Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ooooooooo

kobieta--klopot z masturbacją

Polecane posty

Gość ooooooooo

mam 26 lat onanizuje sie od 13 roku zycia.Na poczatku bylo mi super:)moglam to robic kilka razy dziennie.Jednak z biegiem czasu przestalo mi to sprawiac taka przyjemnosc i orgazm zaczelam dostawac coraz szybciej i zrobil sie taki slabiutki ,ledwo go czuje.Po wszystkim juz nie ma ochity na seks tylko poczucie winy...Obecie to po kilku minutach mam orgazm,chyba ze przestane sie stymulowac.I wogle to juz nie jest wlasciwe przyjemne.Robie to coraz rzedziej i raczej na pewno przestane.Klopot wtym ze boje sie zblizen z mezczyzna.te ktore milam nie wypadly najlepiej..Moj partner byl slabo doswiadczony i sam malo wiedzial na temat seksu...Jak myslicie czy mastyrbacja mogla znszczyc moja zdolnosc do odczuwania seksu?Moze ktoras tak miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooo
ktos odpowie?ja juz sama nie wiem...Z tego co slyszalam to dobrze jak kobieta sie onanizuje,ze dzieki temu poznaje swoje cialo i zbiegiem czasu nabiera ochoty na seks i chyba intesyfikuja sie jej przezycia.U mnie to sie nie sprawdzilo...Popadlam w schematycznosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latajacy jezyk
ja tez tak chyba mam :-0 mam dosyc oryginalny sposob na samorealizacje :D kapa na sto dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oddzielam te dwie sfery- masturbację i stosunek seksualny. W czasie seksu jest wspaniale, bliskość mojego chłopaka i sposób, w jaki na mnie patrzy, długi orgazm- rewelacja! ale przychodzą chwile, kiedy chce zaspokoic się sama, tym bardziej, ze podniecaja mnie rzeczy, ktorych nie moge ogladac na co dzien. Tak wiec czasami jest tak, ze raz dziennie kocham sie z mezem i raz- dwa razy dziennie sie masturbuje. Nie uwazam wiec, ze masturbacja moze zniechecic do seksu- ale w Twoim przypadku chodzi o to, ze nie doznajesz juz takich wrazen, jak na poczatku. Onanizujesz sie bez zadnych wspomagaczy, typu filmy, zdjecia? Wejdz na jakas strone, poszperaj troche, moze znajdziesz tam cos, co podkreci cie na maxa- nie wiem, jakas pozycja, jakas brzydka forma seksu- cos nowego? Po czyms takim na pewno orgazm bedzie super! :) A! I nie zniechecaj sie do stosunków. Masturbacja to jedno, moze stanowic swietne uzupelnienie seksu, ale zawsze milo miec przy sobie prawdziwego mezczyzne. :) Zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×