Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

hej dziewczyny:) dzień dobry - jeśli można godzinę 17 nazwać rankiem. właśnie wstałam po koszmarnej nocy. nie zmrużyłam dziś oka nawet na minutkę. mamo***Eli mój maluch to już w brzuchu jest uparty, bo nawet nocne przetrzymywanie go nic dziś nie dało. męczyłam się z nim ponad 1,5 godziny i nic. tak mnie zbombardował, że dziś wszystkie wnętrzności mnie bolą. już się boję dzisiejszej nocy to mój maluszek wymyśli. nadrobiłam czytanie tego co się dziś działo na forum. ja starałam się o dzidziusia ponad pół roku i jak rzuciłam pracę w banku i przyjechałam tu do męża to w pierwszym tygodniu od razu na teście wyskoczyły dwie kreseczki. niby wszystkie badania które gin mi robiła w polsce były super ale najwyraźniej mój organizm był bardzo przemęczony i zestresowany pracą i dlatego nic nie wychodziło. a teraz mam szkraba uparciucha, który nie daje mi spać. a teraz z innej beczki. dziewczyny jak składałyście wniosek o Maternity Allowance to jakie dokumenty dołączałyście do tego wniosku?? I czy to wysyłałyście pocztą czy zanosiłyście do najbliższego Job Center??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Aniapud ja dostałam formę do MA z JobCenter razem z kopertą zwrotną, na kótrej był adres, także chyba nie możesz odesłać formy do swojego lokalnego JobCenter, a poza tym ta przesyłka jest za free, a jak sama wysyłasz to płacisz za znaczek, na końcu formy MA jest telefon, gdzie możesz się dowiedzieć gdzie masz wysłać tą formę jesli nie masz koperty z adresem.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jola25 mam kopertę z adresem i adres mam do job center w pobliżu gdzie mieszkam więc się zastanawiałam czy to wysyłać czy lepiej zanieść. a jakie dokumenty dołanczałaś do wniosku jak to wysyłałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mamo Eli ty tam nie strasz!!! Każ dziecku poczekac, hehe aniapud, strasznie ci współczuje z tym kopaniem, moje małe naprawde jest spokojne i ja poza drobnymi problemami ze snem śpie dużo i w miare.. w miare wygodnie. Czuje dziecko większosc dnia ale ogólnie bym powiedziała to taki mały leniuszek a starania, widzę że wielu udaje się gdy przychodza dobre, spokojne czasy i relaks..... szczególnie od teściowej, hihi chociaż ja sama nie wiem jak zaszłam, bo myslałam, że mam cykle bezowulacyjne i miałam totalnie nieregularną miesiączke po tych całych tabletkach. Przez 3 wcześniejsze cykle kupowałam testy bo okres się spoźnial jakos 2, 3 tygodnie i przyszedł taki miły dzień że było napisane PREGNANT.. FAJNE UCZUCIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do smoka to dawno juz dostal on nie jest alex taki glupi, daje sie oszukac moze przez 5 minut a potem wypkuwa ssie i wrzeszczy i chce jesc. mi generalnie tez udalo sie zajsc jak sie rpzestalam stresowac. znacyz zaczelam szukac nowej pracy bo owczesnej nienawidzilam i chora normalnie bylam jak tam szlam, i jak dostalam oferte nowej to i zobaczylam dwie kreski!!!!! a w nowej pracy im nie przeskzadzalo :) dziewcyzny a zwami ktos rozmawial o antykoncepcji?? ze mna nikt. a wiecie wydaje mi sie ze te szwy mi puscily i dzis wziela polozna wymaz i jeszce wponiedzialek mnie odweidza, bo normalnie 10tego dnai to ostatnia wizyta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniapud dzwoniz do job centre i oni ci przesylaja papiery, mozesz tez wydrukowac z netu a wysylasz swoje payslipy jako zalacznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arvena ja dzwoniłam do job center i przysłali mi aktualny wniosek bo w job center jak byłam to mieli stary formularz, ale w kopercie nie jest napisane co trzeba dodatkowo dołączyć. a u mnie jest ten problem, że ja jestem self-employer bo jak tu przyjechałam to od razu zaszłam w ciążę ( w polsce zrezygnowałam z pracy i przyjechałam do mężą i pojawiły się 2 kreseczki planowane) a ponieważ miałam 4 miesiące wyjęte z życiorysu bo miałam mdłości prawie cały dzień to nigdzie nie szukałam pracy tylko zarejestrowałam się jako self-employer. i dlatego nie wiem co dołączyć. zastanawiałam się czy nie dołączyć im wszystkich dokumentów jakie dostałam z revenue & customers.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniapud tam w tym wniosku sa jakies rubryki czy jestes smozatrudniona czy jak. a jesl nie jestes pewna zadzwon do nich i oni ci poweidza a poza tym zawsze mozesz isc do job centre i oni maja obowiazek pomoc ci wypelnic formularz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila_black Ty mi nic nie mow teraz o mieszkaniu z teściami ;) ja wlasnie podejmuje decyzję o mieszkaniu z teściem Oj Natusia to już pewnie z maleństwem...co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BORÓWKA..ja mieszkałam z teściowa przez rok, tzn my i jeszcze był lokator i generalnie nie było źle, ale bez niej jest o wiele lepiej... tak nie można... nawet za przeproszeniem pobzykac sie normalnie nie można bylo bo .. \"ktoś może usłyszec\", a to w końcu nasza prywatnośc. Czujesz looz psychiczny. Wiec jeśli naprawde nie macie innego wyjścia to postaraj się jak najkrócej, my teraz mamy 1 bed flat z councilu i jest ok, ale już jesteśmy na liście na 2 bed house :-) moze też się zainteresujesz. Każdy może się ubiegac, ale czasem to trwa, chyba że masz ryzyko bezdomności w ciągu 30 dni, to szybko znajdują. Popytaj, to jest regionalna sprawa, a za czynsz płaci się o wiele mniej niż za zwykły wynajem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wlasnie chcemy pisac do consilu o mieszkanie,nasz dom jest wystawiony na sprzedaz,narazie agencja nic nie mowi,bo to we wtorek dali ta tablice,nic nie wiedzielismy o tym,wynajmujemy z innej agencji,a w innej na sprzedaz,dzisiaj mialam wizyte i popytalam troche pani,dala mi aplikacje powiedziala,ze jesli agencja da nam mies.wypowiedzenie to mamy to zglosic!!!wtedy jest szybciej, a tak to niby czeka sie od 6miesiecy do 3lat na miezkanko,ide kompu i lulu DOBREJ NOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila no to mi doradziłaś :D. W polsce bedziemy mieszkac z tesciem. wydaje sie bys bezproblemowy. mam starsze rodz , ktore mieszka w ten sposob, oczywiście odradzaliby mi to.Sama nie wiem co robić. a co do mieszkan tutaj to mieszkam w londynie i niestety tutaj lista oczekujacych jest baaardzo dluga (z naszymi warunkami ok 4 lata) wiec juz dawno zrezygnowalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,witam wieczorkiem widzę że piszecie o zachodzeniu...no cóż u mnie było tak,że rok przed zajsciem w ciąże przestałam brac tabletki anty,rzuciłam palenie,po tym przez pierwsze 6 miesiecy uzywalismy zabezbieczenia.a potem obliczanie dni płodnych,leżenie z tyłkiem do góry i nic:( - co miesiac czekałam że @ tym razem sie nie pojawi.ale tak nie było wiec stwierdzilismy ze pewnie nie dane nam jest miec dzidziusia i przestalismy sie tak spinac i stresowac.Pojechalismy sobie na wakacje do Tunezji,po powrocie @ spóźniała sie ale stwierdziłam że to normalne(bez tabletek miałam strasznie nieregularne@) ale w koncu po 10 dniach po terminie stwierdziłam ze zrobie test i ....dwie kreseczki.Strasznie sie ucieszyłam:) :) bo to juz ostatni dzwonek jak dla mnie (30 lat i pierwsza ciąża)I tak oto poczęła sie moja cudowna córunia.Do tej pory sie smiejemy że jak ktos nie moze zajsc w ciaze to na wakacjie do Tunezji i pojeździć na wielbłądach.(moja sąsiadka tez zaszła w Tunezji-wiec cos w tym musi byc) co do mieszkania z tesciami-to własnie po powrocie do polski(juz za 16 dni!)bede mieszkac u tesciów,ale na razie sie nie martwie bo tesciów mam na prawde super-mam nadzieje ze sie to nie zmieni.:) borówka-wysłałam ci tego maila a tak w ogóle to strasznie mnie boli głowa od kilku dni,dzis juz zeżarłam 3 nurofeny i guzik pomogło,chyba ta pogoda tak na mnie działa,a do tego moja królewna dzis popołudniu strasznie marudziła,cały czas chciała \"na rączki\" a juz sobie wazy prawie 6 kilo wiec jest co dźwigać.w końcu wziełyśmy kąpiel,razem w dużej wannie(w tej małej,angielskiej juz sie niestety nie miesci),zjadła i śpi:) trzymajcie sie,cieplutko ja tez ide w kimono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
borowka to chyba w Polandzie bedzie mieszkac z tesciem, bo pisala ze zjezdza do kraju :) dziewczyny siodme poty ze mnie wychodza po specyfiku jaki zaproponowala mi pani doktor. po prostu nie pamietam kiedy sie tak pocilam, uff... moze jutro wstane choc troche zdrowsza :) poza tym moje dziecie nienarodzone pcha sie do dolu jakby juz chcialo wyjsc. boli jak cholera! no i zadna pozycja juz nie jest wygodna :( aniapud to rzeczywiscie masz nie wesolo slonce, a to dopiero poczatek... arvena niezły cwaniaczek z tego Twego Alexa :) pociesze Cie tylko ze ja przez pierwsze 3 miesiace nawet sniadanie jadlam z Ela przy cycu a karmienia trwaly godzinami. mozliwe tez ze maly po prostu najbezbieczniej sie czuje przy maminym cycu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Mona, moja rodzina jak uslyszala ze wpadlam to pewnie rece zatarla bo tez juz 30-tki dobijalam :D:D:D a moja ukochana babcia to na pewno na msze dala w podziekowaniu :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa.. no to zmienia postac rzeczy jeśli w Polsce :( Ale skoro masz dobre nastawienie to będzie ok Anecia, my na 1 bed flat czekaliśmy jakieś 2 miesiące, ale nie ma reguły, zalezy jakie macie warunki, ile dzieci itp. Może to byc mniej niż 6 miechów albo i więcej jak piszesz. Ja na szczęscie nie mieszkam w Londynie więc jest szansa że długo nie będe czekac. Póki co wcisne łożeczko w ostatni wolny róg w naszym salone i jakoś będzie. I tak jest ok, kto to w Polsce daje tanie mieszkania ???? Także trzymam kciuki za was obie Ja spędzam z menyżem ostatni wieczór i jutro już będę w Polsce u rodziców.. aż czekam na ich reakcje na mój brzuszek, tego mi brak najbardziej, że rodzina nie widzi tej mojej ciązy.. tylko na kamerze no nic.. dobranoc dziewczyny !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo eli u mnie to wręcz odwrotnie było.zaraz po ślubie cała rodzinka ciągle sie dopytywała,kiedy dzidziuś,jak poleciałam do POlski to oczywiscie było a mysmy juz mysleli ze ty z brzuszkiem,a wypadało by sie pospieszyc bo w twoim wieku to nic nie wiadomo itd,itd.Mielismy z mężem juz dosc tych pytan i kazdemu mówilismy "chcecie dzieci to sobie zróbcie" ale w głębi serca było nam przykro.Jak sie dowiedzieli ze jestem w ciązy to było "no wreszcie" niestety moi dziakowie nie doczekali na wnusię:( kuruj sie mamo eli,oby ci do jutra przeszło to choróbsko dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem. jaśnie hrabia Czarek w końcu zasnął.Chyba mu się śnią jakieś koszmary, bo strasznie głośno płacze przez sen, Boję się,że się wybudzi. Posprzątałam częściowo po \"zmianach\" teściowej w moim domu.Jutro będę na nią mniej narzekać ;).Mieszkać razem nie damy rady, ona zawsze wie wszystko najlepiej, nawet wtedy kiedy nie wie, to też wie, a ja do pokornych nie należę.Tydzień na szczęście minął bez problemów, przytakiwałam wszystkim radom, puszczałam mimo uszu krytykę, a teraz jestem wolna.Moja teściowa wszystkich traktuje tak samo, więc mój mąż i teść też stosują tę taktykę (biedny teść) ;););) Kupiliśmy Czarkowi nosidełko i byłam z nim w tym nosidełku na spacerze. Nawet enjoyował. Co do starań o dzidziaka - My już jesteśmy 4 lata po ślubie i tak jak u Mony uwagom rodziny nie było końca.Potrzebowaliśmy stabilizacji zanim będzie dzidziuś.Staraliśmy się prawie rok.Kalendarzyki, liczenie dni płodnych, mierzenie temperatury itd.Straciliśmy już nadzieję i wtedy zaplanowaliśmy urlop, więc laba na całego i żadnych termometrów. No i w ten sposób mamy Czarka.Konkluzja - stres to też antykoncepcja. Widziałam na żywo ogrooomny bebzol MamyEli - jest naprawdę ogromny, odstający od reszty ciała i bardzo uroczy :) MamoEli - DIFFLAM SPRAY - to jest ten psikacz do gardła, który dostałam od GP zaraz na początku ciąży.Ma ohydny smak, ale na mnie działa.Aha ja jeszcze w ciąży smarowałam chore gardło wickiem i zawijałam szalikiem.Też pomagało. Natusia - trzymam kciuki, pewnie już masz swoje maleństwo 🌻 Arwena - fajniutki ten Wasz synek :). Też na początku myślałam,że Czarek nigdy nie przestanie \"wisieć na cycu\".Jedzenie, jak z resztą pozostałe jego potrzeby same się unormują z czasem. Pozdrawiam brzuchatki, mamusie i dzidzaczki, śpijcie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek! nic a nic nie lepiej :( pojde do apteki po ten spray, dzieki Monika!!! gardlo - po prostu jakby kaktus w nim wyrastal. w nocy pocilam sie jak szczur a jak troche uchylilam koldry, bylo mi zimno. to jednak nic bo o 3 rano przytuptala do nas Ela ze swym kroliczkiem-szmatlawcem i kaszlem malego gruzlika... rewelacja ;) nie mialam sily wstawac i klasc jej z powrotem do lozeczka wiec spalismy we czworke maz, Ela, ja i moj brzuch. popoludniowa drzemka dzis to \"must\". Kamila fajnie Ci! dobrego lotu zycze i naladowania akumulatorkow rodzinnym cieplem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bach, jestem znów wczesnie, bo jak sie obudziam zapomnij, że zasne, zawsze jestem pełna emocji przed podróża i kuniec. Mam lot o 13:30 więc przynamniej zdąże posprzątac, bo potem wracam z moją mamcią, odwiedza nas na jeden tydzien więc wole żeby było czysto. A mój Ed to tylko zmywanie po pizzy/bądź inne gotowe danie i odkurzanie zrobi jak go znam......... Moja mama na szczęście nic nie przestawia, jej sie całkiem nasze małe gniazdo podoba wiec jest ok, heh Moja siorka miała teściową która uważała, że wszystko powinno byc inaczej i jak się siostry synek urodził to przyszła raz i pozamykała wszystkie okna, w 30 stop upale.. bo się dziecko przeziębi!!! To tez sporo musiała zagryzac tych uwag :-) Mamo Eli strasznie współczuje przeziębienia. Gardełko jeszcze możesz spróbowac wypłukac w soli i pic ciepła herbatke w miodkiem. Nie leczy ale zawsze troche koi, a małej to mleczko z miodkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Troche chatke ogarnelam maz odkurzy i wsio,obiadu nagotowalam wczoraj(bigos)takze wolne,a tu nikogo ni ma,MamaEli pochoraowala sie bidulka!Kamila wyjezdza...a gdzie reszta?Natusia wczoraj wywolanie... Ja mieszkalam ze swoimi rodzicami koszmar!Szybko ucieklismy!!!Ztesciowa tez bym dlugo nie wytrzymala,maruda okropna i wogole od poczatku jej nie lubie!Ona mnie tez hheee,nie wyobrazam sobie zeby ktoras tu do mnie przyjechala,ale wojna by byla!!!MamoEli zdrowiej szybko ty i corcia!!!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis sloneczko przygrzewa, wyszlam na 3 spacerek z syneczkiem, potem dodam fotki :) dalam mu cycka bez sciagania pokarmu, nawet nie bylo zle, ale jednym sie nie najadl i dostal drugiego, zobaczymy poitem co bedzie jak mu dam cyca wieczorem. noc wcale nie yla okrpna nawet cicho tylko wstawanie na jedzenie i przewiniecie. dziewczyny przewijacie w nocy maluchy?? kurde po ciemku ciezko a on sie rozbudza ale wali w pieluche i marudzi jak mam mokro , nie wiem jak to pogodzic :( wyslalam juz papiery o child benefit i zadzwonilam po papiery o child tax credit bo obliczylam i asie nalezy, nieduzio ale zawsze cos na pieluchy :) i przysla mi i wysle na to tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam leniwym popołudniem... Oj nic mi sie dzisiaj nie chce,nawet sie jeszcze nie wziełam za sprzątanie:( arvena- ja przewijam Julkę w nocy,robie to przed karmieniem.na początku najpierw ja karmiłam a potem przewijałam ale mi sie wybudzała i nie bardzo chciała zasnąć,wiec zmieniłam taktykę i robie to przed podaniem jej mleczka.a w pokoju mam lampkę nocną dodatkowo osłoniętą kawałkiem tekturki wiec swiatło jest przytłumione i małej nie przeszkadza. u sąsiadów za ścianą impreza urodzinowa-mam nadzieje ze szybko skoncza bo robią garden party a okna mojej sypialni a tym samym mojego dziecka wychodzą na ogród...:( mamo eli jak sie czujesz?mam nadzieje że lepiej ciekawe jak tam natusia,pewnie nie moze sie nacieszyc swoja kruszynką. Kurcze,musze ruszyc 4 litery i wziąść sie za jakąś robotę :) cięzko strasznie bo lenia mam oooogromnego. do potem laseczki,pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzę, że wszyscy mają dziś wolne. Ja wyjechałam, ale nie mam zamiaru porzucić kafeterii....Z rodzicami miło i sympatycznie, mamcia zrobiła na obiad pysznego kabaczka, mniami Właśnie słuchałam mojego malucha przez stetoskop, ale głównie słysze bulgotanie. Moje dziecko jest raczej spokojne, nie to co Anipud, mały terrorysta a tak w ogóle Ania, pomyśl z tym kopaniem czy ty masz stres w ciągu dnia, może twoje dziecko jest też podenerwowane, przydaloby się jakie ekg :( Ja powiedziałam tacie, że mam wysoki puls, nie ciśnienie a sam puls mi bardzo skacze i pójdę tu na ekg bo mówi, że to nie za dobrze (jest laryngologiem). Raczej bez paniki ale lepiej dmuchać na zimne Jeżeli ktoś się jeszcze pojawi to miłego wieczorku życze i do jutra drogie panie ps. a odnośnie mieszkania z teściami.. to jest to bardzo toksyczne! Ja z moją teściową rok wytrzymałam, 7 miechów mieszkamy sami, ale teraz już ponad miesiąc z nią nie rozmawiam bo się nie ładnie zachowała... prędzej czy później tak się kończy, na limitowanych kontaktach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w nocy po omacku karmie i przewijam z tym ze najpierw karmie a potem przewijam bo Lennoxowi jedna dziurka wpada a druga wypada hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×