co zrobi zonaty jak sie dowie

no rozumiem, ze na pewno sie boisz, zreszta w kazdej sytuacji, gdy kobieta wie, ze facet racej nie chce dziecka jest ten strach w przypadku ciazy ... a rozmawialiscie kiedys o takiej ewentualnosci?

facet moze chyba tez potrzebowac czasu aby sie oswoic z nowa sytuacja, jesli jest odpowiedzialny to chyba nie powinno sie wiecej zmienic, ale kto wie, sa przypadki ze ktos ma nieslubne dziecko z kochanka, a potem z innych powodow rozwodzi sie, i zeni sie z kochanka, przyszlosci nie da sie przewidziec

nastepnym razem sie zastanow nad tym komu dajesz!!! znajdz sobie wolnego i sie zakochaj a nie na tylek lowisz zajetego! a teraz powodzenia z problemikiem:O

to Cie tak nie zostawi. Kto wie? moze odejdzie od zony, ozeni sie z Toba i bedziecie razem wychowywac malucha. Moze nie...ale nawet jesli zostanie z zona, napewno Ci jakos pomoze,przeciez to tez jego dziecko. Pewnie to bedzie szok dla niego(a moze sie ucieszy?), ale jak sie juz oswoi z ta mysla, napewno poczuje milosc do Waszego dziecka:-) Ty teraz zadbaj o siebie, nie stresuj sie i powiedz jak najszybciej. Bedzie dobrze:-) No i gratuluje:-)

konczita - tak kiedys zapytalam co by bylo gdyby sie tak stalo a on na to \"nawet o tym nie mysl\" to bylo ze 2 lata temu, ale bylo i teraz dzwieczy mi w uszach

dziekuje ci. dziekuje za te slowa. mam nadzieje ze jakos oswoi sie z mysla ze bedziemy mieli ziecko. wiesz ja nawet nie mysle o tym zeby odszedl od zony, ale chcialabym zeby przynajmniej miedzy nami bylo ok tak jak teraz, to mi naprawde wystarczy.

:-)

mam nadzieje. no ide spac. pozdrawia serdecznie. pa!

z jednej strony widze to pesymistycznie: on dziecka nie chcial i nie chce, wasz zwiazek prestanie byc tym czym byl, a co jemu pasowalo ... z drugiej strony moze byc odwrotnie: moze dziecko bedzie dopingiem dla niego do wyrwania sie z sytuacji, z ktorej niby to nie moze sie wyrwac bo pieniadze i rodzina ... czyli mozesz go albo stracic albozyskac .... wiem, to brzmi idiotycznie, ale trudno tak gdybac. przychylam sie jak najbardziej do tego, ze (jezeli jestes zdecydowana urodzic to dziecko) powiennas jak najszybciej powiedziec jemu, co bedzie to bedzie, a potem naprawde skupic sie na sobie i ciazy i najlepiej znalesc jakies przychylne otoczenie :) zycze Ci jak najlepiej, mimo, ze najlatwiej takie osoby jak Ty potepiac, szczegolnie nie znajac sytuacji ... szkoda tylko, ze miala miejsce ta chwila lekkomyslnosci, ktor teraz moze sciagnac na Ciebie nieporzdany zwrot ... ale oby taksie nie stalo i badz dzielna :)

nie chcę cię załamywać bo jesteś w ciąży . :) Ale w kinach jest nowy film WOODEGO ALLENA , wszystko gra. POLECAM :) Osobiście też Tobą gardzę. I takimi jak ty.

Monda poprostu mu o tym powiedz dla jego wiadomosci , nie naciskaj na niego. Bo moim zdaniem dzidzius jest teraz najwazniejszy.pozdrawiam ;)

ZŁAPAĆ KOGOŚ NA DZIECKO ? już jest twój bedzie sie czuł w obowiązku zaopiekować tobą o dzieckiem .i nie słuchaj rad zeby uciec bez słowa, to jego wiec ma prawo o tym wiedziec przeciez nie jestes wiatropylna

ale zachowaj klasę i nie naciskaj na jego. Jeżeli jesteś w stanie sama wychować dziecko trzymaj się tego. Myślę że on i tak nie zostawi cię bez pomocy, ale żony też nie, jeżeli łączą go z nią przynajmniej jakieś sentymenty.

Monda, napisałaś, że on nawet nie musi odchodzic od żony, byleby był z Tobą. Jak ty sobie to wyobrażasz? Chcesz do końca życia byc tą drugą? Mówi, że Cię kocha, ale skoro tak jest, to czemu nie odejdzie od żony, wszystkie przeciwności da się pokonac, jesli się kocha. Poza tym jak możesz znieśc myśl, że po powrocie od Ciebie wraca do domu i uprawia seks z inną kobietą niż ty-ze swoją żoną. A może właśnie nie uprawia, i tylko po to jesteś mu potrzebna? Nie potępiam Cię za romans, bynajmniej, ale wydaje mi się, że jesteś trochę naiwna i zbyt mu ufasz. Nie daj się zwieśc. Jak będzie pieprzyc głupoty, to zasądź alimenty i tyle. Nie daj się zwieśc, że Cię kocha, ale żona, praca... Tacy faceci często KOCHAJĄ a jak przyjdzie co do czeko, to potraktuje Cię jak sukę a żonie powie, że sama mu wskoczyłaś do łóżka. Trzymaj się i bądź twarda.

pomocy... i heheheheheeee czy jak tam temu czxemus bylo.... co za głupie pizdy :/ "jak suka nie da.." - bez komentarza bo az szkoda nerwow na taka głupote..... Monda wez nie czytaj tych durnot.. proste ze mu powiedz - czemu sama masz sie meczyc....niech wezmie odpowiedzialnosc za to co robi

Jesu dziewczęta... Niektóre posty ociekają jadem!!! Skąd Wy co po niektóre go Tyle bierzecie!!! W życiu bywa różnie. Najczęściej coś się spier...li i jush będzie takie poje...ne! Ludzie mają wyjątkową zdolnośc do komplikowania sobie życia. Powiedz mu. Zrobi co zrobi. Może wróci do żony albo zostanie z Tobą. Może być tak że wróci do żony ale po jakimś czasie od niej odejdzie, wracając do Ciebie! Różnie jest... Powodzenia!!!

:) A Ty monda nie przejmuj sie paniusiami ze zdradzonych zon.Udalo im sie z porozem wylezc z tamtego topiku,to wlazly tu,zeby Ci dokopac.Na szczescie nie wszystkie nawet!!zony sa tak durne i rozumieja ze zycie to niejebajka a wojna nie wycieczka .Ize wszystko sie moze zdarzyc.Dbaj o siebie i o malucha bo to teraz najwazniejsze.A facetowi powiedz,to tez jego dzidzia bedzie:) Powodzenia Ci zycze.Odezwij sie jak poszlo

Wszystkie tak najeżdżacie na te wredne kochanki, a pomyślcie ile tak naprawdę jest wart taki małżonek, który ma na boku kochankę. Gdybym to ja była tą zdradzoną żoną spakowałabym mu walizki i won z domu do kochanki i dziecka.

Nie litujcie się tak nad tym zdradzającym facecie, bo on nie jest tego wart. Chciał mieć dwie kobiety to jego sprawa. Takich często spotyka to, że w końcu ani żona ani kochanka nie będzie go chciała i zostanie sam z alimentami do płacenia. Albo znajdzie następną naiwną i będą dzieci moje, twoje i nasze.

Powiedz mi jedno, bo bardzo mnie to ciekawi i szczerze mówiąc strasznie mi Ciebie żal: trwasz w takim związku bez przyszłości już kilka lat. Wyglądasz na osobę pogodzoną z tym, w jakiej jest sytuacji. Jak to się stało? Nigdy nie chciałaś mieć go tylko dla siebie? Próbuję to zrozumieć i nie umiem. Pozdrawiam serdecznie.

kochankę oczywiscie!

ale przynajmniej poniesie ZASŁUŻONĄ karę za rozrywki na boku, bo trochę potrzęsie gaciami za strachu co żona i ludzie powiedzą a potem będzie płacił alimenty. Tak powinien skończyć każdy zdradzający skurwiel. Nie zauważyłaś jedna z drugą, że ona sobie tego dziecka sama nie zrobila a facet byl świadom tego, że czasem seks kończy się ciążą, bo nawet tabletki zawodzą? Najeżdżacie na dziewczynę a co z tym facetem? Aniołek niewinny z niego? A ten ostatni wpis - masz nadzieję, że on ją zostawi. A to, że zostawi SWOJE dziecko, też cię (celowo z malej litery) tak ucieszy? Jakby twoj mąż chcial od ciebie odejść i zostawić dzieci to darlabyś gębę, że co to za ojciec co nie dba o wlasne dzieci. A czy to dziecko jest w mniejszym stopniu jego dzieckiem niż ślubny syn?

Monda się nie pokazuje a wy ludziska sie o nią martwcie.

Przede wszystkim - gratluje "fasolki" :) Po drugie sytuacja jest cięzka. Czemu nikt nigdy Cię nie nauczył, że nie można brać czegoś co nie należy do Ciebie? Ten męzczyzna ślubował innej miłośc i wierność. Rozwaliłaś całą rodzine. Całe lata zyłaś w kłamstwie.. Nie brzydze się Tobą, ale nie potrafie zrozumieć jak tak można. Nie moge Ci nic doradzic. Po pierwsze jest pewne, ze tym iz tak zylas skrzywdzisz wiele osob. Trudno ukryc, myslalas tylko o sobie i byłaś egoistką. Teraz spotkajcie się razem, ty on i jego zona. On wczesniej niech z nia porozmawia. Powiedz, ze bedziesz oczekiwala tylko wsparcia materialnego i tego zeby byl ojcem dla twojego dziecka, spotykal sie z nim, i.. najwazniejsze.. PRZEPROŚ i powiedz jego żonie, że nie masz zamiaru kontynuować tego pożal się Boże romansu, że zrobiłaś źle, i zyczysz im jak najlepiej. Przepraszaj - to najwazniejsze. Bo przez osoby takie jak ty swiat schodzi coraz baredziej na psy. Pa.

prosiaczek z kubusia puchatka - ja nie mam za co przepraszac. dlaczego myslisz ze to tylko moja wina ?? a facet to niby co ??? a teraz wszyscy zlosliwcy mam dla was zla wiadomosc - porozmawialam z nim i ... wielkie zdziwnienie. powiedzial ze nie zostawi mnie bo mnie kocha i czuje sie odpowiedzialny za mnie i dziecko. przyznal ze jest kompletnie zaskoczony ale wreszcie zycie podjelo za niego decyzje i bedzie ze mna. Jego malzenstwo od lat bylo fikcja i to bardzo meczaca wiec czas to zmienic... w sobote przeprowadza sie do mnie. rozmawial juz z zona i synem ( syn jest juz dorosly ma 23 lata) i wspolnie postanowili ze czas zmienic wszystko. a tak na marginesie okazalo sie ze jego zona tez kogos ma i chyba nawet przyjela to wszystko z ulga. czuje sie szcesliwa. nie taki diabel straszny jak go maluja. pozdrawiam wszystkich a szczegulnie tych ktorzy wspierali mnie i dodawali otuchy.

!

...skoro jesteś kochanką kilka lat, to sama sobie odpowiedz, :/ co on do Ciebie czuje, :) znasz go najlepiej :)