Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

Jeju Dziewczynki.... noo tak oolcia powrociła to juz w postach ledwie sie odkopac mozna:D Ale to bardzo dobrze....;) ja sie nieodzywałam przez te dwa dni bo w sobote pojechalismy do tesciow i wrocilismy dopiero wczoraj wieczorem. Moja tesciowka to Jozefa i byly imieninki... Boze..weszlam dzis na wage-załamka:O na to konto zaraz lece na fitness.... A wogole to sie wzialam juz za porzadki swiateczne.To niebywale ze dopiero byl grudzien i robilam dokladnie to samo-ale syf wszedzie ...nie wiem jak to sie dzieje..:O Juz sprzatlam w szafach,umylam lodowke ... A M posprzatal mi calutenka piwnice przy okazji ja umyl i odgruzował bo mnostwo niepotrzebnych gratow sie jednak trzyma:) Dobry chlop:P Lezy teraz jak strucla:P-niech sie przekona jak to jest \"nic nie robic \" w domu:D:D ok... Monia--> koniecznie napisz jak ten wypad sie udal??? Ciepła--> silna kobietko...takiej cory jak Ty niejedna matka moglaby Twojej pozazdroscic!!!!Tak trzymaj...samo to ze jestes z mama i moze sie na Tobie oprzec to dla Niej napewno ogromnie duzo oolciu--> jak Twoj angileski???..;) No coz..Twoich postow nikt nie jest w stanie pobic:P Ewuniu ,Batlanku,dzewczynki......

Czesc, kobietki! Jestem. Wrocilam. Ale nie mam sil, odpoczywam. Jutro popoludniu lub wieczorkiem (bo rano jestem umowiona z kolezanka) napisze wiecej. Trzymajcie sie. Sciskam.

Moncia----tylko tyle....?:(:(:(:(:( olinku---hmm,to znaczy się,że tesciówka dobrze przygotowała się na imieninki:)skoro waga podskoczyła:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D a co z tymi zdjatkami:) a reszta towarzyszek to gdzie--aaaa????? ciepła- podaj mi swojego maila??? ja jestem jakaś dziś wypluta chyba przez te pogode-naokragło grad pada:):)poważnie. ewcia---smutno tu jest bez Ciebie:):) chciałabym rozciagnac stronkę no ale kto słoniki bedzie wklejał i w dodastku ztraba w dół????

cześć dziewczynki zmykam znowu do pracy ale będe jutro i w czwartek bo mam umówioną tą wizyte u chirurga za to piatek siedze w pracy a na dodatek jutro goście i od rana znowu robota pieczenie i sprzątanie pozdrawiam papapapap

Dziewczynki witam w ten pochmurny jak diabli dzionek:O Przyznam ze mało pisze bo ciezko mi mysli zebrac.. w czwartek czeka mnie nieprzyjemne badanie i jak sobie pomysle to:O-boje sie tej diagnozy samego badania zreszta tez....:(

Hej dziewczynki ja was witam w dosc sloneczne przedpoludnie,olinek dzieki za slowo ze cos robie bo ostatnio to mam tylko wyrzuty ,zale i smutki jakies takie ogolne blizej nie okreslone . Oolka juz ci kochana podaje:krysztalowa@wp.pl Wczoraj mama byla ostro obrazona na tate na mnie pewnie po czesci ze bez jej zgody ze tak sie nie robi ,tylko jak ma sie robic jak jest taka uparta i sama sie nie podda chemi dobrowolnie , Pozdrawiam Was cieplutko jeszcze teraz ze slonecznego hamburga

Ja tylko na minutkę,bo synuś był tak mily i mi ustąpił kompa. ---Batlanku---> serdeczne życzenia w dniu urodzin.Niech problemy nie stawają na Twej drodze,niech uśmiech stale na Twej twarzy gości, życie zawodowe niech daje Ci wiele satysfakcji,a osobiste niech będzie spełnieniem wszystkich marzeń.Buziaczki,kwiateczki i wszystkiego co tylko zapragniesz. Wszystkim dziewczynkom cieplutkie pozdrowionka---chociaż u mnie pada teraz śnieg brrr... Może zajrzę po południu pa pa

Batlanku... zobacz jaka ze mnie gapa:( Serduszko z okazji Twojego świeta moc zyczonek:zdrowka,usmiechu,pogody ducha,pociechy z Marti i z M ...:P...oraz spelnienia najskrytszych mazen!!!!!

Z okazji Urodzin- batlanku- życzę Ci, aby jedynymi łzami, które pojawią się w Twoich oczach były kryształowe łzy szczęścia, aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy nie zakryły ciężkie chmury smutku, aby płatki róż wyścielały drogę Twego przeznaczenia, a szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem Twych dni. ola

Muśka---jak to dobrze,ze nam przypomniałaś o urodzinkach naszego batlanka ..ona zajrzała z samego ranka,myślała ,ze my tu z bukietem kwiatków na ni aczekamy!!!!!! tylko dzieki tobie muska--ocknełyśmy się.Dziekuje. :):) olinku---jakie badania masz mieć teraz robione????napisz jesli mozesz. ciepła---dziekuje za maila.

witam dziewczynki co slychac u mnie dzisiaj slonko swiecilo byla ladna pogoda Ogolnie dzionek minal spokojnie pozdrawiam wszystkich Dolanczam sie do zyczen urodzinowych batlanku

Batlanku ode mnie rowniez najlepsze zyczenia duzo duzo zdrowka,radosci ,spelnienia marzen tych mniejszych i wiekszych

Witajcie:) a co tu tak gwarno:D:D:D:D:D:D:D Monia a gdzie Twoja obietnica?????

cześć dziewczyny własnie miałam nadzieje na miły wieczór w towarzystwie mojego M ale grubo się pomyliłam zapomniałam czegoś kupić więc się na mnie obraził i tyle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! więc świętuje sama siedze w kuchni właśnie niedawno wróciłam z paracy zjadłam kanapke ze śledziem hahahahahahahahahahahaha i popijam wino i to nieźle bo już 3 lampke jak na moje możliwości to rekord bo ledwie widz na klawiature hahahahahahahahahahahaha on siedzi w pokoju i pije drinka a ja płacze własnie miałam zamiar się pożalić że nikt o mnie ie pami,ęta a tu życzenia od was własnie wycieram oczy bo si,ę pobeczałam i tyle taaaaaaka jestem pijana że mi wszystko jedno chciałam sobie poprawić nastrój bo wiedziałam że koleżanka wysłała mi kartkę napewno i nie pomyliłam się kartka jest z róąową różą na dodatek hahahahahahaha to już lepiej spisał się szef hahahahahhaaa widzicie jaka jestem pijana ale fajnie jak tak wszystko kołysze hahahahahahaha dostałam od niego bukiet róż rózowych a do tego biąłą torebke z lacoste od wszystkich oczywiście szefo się dołożył i to nie mało a mój M siedzi obrażony bo jego żona nie kupiła wiecie czego?????????????????prezerwatyw przepraszam za mojś wulgarność ale wypiłam już trochę wina hahahahahahahahahaha,że ledwo czytam co jest na ekarnie mam dość chłpskich wymysłów.......zawsze sobie coś znajdą nie wiem czy dam rade się wykąpać bo naprawde lata mi wszystko przed ekranem i tak świętuję moje 32 urodziny ----nietuzinkowo-- no nie hahahahaha śmiać mi się chce i płakać ,no w sumie płacze czekałam na sms od pewnej osoby ale nie doczekałam się hahahaha super teraz już wiadomo wszystko dziewczyny dziękuje wam za miłe życzeni i za pamięć --naprawde bardzo wam dziękuje nie wiecie ile to dla mnie znaczy ,że moge na was liczyć i napić się winka w waszym towarzystwie a jutro rano zapraszam na kawe i ciasteczko ok.???????????????????????????????? mam wolne az do czwartku dopiero w piątek do pracy a wsobote znowu goście. o boże ale mi wiruje wszystko chyba się położe spać bo nie dam rady na nic . pozdrawiam serdecznie papapaaaa-a-a-a-papapapa

ide do łóżka papapapa bo zrza zwymituje

batlanku----a dla mnie starczy winka?????

kochany batlanku[kwiat[----ucztowanie swoich urodzin samotnie--ja mam juz za sobą!!!moje 21 urodziny były najgorsze a przeciez to taki piękny wiek!!a Twoje jak by sie odwróciło cyferki..:D:D:D:D:D Głowa do góry dziewczyno!!!!nie pozwól mu aby tylko cie przeprosił i po sprawie.To ON powinien był dziś dla Ciebie zrobić kolację!!nie wazne czy to miałaby byc tylko usmażona kiełbaska podana pieknie na talerzy a ketchupem narysowane wielkie SERCE !!!czy tez Sledzik połozony na chlebku :) Ale to ON powinien był dzis skakac przy tobie!!!i zapewni ć Wam miły a nawet bardzo romantyczny wieczór--nie mówie o zadnej knajpie tylko o winie 2 kieliszkach,muzyce ...... Przykro mi,ze tak masz....ale widzisz w życiu człowiek popełnia rózne głupie wybryki,byc moze on ma zazłe teraz sobie,ze obraził sie na ciebie!!!!Musi jednak sam nad tym sie zastanowić. jestes jeszcze????- to co wypijemy razem?????????

wybaczam Ci -rozciagnięcie stronki:D:D:D:D:D:D:D w końcu na kims musiałas sie wyżyć:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D

a wiec nie ma cie juz :(:(:(:( w takim razie poprosze jutro o pozostawienie mi kawałeczka ciasta(z pewnoscia cos pysznego zrobiłaś) bo ja to-śpioch ,a dziewczyny zjedza wszystko:):):)

Hej! :-) No wiec jestem. Bede opowiadac! :-P (o naszej wycieczce - rzecz jasna) W sobote wstalam wczesnie, o 6-tej. Zrobilam male, lekkie sniadanko i kanapki na droge. Spakowalam dodatkowo salatke z tunczyka, jablka i troszke slodkosci, by po drodze bylo milo. Dalej juz nie bylo tak przyjemnie... Wyprasowalam koszulke syna, swoje spodnie. Wtedy pomyslalam, ze przeciez ja wszystkim sie zajmuje, a mezus jeszcze spi w najlepsze! Budzac go, powiedzialam, ze jesli zostawi wszystko na mojej glowie to z pewnoscia nie wyjedziemy o planowanej porze. Wstal, ubral sie, wypil kawke, zjadl tosta, spakowal rzeczy do samochodu i... byl gotow do wyjazdu. A ja? W szlafroku, bez makijazu... po prostu potrzebowalam jeszcze pol godzinki. No i zaczela sie klotnia. Uslyszalam jaka to ja jestem niezorganizowana i \"panienka z okienka\" (bo chce sie umalowac i dobrze wygladac!). Po 5 min. mu przeszlo i grzecznie czekal. ;-) Naturalnie wszystko musiala jeszcze spieprzyc pogoda. Mielismy nadzieje, ze to minie, bo tu pogoda sie zmienia co chwile. Wiec jechalismy pelni wiary w lepsze kolejne godziny. ;-) Oczywiscie padac nie przestalo. Po kilku godzinach meczacej jazdy dotarlismy do Galway na parade z okazji Dnia Sw. Patryka. Polazilismy troszke po miescie, niewiele widzielismy bo zaraz zaczynala sie parada. Widowisko bylo piekne: kolorowe stroje, usmiechnieci (mimo deszczu) ludzie, fajna muzyka - swietne orkiestry, dzieciaczki uczestniczace w pochodzie... no po prostu cudo! Po jakis 30-40 min. moj brzdac zaczal jeczec, ze jest zimno. Faktycznie przemarzlismy i przemoklismy totalnie. No i tyle bylo naszego zwiedzania tego miasta. :-( Ucieklismy do samochodu i przebieralismy sie szybko w suche ciuchy. Kamil zawinal sie jeszcze dodatkowo w kocyk i juz bylo mu lepiej. :-) Zdecydowalismy zwyczajnie pojechac juz do pensjonatu, gdzie mielismy zarezerwowany nocleg. Od 17-tej grzalismy sie w lozkach. Kamil zasnal chyba o 21-wszej, a my obejrzelismy film i pozniej \"przetestowalismy\" lozko. :-P Powiem jedno - bylam wykonczona podroza i deszczem i wymarznieta jak cholera. Bolaly mnie wszystkie miesnie, chyba \"wytrzeslo\" mnie w samochodzie. Mimo wszystko cieszylam sie, ze jestesmy razem. :-) Rano zjedlismy sniadanie i patrzac za okno zastanawialismy sie czy jechac na te klify, ktore chcielismy tak obejrzec (glownie po to jechalismy tak daleko!). Pogoda byla tylko odrobinke lepsza niz dzien wczesniej. Jednak pojechalismy. Co 10 min. - raz deszcz, czasem grad, raz slonce... No rzygac sie chcialo! Myslalam, ze wyjde z siebie i stane obok! Po klifach przejechalismy tylko szybko samochodem, bo padalo, wialo i wlasciwie przy tej pogodzie prawie nic nie bylo widac. :-( Wrocilismy do domu wczesnym wieczorem. No coz, nie udalo sie. Wycieczka okazala sie totalna porazka. Doszlismy do wniosku, ze w tamte rejony najlepiej wybrac sie latem i po sprawdzeniu pogody. Tam, niestety, warunki atmosferyczne sa zalezne w duzej mierze od oceanu. I tak jestem zadowolona ze wspolnie spedzonego czasu z rodzina. Poczytam troszke co poklikalyscie.

batlanku --> Powiem krotko: zycze Ci wszystkiego, o czym marzysz. Mysl o sobie. Wiedz, ze my jestesmy blisko Ciebie, niestety - nie cialem, ale sercem i duchem. Sciskam Cie bardzo mocno. Buziaczki. Na temat Twojego meza nie wypowiem sie. :-O

Podobno wiosna jest.....u mnie sniegu jak nie bylo w ziemie;) Batlanku--> szkoda ze tak wyszlo....naprawde przykro mi.I to w taki dzien..... Moge miec tylko nadzieje ze Twoj M sie jakos zrehabilituje i Ci to wynagrodzi...Zaslugujesz na to! Moniu--> ;) no to wycieczka byla pelna nisodzianek :D Ale najwazniejsze ze byla i ze ten czas wspolnie spedziliscie z synkiem:) A co do pogody na klifach to siorka mi opowiadala....Oni byli za to w Bozenarodzenie to w samych polarach byli:D:D:D...wariacka pogoda tam to fakt......Napewno Wam sie uda jeszce pojechac -tak jak pioszesz jak sie ociepli.Wtedy wiecej zoabaczycie!!! A nie masz jakis fotek????:) A no własnie fotek do tej pory nie wyslalam bo zwyczajnie sama ich jeszce nie mam.Moj szwagier to na nic czasu nie ma:O....musze sie przypomniec:P Oolciu--> pytalas o banko....:( ano jutro mam ten kontrast-badanie droznosci.... Ehhh...samo badanie zadna przyjemnosc..zreszta Ty chyba pislalas mi kiedys ze mialas.Ale bardziej boje sie diagnozy....... No coz jutro bede cos wiedziala..... a jak U ciebie Te sprawy? dzialacie cos? czy wrecz przeciwnie? Ja sie juz wzielam za porzadki swiateczne.I codzien staram sie cos tam pchnac do przodu. Nie powiem bo juz duzo za mna:)

Witajcie misie-pysie:):) Monia--tak jak piszesz,na pogode nie ma sie wpływu -najważniejsze ,ze pobyliscie ze soba we trójkę!!!!! Pozdrawiam cię batlanku--jak tm główka??:D:D:D:Dśniadanko było??:) olinku--tak miałam robione badanko na droznośc.Mnie bolało ale ty z pewnością bedziesz miała znieczulenie(prywatnie robisz) o dzidzi..........to świeży...i bolący temat!!!!!!!!:(

oolciu no własnie nikt o znieczuleniu nic nie mowil ..wiec podejzewam ze go nie bedzie.... tak robie w tej klinice to ktorej łaze..... zobacze co sie dowiem ... Pewnie nie chcesz tu pisac co sie dzieje...szkoda-ale rozumiem cie.Sa rzeczy o ktorych ciezko mowic ,pisac czy nawet myslec..... Pytualm cie mocno!!!!-towarzyszko niedoli

Czesc! :-) Powaznie macie snieg? Paranoja! U mnie nic szczegolnego. Jak zwykle - maly prezes jest w szkole, maz w pracy, ja krzatam sie po mieszkaniu... olinek --> Trzymam kciuki za badanko. Moze bedziesz mogla poprosic o znieczulenie? W koncu wydajesz mnostwo kasy! Kiedy beda wyniki? oolka --> No wiesz...! Kobieto! Ty mi tu gadaj o wszystkim! Po to jestesmy tutaj, by moc sie zwierzyc i poplakac troche, a inne, by pocieszyc i wesprzec! Nie siedz cicho. Moze po \"wyrzuceniu\" z siebie pewnych rzeczy bedzie Ci lzej na duszy. Opowiadaj - co u Ciebie w tej sprawie? Sciskam. batlanku --> Jak sie dzis czujemy? ;-) Pewnie leczymy kaca. ;-) Moze jutro, kiedy bedziesz miala wolny dzien poklikasz wiecej... ciepla --> Co slychac? ewka --> Wrocisz do nas? zlosnica, ija, Muska, Aannna --> ??? Pozdrawiam wszystkie niunie.

Oczywiscie - maly prezes BYL w szkole. ;-) Teraz skonczyl robic zadanko domowe i gra na swojej konsolce.

Kobitki! Gdzie Was wcielo? Moj maly dostal jakiejs wysypki na klatce piersiowej. :-( Z jednej strony tylko, takie drobne wypryski. Wyglada jakby to bylo jakies uczulenie. Cholerka, nie urok, to sraczka! Mam nadzieje, ze to samo zwyczajnie przejdzie.

No przeciez nie bede klikac sama ze soba! Dobranoc!

ja jestem już:):):)

Pewnie juz nikogo nie zastane!???:) Gdyby była Ewka???myślałam ,ze z tym kompem ma \"coś\" przejsciowego ale widze ,że nie:(:(:( musze chyba do niej maila napisać. olinku --własnie to kiedy to badanko???uwazam ,ze bardzo dobrze ,że go zrobisz-przynajmniej bedziesz wiedziała,ze wszystko jest ok.Bede trzymała za Ciebie kciuki. Ostatnio żadko zagladasza a jeszcze mniej piszesz do nas--dlaczego???(jesli mozna wiedzieć?) Monia—to z pewnością uczulenie albo…….ospa???? batlanku---a co z obiecanym ciachem i kawką???:D:D:D:D:D:D:D Napisz jak się czujesz?no nie mów ,ze jeszcze masz poprawiny:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:Dzajrzyj do nas a reszta dziewczynek gdzie jest???? i naszego rodzynka dawno nie było:)--pozdrawiam muska,złosnica ,ija73,ciepla,Aanna---wstawiac mi sie tu!!!i to juz --na baczność!!!!!!