopcji - jest naprawde wiele par, które marzą o zdrowych niemowlakach . Wiem , że to tez trudne,ale wykonalne. Naprawdę nie jest łatwo w życiu,ale wydaje mi sie ze kobiety potem mają ogromny żal całe życie do siebie. No i czasem juz nie mozna mieć dzieci potem.... Trzymam kciuki, oby decyzja była pomyslna.... 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki dziewczyny aborcja i adopcja to rzeczy nie pojete dla mnie w tym sensie ze ja bym nie miala serca usunac dziecka tym bardzie ze ktos by mila mnie zlinczowac z powodu ze dziecko ma inny kolor skory akurat pod tym wzgledem miala bym to gdzies kazdy niech pilnuje swojego tylka przynajmniej ja wychodze z tego zalozenia. A adopcja to tez nie pojete dla mnie jak mozna oddac wlasne dziecko no ale lepiej tak niz usunac bo przynajmniej w ten sposob moga zaznac milosc dzieci porzucone przes rodzicow a ci zas co nie mieli szczescia zeby je miec moga dac rodzicielskie uczucie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiecałam napisac kilka słow wiec spełniam obietnice 10 mialam planowana jak wiecie cesarke o godz 3 w nocy dostalam regularnych skurczy co 10 a później co 5 minut mialam je przez 3 godziny bylam pewna ze bede rodzic naturalnie ok 6 skurcze ustaly pojawialy sie jedynie pojedyncze .... bylam obolala i przerazona .... na 8 pojechalismy do szpitala tam badanie moczu gdzie odkrylam ze krwawie ale juz za chwile mialam rodzic wiec ok... dalej dali mi łózko koszule musialam sie przebrac i na sale .... na sali welflon w reke znieczulenie w kregoslup... w sumie niezbyt bolesne i po znieczuleniu cewnik na moje szczescie ...:) jk bylam juz gotowa zawolali mężą no i zaczeli mnie ciac gdyby byl przy ciekawy moglby patrzec w reflektor ;p i widzialby troche rozmazany obraz tego co robili ... O 9.54 urodzila sie malutka ja praktycznie ciagle plakalam ... pierw uslyszal maz ze boy a ja oczy bo miala byc dziewczynka i tak czulam ze bedzie .... ale cos sie pomylił... ok 10.30 wyjechalismy z sali i moglam juz karmic malutka ... przed operacja kazdy mi sie przedstawial i mowil co bedzie mi robil.... czulam sie dobrze .... bylam na lekach przeciwbólowych ... po 6 godzinach dostalam jesc i rano wyjeli mi cewnik moglam sie wykapac przy asyscie pielegniarki ale akurat byl maż i on mi pomógl...caly czas leki przeciwbólowe wiec bylo ok Dla mnie najgorsze po porodzie byly niewiem jak sie to nazywa ale mialam takie pompki na nogach bym chyba miala lepsze krazenie pompowalo sie to jak cisnieniomierz i opadalo caly dzien i noc wiec dla mnie tragedia goraco pod tym i swedzialo do tego malo mleka i glodne dzieciatko... szew zrobili mi ładnie w sumie ładniej niz w Polsce ...opieka super co godzine sprawdzali cisnienie i jak sie czuje w polsce jak pamietam nie badali mi cisnienia .... ogólnie gdybym miala jeszcze raz rodzic to wolalabym tutaj a nie w Polsce ... tak szczerze piszac...jak bylam w ciazy myslalam ze to chyba juz moje ostatnie dziecko ale moze za jakies 5 lat... moze moze ...zobaczymy w sobote wrócilismy do domu ...ciagle jestem na przeciwbólowych ale czuje sie ok juz niedługo minie tydzien ja czuje sie coraz silniejsza wiec jest ok mam malo czasu na zabawe z nasza pierwsza i sil czasami brakuje a jak wrócilam ze szpitala to czulam jakby to nie bylo moje dziecko byla chyba zla ze ja zostawilam z babcia na tyle czasu ale mam nadzieje ze nasze relacje odzyja i bedzie ok mała Judytka je ładnie, teraz juz pokarmu mi nie brakuje a mam nawet nadmiar ... je trzy razy w ciagu nocy i spi czasami obudzi sie i przyglada swoimi malutkimi oczkami .... oto ona mała Judytka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6f084209cd80122.html Dziewczyny które maja juz pociechy mam do Was pytanie ile brałyscie aktów urodzenia i jaki potrzebny jest do paszportu pełen akt...?? mozecie mi odpowiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiak.tottenham
czesc dziewczyny co myslicie o porodzie w wodzie?? i co myslicie o znieczuleniach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, my juz po ,nie napisze wiele bo nie jestesmy w stanie wiec jak naraie tylko zmina w tabelce Szczęśliwe Brzuchatki: leeds1977aga.....8/01.......41... Leeds............synuś................. agnes23............09.02......37.....Northampton.....cor cia.......Zuzia Sasania.......27/02...33......Northampton......córeczka. ....Gabrysia Kasia78...........20/01 ? .....29...Gosport.......?........?............... Vika25......4/02.......35........Peterborough.... .syn......Kacper joaska78.....4/02......29.......Bedford.......syn....... ..? Maddalen83.....02.03.08....32....Łódź/Londyn......córecz ka...Julia Karolinah.....04.05.2008...20.......Londyn.............. ..?..............? Monika2......07.05.2008...23.......Coventry............. ?.... .........? Felicity001....9.05.2008...23.......Coventry...........s ynek .....Filip mona7712.....26.05.2008...20......Coventry.....córeczka. .....Julia Monika.stansted....17.06.08...17...stansted......?...... . ............? Gosia1302....18/08/08...33.....Londyn/Croydon......?.... .....? Julka..........15.08.2008....24.....Londyn.............. ............. Szczęśliwe Mamusie : sztefka......15/03....2,740g......Londyn.......chlopak.. .....Alexander shirin......20/03.....3910.....Londyn.....synek......... .Farid asiek 392....22/03....3,740g......Londyn.........chlopak.......Pat ryk katelka25...07/04....3200g....WalthamAbbey....chłopak... .....Jakub flowerska...19/04....3,880g....Londyn- Enfield...chłopak.......Tomasz Kohannah ...20/04... 3256 g ......Londyn .........chłopak.........Antos zeluchna.....26/04.......?........Hillingdon.......chło pak.........Kacper aneczka21...09/05...3400........Bedford........chłopak.. .....Mateusz sinia......... .29/05....3500 ......Coventry .....chłopak............Philip Okruch12....7/06......2700...Boldon/Tyne and Wear...dziew.....Maja duila..........14/06.....3755.........Londyn......chłopa k.............Filip iwtek29..... 16/06.....2275.....Cochester....dziewczynka ....Julia anusia23.... 17/06.....3200.....Manchester....dziewczynka.......Julia s_daga.......28/07.....3100....london/richmond...chłopak ......Victor ivonka79.... .05/08....3035.....tonbridge..... dziewczynka......Maya gosiaczek27..12/08... ?..........Croydon.......dziewczynka...Amellka mada744......01/09....4090.....Harrogate.....chłopak.... ........Julian Kalcia64......06/09....3590... ..Waltham Abbey....chlopak........Aleks anka Manchester...06/09...3470...Manchester..dziew..Victoria ziarnko_piasku..10/09....3440.....Leicester....dziewczyn a.....Julka agata27.........../09.....?......Londyn.......dziewczyn ka.........Lania magdzior29.....13/09.....4400.......Enfield..........syn .............Alan kaska0110......23/09.....3680......Leicester.......synek .......Filipek ***niunia***......24/09....4540...Wolverhampton....synuś ..... Bartek Ola26............29/09.....3370....Essex Great Dunmow..syn.....Maks anka00 .......29/09.....3200.....Streatham....coreczka....Klaudynka Justyna M..........08/10........4050....London..... synek......Adrian Gosia24leicester.....09/10....2006....Leicester...corci a.......Madzia jovka..............12/10......3200.....Londyn.....córcia .........Hannah anibas82..........15/10......2980.....Hatfield....córcia ..........Natalia migotka_bober..19/10....3508...Londyn.......syn......... ..Maximilian Laboszek.........21/10....3275...Swindon.......corcia... .....Natasha Izabela26.........24/10..3370.....Kidderminster....córka ......OLIWIA Skorpionka81.....25/10...3748.....Southampton.....córka. .........IZA Kiki26..............31/10....???.....Liverpool ......syn................Staś Ania Grimsby......06/11...3650...Grimsby........synus.........Daw idek MONDZI25..02/11..3850..BANBURY...CÓRECZKA...OLEŃKA Dora23............09/11....3410....Croydon........synus. . ......Dorian? karina82..........09.11.....3,900....Chichester.....syn. ... ....Juliusz czarna101.......20/11.....3815....Hereford.......coreczk a.....Natalie anagro........24/11.....4370......Alcester......synek... ..Alexander oleczka0629......27.10....1660....Leicester.....coreczka ....Liliana camillee........03.12.......3444.....Bristol.....coreczk a........Noemi Karinella......03/01/08...3240....Southend....coreczka.. ..Kornelia Agata85....3012.07..3250..Ząbkowice Śląskie (Grimsby) ..syn...Nataniel asiulek27........10/01......3220.....Preston........córk a.... Judytka Jennny...........14/01......3600.....Stratford......synek.....Robert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulek27- jeszcze raz gratuluje slicznej corci❤️ Ja na poczatku aktow wzielam 2 tzn 1en skrocony i 1en pelny ale ten caly musielismy zostawic w konsulacie wiec pozniej musialam isc po nastepny( wzielam jeszcze 2 pelne). Napewno jeden bedzie potrzebny do zameldowania i pewnie tez trzeba bedzie zostawic w urzedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulek27 -gratulacje,ja tez sie juz nie moge doczekac na moja malutka Julke a tu jeszcze 19 tygodni zostało jenny-dla ciebie tez wszyskiego naj,naj. jovka-wiesz jak to jest szczególnie tutaj w Anglii,juz u niej w pracy gadają ze sie pusciła ,nie wiedzac jeszcze o tym ze ojciec jej dziecka ma inny kolor skóry niz oni.wkurza mnie to bo co to kogo obchodzi z kim kto sypia!mówiłam jej zeby porozmawiała z z połozna (mamy tu akurat w Coventry polska połozna) ale ona nie chce,mówi ze to jej nie pomoze.o adopcji nawet jej nie mówiłam,watpie zeby nawet o tym pomyslala.Ja sie poprostu martwie o nia,o jej psychikę,bo nie wiem czy wytrzyma te głupkowate spojrzenia idiotów którzy uwazaja ja za puszczalska.a bedac w ciazy nie powinna sie denerwowac.mam nadzieje ze jej sie jakos ułoży i wszystko bedzie ok.dzieki ze w ogole odpisałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. W końcu u nas w Coventry przestało padać. Zalało znowu plac zabaw do połowy w wiele dróg wyjazdowych , tych mniejszych było zalanych lub pozamykanych.Porażka.Ale za to dziś było uroczo. Gratulacje dla Jenny i czekamy na opisik.Dużo zdrówka. Asiulek-dobrze że już po wszystkim i jesteś zadowolona.Trzymaj się, pozdrowionka dla córuni (boy - fajnie). Mona - To dosyć kontrowersyjny temat o Twojej znajomej. Osobiście uważam, podobnie jak Jovka,że aborcja to nie jest właściwe rozwiązanie.Nie wiem ile ta koleżanka ma lat, ale znajdzie sobie fajnego mężczyznę, który nawiasem będzie ją szanował i zaakceptuje jej dziecko - ja w to wierzę.A jak usunie zawsze będzie liczyć lata dzieciątku, zastanawiać się kim by był lub była, co by lubił/ła i tak dalej.No i nie zawsze można w późniejszym wieku w mieć dzieci. Czasami kobieta staje się bezpłodna.Moja mama pracowała kiedyś w Polsce z kobietą, która usunęła ciążę 9czasy prakomnistyczne) i jak ja i mój brat przychodziliśmy czasem do pracy mojej mamy to ta pani zawsze liczyła lata swojemu nienarodzonemu dziecku i widać było,że to bardzo zniszczona psychicznie i nieszczęśliwa kobieta.Poczucie winy i wyrzuty oraz gdybanie to udręka na całe życie - gorsze niż tymczasowe nieprzyjemności.Poza tym czasy się zmieniają.Dziś nie trzeba się przejmować tym \"co ludzie powiedzą\" a Coventry to nie dziura zabita dechami, jak jakaś stara polska wieś.Słyszałam,że gdzieś niedaleko mnie mieszka pani, która ma dziecko z czarnym mężczyzną ,ale jej nie znam, słyszałam też że dziecko to albinos (czyli białe). Dziewczyna potrzebuje wsparcia psychiczno-duchowego, aby dotrwać do porodu, potem może oddać dziecko rodzinie zastępczej lub je zatrzymać.Będzie jej bardzo ciężko i psychicznie i finansowo, ale to nie jest sytuacja bez wyjścia.Uważam,że poczucie winy z powodu aborcji jest gorsze, bo na całe życie i nigdy nie ma się pewności słuszności decyzji.A opcja z adopcją lub pozostanie samotną matką to problemy, nie twierdzę,że nie, ale tymczasowe, no i jest szansa i to spora na normalne życie w przyszłości.Jej dziecko już ma stanowi jej cząstkę, zabijając je zabija cząstkę siebie i to dlaczego?Bo wstyd, że spotykała się z mężczyzną czarnoskórym, który na dodatek okazał się niedojrzałym do roli ojca? Znajomi z pracy z czasem zaakceptują jej \"czarne\" dziecko, które ona będzie kochać nad życie.A jak będzie taki śliczny mulatek?Uważam,że od wsparcia jej przyjaciół wiele teraz zależy.Moim zdaniem problemy Twojej koleżanki są tymczasowe, może się przeprowadzi, zmieni pracę, pozna mężczyznę , z którym zechce spędzić resztę życia...I nie wydaje mi sie aby fakt,że jest otyła miał jakiekolwiek znaczenie - dowód: rozejrzyj się dookoła. Uważam,że powinna pójść do poradni i nie zgadzać się na żadną aborcję.Ale się rozpisałam. A propos polskiej położnej - byliśmy na dwóch zajęciach i postanowiliśmy zacząć uczęszczać regularnie trochę później, tak jak wcześnie sugerowałaś.Więc możemy się umówić, aby zacząć chodzić razem około połowy marca.Pani położna jest oki.Sporo sie nauczyłam o ćwiczeniach w ciąży, bez nich naturalny poród (na jaki liczę)byłby b. trudny. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) Asiulek27 - gratulacje przeslicznej dziewczynki. Chcialabym miec juz swoja na raczkach, chociaz wiem ,ze jak juz to nastapi to bede tesknila za swoim brzuszkiem,ruchami dzidzi,to jest takie mile :) Dzisiaj bylam w szpitalu na wizycie,ja nie wiem czy jest taka procedura bo, powinnam niby sie spotkac z moja polozna,ktorej jeszcze nie mialam okazji poznac,a wywiad ,badania zrobila mi inna,fakt ,ze przesympatyczna kobitka.Dostalam jakas ksiazke do czytania,umowila mnie na wizyte z midwife i zapisala do szkoly rodzenia i kurs oddychania. Troche smiesznie bo termin porodu mam na 11 marca a szkole tzn drugie zajecia mam na 12 marca hehe :) Tutaj to wszystko tak wolno sie dzieje z tymi badaniami z wizytami.nastepna wizyte mam na 29 stycznia u lekarza a pozniej na 11 lutego z midwife Mona7712 - tak myslalam o tej twojej kolezance i sama nie wiem co myslec, nie zazroszcze jej sytuacji w jakiej sie znalazla, ale kazdy ma prawo wyboru i nie mozna nikogo potepiac za to jaka decyzje podejmie, chce usunac to niech to zrobi, chce urodzic niech urodzi, ale wypadaloby pomyslec nad tym czy stac ja na utrzymanie dziecka i bedzie wstanie mu wszystko zapewnic.I to nie jest tak ,ze ma sie w du.... co ludzie mowia i mysla, zwraca sie uwage na to jak patrza i co mowia i nie wierze, ze ktoras by sie nie przejela gdyby byla przesladowana za to ,ze jej dziecko ma inny kolor skory czy innej religii.Tutaj w Anglii jest tyle mniejszosci narodowych ,ze nikt na to nie zwraca uwagi, problem zaczlby sie w polsce.Wypadaloby pomyslec rowniez nad tym czy ona bedzie umiala pokochac to dziecko bo nie kazda kobieta ma instynkt maciezynski.Oczywiscie nie podpowiadam co ma zrobic ani nie chce nikogo ukierunkowywac bo ona ma wlasny rozum, ale nie wierze,ze ktoras z was bedac w takiej sytuacji jak ona by sie nie zastanowila nad aborcja bo w to nie uwierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalena 83 - widze ze twoja wypowiec jest ukierunkowana czescowo domnie - to co napisalam odnosiolo sie do mojej osoby i mojich odczuc i tego ja bym nie zrbila. Ale nie mialam zamiaru nikogo potepia kazdy ma swoj rozum i swoja metalnosc i zrobi to co bedzie uwazal za odpowiednie dla siebie. Ale nie wiem co jest gorsze opinia innych ludzi czy wyzuty sumienia na cale zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona7712 - twoja kolezank nie jest pierwsza polka i nie ostatnia ktora bedzie miec dziecko z ciemno skorym. W anglii kobiety samotnie wychowujace sa pod szczegulna ochrona socialna zaczynajac od finansow konczac na wiekszej szansie otrzymania mieszkan socialnych. Moja kuzynak jest zona murzyna ma z nim slicznego synka tyle ze mieszkaja w niemczech gdzie czarno skorych jest od groma maly jest traktowany normalnie a zato jej maz nie umie znalesc stalej pracy bo jest czarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc jeszcze raz. mam pytanie, czy prałyscie wszystkie ciuszki dla maluszka i prasowałyście je nawet jak były kupione ze sklepu zapakowane, bo ja różne opinie słyszę, jedni mówią, że nie piora, inni ze tak i wszystko trzeba prasować. Mam mętlik. Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie,ciesze sie ze chociaz z wami mozna normalnie pogadac.To nie jest tak ze ja namawiam ja zeby usunela,ja sie poprostu martwie ze ona nie wytrzyma psychicznie i jeszcze sobie gotowa cos zrobic.Najgorsze jest to ze bedac samotna matka jeszcze w takiej sytuacji jak ona, moze liczyc tylko na siebie i nie ma wsparcia duchowego i psychicznego od meza lub chlopaka bo go nie ma.-palant jeden sie wypiął na nia i na ciąże.zdecydowała sie urodzic i bede ja wspierac i pomagac jej w miare mozliwosci (choc samej jest mi juz ciezko z moim brzuszkiem)mieszkamy w jednym domu wiec moze jakos sobie poradzimy. ludzie i tak beda gadac bo niestety taka ich natura i nie da sie tym nie przejmowac bo choc mnie to bezposrednio nie dotyczy to sie tym przejmuje(nie chce zeby ja znowu ktos skrzywdzil) wiem ze ona bedzie bardzo kochac to dziecko i ze sobie jakos poradzi,jeszce raz wielkie dzieki dziewczyny ze zechcialyscie sie na ten temat wypowiedziec. Monika2- bardzo chetnie mozemy razem pójsc do poloznej,szkoda ze felicity001 do nas nie dolączy,a w ogole co nia? dawno sie nie odzywala. moze bysmy sie umowily jakos we trojke na jakąś kawe(albo raczej czekolade na gorąco) albo spacer jak sie pogoda poprawi? joaska78-zawsze lepiej jest wyprac (tym bardziej jesli nowe)w delikatnym proszku dla niemowlat i prasowac oczywiscie tez.nie zaszkodzi a na pewno pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalcia64- moja wypowiedz nie byla skierowana do Ciebie bo jak ja pisalam to jeszcze nie bylo twojej wypowiedzi i mnie wyprzedzilas. Bron boze, nie chcialam tu nikogo urazic ani ganic za poglady tylko chcialam sie wypowiedziec na ten temat. A co do wyrzutow sumienia to jedni je maja inni nie...z tym jest roznie. A nosic dziecko pod sercem i oddac je pozniej do domu dziecka, to dopiero jest okrotne i niewybaczalne. A co do ciuszkow to moja mama mi radzi zeby wyprac wszystko i poprasowac, ale niekoniecznie za kazdym razem jak sie je wypierze. Czasami jak czytam jak dziewczyny pisza, ze wszystko trzeba robic w sterylnych warunkach to mi sie smiac chce...przeciez tak nie mozna, bo pozniej dzieciak pojdzie na dwor,wezmie przypadkowo cos do budzi i sie rozchoruje na amen.Ja nie mowie,zeby w skrzynce po weglu chowac ale kobitki, bez przesady.Czystosc trzeba zachowac bo sama jestem pedantka ale troszke rozumu w tym co robimy, bo zatyramy sie na smierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi 2-27
mona7712-fajnie ze twoja kolezanka urodzi na pewno nie bedzie załowac a dzidzia wynagrodzi jej wszystkie stresy jakie ma teraz, a ludzie sa różni ,gadają ci którzy mają nudne życie , no ale nikt nie obiecywał ze będzie łatwo. Acha ,czy twija koleżanka pracowała na stałe czy dla agencji , bo jezeli na stały kontrakt to wcale nie bedzie miała tak ciężko jezeli chodzi o pieniążki. No imysle ze ma szczescie ze ma tzką przyjaciółke jak TY gorącebuziaki dla wszystkich. GRATULACJE DLA SWIEŻYCH MAUSIEK IDUZO ZDRÓWKA DLA POCIECH!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaha
pewnie ze lepiej urodzic a pozniej miec pretensje do dziecka za postepowanie swojego ojca no rewelacja....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdziu 83-ja to poprostu sprostowalam moja wypowiedz bo mogl ja ktos faktycznie zle odebrac-mozliwe ze nie czytalas mojego poprzedniego postu bo byl na samej gorze z dnia 16.01 godz 00:56 przeczytaj sobie to zobaczysz ze moja wypowiedz i potem twoja troche sie mogly pokryc w temacie. A co do styrylnosc popierac cie w 100% porzadek musi byc bo w ten sposob daje sie przyklad dzieciakom ale styrylnosc to pierwszy stopien do obnizenia odpornosc u dziecka to samo nadmierne przegrzewanie. Pozdrowionka i bez urazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam znów. Mona pogratuluj koleżance decyzji i niech tak trzyma.I super,że ma taką przyjaciółkę, jak Ty. Zakładam,że rodzina nic nie wie, może to i lepiej... Powiedz jej,żeby nie wyrzucała nr tel tego , jak go nazwałaś palanta, może być użyteczny np. w płaceniu alimentów... Chętnie się spotkam z Tobą - Felicity pracuje na drugą zmianę z tego co wiem, więc jest dostępna tylko w weekend i ma już jedno dziecko, więc jest dość zajęta. Co powiesz na sobotę popołudniu? Może Lady Godiva (pomnik w centrum-przynajmniej wiem gdzie to jest) Masz może e-mail adres? (mój widać w stopce) Mam namiary na Felicity - jak tylko coś ustalimy mogę ją zapytać czy ma czas. Maddalen - zgadzam się z Tobą co do \"teorii brudu\" to jest moja nazwa własna, mam nadzieję,że nie masz nic przeciwko.Też jestem pedantką i bardzo lubię porządek i czystość, ale dziecka nie wolno wychowywać jak w inkubatorze. Ciuszków jeszcze nie mam, ale jak kupię zmierzam je wyprać i wyprasować, bo widziałam jak czasami takie rzeczy leżą na ziemi i wycierają podłogę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona tak trzymaj - widac ze dobra z ciebie kobitka - martwisz sie o kolezanke ktora jest w krytecznej sytuacji,bedzie jej napewno latwiej wiedzac ze ktos taki jak ty jest przyniej . Wsparcie sie jej przyda . powodzenia napewno wszystko sie ulozy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kupionych ubranek, zgadzam sie ze Sztefką 🌻 na wszelki wypadek wyprac i ju :D A kolezance Mony życze z całego serca najlepiej podjetej decyzji w trudnej sytuacji. W tej pracy u niej to kto tak gada że puszczalska? VChyba nie Anglicy, bo przecirz tu związki partnerskie bez ślubu sa na ówni uznawane - jedynie taki ciemnogród można przywlec z Polski.... I nie o to chodzi,że Polska mi się nie podoba, ale tu naprawde nie odczułam dyskryminacji z tego powodu ze nie mamani ślubu,ani nie jestem z ojcem dziecka. Natomiast w Polsce koleżanki biadolą, a jak to bedzie, a nieszczesliwa dzidzia, a gorsza sie bedzie czuła , a to, a pstro. A słaby ojciec to zdecydowanie trudniejsza sytuacja dla dzidzi niż spokój i miłość w domu. Więc jeszcze raz , duzo ciepła i wsparcia i siły w jakiejkolwiek decyzji 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pranie
ja pracuje w magazynie z ciuchami i zapewniam ze barwniki na ciuchach to pikus w porownaniu z syfem jaki tam panuje kurzu jest tyle ze jak mam luzniejsze spodnie to lydki mam czarne jak przychodze z roboty wiec wezcie pod uwage ze trzeba prac ze wzgledu na ten syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki u mnie dzis dzidzia cos malutko sie rusza od rana :O martwie sie oczywiscie i chyba polece do szpitala, wczoraj szalala jak zwykle a dzis taka niemrawa :O zgodnie z prosba zmieniam Sasanie w tabelce :) Szczęśliwe Brzuchatki: leeds1977aga.....8/01.......41... Leeds............synuś................. agnes23............09.02......37.....Northampton.....cor cia.......Zuzia Sasania.......27/02...34......Northampton......córeczka. ....Gabrysia Kasia78...........20/01 ? .....29...Gosport.......?........?............... Vika25......4/02.......35........Peterborough.... .syn......Kacper joaska78.....4/02......29.......Bedford.......syn....... ..? Maddalen83.....02.03.08....32....Łódź/Londyn......córecz ka...Julia Karolinah.....04.05.2008...20.......Londyn.............. ..?..............? Monika2......07.05.2008...23.......Coventry............. ?.... .........? Felicity001....9.05.2008...23.......Coventry...........s ynek .....Filip mona7712.....26.05.2008...20......Coventry.....córeczka. .....Julia Monika.stansted....17.06.08...17...stansted......?...... . ............? Gosia1302....18/08/08...33.....Londyn/Croydon......?.... .....? Julka..........15.08.2008....24.....Londyn.............. ............. Szczęśliwe Mamusie : sztefka......15/03....2,740g......Londyn.......chlopak.. .....Alexander shirin......20/03.....3910.....Londyn.....synek......... .Farid asiek 392....22/03....3,740g......Londyn.........chlopak.......Pat ryk katelka25...07/04....3200g....WalthamAbbey....chłopak... .....Jakub flowerska...19/04....3,880g....Londyn- Enfield...chłopak.......Tomasz Kohannah ...20/04... 3256 g ......Londyn .........chłopak.........Antos zeluchna.....26/04.......?........Hillingdon.......chło pak.........Kacper aneczka21...09/05...3400........Bedford........chłopak.. .....Mateusz sinia......... .29/05....3500 ......Coventry .....chłopak............Philip Okruch12....7/06......2700...Boldon/Tyne and Wear...dziew.....Maja duila..........14/06.....3755.........Londyn......chłopa k.............Filip iwtek29..... 16/06.....2275.....Cochester....dziewczynka ....Julia anusia23.... 17/06.....3200.....Manchester....dziewczynka.......Julia s_daga.......28/07.....3100....london/richmond...chłopak ......Victor ivonka79.... .05/08....3035.....tonbridge..... dziewczynka......Maya gosiaczek27..12/08... ?..........Croydon.......dziewczynka...Amellka mada744......01/09....4090.....Harrogate.....chłopak.... ........Julian Kalcia64......06/09....3590... ..Waltham Abbey....chlopak........Aleks anka Manchester...06/09...3470...Manchester..dziew..Victoria ziarnko_piasku..10/09....3440.....Leicester....dziewczyn a.....Julka agata27.........../09.....?......Londyn.......dziewczyn ka.........Lania magdzior29.....13/09.....4400.......Enfield..........syn .............Alan kaska0110......23/09.....3680......Leicester.......synek .......Filipek ***niunia***......24/09....4540...Wolverhampton....synuś ..... Bartek Ola26............29/09.....3370....Essex Great Dunmow..syn.....Maks anka00 .......29/09.....3200.....Streatham....coreczka....Klaudynka Justyna M..........08/10........4050....London..... synek......Adrian Gosia24leicester.....09/10....2006....Leicester...corci a.......Madzia jovka..............12/10......3200.....Londyn.....córcia .........Hannah anibas82..........15/10......2980.....Hatfield....córcia ..........Natalia migotka_bober..19/10....3508...Londyn.......syn......... ..Maximilian Laboszek.........21/10....3275...Swindon.......corcia... .....Natasha Izabela26.........24/10..3370.....Kidderminster....córka ......OLIWIA Skorpionka81.....25/10...3748.....Southampton.....córka. .........IZA Kiki26..............31/10....???.....Liverpool ......syn................Staś Ania Grimsby......06/11...3650...Grimsby........synus.........Daw idek MONDZI25..02/11..3850..BANBURY...CÓRECZKA...OLEŃKA Dora23............09/11....3410....Croydon........synus. . ......Dorian? karina82..........09.11.....3,900....Chichester.....syn. ... ....Juliusz czarna101.......20/11.....3815....Hereford.......coreczk a.....Natalie anagro........24/11.....4370......Alcester......synek... ..Alexander oleczka0629......27.10....1660....Leicester.....coreczka ....Liliana camillee........03.12.......3444.....Bristol.....coreczk a........Noemi Karinella......03/01/08...3240....Southend....coreczka.. ..Kornelia Agata85....3012.07..3250..Ząbkowice Śląskie (Grimsby) ..syn...Nataniel asiulek27........10/01......3220.....Preston........córk a.... Judytka Jennny...........14/01......3600.....Stratford......syne k.....Robert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny !! Wyobraźcie sobie ,że ja nadal chodze z brzusiem. We wtorek byłam w szpitalu, tam pani doktor poinformowała mnie , że nie mam rozwarcia , główka dzidzi umiejscowiona jest wysoko także nic nie zapowiada szybkiego rozwiązania. Wyznaczyła mi termin na 22.01., wtedy to mam zgłosić się do szpitala i porod zostanie wywołany. Ogólnie czuje się dobrze, dzidziuś nadal jest ruchliwy więc myślę że wszystko jest oki. W niedziele przyleciała do mnie siorka , żeby mi pomóc przy maleństwie , a wyjdzie na to że nawet go nie zobaczy :(( . Pozdrawiam was wszystkich , nie zmieniam się już w tabelce bo niedługo wyjdzie na to , że to juz 43 tydzien ciąży ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,dzieki piekne za te wszystkie slowa otuchy. W pracy to własnie angole najwiecej gadaja nie wiem czemu.polacy tez i kazdy jej mówi zeby sobie nie niszczyła zycia bo ma dopiero 20 lat.jej rodzina o niczym nie wie,ale w koncu bedzie musiala im powiedziec. najgorsze jest to ze ja mam zamiar wrocic do Polski tuz przed jej porodem wiec zostanie tu calkiem sama,bo do Polski mówiła mi ze nie wróci nigdy,nie wiem czy sobie poradzi ze wszystkim. Monika -w tą sobote niestety nie dam rady bo juz mam zaplanowany cały dzien ale mozemy sie spotkac w poniedzialek albo we wtorek popoludniu jak ci pasuje oczywiscie.napisz na e-mail jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki to ja Wam potruje troche :) co jest potrzebne dla dzidzi co mozna kupic w sklepie? i dla mnie po porodzie? balsamiki, kremiki, ten bepanthen na suteczki i inne.... ma ktoras liste taka uporzadkowana?? fajnie by bylo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×