Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gwizdek

Związek lekarz + pacjentka? Dozwolone czy zabronione?

Polecane posty

Gość fghyujikjvftgyhujikl.
w taim razie odpuśc sobie i prosze daj wszystkim spokój ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
jestem żoną lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer5tyuiuytre34
prosze cie dziewcze!!!!! nie zasmiecaj ,bo poprosze o spr IP. a to nie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
to nie czytaj nie normalna jestes??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uraz na psychicee
słucham ?trochę kultury do psychiatry goń kobito!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
jak ty jestes zwiazana z lekarzem to tylko jako kochanka po retoryce jaka stosujesz widze ze bardzo kiesko u ciebie ze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uraz na psychicee ojojo
Własnie lekarze mają problem z takimi natarczywymi pacjentkami ,a ze względu na wiele czynników wpływających na pracę i nie tylko nie mogą byc nieprzyzwoici względem tak łatwych kobiet , choć bardzo by chcieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
to chyba ty byłąś łatwa widze ze masz już duze doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z martaaaaaaaaa
Pielęgniarki odstają bardzo od poziomu lekarzy i takie związki powinny być zabronione przez etykę lekarską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbbbbhjkmjnbghujkl
yupps marta z martą suuper "))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjjjfgyhbgvf
zazdrosna dziewucho, musisz pzyjąc na klatę porażkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
porażke ja nie zostałam zdradzona ale znam takiego co zdradził swoja zone lekarke z pielegnirka zona sie z nim rozwiadła on sie ożenił z ta pielegniara i wyraznie sie jej wsytdzi jej braków w obyciu itd także to jest porażka takiego lakarza a nie jego żony ze zadziała tylko instynkt zeby sie z kims przespac i wszystko stracił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z martaaaaaaaaa
Tu nie chodzi o porażkę ale stwierdzamy fakty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolonie enia
ok ale dlaczego publikujesz czyjeś zycie na forum? A co cie tak boli , to że jest zmarna pielegniraka ? A nie z tobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uraz na psychicee ojojo
no własnie staram sie zrozumieć, dlaczego taks ie angazujesz w nie swoje? Byc moze jesteś nia '' -zrozumiem ale znam podobny przypadek ale w innej branży i jest bardziej nieprzyzwoity, ale pominę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
boli mnie ze taka hołota jak te pielegniarki uważaja sie za bóg wie co bedac byle kim i to sie odbija na pacjetach przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona lekarza neurologa
Prawda jest taka, że pielęgniarki wchodzą lekarzom do łóżek zamiast skupić się na pacjentach, dlatego z tego względu takie związki powinny być zabronione. Są to najczęściej kobiety niższych lotów, słabo zarabiające, więc każdy lekarz jest dobrym kąskiem. Jako żona lekarza wiem, że wiele z tych kobiet robiło mu propozycję. Jego poprzednie małżeństwo rozpadło się przez romanse z pielęgniarkami. Jedna z nich była mężatką a dwie pozostałe stanu wolnego. Obecnie mąż ma prywatną praktykę i pracuje tylko w przychodni, bo gdyby miał nocne dyżury, to pewnie też bym się zastanawiała czy historia się nie powtórzy. Poza tym wiek już chyba spowodował, że się ustatkował i za wiele mógłby stracić. Niemniej jednak podkreślam, że dla dobra pacjentów takie związki powinny grozić sankcjami karnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddd
Pięlęgniary to ciche kurewki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjhhh
myśle że przesadzacie dziewczyny , miłość nie wybiera jeżeli jest szczera ale pewnie wiekszosc pielegniarek tylko tym sie kieruje przy wyborze zawodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
Ja również znam lekarza ortopedę, który rozwiódł się z żoną z powodu romansu z pielęgniarką, maja syna . On ożenił sie po raz drugi i bardzo żałuję tego pierwszego małżeństwa, a wszystko przez łatwość pielęgniarki pewnie na dyżurach nocnych, ach te piguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Pielęgniarki to jedna z nagorszych kategorii kobiet , bleeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkjbvcxsqwq22fgbj
pielegniarki to czesto tanie suczki ktore pacjentami sie nie opiekuja ale tylki lekarzom nadstawiaja. Ale oczywiscie nie ma co uogloniac i sa wsod nich bardzo dobrzy ludzie i wsrod lek i pigul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka 123
Znam to środowisko dość dobrze i to prawda, że zdarzają się dobre pieęgniarki, ale niestety większość z nich nie ma serca do pacjentów, są leniwe i krzyczą, że za mało zarabiają a lekarzom wchodzą do łóżka jak tanie dziwki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malzenstwo2434
Mamy propozycję dla Pana, chętnie po 30+. jestesmy parą trzydziestokilkulatków z Trójmiasta. jestesmy zadbani, atrakcyjni, wydepilowani - seksowni Ona naprawdę megaseksowna. Chcielibyśmy, aby Pani - moja partnerka, grała rolę ŻONY Pana. Czyli: Pani byłaby Hotwife, Pan - jej mężem, ja zaś kochankiem. Pan mógłby pisać scenariusze spotkań swojej żony; z jej kochankiem a potem oglądać fotki i filmiki z tych spotkań. Pan byłby rogaczony tak, jak chce. Pani mogłaby ubierać bieliznę i seksi stroje przysłane jej przez Pana i tak ubrana dradzać go ze swym kochankiem;. mozliwe różne miejsca i scenariusze. Jeśli Pan okazałby się na poziomie, możliwe byłoby spotkanie, spotkania (sauna, plener...) gdzie Pan mógłby osobiście robic fotki i filmiki oraz być może czynnie uczestniczyc w spotkaniu...w sumie myślimy o dłuższej relacji z Panem +30 - zadbanym i wysportowanym długodystansowcem. Tutaj zdjęcia żonki : http://www.wp3.pl/mojazona/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onna inna
Kiedy umierała moja Mama były na dyżurze dwie pielęgniarki, które zachowywały się skandalicznie. Prosiłam Boga, że kiedy nastąpi ten moment żeby ich tam nie było , ale niestety były obie. Mama leżała w szpitalu kilka miesięcy i przebywałam tam często. W związku z tym obie Panie czuły się przy mnie coraz bardziej swobodnie i przestały kontrolować swoje zachwanie. Kiedyś starszy mężczyzna zgubił na korytarzu pampresa kiedy wracał z łazienki. Usłyszałam tylko " jak mu zaje....." Do mojej Mamy kiedyś jedna przystawila kubek do tyłka i powiedziala "tyle z tego bede miala" - nie wiem co to miało znaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
położne też bywają różne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegos tu nie rzouemieme
madrzy lekarze wysmienicie sobie radz a z nachalnymi pielegnierkami ,mówia wprost w cztery oczy a żeby było śmieszniej w sześć. Ale to pewnie jakas speluna anie nawet przychodnie akoro pielegnierki takie ?U mojego przyjaciela pielęgnierka nawet boi sie zapytac o cokolwiek pnieważ one sa pracownicami które powinny zajmowac sie pacjentami a nie lekarzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lazania
teraz trochę sie zmieniło ale kiedyś nocne dyzury w szpitalach to był cyrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n bbbbbbbuhygxcvhbjk.
ale nocne dyżury były dla kocapów a nie lekarzy specjalistów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×