Związek lekarz + pacjentka? Dozwolone czy zabronione?

Ja chyba jestem staroświecka, bo uważamże to kobieta powinna zaproponować przejście na ty...

Napisałam PORZĄDNY LEKARZ, to Ty nie doczytałaś. Czyli zasadniczy i zachowujący się etycznie. Taki co nie wykona bezpośredniego ruchu jeśli nie dostanie wtraźnego sygnału. Już rozumiesz czy jeszcze raz wytłumaczyć?

Staroświecka ? Kobieta powinna zaproponować przejście na Ty ? Poczytaj Pana Wołodyjowskiego Lalke w dawnych czasach to mężczyzna zadawał pytanie ,,Pani czy mogę sie zblizyć i nazywać Cię Twoim imieniem ?''/po imieniu/ nigdy Kobieta tak nie robiła jakby to swiadczyło o Tobie Teoretka jestes chyba bardzo młodziutka

biedni Lekarze takie pacjentki jak Ty są niebezpieczne nie dziwię się, że Lekarze nie dają znaków czy sygnałów są mili i tyle a niektóre z was i tak sobie wszystko wytłumacza po swojemu,, żal''

Chodziło mi o savoir vivre - to dziś już jest dla ludzi staroświeckie - większośc nie ma pojęcia co wypada a co nie...

Mój adaje wyraźne znaki - że mu się podobam :) Znowu atak frustracji na tle niespełnionej miłości?

Mam nadzieję, że chociaż Ewelinka zrozumiała mnie należycie Ona ma szansę jesli sie teraz wycofa. Teoretka jestes faktycznie dobrym nickiem przykryta powodzenia w łapaniu Lekarzy Dziewczyny

Już napisałam frustracja jest mi obca bo jestem typem słodkim jak miód to za mną biegają mężczyźni a nie ja za nimi dlatego wiedzie mi się bardzo dobrze ale i tak nie rozumiesz nie mam powodów do przechwalania się bo i tak mnie nie znasz więc po co Tobie jak ktoś poda rekę to i tak odgryziesz

Teoretka napisz mi błagam te znaki bo jak na razie słyszałam dał mi telefon no to co każdej pacjentce teraz daje Lekarz telefon tak jest w całej Europie wiem z autopsji co dalej..

Nie, jesteś sfrustrowana bo zapewne nikt Cię nie chce i próbujesz wbić innym do głowy że są do niczego. Nikogo "nie łapię" - może Ty masz takie zwyczaje, nie ja. Tylko sama widzisz że Twoja metoda jest nieskuteczna, Ty nadal szukasz. Ja nie dawno skończyłam się z kimś spotykać, ale to akurat nie ma nic do rzeczy. Wiem, że nie rozumiesz że można interesować się mężczyzną jako człowiekiem, nie planując związku i jak to raczyłaś określić "łapania" go. To smutne...

Ale ja pisałam o znakach, za to nic o telefonie - coś Ci się pomyliło :)

Wiem, że nie rozumiesz że można interesować się mężczyzną jako człowiekiem, nie planując związku i jak to raczyłaś określić "łapania" go. To smutne... no i znów nie zrozumiałaś kompletnie można interesować się Lekarzem jako człowiekiem byc bardzo miłą odwzajemnic to co nazywasz sygnałem ale na litość Boska nie wyznawać tego legalnie

znakach no napisz jakie sa te znaki bo nic nie napisałaś ! podaj konkrety Ewelinka pisała chyba o telefonie

To jest jakiś przepis i nie można ludziom legalnie mówić że się ich lubi? Kurczę, to on powinien być w więzieniu :)

a zreszta co mi tam wyznaj mu wszystko zobaczymy co potem

Nie bede dalej polemizować odnosze wrażenie że jestes małolatom

Nie podałaś sygnałów bo ich do Ciebie nie wysłał :)

Wszystkiego Ci nie napiszę, bo to zbyt charakterystyczne. Zacznę od tego co już pisałam milion razy - pacjentki twierdza że lekarz jest niesympatyczny i gburowaty, ale dobry specjalista - to chodzą. Tak - to chyba jedyny gin który się tak zachowuje wobec pacjentek, bez kitu. Mówi mi wyszukane komplementy - jakie, wybacz, nie napiszę. Np ostatnio musiałam do niego zadzwonić - była naprawdę niemiły po 1 zdaniu - dopiero jak powiedziałam nasze "hasło" i zorientował się że to ja totalnie zmienił ton. Dał mi do zrozumienia że jest wolny i wypytywał dyskretnie czy kogoś mam. Udawałam że nie wiem o co chodzi. Dokładnie pamięta w co byłam ubrana 5 miesięcy temu jak się ostatnio widzieliśmy (o fuck - pomyślałabym że gej w normalnych okolicznościach). I naprawdę pamięta każde zdanie które przy nim powiedziałam. Nie jestem głup;ia - zrobiłam obszerny wywiad jak zachowuje się wobec innych - skrajnie inaczej. To tylko część przykładów, reszty z pewnych względów nie napiszę.

No to do dzieła przepraszam ale zgłodniałam napisz jak juz bedziesz po wizycie jestem ciekawa bo może obalisz mój poglad na to wszystko moze jestem staroswiecka bardziej niz mi sie wydaje może świat zmienił się a ja zostałam w tyle a może to mnie nie zależało aż tak ..

nikt cie wyruchac nie chce, ale to twoj problem. Nie zazdrosc.

A może po prostu mierzysz wszystkich wg swoich doświadczeń.

oj Teoretko teoretko ;)

I zrozum w końcu że mi na nim nie zależy :)

może może czy mnie ktoś chce czy nie hehe nie jestem dla każdego to jak z ciastem jest gorsze i jest lepsze

nie zależy Ci a wyglada to zupełnie inaczej hehehe

Zaraz się dowiemy że Ty jesteś tym najlepszym - nie ma to jak skromność - nikt nie jest dla każdego, nikt :)

a skąd wiesz jakim ciasteczkiem jestem a jakim Ty jesteś świadcza o tym nasze czyny

Nigdy mia na nikim nie zależało, nigdy nikogo nie kochałam, nigdy nawet nie byłam zakochana. Jedni twierdzą że jestem zimną suką i bawię się ludźmi, inni że zbłakaną owieczką która potrzebuje ciepła. Jaka jest przwda - nie wie nikt. Fakt faktem że nie wchodzę w związki - bo nie chcę. Poznaję nowych ludzi, spotykam się z tymi którzy wydają mi się interesujący i zktórymi mamy podobne zainteresowania - tylko njpierw muszę ich poznać bliżej i dowiedzieć się jakie mają żeby to ustalić :)

Jak być Kobieta prawdziwą zastanów się Na czym to polega , że wychodzisz na ulicę i nie ma faceta który sie za Toba nie obejrzy nie chodzi o wulgarne ubranko a skromne nie to tez nic wspólnego z wiekiem

Rozumiem to co piszesz wiele wyjasnia Ja natomiast kochałam i potrafie kochać