Ginekolog powiedział mi dzisiaj, że tabletki anty działają od drugiego op.

Powiedziała, że wskaźnik 99.9% jest taki, bo nie wszystkie kobiety wiedzą, że tabsy działają antykoncepcyjnie dopiero od drugiego opakowania. Leczniczo działają od razu, ale nie antykoncepcyjnie. Mówi, że nawet w ulotkach jest tak napisane. Nie wiem jakie ona ulotki czytała, ale w tych które ja widziałam, było napisane, że działają od pierwszej tabletki. Co o tym sądzicie kobity?

ja też myslałam że od pierwszego opakowania.

Na ulotkach wszystkich pigułek jest napisane, że działają od pierwszego opakowania. Nie mogliby sobie pozwolic na oszustwo, bo by ich odszkodowania zjadły...Więc to chyba nieprawda.

Na ulotkach wszystkich pigułek jest napisane, że działają od pierwszego opakowania. Nie mogliby sobie pozwolic na oszustwo, bo by ich odszkodowania zjadły...Więc to chyba nieprawda.

tabletki dzialaja anty po 4 godzi od wziecia pierwszej!!

pod warunkiem że pierwszą tabletkę zażyłaś pierwszego dnia okresu bo jeśli zażyłaś 5 lub później to faktycznie musisz poczekać aż do następnego opakowania p.s Twoja gin nie ma racji

inny z kolei gin. mówi, że od pierwszej tabletki działają

moze ta twoja ginekolog nie skonczyla medycyny tylko jakis przyszkolny kurs poloznictwa? a ulotki sama drukuje pewnie... nie panikuj, bo jak bedziesz sie denerwowac to ze stresu ci sie bedzie okres spoznial a ty bedziesz myslala ze wpadlas :)

na 100% od pierwszej a pierwsza trzeba zawsze wziasc w pierwszym dniu @

teoria ma racje, lepiej jej posłuchaj. Tabletki jesli bralas w pierwszy dzien to dzialaja od razu a jesli pozniej .... .... teoria wytlumaczyla

wygląda, zawsze z takim wiklinowym koszykiem do przychodni przychodzi. Mało ma też pacjentek

no widzisz to już wiesz dlaczego jest niepoinformowana :D ale dziwię się jej bo przecież na każdej ulotce pisze jak byk :D

jeszcze nie zaczęłam brać tych tabletek. A jeszcze opowiadała mi jak wiele małżeństw dba o to zeby dzieci nie mieć. Po stosunku wystarczy zrobić irygację, na litr wody, zdaje się że pół szklanki octu, a moze troszkę mnie nie pamietam. W każdym bądź razie mówi, że działa :O

koleżanka która też do niej chodziła, mówi, że chyba ma coś z głową. Tam przyjmuje jeszcze dwóch ginekologów, ale do nich trzeba czekać miesiąc na wizytę, do niej nie. To chyba o czymś świadczy. Następnym razem wolę poczekać, ale iść do jakiegoś normalnego ;)

no raczej :) ja dopiero za 7 podejściem znalazłam ginekologa, który wie jak postępowac z pacjentką :) pozostała szóstka to były konowały :D

co za bzdura:/ kochałam się po czwartej tabletce i jakoś w ciązy nie jestem. największa ściema jaką słyszałam. tyle razy kochałam się podczas pierwszego opakowania z ukończeniem w środku że gdbym miała być w ciązy to bym już była:o dodatkowo dwa razy wzięłam tabletkę z opóźnieniem 6-5 godzinnym i też nie zaszłam!!!!! jak słysze takie głupoty to mam ochotę puścić pawia. radziłabym powiedzieć ginekolog że studia ukończyła chyba zaoczne turystyczne:o

dodam że w zyciu nie widziałam tez tablrtek na ktorych pisze ze działają od pierwszego opakowania:o u mnie pisze ze od pierwszej tabletki!

jak zaczynalam brac tabsy to przy braniu 1opakowania,bodajze przy 3 tabletce juz poszlam na calosc:Pw ciaze nie zaszlam

nie koniecznie trzeba wziąc od peirwszego dnia to tez zalezy cyz np ginekolog nie powie inaczje bo moj na przyklad polradził mi ze mam brac od 3 dnia cyklu .

"Jeśli tabletka została przyjęta 5 dnia okresu, należy zastosować inne niż naturalne metody antykoncepcji". Czyli jak sie ja zazylo 1 dnia, to wynika, ze dziala szybko :)

starsza generacja tabletek tak miała - działała od drugiego opakowania . Być może Twojego ginekologa nic nie przekona, że nowsze działaja od 1 tabletki, a byc może woli dmuchac na zimne

ta teoria jest calkiem popularna cieszę sie , że kiedy brałam 1 opakowanie moejgo mężczyzny i tak nie było w kraju -odpadło mi rozmyślanie