ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Witam. U nas, tzn. u mnie i Czarka dzieję się nie najlepiej.Czarek coraz później zasypia, tzn. coraz więcej czasu na to potrzebuje, je coraz częściej w nocy i do tego budzi się nocy na zabawę.Mam nadzieję,że to przejściowe :(. Co do karmienia - przewijania: w sypialni stoi lampka nocna okryta pieluchą, takie światło jest wystarczające żeby \"nie wyrżnąć orła\" o coś co leży na podłodze i przewinąć maluszka.Generalnie w nocy nie przewijam, chyba,że pielucha jest na prawdę ciężka.Ale jak już, to najpierw karmię, potem przewijam. Wcześniej najpierw przewijałam,żeby obudzić Czarka, bo jadł na śpiąco i niedojadał.Wiązało się to z tym,że często po karmieniu też musiałam go przewijać, bo dzieci na ogół załatwiają te potrzeby o jedzeniu.Teraz Czarek robi kupki raz na dwa dni i tylko w ciągu dnia. MamoEli - mam nadzieję,że czujesz się lepiej :) Mona - na lenia najlepszy odpoczynek.........Żartowałam, nie znam sposobu na lenia.Gdybym go znała, sama bym sie swojego lenia pozbyła, niestety nadal jest ze mną..Ale po teściowej posprzątam.Kuchnię już zrobiłam, jeszcze została nasza bieliźniarka i szafa w sypialni (teściowa składała pranie). Anecia - jak tam Twoje zęby? Pozdrawiam.

Dzien doberek Dzisiaj ja zaczynam po okropnej nocy na łóżku w moim dawnych pokoju. Spałam jak na deskach, bo moja mama lubi twarde kanapy i wyszło z tego może 4 godziny snu :( :( Męczarnia z boku na bok Widzę, że na nocne karmienie każdy ma swoje metody, bardzo dobrze Monia, Czarek wygląda ślicznie na zdjątach !! Taki dorodny :-) Popijam herbatke i jeszcze poleże troszkę bo dziś jade do siostry i dzieciaków. Zasne tam chyba na siedząco :( Do usłyszenia poźniej

czesc dziewuszki! a my we trzy juz na nogach :) (Ela, przeziebienie i ja). czuje sie znacznie lepiej i nawet spalam dosc dobrze. Monika2 wyobraz sobie,ze umnie w Boots nie ma takiego sprayu :( .na szczescie przeszlo jakos samo... wczoraj mnie nie bylo bo pojechalam sie odstresowac do Ikea. wydalam ponad stówe i wlasciwie niewiele upilam, same duperele. potrzebny mi byl taki wyjazd z kolezanka na dluuuuugie zakupy (mimo ze nogi wlazily mi w d**), tylko jak wrocilam po 21 to nadawalam sie wylacznie do wyrka :) a palce mialam jak paroweczki na dloniach i stopach. a Polek w ciazy naliczylam 3 sztuki oprocz siebie :) jesli chodzi o karmienie to ja karmilam bez lampki, tylko ze u mnie bylo w miare widno przez latarnie uliczne. przewijalam rzadko, chyba ze byla kupa bo moja dama uwielbiala spac w mokrej pieluszce i po przewijaniu wiercila sie dopoki... nie nasikala ( to ponoc ma po tacie, tak mowila tesciowa :D:D:D). jesli chodzi o tesciowe to moja tesciowa jest fajna kobitka, ale nie chcialabym mieszkac ani z tesciami ani ze swoja mama. zbyt dlugo jestem na swoim i nie bardzo moglabym zaakceptowac taka zmiane. jesli jest sie poza domem od kilkunastu lat to nie ma mowy o ponownym, zgodnym zyciu pod jednym dachem :D borowka wiem ze Ci nie pomagam, przepraszam :) Kamila, super ze szczesliwie dolecialas i juz jestes w domu :), wyspisz sie jak wrocisz z odwiedzin :)

Mona, na lenia najlepiej jest... polezec i poczekac az przejdzie ;):):D

hej kobitki dziękuję za rady odnośnie lenia...:D w końcu sie wziełam wczoraj za sprzątanie,nawt mi to poszło w miarę szybko,małżonek dopomagał:) mamo eli dobrze ,że sie juz lepiej czujesz,ale mimo wszystko uwazaj na siebie. wczorajsz impreza u sąsiadów skończyła sie po 23,w sumie to nawet byli w miare cicho. za to mojej córeczce cos wczoraj odwaliło i za chiny ludowe nie chciała zasnąć,wierciła się w łożeczku,kopała,mlaskała,kwękała i tak jej zeszło do po 22-pierwszy raz tak sie zachowywala od urodzenia.moze dlatego ze przez to wczorajsze moje późne sprzątanie,rozwaliłam jej konstrukcje dnia bo kąpana była przed 21 a zawsze ja kąpie po 20.Kto wie?a moze jej głosy z imprezy sąsiedzkiej przeszkadzały? zaraz sie trzeba zwlec z wyrka i sie wziac za jakis obiad-dzisiaj rosołek i kotleciki-tak po polsku. a mój bączek własnie zasnął,mały aniołeczek kochany dobra ,spadam zaglądne do was potem buziaki,miłego dnia zyczę

taaak, mamo Eli, mów mi jeszcze pociesza i relaksuje mnie fakt, że mogę usiąść na balkonie i patrzeć na lasek, miło było tu mieszkać :-) Tylko te schodyyy, hihi :D Dobrze, że czujesz się nieco lepiej. Ja też już planuję zabrać mamę do ikea, ale głównie użyje skrótów, bo nogi faktycznie wysiadają, a ja potrzebuje głównie komodę dla bebe Dobra lecę, bo zaraz jadę do tego Torunia smacznego rosołku życzę !! :-)

dzien dobry Ja musze Ole przewijac w nocy bo inaczej spalaby w kałuzy. Pampers nie daje sobie rady z jej możliwościami.Przewijam ja raz po karmieniu, na łóżku, bez światła i przenoszenia.Potem myk do łużeczka i bez probl zasypia na nowo. Malutka jest coraz lepsza. Zwykle je 2xnocą, ok 2-3, potem 6-7godz. i śpi tak do 9-10. Ale za to po poludniu juz nie jest tak różowo. Wtedy sama nie zaśnie, marudzi, a jak juz jest śpiąca placze. a ja ją wtedy na rączki, bo mi jej szkoda...musze nad tym popracowac Widze temat mieszkania z tesciami nie pozostał wam obojetny. Wiem jak to jest mniej wiecej.Moje starsze rodzenstwo tak mieszka, kiedyś babcia też z nami mieszkała. i dlatego mam problem. A to bylaby decyzja zyciowa. Stoimy przed opcją:albo z nim albo budujemy sie przez kilkanaście lat i dłuzej.A teść na tyle co go znam jest wporzadku, on na gorze my na dole, i każdy ma swoje życie (mam nadzieję). no, zobaczymy... wczoraj dalam Oli sprobowac mleka modyfik. Chcilam sprawdz czy oby nie ma alergii, jak Zuzia.Przyssala sie jakby bylo najlepsze na świecie, i zero reakcji. super, mam nzdzieje, ze to sie nie zmieni. I wiecieco chyba mam problem z karmieniem. mala nie chce mi sie na dobre przyssac do piersi, pociagnie dwa razy i wypluwa, krzywi sie , czasem placze. I ni wiem co jest:( czy moze nie bycwtredy głodna? nigdy w nocy tak sie nie dzieje

Borowka jakbym widziala swoja Ele... a nie probowalas przystawiac jej do innej piersi? ;) ja mialam jazde pt \"nie chce prawego cyca\". musialam kombinowac zeby prawy cyc wrocil do laski, ale bywalo tak ze karmilam ja na spiocha zeby sobie ulzyc. wszystko wrocilo do normy po jakims czasie :) nacierpialam sie jednak troche... sprobuj, moze to akurat to? jak nie to bedziemy dalej kombinowac :D

hej dziewczyny:) nie wiem jak u was, ale u mnie pogoda to masakra - pada deszcz. wczoraj było tak super bo i słonko i cieplutko i na dziś miałam plan wyjazdu z mężem nad morze a tu nici. czeka mnie siedzenie w domu. super mamo***Eli, że już się lepiej czujesz. ja na przeziębienie stosowałam amol, tak mi poradziła moja gin. on jest ziołowy więc nie szkodzi dzidziusiowi. ja dodawałam sobie parę kropel do herbatki i na noc mąż smarował mi plecy i klatkę piersiową. Kamila_black super że doleciałaś szczęśliwie. tak jak w ciąży to ja jeszcze nigdy nie byłam tak bardzo spokojna i odstresowana. nawet niektórzy na początku śmiali się, że jak tak dalej pójdzie to się zamknę w sobie więc muszą poświęcać mi więcej uwagi. ja zawsze byłam spokojną osobą więc mój mały nie fika z powodu stresów. ja to bardziej myślę, że ma to w genach po mężu. teściowa mówiła, że jak była z nim w ciąży to miała 9 miesięcy z głowy. bo najpierw mdłości a później mały nie dawał jej spokoju. a co najgorsze po urodzeniu było tak samo - trzeba było go nosić 24/dobę i jadł też 24/dobę bo mu było mało. i chyba najbardziej tego się boję. teraz to mam nieprzespane nocki ale w dzień robie sobie drzemki jak on śpi a jak się urodzi to nie wiem. widzę, że temat teściów to rzeka. ja ze swoimi mieszkałam przez 3 miesiące jak byliśmy na etapie szukania własnego mieszkania. mam super teściów i nie zamieniłabym ich na żadnych innych ale mieszkać bym z nimi nie mogła zresztą nawet z moimi rodzicami tez już nie. dobrze powiedziała mama***Eli po takim czasie nie mieszkania z nikim nie ma mowy o zgodnym życiu w kilka rodzin pod jednym dachem. jak jestem u swoich rodziców to po 2 dniach już chcę od nich uciekać bo każdy z nas ma już swoje nawyki i przyzwyczajenia i jest ciężko. a moja teściowa jak by mogła to by mnie zagłaskała na śmierć. miała tylko 2 synów więc z przybraną córką obchodzi się jak z jajkiem ale tego na dłuższą metę też nie można wytrzymać. odezwę się później teraz zabieram się za szukanie pomysłów na dzisiejszy obiad, bo ostatnio to pustki. dobrze że wczoraj mąż robił obiad więc nie musiałam się wysilać a dziś to nie wiem co zrobić. miłego dzionka:):):)

mamo Eli probowałam, zmienialam tez pozycje i niewielka róznica. Wydaje sie być głodna ale cos jej nie odpowiada. Denerwuje się i krzyczy.mleka mam pod dostatkiem,więc nie to że jest go za mało. Może na początku karmienia za szybko leci, zwlaszcza z tej nieszczęsnej prawej. Ale w nocy nic jej nie przeszkadza i ani kropelki nie przeoczy. Musze ja zwazyc jak najszybciej, może wtedy coś sie wyjaśni. przynajmniej bede wiedziala czy dojada. jesli tak to pewnie probuje ja karmic jak nie jest glodna,a np chce sobie tylko cos w buźce potrzymać. A jeśli nie to juz nie wiem jaki jest powód. Jeszcze jak na złość przesuneli mi termin kontroli poporod o tydzień - bedziemy ja mialy na 9 tyg po, ponieważ zabukowali mnie do nieodpowied lekarza-znowu sie zaczyna... miala ktoras z Was tak poźno?pewnie tylko moja surgery jest taka wyjatkowa A jak z twoim gardziołkiem Mamo Eli? Ja to tak sobie myśle ze tak czy inaczej przeziebienie trzeba przeczekać, tak jak katar bo to co my teraz brac możemy to jednak niewiele pomaga

mamao eli biedna ty z ta choroba :( ja mialam tantum verde spray i pastylki do ssania na gardlo ito mozna w ciazy i bardzo mi pomagalo. a moj synek wczoraj chyba sobie twarz przysmazyl na slonku, troche czerwony :( a w sumie prawie na niego nie swiecilo :9 czy tym sudocreamem mozna posmarowa??? zdjelam mu na moment rekawiczki i sie udrapal do krwi :( obcinalam mu pazurki ale on takie ma dluuuugie, znaczy ze koncza sie rowno z palcami a dopiero paznokiec odrasta, i nie wiem co mam zrobic, moze jak bedzie spal delikatnie pilniczkiem mu ostre krawedzie pryzpiluje ja na szczescie nie musialam mieszkac z tesciami itp uffffffffffffffff ani z rodzicami ufffffffffffffff a doszlam do wniosku ze moj maly to sie moim pokarmem nie najada odciagne ze 90 ml zje wszystko a za godizne znowu glodny a po sztucznym nawet 3 - 3.5 wytrzymyje a i wogoel to chyba mi si ekonczy pokarm :( a wczoraj dala m cycka i kurde bolalo strasnzie a na pewno dobrze go przystawilam, nie wiem mco ze man ie tak, strasnize mi z tego powodu zle i przykro :( mona mnie tez boli glowa ale moze ze zmeczenia, nie wiem :( kamila black powodzenia w polsce udanego wypoczynku, pozdrawiam monika a ile juz twoj czarus ma???? duzo masz problemow z nim?? jakie nosidelko??? wstaw linka chcetnie obejrze :)

asiunia876........15.09.2008.....21.....Derby......... ..... ?...........? onyx1.............18.09.2008......32....Ealing.......Ma ksymilian Mikolaj Agnieszka1981...25.09.2008.....34...Londyn......synek... ............? mama Eli...........02.10.2008.....34.....WGC........???.........? ?? monika820227....15.10.2008.....28.....Londyn..........?. ...............? ania 3...............25.10.2008.....31....Boston.....synek....... .Dawid magdzikm..........27.10.2008.....31....Redditch....synek ....Maksymilian aniapud............29.10.2008.....32.....Enfield......sy nek.......Kubuś Jola25..............31.10.2008.....30.....St Albans..........?..............? kamila_black.......04.11.2008....29........Hatfield..... ....?................? Asanna.............11.11.2008.....21......Wood Green.......corcia......? mala79.............14.11.2008.....28......Londyn....corc ia.............? Patinka26.........30.11.2008.....20......Cheltenham..cor ka.....Olivia Katelka25.........06.12.2008r...25....Cheshunt.......?? ?.......????? Salma...............10.12.2008.....8.......Leicester.... .......? ...........? Mi83...............24.03.2009.....10......Leicester.... .......?............? anecia1702.......24.03.2009.....10......Melton.......... .....?.............? Szczęśliwe Mamusie : sztefka......15/03....2,740g......Londyn.......chlopak.. .....Alexander shirin......20/03.....3910.....Londyn.....synek......... .......... .Farid asiek 392....22/03....3,740g......Londyn.........chlopak.......Pat ryk Katelka25....07.04.07r....3200gr....Cheshunt....chłopak. ......Jakub flowerska...19/04....3,880g....Londyn- Enfield...chłopak.......Tomasz Kohannah ...20/04... 3256 g ......Londyn .........chłopak.........Antos aneczka21...09/05...3400........Bedford........chłopak.. .....Mateusz sinia......... .29/05....3500 ......Coventry .....chłopak............Philip Okruch12....7/06......2700...Boldon/Tyne and Wear...dziew.....Maja duila..........14/06.....3755.........Londyn...chłopak.. .........Filip iwtek29..... 16/06.....2275.....Cochester....dziewczynka ....Julia anusia23.... 17/06.....3200.....Manchester....dziewczynka.......Julia s_daga.......28/07.....3100....london/richmond...chłopak ......Victor ivonka79.... .05/08....3035.....tonbridge..... dziewczynka......Maya gosiaczek27..12/08... ?..........Croydon.......dziewczynka...Amellka mada744......01/09....4090.....Harrogate.....chłopak.... ........Julian Kalcia64......06/09....3590... ..Waltham Abbey....chlopak........Aleks anka Manchester...06/09...3470...Manchester..dziew..Victoria ziarnko_piasku..10/09....3440.....Leicester....dziewczyn a.....Julka magdzior29.....13/09.....4400.......Enfield..........syn .............Alan kaska0110......23/09.....3680......Leicester.......synek .......Filipek ***niunia***......24/09....4540...Wolverhampton....synuś ..... Bartek Ola26............29/09.....3370....Essex Great Dunmow..syn.....Maks anka00 .......29/09.....3200.....Streatham....coreczka....Klaudynka agg3..........4/10.....4820.....Birmingham.....córeńka.. ...Dominika Justyna M..........08/10........4050....London..... synek......Adrian Gosia24leicester.....09/10....2006....Leicester...corcia .......Madzia jovka..............12/10......3200.....Londyn.....córcia .........Hannah anibas82..........15/10......2980.....Hatfield....córcia ..........Natalia migotka_bober..19/10....3508...Londyn.......syn......... ..Maximilian Laboszek.........21/10....3275...Swindon.......corcia... .....Natasha Izabela26.........24/10..3370.....Kidderminster....córka ......OLIWIA Skorpionka81.....25/10...3748.....Southampton.....córka. .........IZA agi2-27............26/10...2950......Sheffield.......... córcia...Victoria Kiki26..............31/10....???.....Liverpool ......syn................Staś Ania Grimsby......06/11...3650...Grimsby........synus.........Daw idek MONDZI25..02/11..3850..BANBURY...CÓRECZKA...OLEŃKA Dora23............09/11....3410....Croydon........synus. . ......Dorian? karina82..........09.11.....3,900....Chichester.....syn. ... ....Juliusz czarna101.......20/11.....3815....Hereford......coreczka .....Natalie anagro........24/11.....4370......Alcester......synek... ..Alexander oleczka0629......27.10....1660....Leicester.....coreczka ....Liliana camillee........03.12.......3444.....Bristol.....coreczk a........Noemi Agata85..3012.07..3250..Ząbkowice Śląskie (Grimsby) ..syn..Nataniel mi83........05.01.08.....3120....Leicester.......synek.. .....Adas asiulek27........10/01......3220.....Preston........córk a.. .. Judytka Jennny...........14/01......3600.....Stratford......syne k.....Robert leeds1977aga....21.01.......3620...Leeds........synuś... ....Davidek Kasia78..........30.01.......3280......Gosport......syne k.....Kubuś agnes23.......09.02......3370.....Northampton.....corcia .......Zuzia joaska78......17/02.....3500......Bedford.......synek... .Staś elenasss.......03.03.....4000............Leicester....sy n....Bartuś Karolinah.....26/04....3,450g....Londyn/Koszalin...synek ...Max karolinkaa_j...04/05...3.600.....Borehamwood.....synek.. ..Kacperek Maja2008......13/05....3.530.....Londyn.............syne k....Tymon Felicity001.....18/05....4070.....Chesterfield.......syn ek.....Filip Monika2...... 18/05/2008 4.00 kg ..Coventry.......synek ....Cezary mona7712.....20/05.....3030........Coventry.......córcia ... .Julia monia****.....13/06.....2802g.......Bromley/Londyn....sy nek...Olivier monika,stansted....24/06....3,460g....Cambridge.....chlo piec..oscar Borowa........07.07.2008....3,056kg....Thornton Heath..córka....Ola Rokita1988...10/07...3525g....Bedford........corka...... ........Amelia Aneta-s.....14/07.......3925g........slough......corcia. ..........Jessica Julia...8........19/07.........4140g.........Telford.... .corcia.... .Nikola lollibelly....28-07......4180......Northampton....synek. .........Lennox nowa08.....06.08.....3780g....Londyn.....córcia......... ..Zuzanna agnieszka75....08.08.08....3300g....Ash, Surrey.....synek.....Kubus arvenaGosia....19.08.08...4100g..Basingstoke..chlopak. ..Aleksander natusia22.......29.08.2008....3420g....Londyn.....córcia ....Nikola

hej dziewczyny. chcialam sie wam pochwalic ze w piatek 29 sierpnia o godzinie 22:10 urodzilam moja naukochansza perelke. wczorja juz wyszlam ze szpitala. Kochaniutka jest jak narazie grzeczna, przez caly czas spi. jak narazie pokarmu nie mam ale przystawiam mala do cyca, ale nie widze zeby mi cos lecialo. dzis ja dokarmilam mlekiem bo burczalo jej w brzuszku, nie chce jesc co 3 godz, wiec daje jej wtedy jak widze ze zaczyna sie prosic o cos do ssania. nie wiem czy dobrze robie ale nie chce zeby moja niunka byla glodna. dzis dalam jej mleko o 3 w nocy i tak przespalysmy do 10 bez placzu, az sie nie moge nadziwic-moze cos z nia jest nie tak. no wiec opowiem wam o porodzie. zadzwonilam o 6 rano i kazali przyjecahc na 8, wiec juz spakowana pojechalismy. tam troche sie naczekalimy zeby ktos mnie podpiol pod KTG i tak lezalam 2 godz,sprawdziala mi rozwarcie i dalej mialam na 2 cm , lecz zadnych skurczy-miala mi dac tabletke na wywolanie ale sie wstrzymala. po tych 2 godz kazala mi isc na poczekalnie i tak czekalismy 5 godz na wolna sale na porodowce. o 16 na niej wyladowalam, tam prolozna probowala mi przebic wody lecz nie dala rade i zawolala lekarza. lekarz przebil mi i tak polecialo ze mnie ohohoh ile wod,kazala zalozyc mi podpaske i pochodzic sobie po szpitalu. a ja dalej mialam rozwarcie na 2 cm skurczy brak. wiec tak sobie spacerowalam,robilam przysiady nawet potanczylam sobie. o 17:30 dostalam kroplowke i zaczely sie skurcze,tak jakos dawalam rade do 50% , a pozniej juz daly mi gaz. wesolo mi po nim bylo hehe o 21 sprawdzono mi rozwarcie i bylo 10 cm, lecz skurczy partych brak, okazalo sie ze mam zle wenflon wbity, wiec wkula mi sie znow i po jakis 15 min skurcze dostalam znow skurczy, i od tego czasu kazala mi juz przec. wiec zaczelam, kazala mi zmienic pozycje na kleczaca i tak przy 3 parciu moja niunka pojawila sie na swieccie. peklam sama. zaczelam panikowac bo nie slyszalam placzu dziecka i zaczelam sie do nich drzec dlaczego ona nie placze, ale juz za chwile zaczela. przy szyciu polozna zapytala sie mnie czy ja wogole wiem czy wiem co mam, a ja z tej paniki nawet sie nie zapytalam i smialy sie ze mnie. a ja chcialam tylko wiedziec czy jest z nia wszytsko ok. wiec. ciesze sie ze tylko rodzilam 4,5 godz.-jestm dumna z mojego meza, duzo mi pomogl,kocham go bardzo za to. zaszyla mnie ,poszlam sie umyc i przeszlimy na odzial z dzidzia, malej dawalm cyca i zasnela mi o 3 w nocy i tak do 8 mi spala. cos wiecej napisze pozniej.

natusia22 gorące gratulację ,niech Ci się dzidzia dobrze chowa. super, że nie miałaś ciężkiego porodu:):):)

natusia jeszcze raz serdecznie gratuluje.. juz jestes po, ze swoja wyczekwana niunka.. no i porod byl ok. po porstu super. moja mala, tak jak byla spokojna ten tydzien, tak dzis w nocy nie dala nam spac. poprosilam o pomoc moja mame. mama ja wziela na rece chwile poprzytulala i Roci przestala wrzeszczec. mama mowi,ze moze miec kolke, po co jakis czas sie tak prezyla i w tym czasie krzyczala bardziej. podaje jej infacol, juz jest lepiej, ale czasem dalej sie pręży. mam nadzieje ze wszystko z nia w porzadku. pozdrawiam was

Witam. Natusia - gratulacje, czekamy na jakieś zdjątka.Dużo zdrówka. A oto nosidełko http://www.bush-baby.com/cocoon.htm Na razie Czarek nie protestuje. Czarek ma już 3,5 miesiąca. U nas rewolucja z przyzwyczajeniami.Myślałam,że mamy już jakąś rutynę ustaloną,a tu d***.Właśnie mamy porę kąpieli a Czarek śpi w najlepsze. W nocy je co 1,5 - 2 godziny, w dzień co 3 i więcej.Zaczynam się poważnie martwić.Czyżby w dzień nie dojadał i próbował nadrabiać w nocy? Nie powiem,że mam mało pokarmu, bo aż tryska.Może to jednak dla Czarka za mało.Sama nie wiem. kamila - też bym tak chciała na balkoniku z widoczkiem na lasek...:) Pozdrawiam , bo Czaruś właśnie oznajmił , wielkim płaczem,że się wyspał...chyba.

a to kilka foterk malej: http://nasza-klasa.pl/profile/5906522/gallery/30

Natusia22 gratulacje!!!!!!!!!!! normalbnie ci zazdrosze, pozaszywali mnie i poszlam sie umyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kochana super, gratuluje. ja marzylam o tym zeby chociaz usiasc. a corcia przecodowna :) monika fajne to nosidelko zozo, dziewczyny a jak podajecie ten infacol, ja tez mam i chyba bede musala podac bo malemu sie kolki chyba zaczynaja, prezy sie czerwienie i placze :( i to sie przed jedzeniem daje???? prosze pomozcie :(

dziewczyny na prawde po naturalnym porodize od razu mozna wstac????!!!!!!! i chodzic??? i boli to cos?????

natusia22 super masz córcię tylko pozazdrościć:):):)

Natusia gratulacje, śliczna dziewczynka! Jak na nią patrzę, to też już bym chciała mieć swoją w objęciach. Dzielna byłaś skoro tylko na gazie rodziłaś, mam nadzieję, że też dam tak radę. Dużo Wam zdrowia życzę i oby córeczka zdrowo rosła:)

witam wieczorkiem :) Natusia sliczna ta Twoja kruszyna :) gratuluje i zazdroszcze takiego porodu! tak arvena mozna wstac :) pod warunkiem ze sie nie mialo epiduralu bo w tym przypadku (przynajmniej u mnie w szpitalu) mozna ale trzeba zadzwonic po pielegniarke dopóki nie czujesz calkowitej wladzy w nogach. to chyba na wypadek gdybys poszla do kibelka i np. zaslabla. jesli chodzi o bol to mnie bolalo :( ale chodzic trzeba przy dziecku itd. borowka to ja juz nie wiem... ale pomysle co by tu jeszcze wyprobowac. dziewczyny dzieki wielkie za troske jestescie kochane :D czuje sie juz lepiej, nawet drozdzowke upieklam :)

Monika2 chyba wszystkie dzieci maja taki okres rebelii ;) badz uparta i staraj sie utrzymac ustalony rytm dnia. "naprawi" Ci sie Czarus, pomysl tylko ile ostatnio sie dzialo w Twoim domu i ile malec podrozowal :)

dobry wieczór dziewczynki natusia22-śliczniusia ta twoja Nikolcia,cudeńko,serdeczne gratulacje,niech sie zdrowo chowa Pozwoliłam sobie(mam nadzieje ze sie nie gniewasz)zerknac w twoj profil i widze ze pochodzisz z miasteczka w którym przez 15 lat spędzałam co roku wakacje(dokładnie na Woli Postołowej)i pewnie mamy wspólnych znajomych,bo w Lesku to sie wszyscy znają:) Własnie sie chyba wybierzemy w Bieszczady z rodzinką po powrocie do POlski na małe wakacje. arvena-można chodzic po naturalnym porodzie,od razu,to jeszcze zalezy jak sie czujesz(mnie było ciezko trzymac nogi złączone po tylu godzinach \"ich rozłąki\"hehehe.)troche bolało ale nie długo.a infacol podawaj małemu przed każdym karmieniem,powinno pomóc choć nie od razu-podawaj przez pare dni zeby zobaczyc efekty.podobno to nie działa na wszystkie dzieci,musisz sama sprawdzić. Monika2-mama eli ma rację,nic sie nie martw,Julce tez cos ostatnio \" odbija\" i próbuje sie buntowac jesli chodzi o spanie i jedzenie .ale na mnie to juz nie działa i robie tak jak sie tego wczesniej naumiałysmy.Pamietaj że to ty tu rządzisz :)a w ogóle to sie musimy spiknąć w tym tygodniu,buźka

Wiem, wiem, MamoEli - dzielny z niego chłopak - 3 podróże do Londynu w przeciągu 2 tyg. Oczywiście miał dziś \"dzień dziecka\".Najadł się z moimi bólami, bo znów miałam mały zatorek (chyba jestem przeziębiona), ale w gorącej wannie puściło :).Zobaczymy na jak długo.;) Natusia22 - fajniuchna Nikola, ma takie same śpiochy jak Czarek (pewnie rozmiar inny,bo jemu to babcia przywiozła jak miał ponad 2 m-ce, uwaga: skurczyły się w praniu przy 60 st.).Życzę dużo zdrówka and now enjoy! Infacol działa b. powoli - trzeba podawać przed każdym karmieniem (chyba) przez kilka dni,żeby zobaczyć efekt. Pozdrawiam.

Wprzedziłaś mnie Mona z tym infacolem. Musimy się spotakać.Mam nadzieję,że już jutro będzie normalny dzień (dziś była u mnie jeszcze siostra " na służbie" i mama). Ktoś mówił,że na macierzyńskim nuda - Ewelinka? Dobranoc.

natusia gratuluje dzidziusianiech wam zdrowo rosnie arvena - tak po naturalnym porodzie mozna od razu chodzic jesli ma sie na tyle sily i oczywiscie za bardzo nie boli. Srednio po 2 godz juz sie chodzi. Ja po julku poszlam do lazienki juz po zszyciu +/_ 1 godz

Mam do was kobietki pytanko ile w angli kosztują ubranka w early days i ile kosztuje wysłanie paczki do Polski.Będę wdzięczna za odpowiedź.

czesc dziewczyny! ale pospaaaaalysmyyy :D nie pamietam kiedy ostatnio wstalysmy po 8... mile uczucie choc kurcze wstalam troche spuchnieta, zobaczymy moze to rozchodze :) , supuchnac z nadmiaru komfortu i snu hmmm... marzenie kazdej brzuchatki i mlodej mamy :D:D:D arvena infacol, jak pisaly dziewczyny (nocna zmiana forum ;) ), buduje sie w organizmie malca nawet do 7 dni, wiec nie poddawaj sie jesli nie zobaczysz od razu zmian. niech Cie reka boska broni odstawiac go bo bedziesz uwazac ze juz dziecku sie polepszylo! jesli dziecko ma kolki to nie jest to sprawa tygodnia a miesiecy (zazwyczaj 3 pierwszych miesiecy) niestety. odstawiajac infacol pamietaj, ze jesli kolki nie przeszly to bedziesz musiala zaczac caly proces od poczatku (co innymi slowy oznacza placz malca i Twoja bezsilnosc przez nastepnych kilka dni). po czwartym tygodniu mozna zaczac stosowac\" gripe water\", mozesz ja podawac jednoczesnie z infacolem tylko ze infacol serwujesz przed a gripe water chyba po karmieniu :) powodzenia zycze! Kamila, Aniapud jak wasze spanie dziewuszki? co dzis gotujemy na obiad, bo nie mam opcji? :):):)

page up/down nie mam pojecia, sorki. moze dziewczyny beda wiedzialy?