Żona nie chce brać do buzi

co robić. Muszę przyznać że lubi sex ale jak ją o to prosze to się buntuje. Z natury jestem osobą złośliwą i przestałem zupełnie dbać o jej porzeby. Żadnch gier wstępnych, kolacji itp. Ale nawet to nie pomaga. Tylko nie piszcie że trzeba się myć bo jest czyściutki

zaakceptować trzeba albo zmienić żonę..

Ja żonie powiedziałem że prostytutki za taką przyjemność biorą 50 zł. Od razu podziałało. Nawet połyka spermę.

chociaż, muszę wam sie przyznać, moim nawiększym marzeniem jest głęboka i agresywna penetracja mojej kakaowej pieczary wykonywana przez przez mojego szefa z pracy Jarosława N., którego serdecznie ta droga pozdrawiam

gówniarze się podszywają

Ale masz marzenia co ty biseksulany jestes?? dla mnie jest to obrzydliwe .Nie wyobrazam sobie zeby moj facet zdradzał mnie ze swoim szefem nawet w myślach .

skoro nie chce -nie musi-bylbys skonczonym idiota jesli nadal tego bys wymagal:p

Lubię także polerować wory pracownikom gazowni,oni za to zaspokajają mnie analnie

A ja nie muszę pracować i dawać pieniędzy na dom. TEŻ MOGĘ TAK POWIEDZIEĆ. Chyba rzeczywiście na dziwki zacznę chodzić

:-0

faktycznie, argument masz nie do przebicia :O

Mysle jednak po zastanowieniu ze lepszym wyjsciem od trzepania konia bedzie sex z jakims pedziem to mnie chyba dostatecznie rozladuje co myslicie ?

z prostytutką jest całkiem sensowny

nie o ten argument akurat mi chodziło

robie kupe w łóżku podczas erotycznych snów o penetracji analnej

Pełno tu jakiś nieruchnych prawiczków którzy się podszywają

zaczarnij się mężusiu, to nie będziesz miał podszywaczy. ja tez bardzo długo nie mogłam sie przekonać do tego rodzaju pieszczot. Przeszkadzało mi nawet jak on mnie tam pieścił. Nie wiem skąd te opory sie brały, ale nie mogłam sie przemóc. Mąż jednak był cierpliwy: próbował, próbował mnie pieścic tam oczywiście. Robił to delikatnie ale stanowczo, w koncu opory minęły. Gdy już pozwalałam całować, lizać moją szparkę , pomyślałam sobie czemu nie może by się odwdzięczyć...

Mam pełne prawo wymagać tego od swojej żony

Cały czas tak robię ale nie chce się zrewanżować

Naprawde skonczony z ciebie idiota ze tak robisz jej na zlosc. Rozmawiales z nia chociaz? Wiesz czemu nie chce tego robic?

??

cierpliwości, i jeszcze raz cierpliwości, ile jesteście razem?

gowno nie prawo! nawet jak wysmarujesz sobie penisa miodem, to twoj problem, a nie jej. widocznie ma jakies konkretne powody, zeby odmawiac. buhahahaha ostatecznie mozesz jej zaproponowac te 50 zl ktore dlabys prostytutce, tylko zastanow sie, czy chcialbys, zeby ktos (z toba wlacznie) traktowal twoja zone (matke twoich dzieci i takie tam) jak dziwke.

Pewno że z nią gadam, i wie za co ponosi konsekwencje

funka ma rację. Ty ją obrażasz. Nie rób nic na siłę, ten jej opór jest w głowie. Musisz zmienić jej nastawienie, jesli Ty dajesz jej za przykład kurwę..., nigdy się nie przekona.

jakie konsekwencje? Ty ją chłopie szantażujesz, a na to to chyba są jakieś paragrafy...

Czasem mam ochotę na coś prozaicznego - udaję się do wrocławskiego zoologu, jeden koniec długiej plastikowej rurki wkładam w wielką strusią kupę, a drugi w usta i nos i inhaluję się gwałtownie, czując jak przybywa mi sił życiowych a na jądrach dostaję gęsiej skórki.:)

Jeszcze za przykład jej kurwy nie dałem ale dam bo chyba działa. Kilka lat próbowałem po dobremu ale też nic. A teraz miałem jej zapłacić za studia zaoczne ale nie zapłace póki nie zacznie mi robić porządnie loda. CIekawe co teraz będzie. Czy pójdzie w zaparte

to moze chociaz do rączki bierze...?

a co ty podszywaczu żony nie masz?