Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

rokitka Masz prawo, by zdecydować, kto żyje z tobą, wlaczajac lokatorów, o ile niedopuszczasz twojego domu, by stal się przepełniony jest to zdefiniowane w Części 324-326 z Ustawy o Gospodarce mieszkaniowej 1985. lokator jest kimś, kto żyje z tobą i podziela się twój dom jako część twojej rodziny. Jeżeli jesteś nie pewny i zechcesz więcej rady, proszę skontaktować się z twoim urzednikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
borowka- dziecko nie musi robic kupek codziennie. Moze miec co 2- 3 dni. Czasami tak bywa , ze maluszek robi kilka razy w ciagu dnia a czasami, ze rzdziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mada ale ona tak bardzo sie męczy. często parę godezin stęka, preży się i poplakuje dopuki zrobi cokolwiek. najczęściej w nocy ma taki e jazdy. Wiem ze to zadne zatwardzenie, normalne plynne kupki jak u dziecka karmionego piersia ale ona tak bardzo musi sie wysilac byto zrobić. Martwie sie troche bo moja starsza robila po kazdym karmieniu praktycznie. Zdrugiej str wiem tez ze pokarm matki moze byc calkowicie wchlaniany i nic po nim nie zostaje do wydalenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
borowka- podajesz corci herbaki do picia??? Polecam koperkowa i rumiankowa ale do zaparzania . Podawaj jej w ciagu dna powinno jej sie polepszyc. Ale z drugiej strony ona jest jeszcze malutka wiec moze jeszcze jej organizm sie nie przyzwyczil do nowej czynnosci. Pisalas wczesniej, ze jesz sliwki- wydaje mi sie , ze to moze powodowac u dziecka zatwardzenia i wzdecia. Zawsze mozesz zapytac sie HV ona moze tez cos ci podpowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje wam dziewczyny bardzo!!! Jestescie super:) Borowka, na poczatku poskutkowalo, ale znow wszystko wrocilo, tzn. dwie kupki na dzien. Ale dowiedzialam sie, ze dziecko nie musi robic codziennie...tylko najgorsze, ze ona sie tak meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, Mada, ja to chyba troszkę przesadzam doszlam do wniosku. Nie jest tak źle.ZUzia (moja pierwsza) też w pierwszych tyg zycia męczyla sie, chiociaż kupka byla naprawde po każdym karmieniu ztym ze czasem z wysilkiem. Ale nie ma co oczekiwac, ze każde dziecko bedzie takie same, prawda? Ogólnie to wyznaje zasade nieodmawiania sobie niczego (jedzonka) dopuki nie widze ze szkodzi dziecku.Ale tak widząc jak udalo sie Rokicie pomóc Amelce, również chcialam pomóc Oli. Na nia to nie podzxialalo. Kolejny przyklad na to, ze dzieci są różne. Jeszcze pytanko o herbatki. Mam koperkową hippa, po starszej jeszcze ale nie chcialam podawac jeszcze Oli, cukier i takie tam inne . po jakich herbatkach do zapazania piszesz?Takich zwyklych ziołkach? Arvena jak się czujesz? jakieś postępy?Bo my tez nie możemy sie doczekac...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. W Coventry leje.:( Kupki: Borówka - wyczytałam w mądrej książce,że dzieci sie prężą i nic z tego nie wychodzi, bo mają niedorozwinięty układ nerwowy i jedna grupa mięśni pcha kupę a druga ją zatrzymuje.Wydaje mi się to bardzo logiczne.Dopóki kupa jest płynna i odpowiedniego koloru, to Ola nie ma zatrwardzenia. Czarek też tak miał,że prężył się po kilka godzin i nic.Starałam się w tedy go czymś zająć lub uspać (smoczek działał).A kupa wychodziła kiedy przychodziła pora.Najdłużej nie robił kupy przez 3 dni.Trochę mnie to martwiło, ale że był to weekend więc czekałam do poniedziałku i zrobił.Teraz już się nie pręży tak jak wcześnie.Ciśnie troszkę i już gotowe.Układ nerwowy dojrzał. Nie martw się, to z czasem mija.Porozmawiaj z HV, może coś mądrego doradzi.Ja też jadłam śliwki (suszone), piłam kompot z jabłek i ze śliwek suszonych i na samym początku jadłam Activię ( i to go chyba uczuliło, bo teraz jak zjem nabiał to ma czerwone krostki na twarzy - chyba skaza białkowa :( ). Co do paszportu - to wszystko jeszcze przede mną.Dobrze wiedzieć,że w Manchesterze też mnożna.Mamy tam rodzinę więc przy okazji można się spotkać.A odległości od nas do obu miast (Londyn i Manchester są podobne) Arvena - już niedługo, wytrzymaj jeszcze :) Anecia - nie bierz nic przeciwbólowego, zrób sobie ciepłe okłady, weź kąpiel.Dozwolony jest tylko paracetamol i to tylko gdy już NIE możesz wytrzymać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
borowka- tak , chodzilo mi o ziolka:) najlepsze dla dzieci sa herbatki z herbapolu. Ale ta z hippa tez mozesz juz podawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Mada 744 za informacje. Dziewczyny a czy któraś z was w ostatnim czasie załatwiała paszport swojemu maluszkowi. Jak długo to trwa i czy trzeba się wcześniej rejestrować w konsulacie bo inaczej mogą nie przyjąć. I czy jest możliwość zamówienia sobie wizyty jak na świecie nie ma jeszcze maluszka (będzie za niecałe 3 miesiące). Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze takie zwykle do zaparzania sa lepsze, przynajmniej wiem co podaje dziecku :) Zuzia b. chetnie je pije, rumiankową zwłaszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniapud- nie wiem jak to jest teraz w Londynie ale ja zapisywalam sie na spotkanie dla synka jeszcze jak on byl w brzuchu- 6 mies wczesniej. W zeszlym roku byly straszne kolejki. Teraz ponac nie trzeba sie zapisywac ale sprawdz na stronie konsulatu w Londynie bo ciagle cos zmieniaja. Teraz w poniedzialek jade na spotkanie do Manchesteru w sprawie paszportu 5 letniego . Tutaj trzeba sie zapisywac wczesniej- ale czas oczekiwania to w moim przypadku niecale 2 tyg. Za to na paszport bede czekala co najmniej 4 miesiace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze do tematu kupek niedlugo rowniez dolacze :) aniapud - z tgo co wiem w londynie nie ma juz umawiania na wizyty w ambasadzie. 2-3 stronki do tylu bylo pisane o paszportach. ale generalnie oboje rodzicow jedzie, z dzieckiem do tego trzeba miec zdjecia maluszka, specjalne, oczka otwarte buzka zamknieta.wejdz na str ambasady tam mniej wiecej jest napisane/ a pozatym wzielam dwa paracetamole, plus ciepla dluga ka[piel i czekamy na bieg wydarzen,a el nie zaopwaida sie nic :) zobaczmy, maly caly czas sie rusza nawet podczas kapieli sie rusza, dzis to caly dizen sie wierci :) szuka drogi tylko nie wie ktoredy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwonilam do gp mojego z PL moge apap jak bardzo boli i no-spe tym bardziej ,ze grozi mi poronienie,poniewaz no-spa zapobiega skurczom macicy jedno i drugie nie szkodzi w umiarze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc paniom! rokita przeczytaj u mamy w tenency agreement jak to jest z przeludnieniem w jej mieszkaniu. mysle ze nie powinno byc problemow. zapytaj jednak mame czy przypadkiem nie bierze housing lub council benefit bo jesli tak to mozecie ja \"umoczyc\". w takim wypadku najpierw powinna zrzec sie benefitow lub je zawiesic a dopiero pozniej ujawniac ze z nia mieszkacie. dzis jestem troche wolniejsza wiec moge popisac. jak masz jakies dalsze pytania a nie chcesz an forum to pisz na maila :) z tego co widze to macie identyczny handbook jak ja,podejzewam wiec ze tenancy agreement rowniez. zajze i napisze co wyczytalam. arvena, rybko paracetamol bierze sie wtedy gdy masz skurcze lub bole i nie wiesz czy to jest to :D . nie bierz go celem wywolania bo to nie dziala w ten sposob. polozna kazal wziac paracetamol kiedy bedziesz myslala ze sie zaczelo, bo jak sie zacznie na dobre to paracetamol nie pomoze :D:D:D ciepla kapiel natomiast rozluznia i fajnie wspoldziala z paracetamolem :) jesli zastosujesz na raz te 2 rzeczy a nie pomoga znaczy sie pani droga jedziesz niebawem na porodowke :D:D:D a jak wogole sie dzis czujesz slonce? bedzie mi Cie brakowac na forum jako \"brzuchatki\". Monika2 nie wybierasz sie przypadkiem do rodzicow w najblizszym czasie? jesli tak to moze jakas kawka? jestem od jutra na macierzyskim wiec bede sie nudzic jak mops i szukac sobie zajec, towarzystwo mile widziane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wzielam ten paracetamol 2 razy i kapiel, wanne mam ogromna, uttopic sie mozna, ciezko umyc mi sie bylo :) a pelna wody :) i tak lezalam, lezalam i nic :) polozna powiedziala zebym wziela i zobaczyla co sie stanie :) nie mowila ze dopiero jak mam skurcze czy cos. i co sie stalo, zupelnie nic :) dzis rano z mezem cos jeszcze pokombinowalismy :) no wiecie :) u mnie nie ma zadnej roznicy, ja po prostu jestem niezniszczalna, jak maly sie nie ruszy to nikt go nie ruszy :) uparty ze nie wiem, chyba po rodzicach bedzie i ostatnie zdanie musi miec :) a wczoraj nawet w kapieli mi brykal i po, i przed iw ogle duzo :) a polozna powiedziala ze min 10 ruchow do 18tej, jakbym miala tyle to do szpitala bym leciala bo to by bylo do niego nie podobne :) nie znam sie dokladnei na tych benefitach bo mi sie nic nie nalezy na razie, jedynie bedize mi sie nalezalo child benefit i child tax credit. mamo eli, cos czuje ze pojde jednak w czwartek na drugi sweep :) nieprzyjemne, boli troche ale da sie przezyc, a bol do przezycia to zaden bol, wmawiam tak sobie :) moze pojedziemy na carboot, pokazac mojej mamie co to i wogole przejsc sie, szkoda ze taki maly jest. bo chyba oszaleje lezac i czekajac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopbrze ze sie dowiedzialas anecia :) ja nic nie bralam, a na prawde mnei strasznei bolalo, ale stweirdzilam ze dam rade i nie bede nic brala, bo tutaj przepisywali mi paracetamol czy cos itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedziela pustki :) opewnie pogoda dopisuje, u mnie dopiero teraz jakos sie wypogodzilo zabieramy mamy do stone henge, czy jako tak sie pisze. pol godzinki samochodem od nas wiec spoko :) i tak na razie na nic sie nie zapowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadal nikogusienko??? a my mielismy wycieczke do stonehenge :) myslalam ze moze tam wody odejda, i do wszystkich muzeow by wejscie za darmo ale niestety nadal nic. ide polezec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. W Coventry trochę słońca.Na jeżynkach byliśmy i już ciasto upiekłam.:) MamoEli - ja już tak od tygodnia planuję, jak tu się do Ciebie wprosić na tę kawkę.Dam znać na maila. Arvena - może porozmawiaj z synusiem, dyplomatyka siłą perswazji ;) A ja jutro zaliczam fryzjera, bo we wtorek będą mnie nagrywać. Organizatorzy szkoły rodzenia, do której uczęszczałam będąc w ciąży robią, coś a\'la film edukacyjny o kobietach w ciąży i młodych mamach.Mam poopowiadać o korzyściach z uczestnictwa i o karmieniu piersią.Trochę się denerwuję, bo to in English.Oczywiście będą też inne mamy, razem 5. No dodałam kilka fotek mojego olbrzyma - drugi album. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika2 zapraszam :) . fajniutki ten Twoj Czarus. Arvena zaczynasz mi przypominac mnie sama prawie 3 lata temu :D:D:D. niestety na moja panienke nie dzialalo nic... urodzila sie prawie 2 tygodnie po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika duzy ten twoj dzieciaczek :) tez mi sie wydaje ze nic nie zadziala :) na mojego lokatora :) hehe, 19 tego juz czy chce czy nie bedzie musial wyjsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was po długiej nieobecności Serdeczne gratulacje dla wszystkich nowych mamuś i gorące powitanie dla nowych forumowiczek. Odnosnie kupek-na moja Julkę działała herbatka Hippa ułatwiajaca trawienie,jest ona przeznaczona dla niemowląt od pierwszego tygodnia życia,nie jest słodzona cukrem.Julka tez miała straszne problemy z kupką a ta herbatka zdziałała cuda więc polecam. Co do paszportu-wyrabiałam Julce paszport roczny i własnie 21 sierpnia jade do Londynu odebrac go.Wniosek składałam 10 lipca-wiec 6 tygodni czekania.Nie umawialam sie na spotkanie bo juz je dawno zniesli,kuzynka zajela mi kolejke,byla 2 godz przed otwarciem i byla 8,dodam ze to byl czwartek gdzie konsulat jest czynny popoludniu od 13:00.Strasznie to tam wyglada,a najgorsze jest to ze do odbioru paszportów jest ta sama kolejka co do kasy w ktorej trzeba uiscic oplate za paszport przy skladaniu wniosku-masakra,ciekawe ile teraz postoimy bo oni tam ruchy maja jak muchy w smole. W naszym przypadku-jestesmy małzenstwem potrzebny był tylko pełny akt urodzenia dziecka(angielski)2 zdjecia(otwarte oczy ,zamknieta buzia)i wypełniony wniosek paszportowy oraz zgoda na wydanie paszportu,które to wypełnia sie na miejscu.Na wszelki wypadek wzielismy tez odpis aktu malzenstwa ale nie byl potrzebny-mam nazwisko po mężu.Na stronie konsulatu mozna szczegolowo dowiedziec sie jakie dokumenty nalezy miec przy wyrabianiu paszportów.Zdjecia robiłam Julce W snap snapie-kiedys chyba mama eli pisala o tym ze oni tam wszystko wiedza odnosnie robienia zdjec do paszportów-niestety u nas w Coventry panie ktore tam pracuja nie mialy zielonego pojecia jak ma wygladac takie zdjecie -musialam im pokazywac na internecie na stronie konsulatu. Monika2-niestety musze cie zmartwic-nie z kazdego hrabstwa mozna zrobic paszport w Manchesterze i niestety nasze hrabstwo sie do nich zalicza(gdzies na stronie konsulatu masz wymienione ktore hrabstwa sa przypisane pod Manchester.)wiec tak czy inaczej czeka cie podroz do Londynu do konsulatu w ktorym czas zatrzymal sie w latach 80-tych. a tak w ogóle to jeszcze 5 tygodni i wracamy do Polski na stałe-juz sie nie moge doczekac! a to moja mała księzniczka http://nasza-klasa.pl/profile/349027/gallery/36 pozdrawiam was,dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona chetnie bysmy obejzaly Julcie, ale zablokowalas galerie sierotko :D:D:D , jesli chodzi o snappy snap to wystarczylo ze powiedzialam im ze potrzebuje zdjecia do paszportu europejskiego i to wystarczylo. fajnie Ci ze wracasz. coraz czasciej tez sie nad tym zastanawiam. niestety teraz moj maz nie bardzo chce o tym slyszec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! jakie dzis typy na pogode, bo wlasnie wstawilam posciel do prania? optymistka :D:D:D jak tam arvena? nadal "2in1" czy moze juz sie rozpakowujesz? jak sie czujesz ogolnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nadal tak samo, wielka i zapakowana. Moni wlasnie galeria zablokowana :) wiecie co zmeczona jestem juz a do 19tego jeszcze troche czasu. mamo eli, moj maz stweirdzil ze moze wrocimy jak dzieci do skzoly beda mialy isc, ale u nas to mis ie za bardzo nie chce wracac, bo ja przywyklam do tego spokoju, i kazda wizyta w polsce jest taka nerwowa, ludzie nerwowi zalatani itp. poradzcie cos dziewczyny, moze cos jeszcze, kapiel cieplutka biore codziennie, ale nie biore paracetamolu, bo ttylka raz sprobowalam koniec nie powtarzam nie szprcuje sie prochami jak nie musze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prognoza pogody kiepska tak jak moje samopoczucie. cos bym porobila ale jak???? za ciezka i z abardzo zmeczona ehhhhh w nocy okropnie sie spi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieńdoberek ale gapa ze mnie,juz odblokowuję galerie,wszystkie mamusie chwalą się swoimi sliczniutkimi dzieciaczkami wiec ja tez chce mamo eli-ja też jak tu przyjechalam 3 lata temu to tak sie zachlysnelam Anglią ze nawet nie chcialam slyszec o powrocie do kraju ale teraz-najchetniej juz bym sie spakowala i fruu do Polandu-wszedzie dobrze ale w domu najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arvena- mnie pomogło sprzatanie,cały dzień "jeździłam" na mopie i pod wieczór odeszły mi wody a po kilkunastu godzinach Julka była juz ze mna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde problem w tym ze nie mam co sprzatac :) wszystko wysprzatane, mama sie zajela i nie pozwala mi. moze jakis spacer?? pojde potem, na razie to nawet w pizamie siedze. ale cos czuje ze bede musiala do 19tego czekac na dzidzie. troche sie tym denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×