Od maja staram sie o dziecko!!!!!!

Witam dziewczyny, ja dziś w pracy, ale sama więc można zająć się czymś innym... Wracając do kafli, Aniu ja mam na podłodze siwy marmurek z odcieniami niebieskimi - idealne , prawie nic nie widać brudu. Chce mieć Karolinkę - moja mama ma podobny odcień kafli jak twoje ale z połyskiem. Zmora jej życia, same smugi. Jeżeli chodzi o spiralę i wkładki nie dają często zabezpieczenia. Podam wam przykład. Koleżanka ma tak jak ja wysoką prolaktynę ( ona ma hiper- ) lekarze mówili,że nie będzie miała dzidzi - ma teraz 2-latka. Ponieważ ciężko to wszystko przeszła ( cesarskie ) dostała kolejno anty, wkładkę, spiralę. Nie miała chęci na miłość, lecz raz kochała się z mężęm . Niemożliwe stało się realne. Pod koniec lipca ma kolejną cesarkę. Wniosek : nigdy nie mów nigdy.

Witajcie! Olu ja tak pisze ,ze nie bede brac tybletek,bo mam wyrazne skutki uboczne po ich odstawieniu.Dzisiaj w supermarkecie krecilo mi sie strasznie w glowie,ze musialam sie o cos oprzec... Znowu jak bralam pigulki (moze mialam ladniejsza cere,brzuch nie bolal przy okresie,ktory byl zawsze jak szwajcarski zegarek),ale czesto mialam poranne mdlosci,lekarze nie wiedzieli od czego,domyslali sie tylko,ze przez pigulki....:( Moze gumki? Sama jeszcze nie wiem,,,,Teraz moda jest na plastry ,ale czy sa znowu w pelni skuteczne?? U mnie teraz burza,maz krzyczy,ze mam wylaczyc komputer:P,raz mielismy juz przez to problem,zreszta rowno rok temu w maju...:O Weekend deszczowy-sprzyja staraniom;)!!! Co u Was??

Hej dziewczynki!!! Zajeta bylam i nie bardzo moglam sie do Was odezwac... U nas tez burza dzisiaj szalala, wczoraj rowniez bylo nieciekawie, ale za to teraz jest mily, choc nie za cieply wieczor, i wlasnie niedawno wrocilismy z sympatycznego spacerku... Odnosnie antykoncepcji to teraz oczywiscie nie mamy z tym problemu :D natomiast przyszlosciowo to chyba jednak tylko gumki... Nigdy nie bralam pigulek, jakos nie jestem do nich przekonana.. ;-) No ale to temat na dosc daleką przyszlosc... U nas bez specjalnych zmian, dzisiaj zaczynam nowe opakowanie Foliku, tempka podwyzszona i delikatnie \"czuje\" biuscik. Czyli tak jak przed @. Czyli na razie nic nie wiadomo ;-)

dziewczynki.......wybacznie moją nieobecność....... niestety remont, meble itd mnie ostro pochłania.. nie mam na nic czasu :-( jak nie farba to panele... masakra.... ale ściany bosko nam wyszły :-) jeste strasznie zadowowlona... ja brałam pigułki niecały rok.....ale zaczęło sie rozregulowywać więc przestałam....potem były gumki..ale okazało sie że jak często sie kocham to uczulenia od lateksu dostaje :-).....i tak powstał sex bez zabezpieczenia :-) no i staranka oczywiście :-) pozdrawiam was aniołki :-)

Ale tutaj pustki:O Trzeba podniesc topik:D;)!

Kochane tak za wami tesknilam,ze nie wiecie!!!! Antek ostatnio mi nawala,zahowuje sie niedojzale jak rozmawiamy o dziecku,nie wiem o co mu chodzi.... Ja wiem,ze zostane na stale w Anglii a on chyba sie wacha ... ania20! remont remontem ale nas odwiedzaj,napisz jak te sciany wyszly?! mazowszanka! Chorujesz dalej jeszcze na bole glowy? moze to i ciaza bede miala Karolinke! szybko sie spiesz bo 29 lat tozes juz nie taka mloda a czytalam ze do 28 lat mozna latwo zajsc w ciaze,choc te lekko \"starkawe\" tez zachodza,sory za szczerosc myszulka06 dbaj o narzeczonego jak o dziecko bo nigdy niewiadomo ,trzeba mu wiecej czulosci /tak mowila moja mama,ze jak chlop choruje to potrzebuje duuzo czulosci) A u mnie dzisiaj wiecj luzu bo rodzinka wybywa w interesach. W sumie starac sie chce o dziecko,ale nie jestem do konca zdecydowana czy bedzie ono z Antkiem.Antek jest malo zdecydowany a ja potrzebuje takiego faceta z jajami. Sciskam,odezwe sie we czwartek!Franka

aaaa,zmieniam stopke,zeby bylo wszystkim jasne

Cześć dziewczyneczki. Witam w ten ( nareszcie !!! ) ciepły i śliczny poranek. Ja już w pracy :-( Dziś wraca z urlopu szefowa, więc będzie mały magiel, ale myśłę, ze dam sobie radę. Niestety nadal nie czuje się dobrze, boli mnie podbrzusze, tak jakbym miała zakwasy, po zbyt intensywnych ćwiczeniach. Przeszły mi natomiast zawroty głowy, co za ulga :-) Ale cóż, trzeba być twardym i przetrzymać... Buziaczki dla wszystkich :-*

Witam kobietki, melduje sie na stanowisku ;-) Tak, pogoda ładniutka, rano wystawiłam twarzyczke na dobroczynne dzialanie promieni slonecznych (ale patos!!!) i troche ja przyciemnilam :D Bole glowy przeszly juz, teraz mam typowe objawy zblizajacego sie @, czyli wrazliwsze piersiątka i brzuch. Tak wiec raczej nic z tego w tym miesiacu (czyli intuicja zawiodla), ale z racji nawalu zajec i zblizajacego sie lata, i moze ciekawych wypadow, nie mysle tak duzo o dzidzi i porazce na tym gruncie... Och, zobaczymy co bedzie, wierze ze kiedys wszyscy sie doczekamy malutkich bobaskow... A co kobietki u Was? Cos sie pustki robia na naszym topiczku, trza to zmienic!!!

Wrażliwsze piersi i bóle brzuszka to również pierwsze oznaki ciąży sąsiadeczko, więc nie trać nadziei :-) Kiedy masz planowany termin @?? Ja tam trzymam kciuki!!!

Za jakies 4 dni... Wiem, ze takie objawy sa tez ciazowe, ale tak sobie mysle, ze skoro zawsze mam takie jak na @, to moze gdybym byla w ciazy to by ich nie bylo... ;-) W kazdym razie test lezy i czeka, jak do piatku sytuacja sie nie zmieni, to go wykorzystam...

Życze Ci żebyś musiała go wykorzystać :-) Ja przy pierwszej ciąży też miałam takie objawy jak przy @. Czekałam, czekałam i nic. Mniej więcej 5-6 dni po terminie @ te objawy mi przeszły. Pierwszy test wyszedł jednak negatywny, dopiero drugi, zrobiony po tygodniu już był pozytywny. Wg usg był to 6-7 tydz ciąży i fasoleczka była doskonale widoczna.

No to dajesz mi nadzieje, Aniu :-) W sumie ciekawe, czemu test wyszedl neg., moze jakis wadliwy byl... jeszcze kilka dni i wszystko sie wyjasni... Tak sobie mysle, ze gdyby jednak sie udalo, to bardzo dlugie beda dla mnie te miesiace... Nie bede mogla sie doczekac, kiedy zobacze swoja dzidzie... No wlasnie, czy ciaza szybko mija??? Czy oczekiwanie sie dluzy w nieskonczoniosc???

Ja mogę tylko powiedzieć jak to było u mnie. W związku z tym, że czułam się naprawdę dobrze, przez praktycznie całą ciążę pracowałam. 2 czy 3 razy wzięłam krótkie zwolnienie, żeby w największe upały nie męczyć siebie i dzidzi jazdą zatłoczonymi autobusami ( urodziłam na pocz. października, więc latem miałam już spory brzuszek ) W 8-mcu pojechaliśmy nawet na wesele 200 km od W-wy ( pociągiem ) Mimo zapowiedzi, że będę tańczyla tylko wolne kawałki, wyskoczyłam na parkiet zaraz po pierwszym tańcu młodej pary :-) Fakt że zaraz po północy padłam ze zmęczenia, ale było super!!! A moja ówczesna szefowa, jeszcze długo po moim porodzie wszpominała że nie mogła patrzeć jak z wielkim brzuchem wbiegałam na 2- gie piętro przeskakując po 2 stopnie. Nigdy nie miałam tyle energii co wtedy...ech... Dla mnie ciąża minęła fantastycznie i bardzo szybko...

Aniu, ma nadzieje, ze kolejna ciązę bedziesz przechodzila podobnie albo lepiej... A ja przy okaji zaraze sie od Ciebie i tez sprytnie minie mi te 9 miechow ;-) w koncu sąsiadki jestesmy :-)

A zarażaj się kochana na zdrowie :-) Każdej kobitce życze żeby tak przechodziła ciążę. I dodam jeszcze że przytyłam tylko 11 kg :-)

A od odejścia wód do porodu to tylko 5,5 godzinki :-)

Fantastycznie... Ja zawsze szczupla bylam i jestem, chociaz ostatnio troche tluszczyku tu i owdzie przybylo -zasmakowalam w jedzeniu... ;-) I mam nadzieje, ze nie przytyje jakos duzo w ewentualnej ciazy... Chociaz moja kumpela zawsze szczupla babka, w ciazy miala apetyt ogromny i zyskala.....30 kilo!!!!

Moja przyjaciółka, taka chudzinka że szok ( 175cm/57 kg ) przy obydwu ciążach przybrała na wadze po ok 30kg. Ale bardzo szybko udawało jej się zrzucić, a na brzuszku nie ma nawet jednego rozstępu. Szczęściara :-) Ze mną mimo tylko 11 kg nie jest tak ślicznie :-( Chociaż jestem szczupła, to rozstępiki nieduże na brzuszku zostały. Więc to chyba kwestia tendencji...

Na pewno, to indywidualna sprawa kazdej kobiety... Smarowalas brzuch? I od kiedy?

Na razie uciekam, pozdroweczka Sąsiadko ;-) i dla pozostałych Pań, które zapomniały o nas, ale mam nadzieje, że wreszcie sie pojawią :-)

Smarowałam, ale zaczęłam to robić za późno, wynikało to z mojej niewiedzy :-(

Witajcie!!:D Jejku ale macie fajnie,ze chociaz ladna pogoda jest u Was! U mnie dzisiaj rano byla burza!! Rozumiem jak jest burza w nocy,w dzien,ale rano jak wychodzi sie do pracy?!:( Dobrze,ze maz mnie podwiozl:) Od wrzesnia bede pracowac na caly etat,bede wracac wieczorkiem juz:O Mazowszanka,czekaj,czekaj dopiero jak dostaniesz @ bedziesz mogla powiedziec,ze tym razem pudlo -do konca trzeba czekac!:) Objawy w koncu sa!Moze bedzie jeszcze w tym miesiacu Mala Mazowszanka -Karolinka:D:D;) !!!!!! Ania75! Zycze Ci ,zeby druga ciaza tez tak wspaniale przebiegla jak i pierwsza!!:D Az smiac mi sie chcialo jak czytalam,ze potrafilas i mialas sile wbiec na drugie pietro takim sprintem!!:D:D Pozazdroscic tylko!!! ****************************************** Franiu,no tak starosc nie radosc;) Ale nawet wiek\"lekko-starkawy\" jak to okreslilas ma swoje uroki: ustapia ci miejsca w autobusie, przepuszcza w kolejce,czasem drzwi otworza...:D ze nie jest az tak zle:) Jak jest jeszcze sila to trzeba sie starac...... W tym wieku jest sie tez przewaznie juz pewnym swoich uczuc,ma sie stalego partnera,wie sie dokladnie z kim sie chce miec dziecko !!;) ************************************************************************************* Bylismy z mezem na filmie \"Kod da Vinci\",ale mysle,ze krytycy slusznie go ocenili,ze ksiazka jest o wiele lepsza a sam film lekko przydlugawy,czasem nawet nudnawy Wrocilismy przed polnoca i potem oczywiscie snila mi sie cala akcja filmu...:O ja juz po @,na nowo zyczynamy staranka z mezem ,czyli drugi miesiac staran uwazam za otwarty!!!:D Zmykam do kuchni -cos przekasic:O!;)

No witamy koleżankę :-) Miło widzieć, że topik się budzi po weekendzie. Chcę mieć Karolinkę, bardzo bym chciała żeby moja druga ciąża przebiegała jak pierwsza...to był dla mnie fantastyczny czas...

Ja wlaśnie wróciłam z obiadku. Zjadłam pysznego idyka w sosie śmietanowym z kaszą gryczaną i brokułami. Pychotka...

Mniam,indyczek! Ja podgrzalam sobie z wczoraj zupe pomidorowa:) na szybko. Musze sobie jakos zablokowac reklamy na Kafeterii,bo ciagle mi cos wyskakuje...:P Nai,Ola ,Myszulka,Jade co u Was??!!

http://www.female.pl/artykul/514/data-porodu/ Znalazlam na necie kalendarzyk,ktory oblicza ewentualna date porodu;) ,u mnie wyszlo 19.02.2007:D Mysle,ze juz niedludi kalendarz pojdzie w ruch,przyda nam sie!!:D

U mnie wyszło 11 lutego :-)

to beda(wrazie czego) chyba Wodniki albo Rybki:D!! Fajnie,blisko wiosny....

Ja tak kombinuję żeby urodzić w tym czasie, bow maju moja córeczka idzie do Komunii i chciałabym już dojść do siebie po porodzie, ale zobaczymy jak to będzie.