Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mazowszankaaa

Od maja staram sie o dziecko!!!!!!

Polecane posty

ANIKA JAK TY TO ROBISZ ??????:-) MY MAMY WSPÓLNIE ok. 3900 miesięcznie-co prawda nie brakuje nam ale przez cały miesiąc się to wyda.Oczywiscie też mamy wyady na piwko-ale z dwa razy wyjezdzamy na mazury w miesiącu do rodziców i wiecie tam idzie-pozatym wynajmujemy mieszkanie- ale myslimy o kredycie bo tylko nabijamy kieszeń facetowi za ta kawalerkę ! Ale w Warszawie mieszkania sa kosmicznie drogie!!! musimy zaczać oszczędzać -ale oboje nie umiemy ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile kosztuje was utrzymanie...meisieczne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
placimy 800 zl za wynajecie mieszkania, 500 zl raty za samochod, rachunek z a2 telefony,zarabiamy razem jakies 3000,ale wiadomo co miesiac,a to na paliwo,a to cos z smochodem, jakis wypad do kina, bo przeciez oszalec mozna, jakies kosmetyki - nawet podstawowe... reszte odkladalismy na slub tez mieszkamy w wawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam w szkole u dyry pogadac o tych bzdetach do mianowania, jestem zalamana ta papierologia i tym ze z roku na rok jest jeszcze gorzej :( na dodatek bole mam w dole brzucha i znowu ten cholerny jajnik zaraz dzwonie do gina na wizyte sie umowic bo ile prochami sie mozna faszerowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anika jak masz jaksi sposob na oszczedzanie to blagam podrzuc go mi. jakos mi nie wychodzi oszczedzanie, dlatego co mozna to biore na raty, jak juz mam raty to daje rade je splacac i najwyzej zaciskamy pasa ale tak zeby 150 miesiecznie odlozyc to juz nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jemy normalnie jedzenie, ale patzre tu piersi z kurczaka sa w promocji, wiec kupuje kg, w innym sklepie jakies inne mieso i mam na obiady na caly miesiac, wedline kupuje na osiedlowym bazarku - maja dosyc tanio i smacznie, latwiej mi tez podejsc 200 m dalej i kupic chleb za 1 zl, niz blisko za 2, no i tak z dnia na dzien, tu 1 zl, tam 10 zl osczednosci i jakos sie udaje wyzyc za te 150 zl, najlepsze jest to,ze moj maz nie ma swiadomosci,ze tyle wydaje, on sie cieszy,ze umiem sie tak rzadzic,ze starcza..., ale nie wie tego jak jest mi ciezko, jak sie ma jakis cel w zyciu, to sie uda do niego doprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm..ja tez sie staram...tak jak ty to robisz, ale mi nei wychodzi !!!! :(... kurcze...musze to wszytsko przemyśleć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anika ja tez smigam do sklepow gdzie jest taniej a raz na kilka miesiecy jedziemy na zakupy do centrow handlowych (wyprzedaze ubran) plus hipermarketow (troche chemii jakies rzeczy do domu) inaczej moze bedzie jak mala pojdzie do przedszkola bo to 220zl a niani 380 placilismy, no i nasze pensje sa kiepskie - z nadgodzinami ja mam 1050 a maz zarabia 1200, kursy w roku szkolnym od pazdziernika do maja mam (maturka) i wpada jeszcze ok 600 ale ferie okres swiateczny i wakacje to poruta bo stalych oplat kredyt za mieszkanie w banku i w szkole to prawie 600zl, za jakis sprzet kolejne 200, oplaty za mieszkanie swiatlo wode i telefony to ok 700zl, do tego benzyna 100 (maz jezdzi na zmiane z kolega) doliczajac prawie 400 dla niani to na zycie zostawalo juz niewiele. Z jedzeniem to u nas jest tak ze ja mam wieczne problemy z anemia wiec musze pilnowac jedzenia owocow i warzyw caly rok i miecha (niestety!) no i jest dziecko, a tu wiadomo juz slabiej jesc nie zrobie a te jogurciki i soczki to juz niestety drogo wychodzi. troche bawie sie w allegro - kupuje taniej ale i sprzedaje, czasami kzuynka przysl;e ze stanow paczke to wyprzedaje to co mi sie znudzilo albo rzeczy ktore sie z paczki nie nadaja. Licze ze teraz tez mi cos pojdzie i bedzie na weekend nad jeziorem bo na inne wakacje nie mamy co liczyc praca w budzetowce jest dobra tylko szkoda ze tak nedznie platna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znacie taki program do liczenia wydatkow SKARBNIK???? jak zobaczylam ile idzie mi na jedzenie (zwlaszcza dobrodziejstwa dla malej) to sie zlapalam za glowe. a niestety na jedzeniu to ja oszczedzac nie umiem i moze dlatego mam wielkie dupsko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile kosztuje u was wizyta u ginekologa prywatna i co wliczone jest w cene?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O gina to lepiej nie pytaj... poszlam ostatnio i zaplacilam 100 zl tylko za badnie (paluszkiem) i za usg dopochwowe zeby sprawdzic czy moje jajniki sa ok! Przesada nic poza tym i musialam zaplacic 100, chyba bede musiala sie postarac i znalesc innego lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam super ginekolożke - wizyta 50 zł...z badnaiem zwykłym+usg zwykłe bądz dopochwowe...bez dopłaty...jest super, zawsze usmiechnięta, serdeczna...ale konkretna i nie owija w bawełne.. przyjmuje w Krakowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vall podaj mi namiary na ta babeczke, moja znajoma przeprowadzila sie do ginekologa i kogos szuka dobrego, bede wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wizyta u ginka to 80zl badanie plus usg, za cytologie trzeba doplacac. w warszawie jak bylam z mala w przychodni ordynatorsko profesorskiej wizyta u super specjalistow kosztuje ok 110zl wiec moim zdaniem jak na tata pipidowe jak lomza to ja place sporo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vall mialo byc przeprowadzila sie do KRAKOWA i dobrego ginekologa szuka :D cala ja najpierw paple potem mysle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z powrotem, było w pracy małe zamieszanie, ale w danej chwili spokój a ja zamiast w papierkach to na forum ;) dziewczyny ja mam w naturze oszczędzaniem - byłam sama z mamą więc było cięzko, poszłam do pracy, aby skończyć studia teraz z mężem mamy średnio niecałe 3000 zł, yle że ja nie dostaję pensji regularnie, raz na jakiś czas skapnie mi 200zł, jak zmolestuję szefa - niech żyje budowlanka :) więc często zyjemy tylko z pensji męża raty kredytu ok. 930 zł, inne raty 214 zł, czynsz z opłatami 460 zł, 2 telefony komórkowe, studia zaoczne męża ok. 500 zł - to są te stałe wydatki, a gdzie reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego teraz zmieniam bank i zamiast placić kredyt co miesiąc 826zł ( 1 mieszkaniowy i 1 RTV ) to będę płacić ok. 380zł przez 25 lat mam w czystym co m-c 446 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka wlasnie mi uswiadomilas ze cos pominelam w wydatkach... toc ja jeszcze studiuje!!! tyle ze jstem wielka szczesciara bo za semestr zaplacila szkola za semestr rodzice a za dojazdy i noclegi tez mam zwrot z socjalnego. jedynie podreczniki i slowniki mnie wyrywaja z butow. Musialam w lipcu kupic slowniki do pisania magisterki (specjalistyczne z kolokacjami) i taki jeden wiekszy lepsiejszy ang-pol, pol-ang PWN OXFORD i poszlo ponad 700zl :( najgorzej ze dziecko czasami chce jakas zabawke no i ze ubranka nowe czasami kupic trzeba bo wyrasta a tu trzeba kase dokladnie wyliczyc... czasami gram w totka z nadzieja ze cos utrafie ale jak do tej pory to najwiecej bylo 50zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie jest tak trudno coś oszczędzić - ja np. codziennie wpisuje do Excella wydatki z podziałem na spozywcze i nie ( a te zkolei np. na pieczywo, warzywa, wydatki w knajpach ... ) jak się przyzwyczaisz a potem to przeglądasz to się sama możesz zdziwić na co czasami wyrzucamy pieniądze. Oczywiście istotna jest zasada, aby kupować tam gdzie jest taniej a nie wszystko w 1 sklepie, warzywa od działkowiczów, mięso w promocji, pieczywo w piekarni. Bardzo dużo można zaoszczędzić na tym. Ja w tej chwili już główkuje na co w 1 kolejności wydać nadwyżkowe pieniądze z różnicy kredytowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze mówie że dzici to inwestycja bezwrotna, ale za to jaka wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdenerwowana mama do córeczki: - Wiesz co się dzieje z małymi dziewczynkami, które nie zjadają wszystkiego z talerza?! - Wiem, pozostają szczupłe, zostają modelkami i zarabiają kupę forsy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tego skarbnika zawsze mialam z niezbednika w komputer swiecie ale jesli masz EMULE to bez problemu go sciagniesz po wpisaniu po prostu skarbnik, albo popytaj kto ma plytki z niezbednika a tutaj poczytac mozecie o tym programie http://www.skarbnik.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mow Olu ze nie masz na co kasy wydac :) ja proponuje odkladac w becik :) bedzie na wybajerzony wozek i jakies mebelki na przyszly rok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wózek stawia teściu :) ale na razie bocian nie chce nic przynieść w planach mam zakup ziemi - rozglądam się teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziemia to super inwestycja, na tym sie nigdy nie traci my mamy ziemie, dzialka budowlana cos ok 500m2 dzialka moich rodzicow ale wiemy ze bedzie dla nas tylko ze ja tam bym sie budowac nei chciala bo przez plot ciotka a przez drugi wujek za ktorymi srednio przepadam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o czym mówisz, bo mam 1000m jakieś 8 km od miasta przy przelotowej do Gdańska, ale tam nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taak macie racje ziemia to dobra inwestycja... w czerwcu kupilam dom, ktory stoi na 3300 m2, do tego dokupilam 7100 m2 ... mam ponad hektar ziemi i wiecie co...jestem wlascicielka od 1,5 miesiaca a juz nachodza mnie ludzie z pytanem \"czy nie chce sprzedac\", \"a jak mi sie udalo\", \" czy nie chcialabym im wydzierzawic\"? Warto kupic nawet kawalek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozolinka 🌻 no to teraz jestes Pani na wlosciach czy jak kto woli dziedziczka :D drogo u was sie za metr ziemii placi? jak jest z cenami mieszkan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×