Od maja staram sie o dziecko!!!!!!

cześć dziewczynki :-) dla swojej teściowej nic nie kupuje. mąż sie niech tym martwi. ona na mnie grosza nie wydaje.... nawet jak remont robiliśmy i poszła do sklepu.. kupiła dwa batoniki..dla siebie i dla mojego męża..a o mnie \"chyba\" zapomniała... nie chodzi mi o tego batona ale kultura wymaga że jak ktoś jest to powinna też kupić dla tej osoby a nie sama... dlatego ja też nie mam zamiaru wydawać pieniędzy.... baton kosztuje 1zł a prezentu za tyle napewno nie kupie... dzisiaj powinnam dostać okresu....jak narazie nie ma :-) napewno sie przesunie...pewnie to endometrium mi przeszkadza...

Aniu życzę Ci żeby się przesunął...o ponad 9 m-cy :-)

Zaliczyłyśmy "ćwiarteczkę" :-) PS. Co słychać u mojej sąsiadeczki???

Ale tu dziś ciiiiszzzaaaa :-(

Już jestem, szef wyjechał do klienta, więc korzystam

Aniu20 życzę Ci z całego serca, abyś w brzuszku poczuła bicie malutkiego serduszka

Wszystkim nam tego życzę. Ja już jestem po @, więc czekam na te wybrane dni, aby móc działać, ale czy to wyjdzie? Mąż intensywnie pracuje od rana do wieczora. Najwyżej w przyszłym cyklu

nie dziękuje aby nie zapeszać... kurde...nabawiłam sie zapalenia pęcherza...... kurcze blade :-0

olu.. może pomimo pracy twój mąż da sie nakręcić na małe \"co nie co\" ;-)

Nie będzie miał wyboru, też chce dzidziusia, a do tanga trzeba dwojga. Moje dni wypadają pod koniec maja, a u niego jest otwarcie 31 maja, a prędzej wiadomo przygotowania, zobaczymy, w każdym bądź razie rezygnuję w tym cyklu z II inseminacji.

Hej dziewczynki!!!!!! Własnie wróciłam od Papieża!!!!!! poczekałam sobie na niego na Placu Zamkowym i sie doczekalam, widzialam Go z bliska i sie bardzo z tego powodu ciesze :D Potem drałowałam przez pół miasta na piechotę, bo ruch był wstrzymany... A teraz nasuwaja mnie nogi ;-) Ale warto było.... A teraz przeczytam, co naowgo u Was sie wydarzylo...

A ja właśnie objadłam sie pyszną surówką. Z rzodkiewki, pomidorka, ogórka małosolnego z koperkiem i jogurtem naturalnym.

A ja dziś o zupce chińskiej

to cieniutko...

Jestem przyzwyczajona, czasami nnie jem przez cały dzień

JA bym nie wytrzymała, łasuch ze mnie przeokrutny :-)

Aniu jak tam twoje oszczędzanie, będziesz próbować

Mam zamiar spróbować. Na Dzień Dziecka kupię sobie skarbonkę...

Mówię ci warto, jak postawisz sobie jakiś cel a potem zrealizujesz, to jaka radość. Zacznij o d małych rzeczy- tak Ci radzę, bo wiem, że masz problemiki z tym, a potem już z górki. Spójrz na mnie, zaczęłam od książek jako nastolatka, 2 lata temu już było wyposażenie domu, ostatnio odkładam na telewizor i inseminację, a teraz marzę o ziemi. To ostatnie będzie trwało latami, ale jaka radość

Napewno spróbuję :-)

Niewiem czy się dziś jeszcze odezwę, więc na wszelki wypadek życzę wszystkim cudownych snów o szkrabach.

Trzymaj się cieplutko :-) Ja dziś wychodze punktualnie o 16, bo pędze do szkoły, do Gabci. Najpierw przedstawienie z okazji Dnia Mamy, a potem wywiadówka.

a ja wlasnie upieklam ciacho w kincu mam jutro swieto!!!!!moja corcia [5 lat]juz namalowala mi obrazek jest sliczny

Zjadłabym jakieś dobre ciasteczko.... mniam :-)

to zaparaszam!!!jest niezle pychaaaaaaa

to zaparaszam!!!jest niezle pychaaaaaaa

to zaparaszam!!!jest niezle pychaaaaaaa

to zaparaszam!!!jest niezle pychaaaaaaa

Chyba jednak nie zdążę przed wywiadówką :-( Ale dziękuję za zaproszenie...

Ja tylko na troche,bo ciezki dzien: - umiera papuga Panstwa Wall (ara,64 lata) placz niesmowity -Antek i ja znowu spoko,on przez zeba byl taki smutny,bo bola go osemki i trzeba isc na wyrwanie.... W poniedzialek odezwe sie znowu,pozdrawiam Frania